Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Mam ten sam tynk i gruntowałem tą Śnieżka. Pomalowane Duluxem , od grudnia mieszkam nie czuje nic. Mam w domu dwa koty które potrafią gdzieś narobić. Jutro sprawdzę partie chyba mam jakieś pudło w piwnicy.

 

A kiedy malowałeś/kupowaleś ten grunt ? Ja kupowałem na przełomie grudnia i stycznia, za nr serii bede wdzieczny.

Ten dulux to też lateks ?

 

U mnie zapach farby (gruntu) utrzymywal się 3-4 dni po malowaniu, później nic. Dom niezamieszkały, wiec wilgoci wewnątrz brak. Sciany stoją tak i czekaja na docelowe malowanie już trzeci miesiąc, wydaje mi sie nieprawdopodobne, zeby po położeniu Beckersa nagle zaczęły smierdzieć....

Chyba zrobię tak, że pomaluję wcześniej jeden pokój i poczekam z malowaniem reszty do czerwca, kiedy to chcę wykonać ostatnie prace wykończeniowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 671
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A kiedy malowałeś/kupowaleś ten grunt ? Ja kupowałem na przełomie grudnia i stycznia, za nr serii bede wdzieczny.

Ten dulux to też lateks ?

 

 

Kupowałem wrzesień październik 2014 jakoś tak. wyczytałem an wieczku że data produkcji to 20.06.2014 a ważności była do 2018. Ale kupowałem napewn w 2 sklepach wiec pewnie miałem różne partie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zapach powodują jakieś bakterie co jest chyba możliwe o ile grunt bazuje na jakichś składnikach organicznych (są i takie na których jest napisane, że nie zawierają substancji organicznych a wyłącznie mineralne) to może by spróbować potraktować jakimiś środkami biobójczymi ?

Widziałem takie preparaty w marketach, są też na alledrogo, np barlosept, nie wiem jaki ich wpływ na powłoki malarskie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra. Ja zaczynam od dziś ostro walczyć. Do śnieżki nie ma co nawet dzwonić bo oni ciągle ględzą o Vanishu.....Niestety ja nie brałem rachunków za farbę, bo w życiu nie myślałem ze takie coś może mnie spotkać,więc nawet nie mam co się rzucać;/ , zresztą walka jednostki z koncermami jest jak walka z wiatrakami.Musiałoby nas być conajmniej 10 osób i ew. pozew zbiorowy. Inna firma, którą ludzie polecają tj. Tikurilla proponuje zeskrobać całość i od nowa zagruntować i pomalować. Po dłuższej rozmowie proponują, aby spróbować użyć produktu Tikurilla Everal Primer i spróbować to odciąć. Oczywiście mowa tutaj o próbie. Nikt nie powie ze na pewno przestanie śmierdzieć. Dziś pomaluje ten najmniejszy pokój, który najbardziej w sumie śmierdzi i dam Wam znać w najbliższych dniach czy przestało, czy śmierdzi mniej czy nic się nie zmieniło.

Musimy jakoś sobie z tym poradzić. Nie będzie jakaś pseudofarba za pare złotych nas rozkładała na łopatki. Trzeba to jakoś zwalczyć.

Edytowane przez Radar41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Data produkcji, data zakupu, a data zastosowania.

Istotny jest sposób magazynowania w sklepie, transport, i na budowie (pomieszczenia zimne, gorące/nasłonecznione itdp). Czy farba była używana, a następnie zlana do wiadra i pozostawiona na kolejne malowanie. Czy była rozcieńczana wodą "kranówą"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pytania powyżej to od września praktycznie cały czas utrzymywana temp ok 22 stopni, do dnia dzisiejszego włącznie. O żadnym grzybie nie ma mowy. Przy zakręconym grzejniku wali jakby mniej, ale to efekt temperatury. Po prostu w ciepłym intensywniej to czuć.

Farba była kupiona, postawiona w temp 22 stopnie, wieczko zdjęte, wałek - nowy, wody żadnej nie dolewałem. Po prostu malowałem to bezpośrednio z wiaderka - całe wiaderko poszło na raz.

 

Kupiłem tą Tikurelle Everal Primer, ale sprzedający bardzo mocno mi to odradzał. Twierdził, że na roczną ścianę on by tego nie zastosował, bo ten preparat zamyka ścianę i może prowadzić w konsekwencji do grzyba. Wstrzymałem się.

Dziś pomalowałem cały pokój tym Vanishem 1:1 (w sumie można spróbować, a nóż się uda). Obecnie stan jest taki, że w pokoju wali wanishem, moje ręce wyglądają jakbym je z mąki tyle co wyjął, a oczy bolą od intensywanego zapachu, ale czego się nie robi, żeby sobie życie polepszyć....

 

Dam znać czy cokolwiek ten Vanish pomógł. Jeśli nie to pewnie pójdzie ta tikurella na ścianę. Kurde nie mogę się dokopać do żadnego chemika, który pracuje w takich koncernach. Przecież na pewno Śnieżka ma jakieś swoje badania wewnętrzne i wie co mogłoby pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem dość często występujący, ja swego czasu przez malowaniem gruntowałem Dekoralem. Nie pamiętam tego dokładnie, ale chyba wszystko zrobiłem zgodnie z zaleceniami producenta gruntu i farby. Po pomalowaniu miałem okropny kłopot ze smrodem, podobny do opisywanego przez autora. Skończyło się na tym, że przeczekałem trochę czasu, później straciłem cierpliwość i zabrałem się za malowanie innym gruntem i farbą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm ciekawe.. coulignon by sie tu przydal.

tak wgle to pogadajcie wlasnie z coulignonem - ostatnio znajomy szukal farby odcinajacej zapachy po pozarze w budynku. No i coulignon cos tam mu wymyslil chyba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.gazeta.pl/forum/w,796,98082731,,farba_Luxens_z_Leroy_Merlin_smierdzi.html?v=2

 

 

Oj nie pierwsi i nie ostatni jak widać....

 

Nie do końca jasna jest przyczyna - prawdopodobnie chodzi o stabilizację spoiwa amoniakiem. Co ciekawe w kubełku nie śmierdzi.

 

Wietrzyć. Tak ze 3 tygodnie. Problem znika i nie powraca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, dziwne trochę, może to jednak nie farba? Ja w zeszłym roku odświeżałem przedpokój i kuchnię Śnieżką i nie miałem takich problemów. Jak to każda farba, wiadomo przez kilka dni był specyficzny zapach w domu ale po kilku dniach ustąpiło normalnie, jak z każdą inną farbą. No i na pewno nie były to "kocie siki" :confused:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o pytania powyżej to od września praktycznie cały czas utrzymywana temp ok 22 stopni, do dnia dzisiejszego włącznie. O żadnym grzybie nie ma mowy. Przy zakręconym grzejniku wali jakby mniej, ale to efekt temperatury. Po prostu w ciepłym intensywniej to czuć.

Farba była kupiona, postawiona w temp 22 stopnie, wieczko zdjęte, wałek - nowy, wody żadnej nie dolewałem. Po prostu malowałem to bezpośrednio z wiaderka - całe wiaderko poszło na raz.

 

Kupiłem tą Tikurelle Everal Primer, ale sprzedający bardzo mocno mi to odradzał. Twierdził, że na roczną ścianę on by tego nie zastosował, bo ten preparat zamyka ścianę i może prowadzić w konsekwencji do grzyba. Wstrzymałem się.

Dziś pomalowałem cały pokój tym Vanishem 1:1 (w sumie można spróbować, a nóż się uda). Obecnie stan jest taki, że w pokoju wali wanishem, moje ręce wyglądają jakbym je z mąki tyle co wyjął, a oczy bolą od intensywanego zapachu, ale czego się nie robi, żeby sobie życie polepszyć....

 

Dam znać czy cokolwiek ten Vanish pomógł. Jeśli nie to pewnie pójdzie ta tikurella na ścianę. Kurde nie mogę się dokopać do żadnego chemika, który pracuje w takich koncernach. Przecież na pewno Śnieżka ma jakieś swoje badania wewnętrzne i wie co mogłoby pomóc.

 

Jakbym czytała o naszym problemie Proszę napisz jak u Was wygląda walka, czy są jakieś efekty, bo my jesteśmy już bezradni. Pokoje i łazienka na poddaszu po zagruntowaniu śnieżką śmierdzą kocim moczem uwaga - już ponad 3 LATA! Jestem załamana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że nie wiemy jaki to ma wpływ na nasze organizmy. Nikt przecież nie prowadził żadnych badań w tym kierunku. Nie wiadomo, czy wdychanie tej chemii nie przyczynia się do rozwoju astmy, alergii czy nawet w najgorszym wypadku choroby nowotworowej. Nikt tego nie wie. Mamy przecież dzieci. Jestem mamą niemowlęcia, które niczemu winne od 10 miesięcy jest niestety skazane na filtrowanie tej chemii przez swój maleńki organizm. Płakać się chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Vanish to ok, pomaga. Podczas mycia ścian tym Vanishem można się nieźle podrtuć tym zapachem. Następnego dnia, nie da się w danym pokoju przebywać tak wali. Dziś już chyba 4 dzień od zastosowania i niestety zapach Vanisha jest intensywny i czuć jakimiś chemicznymi kwiatami. Poprzedniego zapachu ściany faktycznie nie czuć.

Ponieważ u mnie wali najmocniej, a właściwie śmierdziało najmocniej w tylko 1 pokoju na 1 piętrze, to tam też na razie zrobiłem tym Vanishem.

Przejrzałem internet i z tego co można przeczytać i wywnioskować to potrzebujemy alkaidowego uszczelniacza. Znalazłem go tutaj :http://farbycrown.eu/farby/produkty/farba-podkladowa-uszczelniajaca-do-powierzchni-alk.html

 

na tej stronie są sklepy. W moim przypadku najblizej w Poznaniu. Pewnie kupie taki grunt i pomaluje ten pokój ponownie i sprawdze czy wreszcie będę mógł zamieszkać w moim domu......

Napisze co i jak za kilka dni, bo ten Vanish to się raczej sam nie wyśmiergnie.... Sposób moze dobry, ale z jednego zapachu przechodzimy w drugi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję i czekam aż Pan napiszę, co i jak. Proszę sobie wyobrazić, że ja mieszkam w nowym domu, w takich warunkach z małym dzieckiem, więc boję się jakichkolwiek eksperymentów, bo jak już pisałam martwię się o małą strasznie. Zauważyłam jedno: ten smród bardzo szybko przechwytuje inne zapachy i sprawia, że są bardzo silne. Przykład: do jednego pokoju zaniosłam ziemniaki: śmierdzi ziemniakami niemiłosiernie, nie wiedziałam nawet, że ziemniaki mogą tak intensywnie śmierdzieć - tych w spiżarce nie czuć. W drugim pokoju stoi proszek do prania - śmierdzi proszkiem aż w nosie kręci - w pralni stoi ten sam proszek i go praktycznie nie czuć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamy tynki gipsowe i płyty k-g na skosach, zagruntowane śnieżką. Dół te same tynki, zagruntowane śnieżką i pomalowane dulux, dekoral - nic się nie dzieje od kilku lat. Na górze 4 pokoje były tylko zagruntowane i przez 2 lata nic się nie działo, nawet drzwi tam nie było i na dole nic nie było czuć. Postanowiliśmy jeden pokój pomalować. Pomalowaliśmy farbą firmy Beckers i od tamtej pory do dziś smród okropny. Co najlepsze, w pokoju, który jest pomalowany śmierdzi najmniej, ale śmierdzi. Natomiast w pokojach niepomalowanych a tylko zagruntowanych śnieżką zaszła jakaś reakcja, podejrzewam z oparami Beckersa podczas malowania tego jednego pokoju, bo nie wiem skąd ten smród nagle od malowania się wziął (nie było na górze drzwi) i nie da się tam funkcjonować. Zmuszeni byliśmy wstawić drzwi, choć smród i tak wydostaje się i rozchodzi się po domu. Na klatce schodowej czuć chemię, siki i ten zapach idzie na dół.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam ze farba nie ma tutaj nic do rzeczy. Ja malowałem dokładnie takimi samymi farbami na parterze i piętrze, ale tylko na piętrze poszła śnieżka grunt i tylko tam mi śmierdzi. Ludzie pisali, że gruntowali samą śnieżką i nie zdążyli jeszcze pomalować, a już waliło.

 

Powiem tak. Jeśli ktoś nie ma pomalowane jeszcze i gruntował śnieżką grunt to ja bym profilaktycznie przeleciał te ściany tym Vanishem. A później pomalował farbą. Po vanishu powietrze robi się bardziej rześkie, nie takie żrące. Jakby bardziej wilgotne. Wiadomo, śnierdzi Vabnishem, ale lepsze to niż te siki...

Zamówiłem dziś Alkali Resisting Sealer. 1L ok 120zł, niestety. Wydajność ok 13m2, więc ja wziąłem na razie 2L. Pod koniec przyszłego tygodnia będę dużo mądrzejszy, to napisze co i jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też trudno powiedziec, że farba nie ma tu nic do rzeczy.

anna2929 ma śnieżkę wszedzie, a tam, gdzie pomalowane zostało Dekoralem i Duluxem od paru lat spokój.

Smród pojawił się po Beckersie - a pewnie gruntowane było w jednym terminie

Swoją drogą właśnie tym Beckersem chciałem malować :)

 

Jajmar też ma na Śnieżce Duluxa i żadnych problemow....

W przyszłym tygodniu wybiore farbę do sypialni i ją pomaluję. Na sufit planuję Tikkurile Super White na sciany.... ? Może jednak tego Duluxa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...