Budowa Na południe-wariant I czyli M157a

[anulla1986]

No niestety ale prądu jeszcze swojego nie mamy nie ma elektryka dzisiaj nic nie robią bo nie ma koparki będzie dopiero po niedzieli potem jeszcze jakies formalności i dopiero będzie swój prąd juz nie długo

 

Dzisiaj też dowiedziałam się że za niedługo będą robić sieć z gazu do końca sierpnia powinnam mieć już gaz :wa

 

WLT współczuje przejść z płytkami nie było to fajne

gratuluje uruchomienia pieca gazowego !!! mój też już niedługo ruszy

Mąż na razie nie układa kuchni bo płytek jeszcze nie ma tych białych tylko same dekory dzisiaj wzioł się za układanie małego WC

 

Co do wygrzewania podłóg to też o tym słyszałam i różne zdania więc też nie wiem jak to jest tu najbardziej chyba chodzi o panele i duże powierzchnie ale nie jestem pewna w sumie nasza wylewka już chyba dobrze wyschła bo już trochę czasu minęło od jej zrobienia i było sporo ciepłych dni

póki co kładziemy małe powierzchnie to mam nadzieję że nie będzie problemu

 

Nie pokazywałam jeszcze płytek jakie wybrałam na podłogę do kuchni

jest to Ceramika Gres grupa Nowa Gala 40x40 Kalcyt szary

http://i3.fmix.pl/fmi2000/a072027c001134795790b7e2/zdjecie.jpg

powiem tak że zdjęcie jest dość mocno przekłamane :/ płytki są o wiele jaśniejsze

[WLT]

Ajj no tak, zapomniałam że sama skrzynka to nie wszystko.. Patrz jaką człowiek ma krótką pamięć

Co do wygrzewania podłóg to my właśnie przez to że mamy duże powierzchnie uruchomiliśmy podłogówkę.. Nie wiem czy dobrze czy nie

 

Płytki do kuchni cudowne.. WIem, bo widziałam, dotykałam, nawet mam zdjęcia na telefonie.. Faktycznie są dużo jaśniejsze niż na zdjęciu..

Oglądałam je w Mielcu na wprost hali targowej Ostatecznie wyszło tak, ze nie kupowalibyśmy w tej hurtowni nic innego tylko te płytki, więc wybrałam u nas na miejscu podobne - Campana Jasny szary.. cena praktycznie taka sama

Jednak przepis na "modne wnętrza" się sprawdza.. wszyscy mają to samo hihi:p

[Sylwia 1719513981]

Hej... pociesze Cię bo my też cały dom postawiliśmy "na agregacie" to były czasy. Bieżącej wody nie mam nadal chociaż właśnie dziś mijają równo cztery lata od zalania fundamentu w ziemi:) jak ten czas szybko leci. To jest dopiero wyczyn budować bez wody... eh, ciągle deszczówka do podlewania ogródka i przywożenie wody w 1000 litrowej beczce. MASAKRA. Ale nic to woda będzie w październiku. Umowę już podpisałam.

 

Kochana płytki do kuchni bardzo, bardzo ładne.

Co do wygrzewania wylewek to słyszałam, że dobrze jest to jednak zrobić. Ja oczywiście nie mam wody więc tego nie robiliśmy. Fachowiec mówił, że problemy mogą pojawić się na dużych powierzchniach i przy dużych rozmiarach płytek. Może nie będzie źle. U mnie ani dużych powierzchni ani dużych płytek a wylewki robione w zeszłym roku w kwietniu. Zdążyły wyschnąć.

 

Dziewczyny zazdroszczę układania płytek. U mnie dopiero za tydzień może coś się ruszy.

[mother_nature]

Za tydzień... A u mnie za rok i to jak dobrze pójdzie Ale nic to i tak jest masę pracy na obecnym etapie

Wczoraj znów oglądałam płytki w sklepie i też mnie ciągnie do szarości Pewnie jest więcej chętnych na tą kolorystykę, bo płytek spory wybór - matowych, z połyskiem, gładkich, z fakturą itd. Każdy znajdzie coś dla siebie, szary od szarego może się znacznie różnić

 

Anulko, kiedy zaczniecie kłaść podłogę w kuchni?

[WLT]

Sylwia $, ja tak strasznie wspominam agregat, że na samą myśl nie dobrze mi się robi

Powiem Ci szczerze, że z jednej strony cieszy mnie takie tempo, ale czasami mam dosyć.. Ciągle wyjazdy, wybieranie czegoś itd.. Na tygodniu pracujemy zawodowo, po pracy szybki obiad i do 23 pracujemy na budowie.. Ciągle nas goni termin i nie ma czasu żeby odpocząć, bo w niedziela jest jedynym dniem, kiedy możemy jechać np. wybrać płytki.. Ciągle wszystko w biegu.. Nie ma lekko..

[Sylwia 1719513981]

mother_nature piszę za tydzień, bo wszystko kupione prawie dwa miesiące temu i tak czeka i a ja tak na to patrzę i też czekam kiedy w końcu płytki wylądują na ścianie i podłodze a wanny nie będę przestawiać z łazienki do sypialni....

 

Uwierzcie mi, że po czterech latach budowy nastąpił punkt krytyczny, kiedy już tak mało brakuje a jednak trzeba czekać. Przeprowadzka i tak dopiero za rok, ponieważ wcześniej nie damy rady - i finansowo i czasowo.

 

WLT myślę, że moi sąsiedzi też mieli dosyć mojego agregatu. He he.

Pamiętam jak 23 grudnia podłączyli nam prąd i ze szczęścia byłam gotowa na filarach przed domem świąteczne lampki wieszać żeby wszyscy widzieli że mam PRĄD:D

[anulla1986]

Ja na szczęście nie korzystaliśmy z agregatu my jedziemy na przedłużaczu obok jest działka moich rodziców i oni na użyczają prądu

 

Szarości teraz modne ale i bardzo ładne ja też uwielbiam szarości ale i kolory prawda że wybór płytek (szarych) jest ogromny różne odcienie i struktury tak jak piszecie

 

WLT myśmy własnie tam w tej hurtowni kupowali te płytki

 

Sylwia $a mieliście robioną dylatację w wylewkach ?? u nas też mam nadzieje że nie będzie problemów bo już wylewki podeschły a zresztą ja puki co nie mam gazu

wspólczuje ci że budowa się tak przeciąga ja jestem niecierpliwa starsznie i by mnie to tak troche dołowało ze się tak ciągnie ale czasem tak jest i tak już bliżej niż dalej i zawsze na swoje

 

Szybkie wybory czasem są najlepsze niż takie co się nad nimi duma 2 tygodnie ale wiem że czasem samo się nasuwa i sie myśli a to jakie płytki a to jaki kolor

 

Mother_nature nie wiem kiedy będziemy kłaśc płytki na podłogę w kuchni nie mam jeszcze wymalowanej kuchni na gotowo ani nie mam płytek na ścianę będą po niedzieli więc nie wiem kiedy mąż się zdecyduje na nie narazie zaczął ukłądać małe WC

[Sylwia 1719513981]

anulla1986 mieliśmy dylatację. Była puszczona po obwodach wszystkich pomieszczeń i dodatkowo przy przejściach między korytarzem a salonem i salonem a kuchnią.

Wiem jednak, że mój mąż nie był zadowolony z tych wylewek pomimo, że ekipa polecona przez znajomego, który za nich ręczył. Myślę, że jego niezadowolenie wynikało z faktu, że była to trzecia ekipa w historii naszej budowy (po hydrauliku i monterach okien) .

On jest taka Zosia samosia jak sam czegoś nie zrobi to twierdzi, że ktoś inny zrobi to na 100% źle.

Do dziś słucham, że parapety wewnętrzne też są źle zamontowane (to była ekipa nr 4 o ile w ogóle można tak powiedzieć o dwóch panach, którzy montowali 6 parapetów przez może 3 godziny) bo to ja ich pilnowałam i nie przypilnowałam żeby było dobrze:bash: bo ja się akurat na tym znam Ciągle się zastanawiam co tam niby jest źle?

[anulla1986]

Sylwia $ następnym razem niech mąż sam pilnuje "fachowców" albo najlepiej niech sam to robi

[Sylwia 1719513981]

a słyszałyście może o tym, że za grzejnikiem na ścianie przykleja się jakąś srebrna matę, która nie pozwala żeby ciepło uciekało tylko się odbijało i szło na dom?

Mąż się naczytał i tak mi ciągle o tym mówi a dziś grzejniki ma wieszać i sama nie wiem co o tym sądzić?

[mother_nature]

Słyszałam o srebrnych matach. Chodzi o to, żeby nie nagrzewała się ściana za grzejnikiem, tylko żeby więcej ciepła szło na pomieszczenie.

I co, daliście te maty?

[gaja2]

Mój mąż też - w poprzednim mieszkaniu - chciał położyć maty. Pewnie to działa, ale...jak to by brzydko wyglądało! Nie zgodziłam się

[mari180790]

Gratulacje skrzynki do prądu...to już niedługo będzie śwatełko:)

[Sylwia 1719513981]

mother_nature a więc jeżeli chodzi o tą matę to kupiliśmy ale nie jest nic jeszcze zrobione bo się okazało, że wyjście z grzejnika jest o jakiś milimetr przesunięte i te gwinty nie pasują (w trzech grzejnikach:mad:) oczywiście da się to naprostować ale mąż uznał, że sam nie będzie przy tym grzebał i ma dziś zawieść grzejniki do sklepu, żeby coś z tym zrobili:bash:. Temat maty zostaje nie ruszony. Też się zastanawiałam nad tym czy to nie będzie szpetne, ale mąż obiecał, że zrobi to tak żeby nie wystawało za obręb grzejnika i nie będzie tego widać. Zobaczymy co mu z tego wyjdzie. Koszt tego przedsięwzięcia to 36,00 zł za matę o wymiarach 0,50 m na 10 m + klej chyba 2 kilo za 20 zł.

[anulla1986]

Sylwia $ powiem ci że słyszałam też o tych matach ale jaką to ma skuteczność to nie mam pojęcia

to jak zakupiliście już wszystko to można zawsze spróbować jak to będzie wyglądać w razie czego ściągnięcie

 

Mari dziękuję szkoda że to jeszcze nie prąd w domku

 

Jutro ma przyjść elektryk i mają kopać kabel do skrzynki potem to już z górki do własnego prądu

 

A powiedzcie mi czy orientujecie się jak jest z nadaniem numeru domu ?? czy to dom musi być już ukończony żeby dostać numer ?? czy moge już ??

Edytowane 25 Lipca 2016 przez anulla1986

[Sylwia 1719513981]

Będzie prąd będzie fajnie:D trzymam kciuki żeby jak najszybciej rozbłysła pierwsza żarówka!

Jeżeli chodzi o nr to wydaje mi się, że dom nie musi być odebrany. Możesz śmiało załatwiać sprawę w urzędzie.

Mój domek dostał nr 2 całkiem bez mojego wniosku, przy okazji nadania ulicy nazwy:D sprawdź może na stronie gminy/miasta, powinni mieć informację co jest potrzebne żeby dostać numerek.

[mother_nature]

Tak, numerek można mieć wcześniej. Może i ja się tym zainteresuję?

[brasica]

Tak, numerek można mieć wcześniej. Może i ja się tym zainteresuję?

 

Ja dostałam numer zanim została wbita pierwsza łopata (wlaściwie po uzyskaniu warunków zabudowy)

[anulla1986]

No to super zapewne w tym tygodniu powędruje do urzędu zaciągnąć informacji a może i złozyć wniosek

[anulla1986]

Z wieści nowych to w końcu dotarły do nas płytki do kuchni :D

 

za to koparka nawaliła i nie przyjechała będzie jutro