kosciel 25.06.2004 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 Mój beton w ławach ciągle mi nie daje spokoju. Kupiony w betoniarni, niby papiery na niego mama, ale wykonawca na niego narzeka i pokazał mi test – w betonową ławę, po siedmiu dniach od wylania wbił gwoździa „3”. Czy ten test (7 dni od wylania) rzeczywiście mówi cos bardzo niedobrego o tym betonie?Bardzo proszę o komentarze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 25.06.2004 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2004 Poczekaj do poniedziałku. Jak nic nie poprawi się, tzn. znowu wbije gwóźdź, reklamuj. Może coś z kruszywem być nie tak jak powinno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 26.06.2004 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 A Bio cały czas wbija gwóźdz . Żartowałem. A znacie jeszcze jakieś testy na jakość betonu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 26.06.2004 14:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2004 Z tym gwoździem to stary sposób. Najlepiej próbkę zanieść do laboratorium. Przyczyną złego betonu może być oszczędność na cemencie, ale częściej złe kruszywo zawierające glinę lub ił. Oblepia toto cienką warstwą zarówno drobne ziarnka piasku, jak i ziarna żwiru nie dopuszczając do należytego spojenia tych ziarn ze sobą przez spoiwo cementowe. I nawet po latach w taki beton gwóźdź wchodzi jak w masło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosciel 27.06.2004 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2004 Po latach wchodzi jak w masło? No ale co z wytrzymałością?Właściciel betoniarni zapowiedział, że za 2 tygodnie, jesli dalej będa wątpliwości będzie badał młotem Schmita. Proszę o wasze doświadczenia - kiedy gwóźdź przestaje wchodzić w wylane ławy, po ilu dniach od wylania? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aru 27.06.2004 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2004 noo, stalowy gwóźdź to i po 20 latach wejdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 27.06.2004 11:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2004 Chciałem nieśmiało zauważyć, że wszystkie gwoździe (oprócz tych z metali kolorowych, drewna, plastiku) używane na budowie są stalowe. Beton wykonany z kiepskiej jakości kruszywa jest też słaby. Właściciel betoniarni w której kupiłeś beton nie będzie tutaj obiektywny. Chociaż są wyjątki. Na swojej budowie miałem 100% pewność, że kruszywo było płukane i beton aż "dzwoni". Jednak u rodziców w ściany fundamentowe wykonane 30 lat temu można wbijać gwoździe. Wiem, że tata nie skąpił cementu, ale żwir był brany z "dzikich" żwirowni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosciel 27.06.2004 11:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2004 Wielkie dzięki za uwagiNa budowie zrobiliśmy sobie kostkę z desek 15x15, a w niej beton - taka próbka i tę "próbkę rozjemczą" mamy dać ewentualnie do badania. Czego się spodziewać - czy może się okazać, że beton, w który można wbijac gwoździe rzeczywiście jest klasy B20 (bo taki miał być)? Wasze posty sa trohe uspokajające, bo mnie ten wbity gwóźd mocno przeraził Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 27.06.2004 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2004 To uspokoję Cię jeszcze bardziej. Swego czasu rozlazł mi się w pewnym miejscu szalunek. Zauważyłem to po 5 dniach. Beton też był B-20. Obciosałem ten brzuch siekierą. Myślę, że gdybym zauważył to ze dwa, trzy dni później, nic nie dałoby się zrobić. Nie sądzę, żeby wytwórca tak zaryzykował dając niewiadomego pochodzenia kruszywo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosciel 27.06.2004 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2004 Dzięki Bio za pociechę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
inż. Baranina 28.06.2004 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Wbijanie gwozdzia, to zaden test! Podobnie jak stukanie mlotkiem Shmita! Rowiez probka zbita z desek nie jest miarodajna ze wzgledu na brak wymogu rownoleglosci scianek formy! Nie ma sie co goraczkowac. Problem polega prawdopodobnie na tym, ze producent betonu uzyl do jego produkcji cementu z dodatkami mineralnymi i pewnie dodatkowo wsypal popiol lotny krzemionkowy. W efekcie mocno ograniczyl dynamike narastania wytrzymalosci betonu, szczegolnie we wczesnych okresach twardnienia. Nie ma obaw, po normowym czasie - 28 dniach, beton powinien uzyskac wymagana klase. Nalezy pamietac, ze bardzo duzy wplyw na dynamike narastania wytrzymalosci betonow ma temperatura. Im wyzsza, tym szybciej zachodzi twardnienie. W niskich temperaturach przyrosty wytrzymalosci sa bardzo leniwe. A jesien tego lata mamy naprawde piekna. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kgadzina 28.06.2004 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Przyczyną niewielkiej wytrzymałości w początkowym czasie wiązania betonu może być użycie cementu hutniczego do produkcji betonu. Cement hutniczy chętnie stosowany w lecie przez wytwórnie wiąże wolniej i nie wydziela wiele ciepła a więc tez i mniej pęka.Nie denerwuj się, zaczekaj jeszcze z tydzień i zobacz czy twardnieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosciel 28.06.2004 21:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Czerwca 2004 Wielkei dzięki za wszystkie uwagi. Troche nimi uspokojony czekam co będzie dalej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosciel 03.07.2004 11:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2004 Minął drugi tydzień, ściany fundamentowe zbudowane na metr, a w ławy ciągle można wbić gwoździa. Nie wiem co robić!!!Urodził się taki pomyśl, żeby zrobić jakiś porządny wieniec na wysokości 1 metra od ław. Dodam, że jest to dom z piwnicą, więc następny wieniec wg projektu będzie na wysokości stropu nad piwnicą około 2, 65 nad ławami. Czy waszym zdaniem taki dodatkowy wieniec pośrodku wysokości ścian piwnicznych pomoże, nawet jeśli ten beton w ławach rzeczywiści jest za słaby? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pagin 03.07.2004 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2004 Witam,Kosciel - ja na Twoim miejscu i w Twojej sytuacji przydusilbym kierownika budowy do zajecia sie ta sprawa. Nawet jak bys musial mu zaplacic za dodatkowa wizyte. Wg mnie kierownik powinien rozeznac sprawe jakosci i parametrow dostarczonego betonu na budowie oraz u dostawcy betonu, okreslic swoje stanowisko w tej sprawie a uwagi Twoje uwagi i swoje wnioski powinien wpisac do dziennika budowy. W zaleznosci od tej opini powinienies prowadzic dalsze prace.Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kosciel 04.07.2004 17:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2004 Podbijam temat - może ktoś jeszcze coś zasugeruje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 04.07.2004 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lipca 2004 Bardzo Ci współczuję Kościel. Nie budujesz tego chyba na sprzedaż. Nasze podtrzymywanie Cię na duchu nic nie dało, bo jak piszesz coś z tym betonem jest nie tak. Jeżeli nie wyjaśnisz sprawy definitywnie do końca, oczywiście po swojej myśli, to zdrowie stracisz. Te ławy będą śnić Ci sie po nocach, nawet za 10 lat. Musisz znaleźć jakiegoś bezstronnego eksperta, który podpowie Ci na miejscu co masz czynić dalej. Ten wieniec o którym piszesz nic tutaj nie da, bo dom stoi na ławie!!!!!!!!! Wieniec nie wzmocni przecież ławy. Powodzenia Ci życzę w zmaganiach z betoniarnią. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wakmen 05.07.2004 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Co do wieńca to może częściowo pomóc. Jak? Poprostu wieniec spina ze sobą wszystkie ściany i przenosi obciążenie górnych ścian na większą powierzchnię dolnych ścian. Na rynku jest bardzo mało projektów z tym wieńcem a ja właśnie taki mam i to nawet w domku bez podpiwniczenia. Mój kierownik twierdzi, iż jest to (w moim przypadku) niepotrzebne wchodzenie w koszty a tym bardziej, że przebajerzyłem technikę zbrojenia przy wykonaniu ław. Powiedział, że jeżeli tak bardzo chcę to mogę zrobić ten wieniec ale wystarczą 2 pręty fi 12 połączone S-ką co 25 cm (a materiałem docelowym będą silikaty a wiadomo, że są ciężkie).Co do moich ław to po 6 dniach od zalania i bardzo dobrej pielęgnacji przez poje polewanie i polewanie św. Piotra konewką z nieba to gwóźdź mogę wbić tylko na głębokość 3-4 mm. Aaa, Na całych ławach nie ma ani jednego mikropęknięcia. Całe oglądałem z odległości 40 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 05.07.2004 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 Coś znowu jest nie tak z serwerem Muratora. Wygrubiło mi odwrotnie, a jak chciałem poprawić, to informacja, że mogę poprawiać tylko swoje teksty. To chciałem usunąć. Informacja podobna. Możesz usuwać tylko własne teksty. Dobre Nic, a nic nie piłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bio 05.07.2004 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lipca 2004 No tak. Wchodzę z tym postem(wyżej), a tamtego już nie ma Wakman. Tutaj nie chodzi o wieniec wieńczący mur. Kościel wykombinował, że zrobi taki wzmacniający w połowie muru. Ten wieniec nie wzmocni przecież ław. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.