Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nie wiem wobec tego niestety gdzie. .

 

Na ile moje doświadczenie w produkcji farb pozwala ocenić to problem jest u producenta. Ale w związku z tym że nie jestem bezstronny to i za bardzo wypowiadać się nie chcę na ten temat. To Śnieżka powinna zacząć "sprzątać" to co nabałaganiła a z jakiegoś powodu tego nie robi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 671
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Na ile moje doświadczenie w produkcji farb pozwala ocenić to problem jest u producenta. Ale w związku z tym że nie jestem bezstronny to i za bardzo wypowiadać się nie chcę na ten temat. To Śnieżka powinna zacząć "sprzątać" to co nabałaganiła a z jakiegoś powodu tego nie robi.

 

w farbie prawdopodobnie występują bakterie lub grzyby, które wydzielają amoniak, stąd zalecenia zmywania woda utlenioną, dlaczego nie podają nazwy patogena? koszty byłby olbrzymie, bo należy skuwać tynki, wówczas jest szans na pozbycie się drobnoustrojów, kto to pokryje ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w farbie prawdopodobnie występują bakterie lub grzyby, które wydzielają amoniak, stąd zalecenia zmywania woda utlenioną, dlaczego nie podają nazwy patogena? koszty byłby olbrzymie, bo należy skuwać tynki, wówczas jest szans na pozbycie się drobnoustrojów, kto to pokryje ???

 

No to przebadaj w niezależnym laboratorium, załóż sprawę producentowi farby, wygraj ją i juz wiadomo, kto pokryje koszt remontu.

 

Przy odrobinie szczęścia masz szansę zakończyć sprawę, zanim zapach zniknie ;)

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem sprawdzić jak to jest z tym smrodem. Ok. 3 miesiące temu kupiłem w Castoramie wiadro Śnieżka Grunt. 2 miesiące temu położyłem to na nowe tynki pod farbę Beckers Designer. Wąchałem ścianę po gruntowniu i po malowaniu docelową farbą. Wniosek: nie czuję do dzisiaj żadnego specyficznego zapachu o którym tutaj się rozpisujecie. Chyba, że pojawi się to w późniejszym okresie. Póki co jest w porządku. Wałki były też zakupione ww sklepie, firmy Diall i muszę przyznać, że ich jakość jest świetna, nie ma sensu przepałacac za wałki firmy Anza, a malowałem jednym i drugim. Jeszcze wtedy była promocja i kupiłem dwie duże rolki, rączka takiej sobie jakości, plus kuweta chyba za 10 zł. Edytowane przez pawko_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej zdroworozsądkowy, czego niektórym brakuje.

Hmm... może ten zdrowy rozsądek trzeba było wcześniej uruchomić. Jeszcze przed postami w których prawie zmieszałeś mnie z błotem tylko dla tego że próbowałem zwrócić uwagę że oprócz farby śmierdzi tu również czymś innym.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

coulignon już podał przyczynę - słabej jakości składnik (spoiwo?) które pod wpływem zwiększonej wilgotności, temperatury i UV wchodzi w jakąś reakcje, wydzielając zapach amoniaku.

I to by się zgadzało z moimi obserwacjami - dwa takie same pomieszczenia, zagruntowane śnieżką, wiosną w obydwóch lekko wyczuwalny zapach.

Późną wiosną i na początku lata, gdy do jednego z nich zaczynało zaglądać słońce zapach tam się zintensyfikował, ale pózniej znikł zupełnie - prędzej, niż w drugim pomieszczeniu, do którego słońce nie zaglądało.

 

W korytarzu bez okien, malowanym farbą z tej samej serii nie pojawił się w ogóle.

 

Im gwałtowniej zachodzi reakcja, tym szybciej się skończy....

 

Malowałeś pokładem Śnieżka Grunt ?

 

...nie Aniax, nakładał szpachtelką :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postanowiłem sprawdzić jak to jest z tym smrodem. Ok. 3 miesiące temu kupiłem w Castoramie wiadro Śnieżka Grunt. 2 miesiące temu położyłem to na nowe tynki pod farbę Beckers Designer. Wąchałem ścianę po gruntowniu i po malowaniu docelową farbą. Wniosek: nie czuję do dzisiaj żadnego specyficznego zapachu o którym tutaj się rozpisujecie. Chyba, że pojawi się to w późniejszym okresie. Póki co jest w porządku. Wałki były też zakupione ww sklepie, firmy Diall i muszę przyznać, że ich jakość jest świetna, nie ma sensu przepałacac za wałki firmy Anza, a malowałem jednym i drugim. Jeszcze wtedy była promocja i kupiłem dwie duże rolki, rączka takiej sobie jakości, plus kuweta chyba za 10 zł.

 

Prawdopodobnie miałeś szczęście kupić dobrą partię - nie odchudzoną kosztowo. Ciekawe ile tej "taniej kosztowo" farby wypuścili na rynek. I prawdopodobnie ta "odchudzona" partia farby już się skończyła. Może w jakiś hurtowniach parę wiaderek się jeszcze nie sprzedało i można trafić na nią ale świeże partie raczej już są ok. Co nie zmienia faktu że ja - jeśli mam coś do powiedzenia na budowie - to nie będę jej używać bo jej jakość pośladków nie urywa. Pisałem wcześniej że znam inne w podobnej cenie i lepsze farby jako podkład-grunt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... może ten zdrowy rozsądek trzeba było wcześniej uruchomić. Jeszcze przed postami w których prawie zmieszałeś mnie z błotem tylko dla tego że próbowałem zwrócić uwagę że oprócz farby śmierdzi tu również czymś innym.

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.

 

No jasne, tylko, że najpierw Ty zmieszaleś wszystkich od trolli, podejrzewając zmasowana akcje konkurencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zechciało Ci się przeczytać ten wątek ?

 

Proste pytanie, jeszcze prostsza odpowiedź TAK lub NIE, ale widzę że ty lubisz trolować, uważasz że będę szukać Twoich wypowiedź bo w realu niedomagasz to pokazujesz jaki harnaś z ciebie w sieci?

 

Skoro temat ciebie nie dotyczy malowałeś, nie malowałeś, nie śmierdzi to nie zabieraj głosu, chyba że masz w tym konkretny cel - skompromitowanie forumowiczów, którzy mają problem, płacą ci za to czy co? Lepiej żeby naprawili szkody, niż wydawali na takich trolii jak ty.

 

off log , bez odbioru .... możesz pisać że jesteśmy wariatami, że wymyślamy etc.

 

p.s. dziś idę do lekarza leci mi krew z nosa :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opanuj się, nawet stronę wcześniej pisałem:

 

coulignon już podał przyczynę - słabej jakości składnik (spoiwo?) które pod wpływem zwiększonej wilgotności, temperatury i UV wchodzi w jakąś reakcje, wydzielając zapach amoniaku.

I to by się zgadzało z moimi obserwacjami - dwa takie same pomieszczenia, zagruntowane śnieżką, wiosną w obydwóch lekko wyczuwalny zapach.

Późną wiosną i na początku lata, gdy do jednego z nich zaczynało zaglądać słońce zapach tam się zintensyfikował, ale pózniej znikł zupełnie - prędzej, niż w drugim pomieszczeniu, do którego słońce nie zaglądało.

 

W korytarzu bez okien, malowanym farbą z tej samej serii nie pojawił się w ogóle.

 

Im gwałtowniej zachodzi reakcja, tym szybciej się skończy....

 

Nawet tego nie potrafiłaś przeczytać !

Masz problem, trafiasz na wątek, który ma ZALEDWIE 18 stron i nawet nie chce Ci sie przeczytać, czy komuś (a są tacy) udało się go rozwiązać ?

Wolisz pisać o "patogenach", zmowie Sanepidu z producentem i dlaczego Putin nie kupuje naszej żywności ?

Może jeszcze o smugach kondensacyjnych napisz ? :lol:

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zeszlifowana tylko farba czy to co pod farbą również ?

 

Rozmawiałam z 3 fachowcami, wytłumaczyli mi że to spenetrowało do środka czytaj w głąb u mnie gładź i nowe tynki, nie wiem czy zeszlifowanie - zdarcie samej farby coś da :(

 

Ja bym dla zdrowia zrobiła tak: zwalenie gładzi, tynków do cegły, zabezpieczanie wodą utlenioną wyższym procentem niż podaje producent cegły-pustaki, aby to wybić, później nowe tynki, nowa gładź odczekać aż all wyschnie ( idzie jesień :( ) i dopiero farba bez skażeń biologicznych.

 

Tak powinno być zrobione dla bezpieczeństwa, dla naszego zdrowia.

 

Jeśli pasożyty dostały się z farbą na ścianę to one siedzą już w tynkach.

 

mewaa napisz czy zeszlifowanie coś pomogło?

 

Ściany zeszlifowane, ale nie wszystkie. Zostały jeszcze te na których są położone płyty k-g. Zapach jest wyczuwalny, ale już nie taki intensywny jak na początku. Teraz będę się umawiała ze swoim fachowcem na ściąganie k-g i zobaczę czy to coś da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotohobby nie troluj jak tobie nie śmierdzi nie ma problemu nie masz prawa wypowiadać się i udzielać w naszej dyskusji chyba jak każdy tutaj wspomina masz w tym konkretny cel, dezaktywacja problemu, ale na tym zależy tylko jednaj ze stron.

 

Rzecznik śnieżki, podaje że ściany przemyć wodą utlenioną lub waniszem, który zawiera nadtlenek wodoru( wodę utlenioną), później zamalować to ich farbą śnieżka zacieki i plamy, problem w tym że ludzie wykonują to i NIESTETY PROBLEM ŚMIERDZĄCY nie znika, więc do wszystkich jak i do fotohobby PROBLEM SMRODU POZOSTAJE

 

Koszty poradzenia sobie z problemem na 10m2 według receptury rzecznika:

 

nadtleniek wodoru 54zł - 5 litrów + 16 przesyłka 70zł

Farba podkładowa ZACIEKI I PLAMY ŚNIEŻKA 7litrów 276zł

Razem:346zł

 

Jakbym miała komuś doradzać to taki pomysł bym mu podsunęła, ale niech każdemu co mu nie śmierdzi zada sobie pytanie sam czy sam chciałby zamalowywać problem czy faktycznie się go pozbyć? Czy położyłby dziecko, matkę albo swoją drugą połówkę w takim pomieszczeniu do snu?

My nie chcemy rozwiązania na dziś na godzinę, chcemy wiedzieć co śmierdzi? Co powoduje ten smród amoniaku ? Nie chcemy odpowiedzi "jakieś tam spoiwo", "jakaś tam reakcja", to nie te czasy gdzie ciemny lud wszystko kupi, chcemy konkretów.

Edytowane przez aniax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotohobby nie troluj jak tobie nie śmierdzi nie ma problemu nie masz prawa wypowiadać się i udzielać w naszej dyskusji chyba jak każdy tutaj wspomina masz w tym konkretny cel, dezaktywacja problemu, ale na tym zależy tylko jednaj ze stron.

 

 

Na szczęście nie Ty nadajesz prawa do wypowiedzi w tym temacie :)

Ja miałem problem, udzieliłem informacji po jakim czasie minął i co go intensyfikowało.

 

Jakbyś przeczytała uważnie wątek to wiadziałabyś już, że dwa skuteczne sposoby pozbycia się zapachu to denaturat, lub Alkali Resisting Sealer

I nie trzeba Farby na Zacieki i Plamy Śnieżki.

 

Swoją drogą, jak wpadłaś na pomysł, że na 10m2 potrzebujesz 7litrow tej farby ?

Przecież ona na wydajność 9l/m2, więc nawet, zakładając dwukrotne malowanie, to wystarczy 2,5l

I nie kosztuje wtedy 276zł, tylko 65zł....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...