Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tuluza na finiszu czyli Wanilia ucieka na wieś


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wanilia, przestań myśleć, że kolor krzeseł musi pasować do stołu. Teraz stawia się nawet każde inne i jest fajnie. Pomaluj krzesła na ten turkus z tkaniny. Zrobią się jaśniejsze i lepiej to będzie grało jako całość niżz tym bardzo ponurym ciemnym

 

Ten szary jest baaaardzo jasny akurat, może zdjęcie kiepskie

 

Catti dzięki, ja własie nie jestem przekonana : szału nie ma ale tragedii też nie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wani, tkanina śliczna, jednak na białym tle wyglada bardziej energetycznie, faktycznie to ciemne drewno wyciąga z niej optycznie właśnie brąz, jeśli masz jakieś próbki, płaszczyzny w innych kolorach ze wzoru, to może przyłóż do nich, albo w sklepie do próbek farb, zobaczysz jak się będzie zmieniać:D

Może spróbować wydobyć ten najjaśniejszy kolor, on jest chyba taki biały/kość słoniowa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, pomalowałam drugie krzesło na jasno, to nie jest identycznie taki kolor jak na tkaninie ale taki miałam. Oba krzesła bez szału ale o niebo lepiej niż przedtem :p Człowiek uczy się na błędach, już po zakupie tkaniny przeczytałam że jest taka zasada że czym mniejsza powierzchnia tym mniejszy, drobniejszy wzór powinien być - muszę się z tym zgodzić :D Na szczęście materiał był tani, krzesła za darmo a farby miałam więc metamorfoza niskobudżetowa.

Tomkowa cieszę się że chociaż Tobie podoba się Simply White bo już naprawdę zaczęłam się martwić że mma takie nieudane pomysły :p

Co do tkaniny to przesyłka do pl bezpośrednio od sprzedawcy kosztować mnie będzie 20 $ więc w sumie bez sensu angażować koleżankę. Mam nadzieję sfinalizować zakup do jutra. Nie płaciłam nigdy na etsy : to skomplikowane jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to taka biel jak z ikeowych mebli?

 

Mam z Ikei białego Paxa, białą szafę metod i białe krzesełka dla dzieci : każdy w innym odcieniu bieli ;) Więc w sumie nie wiem co odpowiedzieć

 

e5a473e6365d95917b1b69541c12a0e2.jpg

 

52ffb6c0e23982979104ffe0acf5cbd8.jpg

 

 

Fenomen tego koloru polega na tym że obojętnie do czego go przyłożyłam było ok - taki kolor kameleon. No i nie jest zimny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mamik wiem że nie tylko Tomkowa, dziękuję. Zdruzgotala mnie opinia Pestki bo byla pierwsza i spadla na mnie jak grom z jasnego nieba w momencie w którym cieszylam sie z dokonanego wyboru mimo ze nie bylam go pewna. Nadal nie jestem, gdyby bylo inaczej nie prosiłabym o pomoc :)

no ale Pestka chyba "zdruzgotała" kolor roku różowo - niebieski, a nie Simply White :confused:

Przynajmniej ja tak zrozumiałam

moim zdaniem wybrałaś świetnie, w ogóle Twoje wybory kolorystyczne i wzory bardzo mi się podobają, Twoje rozwiązania brałbym do siebie w całości

i czy ten SW nie jest taki sam jak Twoje meble w kuchni?

będzie ślicznie :-)

 

P.s. Pokażesz krzesła w wersji jasnej?

Edytowane przez mamik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniko ja wiem że to mi ma się podobać i dlatego szukam cały czas mimo że wielokrotnie padła sugestia że mam malować na szaro, choćby w najjaśniejszym odcieniu. Ja się nie czuję mocno w kolorach, nigdy nie chciałam białych ścian a teraz sama dryfuję w tym kierunku ;) Gdzie u Ciebie kupić BM nie wiem, sprawdź na stronie BM, tam jest lista sklepów ale ostrzegam że jak tam wejdziesz i zobaczysz te wszystkie kolory na próbnikach to będziesz miała większy mętlik w głowie niż przed wejściem :D

Mamik ja zrozumiałam że to Simply White taki do bani :rolleyes: Ten kolor nie jest taki jak w kuchni, meble wpadają w ecru a to jest złamana biel. Oszaleć można z tymi kolorami :D

 

Krzesła pokażę ale to dopiero pierwsza warstwa nałożona, myślę co z dziecięcymi. Średnio pasują ale są wysokie i dzieciom wygodnie się je więc zostają. Tyle że ten biały przy stole to masakra, szoruję je po każdym jedzeniu bo wyglądają obleśnie, wszystko widać na nich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wani, a co Ci się nie podoba? Krzesła super, kolor zgrał się z tkaniną, dla mnie naprawdę git.

 

 

Jeśli krzesełka dla dzieci nie dają Ci spokoju, to może powtórzyć układ krzeseł dorosłych? Czyli jedno na szaro, jedno na "biało", jeśli został Ci materiał obiciowy, to może poduszki im uszyć, ale wzór zrobiłabym różny, ale symetrycznych, tzn. krzesełko jasne z poduszką z czerwonym kółkiem centralnie, a krzesełko szare z żółtym centralnie. Wiem, że poduszki będą się brudzić, ale będą zdejmowane, więc będzie można je wyprać, albo przy wyjątkowo brudzacym jedzeniu - zdejmować Będzie argument - chcesz poduszkę, to musisz jeść uważnie :rotfl:

Przyszło mi też do głowy, jeśli nie chcesz poduszek, żeby kolor główny jasny i szary ale same siedziska i może te krótki poprzeczne drążki przy nogach pomalować na czerwono, choć sama nie jestem przekonana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druzgotałam różowe z niebieskim !!!!!!!!!!!!!!!

 

O białym chyba napisałam, że najlepszy wybór i że można ewentualnie potem dopasować do tego co będziesz mieć na maeblach, gdybyś chciała zmieniać.

Ten biały złamany na ciepło od BM jest bardzo ładny :)

 

Krzesła wyszły ślicznie.

Dziecięce czym byś nie pomalowała, będziesz szorować po jedzeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie to wyszło. Wcale nie za duże wzory.

 

Jakikolwiek. Wzór źle wygląda po jedzeniu dzieci ;) Ja mam turkus dla syna i się podałam - przed posadzone syna kładę gruby recznik

 

Co to strona bm? ;)

 

http://http://benjaminmoore.pl/

 

Kupisz w TTW Katowice

 

Wani

 

Krzesła świetne i ten biały kolor też,pomaluj aby Tobie w duszy grało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wani, krzesła wyszły przepięknie!! Dziecięce pomalowałabym dokładnie tak samo, w tych samych kolorach, dwa różne :)

Wiecie, że ja zupełnie nie rozumiem, dlaczego należy szorować krzesła po jedzeniu dzieci? ;) Stół, owszem, każdemu się może rozlać, nakruszyć, poplamić, ale krzesła?? Mówimy dzieciom, że rączek nie wyciera się w meble, dajemy serwetki, pilnujemy, uczymy i.. z krzesłami powinno być wszystko okej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wani, krzesła wyszły przepięknie!! Dziecięce pomalowałabym dokładnie tak samo, w tych samych kolorach, dwa różne :)

Wiecie, że ja zupełnie nie rozumiem, dlaczego należy szorować krzesła po jedzeniu dzieci? ;) Stół, owszem, każdemu się może rozlać, nakruszyć, poplamić, ale krzesła?? Mówimy dzieciom, że rączek nie wyciera się w meble, dajemy serwetki, pilnujemy, uczymy i.. z krzesłami powinno być wszystko okej :)

 

Tomkowa a w jakim wieku masz dzieci?:D Krzesełka są wysokie, dzieci schodząc trzymają się oparcia a podczas jednego posiłku schodzą po jakieś 3-5 razy, do tego kilka obrotów w stronę kuchni ( też z łapaniem za oparcie), coś tam spadnie, coś się rozleje i efekt jest jaki jest. Dlatego dodawania poduszek do krzeseł ( chodziło mi po głowie) nie wchodzi jednak w grę bo ja nie jestem masochistką a i mam co robić i co prać ;)

Chętnie bym przemalowała krzesełka ale tu problem z kolorami bo córka by chciała ten ciemnoczerwony a synek czekoladowy co sprawi że jedna strona będzie w jasnych kolorach a druga w ciemnych. Nie moge też zrobić tak że jedno pomaluję a drugie zostawię bo musi być "równakowo i sprawiedliwo" . MOże najrozsądniej jest zostawić tak jak jest ? A może to krzesło które jest teraz szare machnąć na ciemny brąż ( jest taki w tkaninie), krzesło Młodej na ten różowy co wygląda jak beż na zdjęciu a Młodemu na żółto? ( jakoś go przekonam że to też kolor czekolady ale białej :p ). Mam fajny żółty, taki stonowany i tez przybrudzony, wpada trochę w musztardowy

 

Co do farby do salonu to znów pojawia się problem bo chciałam malować ceramiczną ( w kuchni ściera się fantastycznie póki co) bo malowanie na biało przy dwójce maluchów i psie to pomysł dość karkołomny. Ceramiczna farba roziwązuje problem tylko że Pan z salonu napisał że w wersji ceramicznej kolor będzie trochę inny niż w zwykłej...Najmniejsza pojemność zwykłej kosztuje 50 zł, ceramicznej 150 zł...CZyli dwie stówy na wypróbowanie koloru i sprawdzenie czy naprawdę widać różnicę. Boję się że kolor straci w wersji ceramicznej i nie wiem którą próbkę zamawiać. Pan zaproponował mi rabat za zakup właściwej farby co zrekompensuje mi przepłacenie za tą małą pojemność na próbę. Bo wiadomo że małe pojemności są zawsze najdroższe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...