Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu systemem gospodarczym.


Recommended Posts

Cześć, wspólnie z żoną chcemy zbudować swoje gniazdko systemem gospodarczym, jesteśmy dość młodzi, ale strasznie ambitni i zdeterminowani. Bardzo spodobał nam się projekt domu Zosia 2 o pow. Użytkowej 70m2. Jak najbardziej taki metraż nam odpowiada i pasuje. Chcielibyśmy też postawić od razu schody, żeby w przyszłości zrobić adaptację poddasza. Posiadamy działkę 2000m2, oraz oszczędności 70000zl które zgromadziliśmy w ostatnich latach, nasz łączny dochód to ok 4-4,5tys zl, wiec z kredytem nie powinno być problemu, W grę wchodzi tylko i wyłącznie nieduży kredyt, wysokości 50-60tys .

Chciałbym wziąć urlop bezpłatny w pracy na ok 5-6 miesięcy i w tym czasie postawić stan surowy. Oczywiście nie sam, tylko z teściem murarzem z bogatym doświadczeniem. Chciałbym zapytać czy jesteśmy w stanie zbudować za te 120000 dom, czy wybór zwykłego kotła na węgiel itp za ok 5000 to dobre rozwiązanie? Nie chcemy jakichś drogich kotlow . Z czego najlepiej zbudować, żeby było tanio i ciepło? Ogólnie na czym możemy zaoszczędzić? Dodam, że nie zależy nam, żeby wprowadzić się do gotowego domu na tip top, podstawowe rzeczy typu kibelek, wanna, okna drzwi, panele, wygipsowane ściany, a resztę będziemy kończyć i dłubać w czasie. Oczywiście na razie mamy gdzie mieszkać i chcemy wszystko robić powoli w miarę napływu środków. Zdanie i rady teścia znam, teraz proszę szanowne grono forumowiczów poznać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem, a jest ono oparte o lekturę forum, dom postawicie w tej cenie, ale trzeba będzie dołożyć do wykończenia. Zośka ma strop drewniany, plan prostokąta i dach dwuspadowy, czyli prawidłowo wybraliście najtańsze opcje na start. Co dalej, to tylko od Was zależy, ile pracy wykonacie sami.

Pieca na węgiel nie polecam. Spory koszt kotła i instalacji, do tego wymaga nieustannej obsługi i... brudzi.

My stawiamy 82 m2 powierzchni użytkowej i zdecydowaliśmy się na grzanie prądem. Mamy 5-letnie doświadczenie z kotłem na ekogroszek i nie chcemy z nim mieć do czynienia w nowym domu.

Generalnie nasze założenia są podobne do Waszych, pomalutku będziemy budować w miarę możliwości :) Jednak część mebli, sprzęt agd, wyposażenie kuchenne itp. zabieramy ze starego domu, więc takie wydatki odpadną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem na stan surowy niebędziesz potrzebował tak długiego urlopu. A przecież lepiej podziałać tydzień czy dwa z murami do stropu i np . zrobić sobie od budowy troche przerwy ( jeśli tylko z teściem będziesz murował to poczujesz wagę każdego pustaka na własnej skórze) kolejno strop po nim też pewnie lekka przerwa. itd Ja tak miałem choć system zmianowy mam 24/48 więc czasu miałem wolnego sporo to i tak na pełnym gazie nie mogłem .

Co do kasy to lekko przymało ale w między czasie jak budowa będzie posuwała się do końca coś odłożysz a może zastanów się nad większym kredytem bądz pomyśl o nim jak już wydasz te 70tys ?? tyle ode mnie . powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przekonaniu - a pragnę zaznaczyć, że jest ono oparte o lekturę forum i wstępne przymiarki do własnego domu - absolutnie nie ma najmniejszych szans. Szczególnie, że w tej cenie mają być już różne urządzenia jak piec, wanna, panele....

 

Czytaj mniej na forum o :

- rekuperatorach

- pompach ciepła

- super wykończeniach wnętrz

 

Będziesz miał realniejszy obraz kosztów budowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym zapytać czy jesteśmy w stanie zbudować za te 120000 dom, czy wybór zwykłego kotła na węgiel itp za ok 5000 to dobre rozwiązanie? Nie chcemy jakichś drogich kotlow .

 

Za 120 tyś nawet 70m2 nie dasz rady zbudować.

 

Skąd pomysł aby taki malutki domek grzać kotłem na paliwo stałe? Nie ma tak słabych kotłów co za tym idzie albo będziesz przegrzewał dom albo sporo ciepła pójdzie w komin. Ja bym stawiał na gaz i dobry kocioł, albo dobrze przemyślany kominek z PW i podłogówka. Ale wersja z kominkiem napewno sporo droższa na etapie inwestycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 120 tyś nawet 70m2 nie dasz rady zbudować.

 

I pytanie możesz budować,taki dom jak wybrałeś,warunki MPZP pozwalają lub masz WZ.

 

Koszt dokumentacji,przyłączy, geodety,kierownika budowy, badanie gruntu itp uwzględniłeś,bo to niestety razem to też spory wydatek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytaj mniej na forum o :

- rekuperatorach

- pompach ciepła

- super wykończeniach wnętrz

 

Będziesz miał realniejszy obraz kosztów budowy.

 

Hahaha. Niski budżet i sam chce budować, /czego wcale nie ganię

 

a ty tu o pompie ciepła, rekuperacji i tajemniczych "superwykończeniach".

 

 

I jak wyżej - na co te pół roku urlopu ?

Ściany w dwóch to w 2 tygodnie powinniście postawić w tak małym domku,

drugie tyle pewnie "fundament"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj:)

Wszyscy piszą że nie dasz rady:)

Masz prostą bryłę domu plus dach dwuspadowy co obniża koszty robocizny dachu oraz materiałów.

Spójrz na mój dom - bryła 10 na 13 , dach wielospadowy, poddasze użytkowe. Dom budowaliśmy systemem gospodarczym - tani a dobry murarz a zarazem wykonawca całego domu plus duża pomoc rodziców i troszkę naszego wkładu i postawiliśmy dom dwa razy większy od waszego za kwotę 200tys z umeblowaniem:)

Mamy piec na węgiel,, drewno lub groszek 16kw - spokojnie ogrzewa cały parter bo poddasze na razie nie zrobione:) dodatkowo podłogówkę mamy w niektórych miejscach. Z obsługą pieca nie ma najmniejszego problemu. Piec kosztował 3 tys firmy dworek.

 

Piszecie tu o jakis nowościach wykończeniowych, które podwyższają wartość domu a bez tego da się żyć :D

 

Nie musisz brać aż tak dłużego urlopu. Fundament u nas kopaliśmy ręcznie- łopatami w 2 dni - trzeci dzień to zbrojenie i zalewanie. Mury murarz z pomocnikiem w 2 tyg postawili:)

 

Życzę powodzenia:) napewno się uda

Edytowane przez mari180790
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj:)

postawiliśmy dom dwa razy większy od waszego za kwotę 200tys z umeblowaniem:)

 

To nadal nie znaczy że się uda 70m2 za 120 tyś. W każdym domu jest stała droga część to jest kotłownia, kuchnia i łazienka i nie pisze tu o meblach do kuchni. Do tego dochodzą stale przyłącza i papiery. Im dom mniejszy tym koszt wybudowanie metra większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie rozumiem, co się wszyscy tak tych rekuperatorów czepili? Tanizna ;-)

I przy tak małym domku, jeśli masz gaz niedaleko, to nawet nie pchaj się w kocioł. Na upartego możesz zlikwidować wtedy komin, a jak walniesz etn nadzwyczaj drogi rekuperator z rurami, to żadnego komina nie będzie. Moi znajomi wybudowali Zosię i koszt ogrzewania (razem z gotowaniem, grzaniem wody) gazem za cały rok wyniósł ich niespełna 2000,00zł. Po co się męczyć z węglem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie najtańsze, tylko najbardziej powszechne, nas też od początku straszyli, że szybko będziemy zmieniać gaz na węgiel, bo strasznie drogo. Drogo nie jest, nasza wiocha ma gaz prawie wszędzie pociągnięty, tylko się podłączyć, a i robić przy tym nie trzeba, włącza się i wyłącza samo. Jasne, że nie wszędzie się da podłączyć gaz, ale jeśli tylko się da, to po co pchać się w paliwo stałe? A jak nie ma gazu, to przy tak małym domku, który można porządnie zaizolować, zawsze się można zastanowić nad prądem do grzania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stachu92 ja jestem w podobnej sytuacji, ale "szarpie" sie na trochę wiekszy domek 100m2 +garaż wolnostojący z pomieszczeniem na graciarnę 54 m2. Nie mam kasy na całość, nie chcę brać kredytów. Mam 40 dni urlopu i poza planowanym wyjazdem na wczasy 8 dni resztę planuje wykorzystać na budowę + weekendy i latem po godzinach. Dlatego nie chcę wybudować szybko, tylko max robić sam, jednocześnie ile się da funduszy \ przeznaczać na budowę. Chcę zamknąć się w budowie w 4 lata, zatem 3 lata budowy z oszczędności i to co ewentualnie braknie na koniec mały kredycik (max. 50 tys), aby w 2019 mieszkać już w wykończonym domku. Jeśli weźmiesz urlop bezpłatny to tym samym pozbawiasz się dochodu, a w kwocie ktorą planujesz wydać ciężko będzie wprowadzić się w nawet niewykończony do końca dom...

Dużo możesz zaoszczędzić rezygnując z kotłowni, komina, a trochę dołożyć do ocieplenia i grzać kablami.

Edytowane przez sylwekr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Urlopu bezpłatnego nie bierz - kasa się przyda - Fundamenty jeden urlop ok 2 tygodni, ściany pociągniesz z BK po godzinach we dwóch w miesiąc się da.

Na strop tydzień urlopu i masz zaszalowane i być może powiązane - zalanie kiedyś przed albo po pracy. potem już z górki.

dach więźba i blacha trapezowa chyba taniej się nie da. Instalację jak robisz sam to jest tanio a poradzisz sobie z wszystkim.

Jeśli nie weźmiesz urlopu bezpłatnego to w czasie budowy uzbierasz jeszcze trochę kasy i łącznie będzie ok 150 tyś i myślę, że się da zamieszkać po japońsku - jako tako na podłogach.

Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znajomy stawia dom też takim systemem. Rozumiem go doskonale, bo nie każdy ma kasę, aby brać ekipę budowlaną. Facet chciał się nawet z roboty zwolnić, żeby zająć się budową, ale jakoś ostatecznie podjął decyzję o urlopie. Teraz pogoda sie robi, pewnie znów zaczną budować. Tylko mam nadzieję, że na koniec budowy z 50kg będzie chociaż ważył :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...