Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co zrobić z zepsutą trwale pompą?


okr2

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 63
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

2 letnia gwarancja na takie urządzenie to dość śmieszna sprawa. są producenci dający nawet dożywotnią (oczywiście nie mówię tu końcu żywotności jak w tym przypadku), ale to też pod warunkiem stałego serwisowania

Ale jaki to problem dać dożywotnią gwarancję na urządzenie??? W sensie "nieskończoną". Nie ma problemu. Koszty serwisowania (corocznego, wymagalnego) zrekompensują wymianę sprężarki po xx latach, czy jakąś nieszczelność po drodze, a dodatkowo pozwolą na wczesne wykrycie niezauważalnej ale po czasie groźnej awarii (jakaś nieszczelność właśnie).

 

Ja również z miłą chęcią dam dożywotnią gwarancję na pompę ciepła. Proszę bardzo.

Kwestia oceny ryzyka.

 

Z moich doświadczeń praktyczych: dla klienta sprawa raczej nieopłacalna....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co przepłacać za urządzenie z wieczystą gwarancją - skoro sam nabywca nie posiada takowej i może nie dożyć nawet drugich urodzin swojej pompy ;>?

Przypuszczam, że serwisy nie prowadzą już statystyk takich przypadków, a i służba zdrowia tym bardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kwestia oceny ryzyka.

 

Z moich doświadczeń praktyczych: dla klienta sprawa raczej nieopłacalna....

 

Ale to generalnie coś jak ubezpieczenie na cokolwiek.

Płacisz składkę, choć może nigdy nie będzie straty.

Jednak w razie czego warto i ludzie ubezpieczenia wykupują.

 

Jak bym miał kupować drogą pompę to chyba bym wolał coś z dłuższą gwarancją - to daje mi poczucie, że producent "ufa" swojemu sprzętowi.

 

Może w ogóle opcja bez zakupu pompy ciepła - nie można tego wziąć z leasing? ;)

Zamiast jednorazowego zakupu z kredytu - płacić regularne opłaty, w których już będzie zawarty serwis urządzenia, wliczone ryzyko, że coś się popsuje zbyt szybko. Finansowo pewnie drożej niż kupić od razu, nawet bez gwarancji i nie mieć pecha, że coś padnie ale spokój duszy większy i pełna przewidywalność kosztów.

 

No właśnie "przewidywalność kosztów" to według mnie może być argument za wieczystą gwarancją.

 

O ile wyobrażam sobie zakup pompy bez dłużej gwarancji za jakieś 15k PLN (zakładając, że w razie czego poniosę podobny koszt) to przy 30kPLN miałbym już większe obawy (nawet jeśli to droższa to niby lepszy producent).

Edytowane przez Krix
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ekspertem nie jestem ale wydaje mi się że większość awarii elektroniki w pompach ciepła wynika z problemów z siecią energetyczną. W pompie Ciepła siedzą przecież te plyty głowne podobne jak w zwyklym komputerze, i te komputery dzialaja niekiedy 10-15 lat i nic sie z nimi nie dzieje, są wymienieane na nowszy sprzet ale nadal działają,. Problem w tym że kiedys przy zakupie komputera kazdy z miejsca kupował listwe przeciwprzepieciowa. A klienci na pompy ciepla dziela sie na tych swiadomych i tych trochę mniej. Jezeli instalator rowniez należy do tej drugiej grupy, to nie zrobi wlasciwego zabezpieczenia i beda problemy. Mój instalator nalezał chyba do jakiejs 5 grupy nieswiadomosci, moze kotly na wegiel i w porywach na gaz dobrze montowal,ale pompy to raczej testował na mnie. Po pierwszej burzy mialem spalony wtyk kodowy, na szczescie kosztował cos kolo 100 zl. Wezwałem elektryka i na wlasną rekę załozylem zabezpieczenie B+C, od tamtej pory (okolo 3 lata) jest spokoj, Co prawda przy ubezpieczaniu domu włączyłem ryryko przepięcia, na wszelki wypadek.

Wracając do tych gwarancji, jezeli mamy dobrze zabezpieczona elektronike, przeplacanie za urzadzenie w zamian za 3 lata dluzsza gwarancje uwazam za bezsensowne (chyba ze mamy taka bez przeplacania), Reszta nazwijmy to mechanicznych podzespolow jesli maja wade fabryczna raczej siadzie przez pierwsze dwa lata, okres gwarancji.

Ale to jest tylko moje zdanie na ten temat ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi zabezpieczeniami jest większy problem.Przepięciówka A,B,C tak naprawdę zabezpiecza przed silnym impulsem który może doprowadzić do pożaru lub zniszczenia instalacji.Ale nie chroni urządzeń elektronicznych przed wzrostem napięcia lub napięciem miedzyfazowym.

Są dostępne wyłączniki nadnapięciowe . Ważne jest też aby nie miały zbyt dużej zwłoki w zadziałaniu.

W listwie ochronnej komputera jest kilka zabezpieczeń i filtry .Trudno jest wykonać taki układ dla mocy PC.

Kiedyś (może i teraz) niektóre PC miały oddzielne zasilanie sprężarki i automatyki.

Ale dla inwerterów to trudne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi zabezpieczeniami jest większy problem.Przepięciówka A,B,C tak naprawdę zabezpiecza przed silnym impulsem który może doprowadzić do pożaru lub zniszczenia instalacji.Ale nie chroni urządzeń elektronicznych przed wzrostem napięcia lub napięciem miedzyfazowym.

Są dostępne wyłączniki nadnapięciowe . Ważne jest też aby nie miały zbyt dużej zwłoki w zadziałaniu.

W listwie ochronnej komputera jest kilka zabezpieczeń i filtry .Trudno jest wykonać taki układ dla mocy PC.

Kiedyś (może i teraz) niektóre PC miały oddzielne zasilanie sprężarki i automatyki.

Ale dla inwerterów to trudne

 

Moja pompa ma rozdzielone zasilanie. Elektronika jest na 220 i jest puszczona przez większe zabezpieczenia, reszta jest na 3 fazy na standardowych "bezpiecznikach"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozbierzcie swoje "listwy przeciwprzepięciowe" i powiedzcie mi czy ktoś z was ma w swojej coś więcej niż warystor.

 

szczerze mowiac nie znam sie na tym...Ale ta listwa wystarczy aby ochrobnic starego poczciwego peceta, nie wierze ze dzisiejsze zabezpieczenia nie ochronia klika modulow w pompie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Podbijam temat rozpoczęty w pierwszym poście.

Jestem w tej samej sytuacji co założyciel tematu. Pompa HEWALEX PWPC-3,8H-A 2-W300 przestała pracować w trzy miesiące po upłynięciu okresu gwarancyjnego. Uszkodzeniu uległ skraplacz, a urządzenie nie da się naprawić.

W tej chwili ma funkcjonalność porównywaną do bojlera za 600zł.....

Mądrze pisze kolega:

Wypraszam sobie

jak bym w ten sposób został okradziony na 5-6 tys, to bym dochodził swoich praw, a nie siedział cicho i udawał, że nic się nie stało.

Szanująca się firma była by wdzięczna za udostępnienie tego butla do zbadania i ew poprawienia wad produkcyjnych lub materiałowych. Nie szanująca się zaś ma być napiętnowana w sieci i ciągana po sądach.

 

Skontaktowałem się z producentem, który obiecał że nie zostawi nas z tym problemem. Zaproponował kupno nowej, podobno już ulepszonej konstrukcyjnie pompy albo wymianę bubla na pompę kat II- czyli po naprawie, z zastrzeżeniem, że "oczekiwanie na taką pompę może potrwać nawet do pół roku". Oczywiście zdecydowałem się na opcję bezpłatnej wymiany, gdyż nie chciałem już ładować pieniędzy w sprzęt, który pewnością działania się już nie popisał. Przyjechali nawet serwisanci z firmy, wykluczyli możliwość awarii z powodu złego podłączenia, pobrali próbki wody i kazali czekać.

Czekałem pół roku, po przypomnieniu się usłyszałem, że nie mają na razie urządzenia II gatunku.

Odczekałem drugie pół, ponagliłem i w zasadzie teraz dostałem tylko propozycję zakupu następnego bubla.

 

Wracając do pytania w pierwszym poście: co można zrobić z zepsutą PC firmy HEWALEX - to moją propozycja używać jako bojlera (ma 2 dodatkowe wężownice do solara i pieca), ale przede wszytkim OSTRZEGAC wszystkich zastanawiających się nad zakupem urządzeń tej firmy, żeby tego nie robili. Tym bardziej, że jak widzę nie jest to pojedynczy incydent, ale usterka spowodowana wada konstrukcyjną, o której producent doskonale wie. Ja wybierając pompę 4 lata temu nie znalazłem negatywnych opinii na temat tego urządzenia...

Bardzo nieładne jest też zwodzenie klienta: jak się obiecuje, że oczekiwanie może trwać do pół roku- to po tym okresie powinni na głowie stanąć, aby załatwić sprawę tak, aby klient był zadowolony. Ja nie jestem. A tematu tak nie zostawię, tym bardziej widząc, że nie jestem sam z takim przypadkiem

Edytowane przez ajent007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Hewalexa robią Polacy :) Ciekawe co piszecie o PC tej firmy a już chciałem innym polecić bo nie słyszałem o niej negatywnych opinii a tu taki zonk. Póki co mam ich kolektory płaskie i jestem zadowolony bardziej niż z Viessmana zamontowanego u nas w firmie.

 

Po wielkim bumie na PC teraz dopiero zacznie wychodzić kto trafił z produktem a kto się sromotnie naciął. Na początku wszyscy pięknie ćwierkają a dopiero z czasem wychodzi kto tak naprawdę jakość oferuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli super jakośc Hewalex. To po prostu tani chińczyk robiony na bambusowej podłodze gdzieś w Chinach w cenie 230 USD za 1 szt. Produkt super nawet nie da się go naprawić podobnie jak Meetinga. Czyli kupić na raz i potem wyrzucić. po prostu super produkt. Powodzenia

 

Meetinga da się naprawić bez problemu ,podobnie jak twoje chińskie exotermy , tylko koszt naprawy ( jeśli ten meeting się zepsuje , mi jakoś przez cztery sezony się nie zepsuł ) meetinga , będzie wieeeele niższy niż innych pc. A swoja drogą co to za awaria musi być żeby nie dało się naprawić pc ? Inna sprawa że faktycznie jak mi przechodzi jeszcze ze cztery sezony , to nawet jak się zepsuje to raczej wymienię na nowy model meetinga -lub czegoś równie taniego- w końcu te 4-6 k to jeszcze żaden majątek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i 6k to nie jest jakaś mega kasa, no ale sory jak to ma być wydatek raz na powiedzmy 6 lat to jak to się ma do opłacalności inwestycji? To rzeczywiście lepiej kupić bojler za 600zł i kociołek gazowy. W takim przypadku nawet grzałka na prądzie II taryfowym wyjdzie taniej. Takie urządzenia tak jak kolektory słoneczne muszą działać minimum 10lat by to się opłacało.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się co do opłacalności grzania prądem i meetingiem . Przykład realny mój dom , zużycie roczne na co ok. 6000 kw przy cop 3,5 meetingiem mi wychodzi 6000 /3,5 x 0,4 pln =685 pln przy czystym prądzie 6000 X 0,33pln =1980 pln . przy 6 lat żywota pc wychodzi 685X6=4100 pln,przy prądzie 1980X6=11880 pln , więc nie wyjdzie taniej prądem, a pc z powodzeniem będzie pracować dłużej niż 6 lat , po za tym sama sprężarka to koszt ok 1200 pln , więc ewentualna naprawa jak ktoś się uprze też wchodzi w grę .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A swoja drogą co to za awaria musi być żeby nie dało się naprawić pc ?

 

Wedlug informacji z Hewalex to rozszczelnienie skraplacza, który jest w zbiorniku. Ktoś wcześniej napisał, że skraplacz pewnie stalowy.... Z tego co rozumiem włożyli do środka skraplacz i zaspawali zbiornik - nie dojdzie się do niego bez rozcinania zbiornika. Przyznam, że myślałem nad tym żeby się zabrać za rozprucie baniaka- zawsze można zaspawać. Taka "naprawa" wiąże się też z uszkodzeniem izolacji zbiornika- cały jest opiankowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...