Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Problem z uzyskaniem wymaganej temperatury pomieszczeń przy ogrzewaniu podłogowym


ropek1

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 50
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzisiaj rano zauważyłem, że odczyt czujnika temperatury zewnętrznej cały czas wskazuje na 11,7 stopnia, nawet pomimo faktu na zewnątrz było z jakieś -2 stopnie.

 

Myślicie, że to może mieć jakiś wpływ na to że nie mogę dogrzać domu do wymaganej temperatury?

 

Niesprawny regulator ma zasadniczy wpływ, róznica kilkunastu stopni to za duza róznica, czujnik lub regulator do wymiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niesprawny regulator ma zasadniczy wpływ, róznica kilkunastu stopni to za duza róznica, czujnik lub regulator do wymiany.

 

Jestem już po wymianie czujnika temperatury. Okazało się, że w dużej mierze wadliwy czujnik był problemem, gdyż po wymianie instalacja zaczęła pracować w miarę normalnie.

 

Piszę w miarę gdyż na piętrze temperatura bez problemu dochodziła do zadanej na regulatorze, ale niestety parter nadal się nie dogrzewał.

 

Ściągnąłem więc instalatora do siebie i zrobił on następujące czynności:

- zmienił biegi pompki na każdej kondygnacji z 1 na 2

- ustawił przepływy na rotametrach z ok 1,5 na 2-2,5 (na każdym rotametrze)

 

Niestety jego "optymalizacje" spowodowały że teraz nigdzie nie potrafi dogrzać się do zadanej temperatury (sic!).

 

Zacząłem już szukać innego instalatora, ale być może wy mi pomożecie w międzyczasie? Czy powinienem przywrócić ustawienia do pierwotnych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

A czy Ty masz coś takiego jak sprzęgło hydrauliczne? Bo przy takim układzie i takich wartościach przepływu na pompie to ja tego nie widzę.

Wiesz może na jaką wartość % obrotów ustawiona jest pompa w kotle?

MB

 

Nie mam zielonego pojęcia na jaką wartość jest ustawiona pompa w kotle - przejrzałem ustawienia w kotle i nigdzie nie widzę takiej informacji. Być może konieczne jest wejście do jakiegoś trybu serwisowego kotła? Jutro przychodzi facet od CO - zapytam go o tą wartość.

 

W każdym razie - przywróciłem ustawienia do wcześniejszych - tak mi się przynajmniej wydaje. Na pewno zmieniłem obroty na pompach na I bieg oraz ustawiłem rotometry na ok 1-1,5. Zobaczymy czy to pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększenie biegu pomp powinno zwiększyć moc wydzielaną na podłodze. Dziwne że efekt masz odwrotny. Sprawdz parametry kotła, z jaką mocą pracuje i ile gazu spala. Prawdopodobnie kocioł nie jest właściwie wysterowany. Ustaw temperature zadaną pomieszczenia na sterowniku na maksymalną i zobacz co będzie się działo.

 

Po wprowadzeniu do nieogrzanego mieszkania potrzebujesz więcej mocy i energii by rozpędzić cały budynek do większej temperatury. BYć moze tez częśc podłogi przykryłeś np dywanami meblami, parkietami etc i spadła skuteczność oddawania ciepła.

 

Musisz sprawdzić jak długo na dobę pracuje kocioł. A najlepiej przelączyć go w tryb manualny, ustawić na kotle 32C temperaturę wody na kotle, pompy obiegowe na max i zobaczyć czy w domu będzie ciepło.

 

Tak jak wcześniej forumowicze pisali instalacja jest zbyt skomplikowana, kilka tysięcy PLN wydane niepotrzebnie, dodatkowo koszty eksploatacyjne (prąd na napędzanie kilku pomp, siłowników etc)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie fajnie wygląda ta instalacja, są różne opinie o sterownikach dla poszczególnych obwodów - czy warto czy nie. NIe wszyscy się decydują na taką komplikację. Jeśli masz 2 takie rozdzielacze, sprzęgło to prawdopodobnie w sumie masz 4 pompy obiegowe(włącznie z tą w piecu).

 

tqR7eDQ8AfdWIdUyRgXUfXAqMCc2leUXRoLQt18T_XWAH-6qriSUZVs0qQVV1yFoBl0EWWLckIinbhsF7Q36fw=w1142-h761

 

W dniu dzisiejszym był u mnie instalator który wykonywał instalację sąsiada (z której nota bene sąsiad jest zadowolony). Po oględzinach stwierdził, że jedyną przyczynę takiego stanu rzeczy jaką widzi to w całości odkręcony "bypass" tj. ten element tutaj na zdjęciu:

 

https://drive.google.com/file/d/0BzXDQFwr7kNWcmdNMHk0TlNNakU/view?usp=sharing

 

Dokręcił imbusem do końca ten "bypass" i otworzył go na mniej więcej 2 obroty każdy (w każdym rozdzielaczu). Następnie zmienił bieg pomp na wyższy tj. 2 (przy okazji sprawdziłem że bieg pompy na piecu wynosi 3).

 

Nie pamiętam dokładnie do czego służy ten bypass ale podobno więcej wody ciepłej ma trafiać do obiegów ogrzewania podłogowego (tak go zrozumiałem) i ma również wpływ na zużycie gazu.

 

Akurat dzisiaj było ciepło i w ciągu dnia instalacja nie chodziła, ale przed 2 godzinami temperatura spadła poniżej zadanej i wszystkie pompy zaczęły działać. Odnoszę jednak wrażenie, że zakręcenie tego bypassa niewiele zmieniło - przynajmniej w domu nie robi się cieplej.

 

Zużycie gazu jakie mam to około 10-15 m3 na dobę co mnie przeraża, gdyż na zewnątrz są już mocno plusowe temperatury.

 

Mam wrażenie, że błądzę we mgle i potrzebuję na prawdę jakiegoś specjalisty który przyjechałby tu na miejsce i zobaczył jak to wszystko funkcjonuje.

 

Czy ktoś z Was jest z okolic Katowic i mógłby mi pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby zagrzać pomieszczenie trzeba zapewnić odpowiedni przepływ i temperaturę wody w rurach.

 

To że spalasz 15 m3 gazu świadczy o tym ,że gdzieś to ciepło jest dostarczane.Skoro w obiekcie jest zimno to znaczy ,że grzejesz coś innego.

Bywa ,ze rury ogrzewania prowadzone sią w nieizolowanym fragmencie ściany zewnętrzne(mostek cieplny)

Czasem rury prowadzone są pod styropianem dolnej kondygnacji i ciepło ucieka do ziemi.

Czasem rury od ciepłej wody poprowadzone sa pod owym styropianem ,a cyrkulacja cwu rozładowuję zasobnik.

To wszystko można sprawdzić na etapie budowy ,po zalaniu szlichty to trudne .Może masz zdjęcia tych rur

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe znam się na mieszaczach w rozdzielaczach więc mogę się mylić ale na moje oko bypas wpływa na to ile wody jest podmieszanej w obiegu i w skraajnym wypadku przy odkręconym bypasie pompa z rozdzielacza mieli więcej wody w rozdzielaczu niż w podłodze.

 

Jeśli zużywasz 15m3 to jest to kompletnie dziwne bo tak jak fachman19 pisał gdzies to ciepło musi się podziać. 15m3 to jest cała masa ciepła powinienes miec w domu naprawde ciepło. Ktoś musi to rozczaić na miejscu. MOże zwyczajnie masz wychłodzony dom i potrzebujesz troche m3 by go rozgrzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIe znam się na mieszaczach w rozdzielaczach więc mogę się mylić ale na moje oko bypas wpływa na to ile wody jest podmieszanej w obiegu i w skraajnym wypadku przy odkręconym bypasie pompa z rozdzielacza mieli więcej wody w rozdzielaczu niż w podłodze.

 

Jeśli zużywasz 15m3 to jest to kompletnie dziwne bo tak jak fachman19 pisał gdzies to ciepło musi się podziać. 15m3 to jest cała masa ciepła powinienes miec w domu naprawde ciepło. Ktoś musi to rozczaić na miejscu. MOże zwyczajnie masz wychłodzony dom i potrzebujesz troche m3 by go rozgrzać.

 

Kurde...a mógłbyś łopatologicznie wytłumaczyć mi w takim razie jaki wpływ na ogrzewanie może mieć zamknięcie/odkręcenie bypassa? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz zrobić zdjęcie tego rozdzielacza

 

Linki do zdjęć podawałem na pierwszej stronie:

 

a) szafka z rozdzielaczem (temperatura na ręcznym termostacie ustawiona na 50 stopni):

 

https://drive.google.com/file/d/18P5...ew?usp=sharing

 

b) zbliżenie na termostat ręczny:

 

https://drive.google.com/file/d/1flY...ew?usp=sharing

 

c) termometr przy rozdzielaczu:

 

https://drive.google.com/file/d/1TaU...ew?usp=sharing

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By-Pass w tego typu układach służy tylko i wyłącznie do jednego celu - ma zabezpieczyć/chronić pracę pompy w przypadku zamknięcia przez siłowniki przepływów we wszystkich pętlach grzewczych (wszystkie pomieszczenia nagrzane), w takiej sytuacji pompa chodzi na tym krótkim obiegu poprzez By-pass.

 

BY-PASS zawsze ustawiony powinien być na 1/4 max. otwarcia.

 

Gdy masz zainstalowaną automatykę pokojową jest to podstawa, chyba że listwa automatyki ma moduł pompowy który wyłączy także pompę po zamknięciu się wszystkich siłowników. Aby zabezpieczyć pompę mieszającą w tym układzie można także (i często tak robią wykonawcy) zostawić jeden obieg (najczęściej łazienkowy) zawsze otwarty - bez siłownika.

 

Zabieg który wykonał wykonawca w tej sytuacji raczej nie pomoże.

 

Odepnij na razie te siłowniki, wyłącz automatykę, sprowadź nastawy na wartości jakie były na samym początku gdy pisałeś że wszystko było OK, temp. w pomieszczeniach były uzyskiwane bez problemów. Zostaw tak aby sprawdzić i upewnić się że jest OK, na koniec załóż siłowniki i uruchom automatykę (przepływów już nie zmieniaj) i sprawdź jak będzie.

 

P.S.

Ktoś z kolegów już ci pisał że takie układy mieszające lubią wyższą temp. z pieca, najlepiej około 50-60st. C lub wyżej. Układ mieszający zawsze będzie obniżał temp. zasilania OP o jakieś 8st. C lub więcej - ciężko będzie ustawić go tak aby obniżał mniej lub wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

By-Pass w tego typu układach służy tylko i wyłącznie do jednego celu - ma zabezpieczyć/chronić pracę pompy w przypadku zamknięcia przez siłowniki przepływów we wszystkich pętlach grzewczych (wszystkie pomieszczenia nagrzane), w takiej sytuacji pompa chodzi na tym krótkim obiegu poprzez By-pass.

 

BY-PASS zawsze ustawiony powinien być na 1/4 max. otwarcia.

 

Gdy masz zainstalowaną automatykę pokojową jest to podstawa, chyba że listwa automatyki ma moduł pompowy który wyłączy także pompę po zamknięciu się wszystkich siłowników. Aby zabezpieczyć pompę mieszającą w tym układzie można także (i często tak robią wykonawcy) zostawić jeden obieg (najczęściej łazienkowy) zawsze otwarty - bez siłownika.

 

Zabieg który wykonał wykonawca w tej sytuacji raczej nie pomoże.

 

Odepnij na razie te siłowniki, wyłącz automatykę, sprowadź nastawy na wartości jakie były na samym początku gdy pisałeś że wszystko było OK, temp. w pomieszczeniach były uzyskiwane bez problemów. Zostaw tak aby sprawdzić i upewnić się że jest OK, na koniec załóż siłowniki i uruchom automatykę (przepływów już nie zmieniaj) i sprawdź jak będzie.

 

P.S.

Ktoś z kolegów już ci pisał że takie układy mieszające lubią wyższą temp. z pieca, najlepiej około 50-60st. C lub wyżej. Układ mieszający zawsze będzie obniżał temp. zasilania OP o jakieś 8st. C lub więcej - ciężko będzie ustawić go tak aby obniżał mniej lub wcale.

 

 

Jak już zacząłem ten wątek na forum to opiszę swoje dalsze "przygody" z moją instalacją.

 

A więc wczoraj wieczorem przestało pracować zagrzewanie CWU. Temperatura na piecu osiągała błyskawicznie niemal 100 stopni i pojawiał się błąd związany z przegraniem pieca. Nie ukrywam, że byłem już załamany gdyż pomyślałem sobie "ja pierd...teraz zepsuł się piec".

 

Dzisiaj z samego rano zadzwoniłem po autoryzowanego serwisanta Brotje by zajrzał do mojego pieca.

 

Po jego wizycie okazało się, że piec był...zapowietrzony. Odkręcenie zaworka na górnej części pieca praktycznie od razu rozwiązało problem z grzaniem CWU. Przy okazji dowiedziałem się że maksymalna temperatura grzania CO była ustawiona na 80, a dla podłogówki i kondensata powinna być ustawiona na nie więcej niż 50 stopni. Facet zmienił też krzywą grzewczą na ok 1 i zalecił mi jej obniżanie do zalecanego poziomu 0,75 - zwłaszcza przy takiej pogodzie na zewnątrz.

 

Niestety - nie pomógł mi za wiele z podłogówką gdyż nie za to jest odpowiedzialny. Powiedział mi tylko że jest zdziwiony faktem, że temperatura na zasilaniu rozdzielacza jest tak niska - praktycznie nie czuć by cokolwiek grzało.

 

Faktycznie później przyjrzałem się temu i zauważyłem że jest tak w piwnicy, a na wyższych kondygnacjach czuć tą temperaturę na zasilaniu rozdzielaczy.

 

Kolejną rzecz którą zauważyłem jest to że piec zaczął dziwnie pracować - w przypadku CO nagrzewa się bardzo szybko do temperatury maksymalnej np. 50 stopni by następnie przez kilka minut schładzać się do temperatury ok 30 stopni i ponownie się załączać.

 

Wcześniej tak się nie działo no i problem z tym rozdzielaczem.

 

Może w układzie jest gdzieś jakiś "syf" i trzeba faktycznie jakieś filtry sprawdzić? Czy to możliwe by obiegi się jakoś zapowietrzyły jeśli wcześniej podłogówka pracowała bez zarzutów?

 

PS. Odłączyłem automatykę tak jak poradziliście. Zdjąłem siłowniki i chciałem manualnie sterować rotametrami. Niestety "taktowanie" pieca powoduje że woda na zasialniu jest przez moment ciepła, by po chwili się schładzać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...