Czy istnieje kocioł z podajnikiem bez dodatkowej komory spalania i bez rusztu awaryj?

[kobra64]

jak dla mnie to trochę daleko żeby jechać i kupować luzem ekogroszek we Wrocku. Ale u mnie u lokalnego producenta pelet jest po 600 zł i takowych producentów u mnie w okolicy jest kilku niestety nie sprzedają przez allegro a może tylko nie znalazłem ich oferty. Ale jeśli chcesz w maju jade na dolny śląsk to mogę Ci ze 300 kg podrzucić.

A masz taki przykładowy z okolicy:

http://olx.pl/oferta/pellet-drzewny-gold-CID628-ID2g0Vb.html#1240cce506

Puławiak naprawdę szkoda się przekrzykiwać. Ja z kolei mam dość daleko do Radomia, wiesz... Ten pellet z linku - no name, deklaracja 19 MJ, 630 PLN w workach ( no bo ta 540 dotyczy big baga ). To za 550 w worach mam miał 25 z Piasta. 30% wyższa wartość opałowa za 13% niższą cenę. No jak ma nie wyjść 40 - 50% taniej węglem? I jeszcze co do precyzji dawkowania o której pisałeś w swoim poprzednim poście. Mój sterownik daje możliwość dawkowania ( podawania ) po 1 sekundzie. 1 sekunda to u mnie jest około 4 gramy węgla. Uważam że to dostatecznie precyzyjne dawkowanie - a Ty jak myślisz?

[Puławiak]

myśle ze nasze urzadzenia troche inaczej pracują i w gruncie rzeczy ogrzewanie kosztuje praktycznie tyle samo. Ten jak wiele innych jest no-name bo jest to produkt od małego lokalnego producenta, nawet nie wiem czy akurat ten był badany ale kilka razy widziałem ten u moich klientów i naprawdę jest bardzo dobry.

[kobra64]

Pracują podobnie - spalają podany opał. Nawet zakładając różnicę w sprawności sięgającą 10 punktów procentowych ( jakoś sobie nie wyobrażam - mój Skam na badaniach osiągnął bodaj 92 czy nawet 94% w warunkach laboratoryjnych ) - dalej kWh z pelletu musi wyjść ze 30% drożej. No może to wygaszanie pozwoli na jakąś oszczędność. Tyle że koszt tego wygaszania też nie jest zerowy. Akcja czyszczenie palnika po dobiciu do temperatury, prąd do zapalarki, wymiana tejże co 2 - 3 lata - to wszystko należy ująć w kosztach. I wtedy tak różowiutko już nie jest - może się okazać ze kilo węgla na dobę potrzebne do podtrzymania ognia kosztuje jednak taniej niż wygaszanie i rozpalanie palnika pelletowego. A w sezonie ten " problem podtrzymań " w zasadzie nie istnieje - dobrze prowadzony kocioł z odpowiednim sterownikiem może pracować w trybie ciągłym, bez podtrzymań. Edytowane 9 Kwietnia 2015 przez kobra64

[Puławiak]

Ok niech i tak będzie. Przyjmijmy ze peletu idzie o 30 % wiecej i że jest droższy też o 30 % od groszku.

[kobra64]

No u nas tak to mniej więcej wygląda, a nawet nieco gorzej. Np. na składzie Bostaru masz ekogroszek 28 MJ za 850 PLN, 26 MJ za 750 PLN, 25 MJ za 750 PLN, 22 MJ za 570 PLN a pellet 19 MJ za około 930 PLN. Jak weźmiesz ten najtańszy ( bardzo łatwy, tylko dość sporo popiołu ) - masz i tak wartość opałową wyższą od pelletu o około 15% ( umówmy się że to pójdzie na różnicę w sprawności kotłów - chyba starczy z naddatkiem? ), a cena tego ekogroszku stanowi około 61% ceny pelletu.

[Puławiak]

mam klientów z małopolski i z tego co wiem to nie kupuja po 930 zł tylko jakoś tak taniej dokładnie nie wiem ale raczej tak w granicach 700 zł. Musiałbym dopytać ale coś tak kiedyś z rozmowy wynikało.

[SUSPENSER]

Wcoraj byłem u klientki co ma Red Compact 18

Domek 120m, z lat 90 tych, tej zimy zużyła 1,6 tony pelletu do wczoraj. Koszt 1400 pln

Drogo?

 

Kupiła po 875 zł / tonę ?

 

To drogo bo po 600 mogła z tego co tu czytam ...

 

Wesołej by zużyła 1,0 tony za 800 zł.

[SUSPENSER]

Puławiak naprawdę szkoda się przekrzykiwać. Ja z kolei mam dość daleko do Radomia, wiesz... Ten pellet z linku - no name, deklaracja 19 MJ, 630 PLN w workach ( no bo ta 540 dotyczy big baga ). To za 550 w worach mam miał 25 z Piasta. 30% wyższa wartość opałowa za 13% niższą cenę. No jak ma nie wyjść 40 - 50% taniej węglem?

 

Zwróć uwagę na jeden "szczegół" - te ceny są netto, więc brutto będzie 676 zł / 1 T w big bagu i 775 za workowany.

 

Na workach z Komoranami też podają 22,23 a nawt 25 MJ, więc ciekawe ile mają naprawdę tamte pellety - wiesz "worek wszystko zniesie"

[SUSPENSER]

mam klientów z małopolski i z tego co wiem to nie kupuja po 930 zł tylko jakoś tak taniej dokładnie nie wiem ale raczej tak w granicach 700 zł. Musiałbym dopytać ale coś tak kiedyś z rozmowy wynikało.

 

Mam klientów spod czeskiej granicy co biorą patelnię Komoran z kopalni i wtedy 19,8 MJ/kg mają po około 300 zł / tonę, więc nie ma sensu porównywać regionalnych cen.

[minertu]

Daamiann w tym konkretnym przypadku (Gmina Mszana) z tego co się orientuję procedura ma wyglądać tak, że po zakupie kotła na swój koszt jeżeli będzie spełniał warunki (brak dodatkowej komory i rusztu awaryjnego) Gmina ma zwracać 70% wartości kotła.

W 95% byłem i jestem zdecydowany na zakup RBRa więc powyższe wpisy jedynie potwierdzierdzają, że to dobry wybór..

 

I dalej możesz być zdecydowany na niego. Byłem w gminie Mszana i kocioł RBR z ceramiką spełnia te warunki. Ale to już pewnie wiesz.