Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 671
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

czekam na wieści po tygodniu

 

u nas po nocy kiedy są zasłonięte rolety jest chyba lepiej w dzień gorzej, chciałabym, żeby ktoś przyszedł i ocenił ten zapach

 

obawiam się tylko, ze nakładanie coraz większej ilości gruntów może pogorszyć stan, ze wszystko zacznie się "gotować" pod spodem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i masz rację , ja ma problem bo pokój dziecka żona malowała kilkoma farbami różnych producentów , bardzo dużo się przy tym napracowała i wygląda to tak :

Śnieżka Barwy Natury - żółta i niebieska - smród kocim moczem , Śnieżka Barwy Natury - czerwona - żadnego zapachu , Nobiles - zielona żadnego zapachu , Decoral - szara żadnego zapachu , Dulux - pomarańczowa żadnego zapachu . Najgorsze jest to że żółtą śnieżką jest najwięcej . Wg mnie to jakaś paranoja że ta farba jest w sprzedaży !!

Poza tym producent nie podaje rozwiązania tego problemu - to niedopuszczalne !!!

P.S: Dla testu w sobotę (25-04) zamalowałem jeden pasek żółty na czerwono nie śmierdzącą Śnieżką , dziś to wąchałem -brak zapachu. Dziś ten żółty zamaluję Duluxem żółtym zdam raport jak wyjdzie .

Pozdrawiam

Marcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałam ten sam problem, zgłaszała do producenta farby, konsultowałam z instytutem farb i lakierów, poradzono ze farba musiała zawierac tzw. ulepszacz,

który będzie się ulatniał powodując "smród" /kocie siki/, a to ich zdaniem miało potrwac nawet do 2 lat.

W moim przypadku trwało prawie 3 lata, mimo bardzo intensywnego wietrzenia /dom jednorodzinny, zatem mogłam wietrzyc rowniez

intensywnie szerokimi drzwiami/.Szczególnie smierdziało przy wyzszych temperaturach, latem, a podczas wietrzenia nawet intesywniej.

Szczęsliwie koniec problemu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeżywam ten sam koszmar. Od 2 miesięcy męczy mnie ten sam smród.Ściany zagruntowane Śnieżką.Oczywiście najpierw podejrzewaliśmy, że pod naszą nieobecność wszedł kot i gdzieś narobił, ale nie umiałam zlokalizować źródła. Co kilka dni spryskiwałam ściany czymś nowym: środek odgrzybiający, ocet z wodą, płyn do mycia szyb.... nic nie pomaga. A ja tak bardzo jestem wrażliwa na zapachy.

Czy naprawdę będę musiała męczyć we własnym domu 3 lata zanim zapach samoistnie nie przejdzie????

To jakiś koszmar. Najgorzej oczywiście w ciepłe słoneczne dni. Ściany pod wpływem ciepła wpadają w dziki szał i śmierdzą nie do opisania.

Jak mieszkać w tak cuchnącym domu???

 

Bardzo chętnie dołączę się do zbiorowego pozwu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też jestem bardzo wrażliwa na zapachy, od razu nos szczypie oczy, przeszkadza mi zapach nowych mebli itp.

 

KropQ czy u Was śmierdzią ściany nie do opisania jak się przystawi nos czy ogólnie smród nie do opisania będąc w pomieszczeniach? zamierzasz coś z tym zrobić? u mnie ludzie wchodząc do domu twierdzą, że aż tak nie śmierdzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niektórych miejscach ściany śmierdzą i po przyłożeniu nosa czuć, że to to, a w innych miejscach po prostu "zawiewa smrodem"

Właśnie wróciłam z budowy, jest słońce więc od razu na wejściu zostałam przywitana odorem.

Od razu zadzwoniłam na Infolinię Pani skierowała mnie do działu gwarancji - telefon nie działa. Potem podała mi tel do działu reklamacji - i wiecie co?Tez nie działa.... No niezłe jaja! Podobno dziś po prostu mają telefoniczną awarię.

 

Składam reklamację przez internet, przede wszystkim chcę wiedzieć dlaczego śmierdzi, czy to jakaś reakcja? i jak to usunąć.

Nie wytrzymam 3 lata z takim smrodem, szybciej zwariuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Mam ten sam problem. Cały dom dwupietrowy wymalowany snieżką grunt. Okropny smród, na początku kwaśny, teraz jakby ostry, chemiczny. Na początku myśleliśmy, że to kwestia połączenia gruntu i farby nawierzchniowej dulux, ale cześć pokoi została zagruntowana tylko śniezką i też śmierdzi. Na infolinii mówią, że nie spotkali się z czymś takim wcześniej. taaak jasne. Pan doradził aby ściany przemyć roztworem vanisha. Na moje pytanie czy to jest bezpieczne dla zdrowia przy takim metrażu i kto wytrzyma malowanie tym vanishem zapadła cisza. Zgłosiłam reklamację ale tak jak u reszty pewnie mnie też zbyją, bo już usłyszałam, ze trzeba uzywać produktów jednej firmy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze pytanie do osób, które malowały po tym gruncie farba nawierzchniową, po ilu dniach nakładaliscie kolor? U nas sciany stały zagruntowane ok 2 miesięcy ale jeden pokój zagruntowalismy i pomalowaliśmy moze dwa, trzy dni później. Do tego pokoju praktycznie nie dochodzi słońce i on nie smierdzi wcale. Może ten grunt musi być szybko pokryty farbą nawierzchniową, bo inaczej po prostu się psuje jak się go nasłoneczni. sama juz nie wiem. Az odechciewa się przeprowadzki :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyzby odezwal sie obronca sniezki? Zapraszam rowniez do siebie. Plakac sie tylko chce. Sniezka wszystko olewa i nie uznaje reklamacji a ja wlozylam cale oszczednosi swojego zycia w ten dom a tam sie nie da usiedziec. Jak mam skuc wszystkie sciany i sufity do tynku? Recznie? Na ekipe mnie juz nie stac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyzby odezwal sie obronca sniezki? Zapraszam rowniez do siebie. Plakac sie tylko chce. Sniezka wszystko olewa i nie uznaje reklamacji a ja wlozylam cale oszczednosi swojego zycia w ten dom a tam sie nie da usiedziec. Jak mam skuc wszystkie sciany i sufity do tynku? Recznie? Na ekipe mnie juz nie stac.

 

masz rację, że płakać się chce, wszystko się robi, żeby zamieszkać a niestety tylko nerwy biorą w takim domu, w domu przede wszystkim powinno czuć się bezpiecznie a ja w tym smrodzie tak się nie czuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. Mam ten sam problem. Cały dom dwupietrowy wymalowany snieżką grunt. Okropny smród, na początku kwaśny, teraz jakby ostry, chemiczny. Na początku myśleliśmy, że to kwestia połączenia gruntu i farby nawierzchniowej dulux, ale cześć pokoi została zagruntowana tylko śniezką i też śmierdzi. Na infolinii mówią, że nie spotkali się z czymś takim wcześniej. taaak jasne. Pan doradził aby ściany przemyć roztworem vanisha. Na moje pytanie czy to jest bezpieczne dla zdrowia przy takim metrażu i kto wytrzyma malowanie tym vanishem zapadła cisza. Zgłosiłam reklamację ale tak jak u reszty pewnie mnie też zbyją, bo już usłyszałam, ze trzeba uzywać produktów jednej firmy.

 

Kłamią. Spotkali się wcześniej, bo ja mam ściany tylko zagruntowane śnieżką i śmierdzą. Dzwoniłam do nich kilka tygodni temu i też mówili, że nie spotkali się z czymś takim wcześniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...