Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Jest to cement czysty bez dodatków. Klasa 42,5. Jeśli dałeś dużo więcej jak 20% - mogą wystąpić jak dostanie wilgoci - skurcze i to na tule duże, że rozwali wiązanie. Mogą zacząć odpadać płytki. Dlatego pisałem o góra 20 procentach...

 

Przy mieszance max 20% nie byłem pewien tej mieszanki. Źle mi się rozprowadzała, i taka jakaś "piaskowata" była. Do jednego wiaderka mogłem rzeczywiście dać trochę za dużo (powyżej 25%), ale do reszty nie więcej niż 25%.

A czy można to jakoś doświadczalnie sprawdzić? Wylać na to wiadro wody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu zrobić dwie próbki o różnym składzie i dbać o to by były wilgotne. Najgorzej zawsze jest jak za zachodzą pewne procesy zbyt szybko (skurcze). Wylejesz wodę jak przeschnie - znów, po kilku - kilkunastu takich cyklach zostawiasz to wszystko aby porządnie wyschło i wtedy patrzysz czy pęka. Pytanie jeszcze jedno: jak gruby był wypełniacz? Jaką granulację miało ziarno do ilu mm?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu zrobić dwie próbki o różnym składzie i dbać o to by były wilgotne. Najgorzej zawsze jest jak za zachodzą pewne procesy zbyt szybko (skurcze). Wylejesz wodę jak przeschnie - znów, po kilku - kilkunastu takich cyklach zostawiasz to wszystko aby porządnie wyschło i wtedy patrzysz czy pęka. Pytanie jeszcze jedno: jak gruby był wypełniacz? Jaką granulację miało ziarno do ilu mm?

Byłem dosyć zajęty i nie wiem czy z tym laniem wody nie jest już za późno. Szczególnie, że jest kolejne kilka rzędów płytek położonych na gotowym kleju.

Na workach z piaskiem gramatura jest zamazana, ale jak go kiedyś kupowałem w kopalni piasku, to brałem przesuszony i bardzo drobny, żeby się nadał do piaskowania.

 

Trzy pytania:

Czy taką mieszankę mogę zastosować również na ściany?

czy jest jakiś przepis na fugę własnej roboty?

Tynk wapienny jak dobrze kojarzę to wapno+piasek + woda i nic więcej. Masa jest na tyle elastyczna i mocna, że trzyma się ścian. Czy żeby taki klej uelastycznić nie powinno się dać odrobiny wapna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynk wapienny - zgadza się, tylko że schnie wolno jak jasna cholera. Możesz dodać, choć dawniej dawniej - dodawano ciasto wapienne zamiast hydratyzowanego, choć nie powiem da się zgasić wapno "chemicznie"... kwestia umiejętności. Poza tym fuga musi być na bardzo drobnym ziarnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luxum: tzn jakiej? Przecież "zgaszenie" wapna to sprawa prosta jak kilo drutu... potrzeba tylko mundrego z gracami żeby się bawił i wody dolewał. Poza tym o ile mnie moja radosna pamięć nie myli istnieje także coś takiego jak tynk wapienno cementowy, czyli do wapna dodaje się cementu by szybciej wiązało i twardniało. Można dodać także "krowińca" też zadziała. Tylko te wrażenia estetyczne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...