Działka | Spadek | Podział | Od czego zacząć?

[dan85]

Witam,

 

jestem nowy na forum i jestem zielony jak szczypior chciałbym aby ktoś mi poradził, poprowadził mnie za rękę w temacie z tytułu tego postu.

 

W zeszłym roku zmarł mi ojciec jednak nie napisał testamentu więc wszelkie obowiązki ewentualnego podziału majątku pozostawił nam, mamie, bratu, siostrze i mi. Sprawa spadkowa nie została jeszcze przeprowadzona, jesteśmy w trakcie dogadywania się między sobą, co komu przypadnie. To początek tej historii w skrócie.

 

Wstępne rozmowy na chwilę obecną stanęły na tym, że prawdopodobnie mi przypadnie część działki z jakimiś funduszami. Działka ma trochę ponad 19 arów, na niej znajdują się na froncie dwa budynki mieszkalne a w głębi działki jest ogród i kawałek łąki. Wpadliśmy na pomysł aby tę działkę podzielić na 2 działki. Część z domami i ogrodem była by dla siostry i mamy, a część w głębi była by dla mnie. Chciałbym wydzielić też do tej drugiej działki dojazd, jednak po moich pomiarach wyszło, że między budynkiem a płotem jest 3,6m terenu i w urzędzie (po wstępnych rozmowach) prawdopodobnie będą chcieli abym ustalił służebność drogi koniecznej, co nie koniecznie jest mi na rękę, wolałbym aby pas ziemi, którym dojeżdżał bym do swojej działki był prawnie mój.

 

Od czego i czy w ogóle zacząć przygodę z podziałem działek w tym przypadku? Dzielić je i płacić urzędom, geodetom itd. czy dogadać się z siostrą i mamą i pozostać współwłaścicielem wszystkiego a tylko umownie wydzielić działki między sobą? Choć wolałbym mieć prawnie ustalone co i kto dostanie, ale czy to się opłaca?

 

Proszę o pomoc i pozdrawiam.