Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Strop monolityczny a Wi-Fi


Recommended Posts

Poszukuję rutera WI-Fi który wyśle sygnał na inna kondygnacje niż stoi. Testuję już kolejny Tp-link najmocniejszy w lokalnym sklepie ma niby 3 antenki i dupa. Piętro wyżej nad ruterem nie sygnału, w sumie model niższy tak samo.

Co polecicie firma model i żeby nie coś za 1000zł bo wole dwa postawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opcjonalnie :

 

- kupić router z odkręcaną anteną

- kupić antenę z kabelkiem i sprowadzić ją na dół.

 

lub

 

- kupić dwa routery i ustawić "most" WIFI lub nawet połączyć je kablowo. Mam tak przetestowane (most WIFI) dwa TP-Linki, pomiędzy budynkami oddzielonymi o jakieś 40 m - dział ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja miałem podobny problem w Wifi i stropem monolitycznym. na szczęście miałem położoną sieć i wyprowadzoną w różnych miejscach w domu. dlatego router poszedł na poddasze, gdzie mam crossownicę, switche i cały ten netowy złom. na parterze i piętrze podłączyłem do gniazdek sieci tzw. Access-Point'y WiFi - dostępne w każdym sklepie poniżej 100 PLN. sieci mam teraz dwie (parter i piętro).

Jeżeli nie masz sieci na kablu : zauważyłem, że AccessPoint ma o niebo mocniejszy nadajnik niż standardowy router od dostawcy netu.

w praktyce, miałem na parterze router, na piętrze netu WiFi nie było. teraz na piętrze urządzenia nawet nie szukają drugiego access-pointu, bo ten z parteru ma wystarczający sygnał. może tu jest zatem rozwiązanie dla ciebie ?

podłącz access point bezpośrednio do routera, a WiFi łap z AccessPointa, nie bezpośrednio z routera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej

kup router z więcej niż jedną anteną.

jedną do okólną, drugą do okólna na kablu

 

Nie najlepiej. Najgorzej. Wyciągnięcie jednej z anten routera poza przeszkodę pozornie będzie działać, ale po pierwse pozbawia nas części funkcjonalności i skazuje jedynie na wolne transfery, po drugie - kiedy z naszego wifi będzie korzystał więcej, niż jeden użytkownik naraz, dodatkowo nam nabrużdżą kolizje i w rezultacie otrzymamy wifi, które się muli, gubi pakiety i "raz działa a raz nie działa".

 

Strop monolityczny nie musi ale może tłumić sygnał w stopniu uniemożliwiającym poprawną pracę, to zależy od różnych czynników. Generalnie nie ma się co kopać z koniem, należy na piętrze postawić osobny AP, to przecież teraz się za na tyle śmieszne pieniądze kupuje, że koszt takiego rozwiązania w porównaniu z dawanym przezeń komfortem jest bezdyskusyjny. Jedynym problemem może być przeprowadzenie przewodu między AP, ale to zwykle nie jest nie do rozwiązania, zwłaszcza, że w ramach piętra same AP mogą stać w bardzo dziwnych miejscach.

 

A zanim kupisz ten drugi AP, ściągnij i zainstaluj sobie na telefonie albo tablecie darmową aplikację Wifi analyser, poustawiaj ten jeden AP który masz w różnych miejscach domu, a z telefonem pochodź po chałupie i pomierz siłę sygnału. Może znajdziesz lokalizację, która kryje z jednego punktu cały dom?

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie najlepiej. Najgorzej. Wyciągnięcie jednej z anten routera poza przeszkodę pozornie będzie działać, ale po pierwse pozbawia nas części funkcjonalności i skazuje jedynie na wolne transfery, po drugie - kiedy z naszego wifi będzie korzystał więcej, niż jeden użytkownik naraz, dodatkowo nam nabrużdżą kolizje i w rezultacie otrzymamy wifi, które się muli, gubi pakiety i "raz działa a raz nie działa".

 

Strop monolityczny nie musi ale może tłumić sygnał w stopniu uniemożliwiającym poprawną pracę, to zależy od różnych czynników. Generalnie nie ma się co kopać z koniem, należy na piętrze postawić osobny AP, to przecież teraz się za na tyle śmieszne pieniądze kupuje, że koszt takiego rozwiązania w porównaniu z dawanym przezeń komfortem jest bezdyskusyjny. Jedynym problemem może być przeprowadzenie przewodu między AP, ale to zwykle nie jest nie do rozwiązania, zwłaszcza, że w ramach piętra same AP mogą stać w bardzo dziwnych miejscach.

 

A zanim kupisz ten drugi AP, ściągnij i zainstaluj sobie na telefonie albo tablecie darmową aplikację Wifi analyser, poustawiaj ten jeden AP który masz w różnych miejscach domu, a z telefonem pochodź po chałupie i pomierz siłę sygnału. Może znajdziesz lokalizację, która kryje z jednego punktu cały dom?

 

Drugi AP też nie jest dobrym rozwiązaniem.

Wyobraź sobie, że przechodzisz z góry na parter rozmawiając przez telefon po wifi, albo ściągając plik. Póki co handover niestety tylko w sieciach komórkowych:-(

 

Rozwiązanie z dwiema antenami mam w domu i działa bez zastrzeżeń. Po wifi osiągam na speed teście 40mbps, czyli dokładnie tyle, jakie mam łącze dostępowe i nigdzie w domu nie mam mniej niż 20mbps.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drugi AP też nie jest dobrym rozwiązaniem.

Wyobraź sobie, że przechodzisz z góry na parter rozmawiając przez telefon po wifi, albo ściągając plik. Póki co handover niestety tylko w sieciach komórkowych:-(

 

A zdziwiłbyś się :)

Zdziwiłbyś sie podwójnie: po pierwsze roaming w sieciach wifi jestt jak najbardziej możliwy (choć faktem jest, że nie zrobi sie tego w oparciu o "ruter" z mediamarktu), po drugie da się tak zrobić i w domu: ustawiasz na obu AP ten sam SSID i różne kanały pracy. W tym momencie, kiedy wędrujesz z urządzeniem po domu, radio w jakimś momencie przełączy się po prostu na silniejszy sygnał, od strony interfejsu sieciowego trzymając cały czas połączenie IP, a więc nie zrywając połączenia. Mam tak zrobione w domu, działa bardzo ładnie, testowane wielokrotnie, również z VoIPowymi połączeniami w toku, najwyżej przy przechodzeniu z AP do AP słychać lekkie czknięcie.

 

Rozwiązanie z dwiema antenami mam w domu i działa bez zastrzeżeń. Po wifi osiągam na speed teście 40mbps, czyli dokładnie tyle, jakie mam łącze dostępowe i nigdzie w domu nie mam mniej niż 20mbps.

 

Czyli masz co najwyżej 802.11g, nie masz (bo nie możesz mieć przy takim rozwiązaniu) 802.11n. Do tego dochodzą opisane przeze mnie wyżej problemy z kolizjami w momencie, gdy dwa urządzenia odbierane przez różne anteny pracują (nadają!) równocześnie, nie widząc się w sensie radiowym wzajemnie.

Chodzi o to, że normalnie sieć wifi powinna pracować tak, jak bardzo grzeczna dyskusja w jednym pomieszczeniu: wszyscy się widzą i słyszą wzajemnie, jak jeden mówi, to reszta słucha i nie ma prawa się odezwać, póki ten jeden nie skończy. To, co Ty zrobiłeś możnaby porównać do dwóch takich pomieszczeń i prelegenta stojącego w przejściu między nimi: póki on gada, obie sale go słyszą, ale jak przychodzi czas na zadawanie pytań, osoby z żadnej sali nie wiedzą, czy eter jest czysty także i po tej drugiej stronie i w rezultacie zaczynają gadać z obu stron naraz. Prelegent ma kompletnie niepodzielną uwagę, dodam jeszcze, jak słyszy dwóch naraz, to się obraża i każe zacząć obu od początku. Tyle, że oni niestety też mogą ponownie zacząć gadać równocześnie i za drugim razem...

Edytowane przez Jarek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem tylko że mój Netgear DGN1000 przebijał się przez strop na dól do rodziców, ale słabszy syłgnał był. By temu zaradzić rozebrałem go i zamiast fabrycznej antenki przylutowałem antenę Bi-Quad wyciętą na laserze, ale można go łatwo zrobić również z kawałka drutu. Poczytaj w necie o nim. Będziesz zaskoczony zdecydowaną poprawą parametrów. Mój nawet bez ekranu z tyłu sieje jak sam skurczybyk po całym domu. Można go przylutować nawet na kabel od CB i będzie działać. A ogólnie routery firmy Netgear są również godne polecenia, poczytaj sobie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zdziwiłbyś się :)

Zdziwiłbyś sie podwójnie: po pierwsze roaming w sieciach wifi jestt jak najbardziej możliwy (choć faktem jest, że nie zrobi sie tego w oparciu o "ruter" z mediamarktu), .

Wiem, że roming jest możliwy, pisząc to miałem na myśli własnie, że nie w domu. Pracuję w branży, wiem że można to zrobić np. z wykorzystaniem cora LTE.

 

po drugie da się tak zrobić i w domu: ustawiasz na obu AP ten sam SSID i różne kanały pracy. W tym momencie, kiedy wędrujesz z urządzeniem po domu, radio w jakimś momencie przełączy się po prostu na silniejszy sygnał, od strony interfejsu sieciowego trzymając cały czas połączenie IP, a więc nie zrywając połączenia. Mam tak zrobione w domu, działa bardzo ładnie, testowane wielokrotnie, również z VoIPowymi połączeniami w toku, najwyżej przy przechodzeniu z AP do AP słychać lekkie czknięcie.

 

.

 

Ciekawe, nie wiedziałem, że zostawienie tego samego SSID a różnych kanałów zapewni "trzymanie" sesji w IP.

 

Zatem, czekają mnie przeróbki w domu:-)

Ciekawych rzeczy z branży IT można dowiedzieć się na forum budowlanym.

 

Kiedyś osobiście używałem też rozwiązania które nazywa się WDS, ale jak APki są daleko od siebie, to na granicy tak czy inaczej masz byle jaki sygnał.

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...