Czy mozliwe by uklad z miedzi sie rozszczelnił?

[mikolaj1001]

Witam , mam takie pytanie jak w temacie

Kominek z plaszczem wodnym w ukladzie otwartym, przekazanie energii odbywa sie przez zestaw pompowo wymiennikowy.

Palone praktycznie codziennie.

przez 3 miesiace bylo wszystko ok, ale od paru tygodni uklad sie zapowietrza

Napelnie naczynie przed paleniem i uklad sie odpowietrzy, ale po kliku godzinach zaczyna byc slychac jak woda w plaszczu zaczyna sie przelewac,

dopuszcze wody i po kilku godz to samo

 

Czy moze byc tak ze instalacja z Cu gdziesz przepuszcza na laczeniach? Pod kominkiem podczas palenia sucho, od gory nie ma dojscia by sprawdzic, kratki za male,

co moze byc przyczyna?

 

Boje sie ze gdzies w posadzce cos puscilo i tam woda ucieka

Spotkal sie ktos z takimi objawami?

[Wojtek_796]

Witaj.

Skoro dolewasz co kilka godzin wody, znaczyłoby to, że ucieka.

Ale może wyciska Ci wodę przez przelew naczynia wzbiorczego? Kontrolowałeś tę drogę ucieczki?

 

Zepsuty zawór ciśnieniowy?

Zacięty odpowietrznik (czyli napowietrznik)?

Edytowane 30 Marca 2015 przez Wojtek_796

[margod]

Nie pal w kominku przez kilka godzin. Jeżeli w tym czasie obniży sie poziom wody w naczyniu to masz problem. Trzeba zlokalizować wyciek z instalacji.

[Zdun Darek B]

Nie pal w kominku przez kilka godzin. Jeżeli w tym czasie obniży sie poziom wody w naczyniu to masz problem. Trzeba zlokalizować wyciek z instalacji.

Niekoniecznie .

Rury miedziane lubią pracować bo taka jest natura miedzi , montowane bez elementu niwelującego ich prace podczas rozszerzania ulegają rozszczelnieniu , wykonanie próby na zimno da efekt "SZCZELNY" po napaleniu nadal będzie ubywać wody.

Rury mocno zapracowały i puściło na lutowaniu .

 

Takie przypadki zdarzają się często gdy instalacje c.o. wykonują hydraulicy od pexów .

[piotrek0m]

A zapytam z ciekawości - jak z rozszczelnieniem się rur miedzianych montowanych poprzez zaprasowanie ?

[mikolaj1001]

gdy uzupełniłęm wode w naczyniu do przelania i sprawdzałem nastepnego dnia bez palebnia to nie ubyło. Przynajmniej takie mam wrażenie.

Przelew mam podłączony do czerpni powietrza od dołu kominka

rury miedziane w posadzce sa w otulinach. JHydraulik z doświadczeniem z polecenia

 

obstawiam jakis zawór lub odpowietrznik, tak czy suak trzeba bedzie troche popsuć zabudowe bo wloty za małe by cos zauważyc czy wymienic

 

jeszcze jakies sugestie?

[bohusz]

gdy uzupełniłęm wode w naczyniu do przelania i sprawdzałem nastepnego dnia bez palebnia to nie ubyło. Przynajmniej takie mam wrażenie.

Przelew mam podłączony do czerpni powietrza od dołu kominka

rury miedziane w posadzce sa w otulinach. JHydraulik z doświadczeniem z polecenia

 

obstawiam jakis zawór lub odpowietrznik, tak czy suak trzeba bedzie troche popsuć zabudowe bo wloty za małe by cos zauważyc czy wymienic

 

jeszcze jakies sugestie?

 

Jak już ustalicie powód ubytku wody to napisz co i jak. Takie kolejne doświadczenie samopomocowe na tym forum.

Pozdrawiam

[margod]

Niekoniecznie .

Rury miedziane lubią pracować bo taka jest natura miedzi , montowane bez elementu niwelującego ich prace podczas rozszerzania ulegają rozszczelnieniu , wykonanie próby na zimno da efekt "SZCZELNY" po napaleniu nadal będzie ubywać wody.

Rury mocno zapracowały i puściło na lutowaniu .

 

Takie przypadki zdarzają się często gdy instalacje c.o. wykonują hydraulicy od pexów .

 

Możliwe, nie miałem jeszcze tak poważnej awarii. Po mojemu - jeśli dojdzie do rozszczelnienia instalacji, to nie ma znaczenia czy jest ciepła, czy zimna. Wyciek będzie stały.

W tym konkretnym przypadku stawiałbym za zbyt małe naczynie wzbiorcze, ale skoro 3 miesiące było OK, to raczej chybiony strzał.

[mikolaj1001]

jutro lub w czwartek ma podjechac hydrulik, zobaczymy co powie.

Oby to była kwestia odpowietrzenia, chociaż próbowałem wiele razy na różne sposoby,inaczej czeka mnie kucie kominka

teoretycznie taki układ powinnien sie odpowietrzyć samoistnie, prawda?

 

Już teraz moge dac rade wszystkim by zostawiac odpowiednio duże otwory rewizyjne w postaci kratek....

Ja zrobiłem wąskie eleganckie, takze teraz nie można nawet lusterka włożyć by zobaczyc co sie dzieje.

[bohusz]

jutro lub w czwartek ma podjechac hydrulik, zobaczymy co powie.

Oby to była kwestia odpowietrzenia, chociaż próbowałem wiele razy na różne sposoby,inaczej czeka mnie kucie kominka

teoretycznie taki układ powinnien sie odpowietrzyć samoistnie, prawda?

 

Już teraz moge dac rade wszystkim by zostawiac odpowiednio duże otwory rewizyjne w postaci kratek....

Ja zrobiłem wąskie eleganckie, takze teraz nie można nawet lusterka włożyć by zobaczyc co sie dzieje.

 

No i jaki finał sprawy. Dobrze jakbyś postarał się coś napisać, aby zamknąć temat, który założyłeś i zaangażowałeś w dyskusje całe grono użytkowników.

[mikolaj1001]

Witam. Troche przeciagnalem odpowiedz gdyz testowalem a bylo kilka cieplejszych dni gdy nie palilem. Mianowicie wina lezala po mojej stronie, Nic z instalacja sie nie stalo, Poprostu uklad sie nie odpowietrzyl, Normalnie temp wody osiaga u mnie 50-60 C.. Dokladnie w Wielka niedziele, przez przypadek nachajcowalem do 75-80 i pompe zostawilem na 3 biegu, o dziwo odglos przelewania ustal, musial sie tam gdzies bombel powietrza ukryc.Instalatora zaprosilem na wtorek po swietach, ale na szczescie nie byl potrzebny

Podsumowujac musze dobrze napalic do wysokiej temp i pompa na 3 bieg

Dziekuje wszystkim za rady...pozdrawiam

[bohusz]

Czyli OK, sprawa się wyjaśniła