Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

I have a dream... czyli dom za 350tys.


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 65
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

tomgot szukaliśmy z małżonką Viniową i przynajmniej z tych, które oglądaliśmy żaden nam nie pasował w 100%, ale z ciekawości rzucimy okiem na tę pracownię z tym, że projekt indywidualny jestem w stanie zrobić sam po konsultacjach z architektem. Właśnie dzisiaj jade z dwiema wersjami do koleżanki arch. i niech się tez jeszcze wypowie. Mam o tyle korzystna sytuację, że projekt indywidualny moge mieć w gratisie, tzn. pieczątki architekta na tym co sam stworzę.... ;) taka praca, że ludzie z branży budowlanej mają u mnie duuuże długi wdzięczności, więc za lata mojej pomocy teraz pomoga mi... ot życie :)

 

A kotłownię mam odseparowaną z wejściem bezpośrednio z wiatrołapu, więc powinno dać radę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wspominałeś coś że dach kopertowy będzie drogi, a myślisz że te 3 dachy dwuspadowe to wyjdą tanio? Każdy z nich ma swoje obróbki boczne , na malym budynku masz 6 krawędzi dachu każdy metr obróbki kosztuje. Rozrzucone po domu pom łazienka, kotłownia i kuchnia to kolejne złotówki na rurki. Niby nie dużo za metr a potem robi robotę. Umieszczenie kominka na tle okien ładne ale domu tym nie dogrzejesz (poza salonem)

Tu nadal nie masz miejsca na zasobniki i rurki w kotłowni, wg mnie jak na węgiel jest za mała aby wszystko pomieścić.

 

Mam o tyle korzystna sytuację, że projekt indywidualny mogę mieć w gratisie, tzn. pieczątki architekta na tym co sam stworzę.... ;)

Tym bardziej zalecam daleko idącą ostrozność. Brak doświadczenia w projektowaniu widać po tym co rysujesz. Ktoś to moze i podpisze bo to nie on tam będzie mieszkał.

 

Mieszkałeś kiedyś w domu ? NIe tydzień na wakacjach tylko tak pełny sezon ? Żeby zobaczyć że potrzebujesz łopaty, grabek taczki, łopaty do śniegu, drabiny, siekiery itd a te wszystkie sprzęty potrzebują swojego miejsca.

Edytowane przez jajmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego się obawiałem, że mój wymarzony wyśniony dom zostanie lekko przeczołgany :D Ale przyznaję - każda uwaga jest bardzo pouczająca :)

 

Kurcze... muszę jednak jeszcze przemyśleć wszystko na chłodno :)

 

Najważniejsze to nie zrażaj się. Ideą tego forum jest wymiana doświadczeń i wzajemna pomoc. Parę wiader zimnej wody na głowę przy tak poważnej sprawie jak budowa domu wyjdzie na zdrowie. U mnie koncepcja domu rodziła się w bólach przez rok.

 

Rozmawiam, pytaj, ucz się, coś się z tego urodzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jajmar na temat dachu mam jeszcze inny pomysł, tzn. nad częścią środkową domu zrobić dach szczytowo czyli z kalenicą prostopadle do frontu, a "nawy boczne" kalenicowo czyli równolegle do frontu. W ten sposób znacznie zmniejsza się ilość dachówek krawędziowych, ale za to dochodzą belki koszowe. Tak źle i tak niedobrze :(

 

Z tą rozrzuconą łazienką faktycznie chyba korzystniej wyjdzie przesunąć do prawej strony, nawet powiększając ją i zamiast "ruchu okrężnego" mieć jedno przejście do salonu i kuchni. Z tym, że od razu dobrze by było zamienić sypialnie (przerzucic z lewa na prawo) i garderobę z kuchnia i spiżarką (z prawej na lewą stronę).

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wszystkie graty gdzies trzeba trzymać, ale idąc tym tropem to każdy dom powinien mieć po 150-200mkw. A jak wiemy nawet z tego forum sporo buduje sie domów po 90-100m i budują to również rodziny 4-osobowe. Osobiście nie rozumiem pokazywanych tu dzienników budów domków w okolicach 80m dla rodziny 4-osobowej + pies. Poza tym wyszedłem z założenia, że w pierwszej kolejności dom buduje dla rodziny, a dopiero w dalszej dla samochodów i gratów. Dlatego tez nie przewiduję garażu dwustanowiskowego (bo jeśli już to dla auta żony i mojego) ani dużej części gospodarczej na graty, bo wolę nie miec miejsca na graty i auta niż zakończyć budowę na etapie betonu na podłogach i tynku na ścianach. Jeśli po zakończeniu budowy, lub z chwila zbliżania się do zakończenia, kiedy juz będę wiedział, czy pieniędzy wystarczy, czy zabraknie czy może zostanie będe podejmował decyzje o garażu wolnostojącym z częścią gospodarczą. Póki co nie jest to dla mnie priorytetem, zwłaszcza, że nasza działka graniczy z gospodarstwem teściów (na zdjęciu widać cień ich zabudowań, więc póki co teść odstąpi te pare metrów kw. z tych kilkuset posiadanych ;)

 

Antymateria absolutnie się nie zrażam, jak widzisz pytam, chłone wiedzę, uwagi i co najwazniejsze próbuję je wprowadzać do projektu po to żeby miec pewność co będzie lepsze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jajmar na temat dachu mam jeszcze inny pomysł, tzn. nad częścią środkową domu zrobić dach szczytowo czyli z kalenicą prostopadle do frontu, a "nawy boczne" kalenicowo czyli równolegle do frontu. W ten sposób znacznie zmniejsza się ilość dachówek krawędziowych, ale za to dochodzą belki koszowe. Tak źle i tak niedobrze :(

 

Z tą rozrzuconą łazienką faktycznie chyba korzystniej wyjdzie przesunąć do prawej strony, nawet powiększając ją i zamiast "ruchu okrężnego" mieć jedno przejście do salonu i kuchni. Z tym, że od razu dobrze by było zamienić sypialnie (przerzucic z lewa na prawo) i garderobę z kuchnia i spiżarką (z prawej na lewą stronę).

 

Oczywiście zdaję sobie sprawę, że wszystkie graty gdzies trzeba trzymać, ale idąc tym tropem to każdy dom powinien mieć po 150-200mkw. A jak wiemy nawet z tego forum sporo buduje sie domów po 90-100m i budują to również rodziny 4-osobowe. Osobiście nie rozumiem pokazywanych tu dzienników budów domków w okolicach 80m dla rodziny 4-osobowej + pies. Poza tym wyszedłem z założenia, że w pierwszej kolejności dom buduje dla rodziny, a dopiero w dalszej dla samochodów i gratów. Dlatego tez nie przewiduję garażu dwustanowiskowego (bo jeśli już to dla auta żony i mojego) ani dużej części gospodarczej na graty, bo wolę nie miec miejsca na graty i auta niż zakończyć budowę na etapie betonu na podłogach i tynku na ścianach. Jeśli po zakończeniu budowy, lub z chwila zbliżania się do zakończenia, kiedy juz będę wiedział, czy pieniędzy wystarczy, czy zabraknie czy może zostanie będe podejmował decyzje o garażu wolnostojącym z częścią gospodarczą. Póki co nie jest to dla mnie priorytetem, zwłaszcza, że nasza działka graniczy z gospodarstwem teściów (na zdjęciu widać cień ich zabudowań, więc póki co teść odstąpi te pare metrów kw. z tych kilkuset posiadanych ;)

 

Antymateria absolutnie się nie zrażam, jak widzisz pytam, chłone wiedzę, uwagi i co najwazniejsze próbuję je wprowadzać do projektu po to żeby miec pewność co będzie lepsze :)

 

samochod tez moze stac pod chmurka a na grabki mozna postawic drewniany domek za pare stow. po twoich postach widze sprzecznosci, chcesz dom tani a po rysunkach widac ze udziwniasz. takie rzeczy jak symetrie, domy w ksztalcie krzyza czy inne dziwactwa odchodza na.szary koniec jak sie liczysz z kasa. tani dom to prosta bryla, prosty dach, instalacje blisko siebie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacek.zoo mam tego świadomość, dlatego jeśli cofniesz się do mojego pierwszego wpisu, to tam właśnie wszystko napisałem. Owszem taki kształt domu jak tutaj, taki układ funkcjonalny wnętrza (łązienka na środku) bardzo mi się podoba (mimo pewnie wielu ułomności), ale jak zauważyliście w pierwszym poście pokazałem coś zupełnie innego, coś prostego, coś tańszego w budowie, coś co jest właśnie odpowiedzią na tani dom i coś co było już efektem przekalkulowania i racjonalniejszego podejścia do przyszłego domu. I po kilku miesiącach główkowania bliżej mi do tej pierwszej propozycji, bo mam świadomość, że z tym symetrycznym mogę się zagrzebać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli szukasz inspiracji zajrzyj na projekty Sylwi Strzeleckiej, ciekawe i przemyślane. Większość projektów to niezbyt małe domki, ale wielu ludziom te projekty się podobają. Może Ci się coś spodoba, może nie. Myślę, że warto chociaż zobaczyć.

 

Przykładowy projekt : http://projektysylwiistrzeleckiej.pl/pracowniaProjektowaniaArchitektury/pi/pss33/index.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego też ten wymarzony i wyśniony dom też musiał by symetryczny. I takie też było założenie. Skończyło się to na projekcie na planie krzyża 13x13m w osiach.

Ja też mam, a właściwie miałem fioła na punkcie symetrii i tez pierwsze projekty szkicowałem na bazie krzyża (choć od wszelakich krzyży uciekam niczym poparzony). :D Po paru podejściach jednak się złamałem. Jeśli mogę dorzucić coś od siebie, to kuchnia położona od zachodu to nie jest najlepszy pomysł. Pamiętaj, że popołudniu gotuje się obiad, czy obiadokolację, a wtedy są największe zyski z gotowania i od zachodzącego słońca. Będzie tam upiornie ciepło. Najlepszym położeniem dla kuchni jest wschodnia strona (wtedy też przyjemniej się wstaje).

 

Również odradzam robienie kotłowni w domu. Od 10 lat palę węglem, przy czym kotłownia jest w piwnicy i syf jest wszędobylski. To jest niewiarygodne jak to wszystko fruwa. Nie wyobrażam sobie kotłowni z węglem w nowym, wymarzonym domu, zwłaszcza na poziomie "zero". Wyziewy z komina są toksyczne i rakotwórcze -- po co tym inhalować siebie i rodzinę. Pozostawiam pod mocną rozwagę eliminację kominów (nawet tego od kominka i zastąpienie go równie czystym biokominkiem) i pójście w pompę ciepła. Poświęć temu elementowi nie mniej czasu niż na rozplanowanie pomieszczeń -- w końcu z tym będziesz żyć prawdopodobnie do końca życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arturo72 faktycznie Twój projekt dośc mocno przypomina mój z jedna zasadnicza zaletą... masz garaż :) Wczoraj przeleciałem Twój dziennik ale nie rzucił mi się w oczy całkowity koszt Twojej inwestycji. Doczytałem, że założenie było 250tys. i że ok. 50tys. pewnie będziesz musiał dorzucić. Możesz podac ile faktycznie wyniosła Cię budowa ?? Przyznam, że mocno się zastanawiam nad Twoim projektem...

 

Antymateria nooooo piękne projekty piękne.... architektoniczne mój gust.... popatrzeć można ;)

 

Myjk Widzę, że przechodzimy tę samą ścieżkę. Ten projekt na planie krzyża to była właśnie pierwsza wersja, pierwsze szkice, pierwsze pomysły wg gustu. Kiedy zaczęły sie wyliczenia obliczenia zaczęło wychodzić, że może to kosztować sporo, więc dopiero później zaczęły się szkice czegoś prostszego, tańszego, i efektem sa szkice w pierwszej strony mojego tematu. I pewnie do tych szkiców z pierwszej strony wrócimy, chyba, że korzystnie wyjdzie projekt Arturo72. Cóż.. życie to sztuka kompromisu...

Edytowane przez Viniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Arturo72 faktycznie Twój projekt dośc mocno przypomina mój z jedna zasadnicza zaletą... masz garaż :) Wczoraj przeleciałem Twój dziennik ale nie rzucił mi się w oczy całkowity koszt Twojej inwestycji. Doczytałem, że założenie było 250tys. i że ok. 50tys. pewnie będziesz musiał dorzucić. Możesz podac ile faktycznie wyniosła Cię budowa ?? Przyznam, że mocno się zastanawiam nad Twoim projektem...

310tys.zl na obecną chwilę czyli ze wszystkim co mam oprócz ogrodzenia frontowego,meble sypialniane zostały mi w spadku z mieszkania reszta to zakup specjalnie do domu.

Sporo rzeczy,głownie przy wykończeniówce robiłem we własnym zakresie czyli samemu albo z kolegami albo znajomi,którzy se dorabiali ;)

SSZ do tynków wewnętrznych to ekipy zlecone,izolację robiłem sam,malowanie samemu,panele samemu,kafle znajomy,kominek z kolegą,sufity z kolegami,kostka i podjazdy firma,tynk zewnętrzny firma,także tyle :)

 

W jednej z wariacji tego projektu widziałem,że garaż przerobiony był na pomieszczenia użytkowe :)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
I tu się mylisz kolego. Poddasze jest dużo tańsze w budowie. Przeliczałem ostatnio koszty i poddasze dużo taniej postawisz. (mniej fundamentu, mniej dachu, itp.)

 

Moim zdaniem wcale tak nie jest, ponieważ przy użytkowym poddaszu tracisz na dodatkową powierzchnię pod klatkę schodową plus koszty wykonania schodów, plus koszty metrażu drugiego korytarza na piętrze plus koszty drugiej funkcjonalnej łazienki plus większe koszty na wyposażenie (meble pod wymiar) plus większe koszty okien. O wygodzie parterówki nie wspomnę, to oczywiste.

Więc jeśli tylko parterówka zmieści się na działce, nie ma się co zastanawiać.

Czy starczy te 350 tys. ?

 

Osobiście zrobiłabym co najwyżej 100m2, łatwiej wtedy będzie Ci wybrać projekt z mniej rozstrzelonymi instalacjami. Oszczędności dołożyłabym do poprawy jakości, co zaprocentuje na przyszłość.

 

Projektu za bardzo nie widzę, musiałbyś wkleić w innym formacie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca jest tak,jak pisze piu - schody sprawa oczywista,w parterówce też można mieć dwie łazienki - obecnie to już standard- dwie łazienki w domu,duża powierzchnia na komunikację wychodzi wlaśnie w domu parterowym,okna na poddaszu mogą być tańsze niż na parterze- zwykłe okna w ścianach szczytowych,okna dachowe nie są obowiązkowe,mebli nie mieszajmy do budowy domu,ogólnie rzecz biorąc najdroższe elementy domu to fundamenty,dach, ściany nośne,im wiekszy dom,tym bardziej opłaca się iść w poddasze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

namira

 

z tym ostatnim zdaniem się zgadzam, ale my tu mówimy o domu lekko ponad 100 m2, więc to nie ten przypadek. Nie rozumiem też dlaczego mamy nie liczyć kosztów meblowania. W samych murach ma mieszkać ? ;)

Poza tym autor wątku już wybrał, moim zdaniem dobrze :)

 

Winiu

nie widzę dokładnie wymiarów, rzuty są maleńkie, ale brakuje mi tam osobnego wc i nie bardzo chyba jest miejsce na rodzinny stół w jadalni (przy ścianie z pomieszczeniem gospodarczym?)

Zastanawia mnie też, czy wyjście na taras nie powinno być u Ciebie od tyłu, tj. od zachodu, bo chyba tam będzie u Ciebie ogród ? Przydałby się rzut na działce.

 

I jeszcze podcień z przodu. Gdybym miała wybierać, wolałabym mieć choć lekko zacieniony taras, z którego się korzysta często, niż podcień przy wejściu.

 

I ważna rzecz - brak miejsca na graty, zwłaszcza że brak garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
No nie do końca jest tak,jak pisze piu - schody sprawa oczywista,w parterówce też można mieć dwie łazienki - obecnie to już standard- dwie łazienki w domu,duża powierzchnia na komunikację wychodzi wlaśnie w domu parterowym,okna na poddaszu mogą być tańsze niż na parterze- zwykłe okna w ścianach szczytowych,okna dachowe nie są obowiązkowe,mebli nie mieszajmy do budowy domu,ogólnie rzecz biorąc najdroższe elementy domu to fundamenty,dach, ściany nośne,im wiekszy dom,tym bardziej opłaca się iść w poddasze.

Czy zdajesz sobie z tego sprawę,że piszesz bzdury ?

Jeśli jednak grzejesz ekosyfem to zrozumiale,że nie panujesz nad budową ;)

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Przy 4 osobowej rodzinie 2 łazienki (albo chociaż 2 WC) to konieczność a nie luksus, zwłaszcza przy córce.

Też odradzam palenie węglem. Po przeliczeniu kotła, kominów, pomieszczenia do składowania opału, powietrzną pompą ciepła wyjdzie Cię odrobinę drożej a inwestycja zwróci się ekspresowo (no chyba że planujesz palić butelkami plastikowymi i szmatami ale to niezgodne z prawem i nikt normalny tak nie robi prawda? ), już nie mówiąc o komforcie życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się z dwiema sprawami z własnego doświadczenia:

1. Węgiel syfi OKROPNIE. To jest absolutna tragedia - wszystko w pyle węglowym... Pomieszkując u rodziców w suterenie, na jednym poziomie z kotłownią węglową, nigdy nie dało się do końca sprzątnąć mieszkanka. Niby oddzielone drzwiami (nawet 2x, bo jeszcze korytarz), ale to było straszne: podeszwy kapci ciągle szaro-czarne (nie daj Boże wejdziesz w jakaś mokrą plamę - rozniesiesz szaroczarny syf wszędzie dookoła). Ścierając kurze w pomieszczeniu najbardziej oddalonym od kotłowni i tak ścierka była czarna od węgla. Z pieców na paliwo stałe drewno jest o wiele czyściejsze.

2. WC osobno od łazienki uważam za dobry pomysł :) Już pomijając względy sanitarne (bakterie z muszli nie osadzają się np. na ręcznikach, którymi wycierasz twarz :p) - kiedy jedna osoba ma Potrzebę, a druga w tym czasie zażywa relaksującej, godzinnej kąpieli - nikt nikomu nie przeszkadza. I ta wygoda moim zdaniem jest fantastyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wcale tak nie jest, ponieważ przy użytkowym poddaszu tracisz na dodatkową powierzchnię pod klatkę schodową plus koszty wykonania schodów, plus koszty metrażu drugiego korytarza na piętrze plus koszty drugiej funkcjonalnej łazienki plus większe koszty na wyposażenie (meble pod wymiar) plus większe koszty okien. O wygodzie parterówki nie wspomnę, to oczywiste.

Więc jeśli tylko parterówka zmieści się na działce, nie ma się co zastanawiać.

Czy starczy te 350 tys. ?

 

podpisuję się wszystkimi kończynami pod tym, budowa i wykończenie domu z użytkowym poddaszem (jeżeli jeszcze się chce dobrze ocieplić i mieć porządne okna dachowe a badziewia nie ma sensu wstawiać) jest droższe,

Zastanów się nad piecem na pelet, mam i jestem mega zadowolona, podłogówka i jak ja to nazywam "ścianówka" (rurki w ścianach) w całym domu , ciepła woda w lato też z pieca, na rok potrzebujemy około 2,5-3 tony opału (920 zł za pelet z barlinka nie jakiś badziew) dom ok 180 m kw

pozdrawiam

Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...