rafafa 10.04.2015 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2015 Witam, po krótce opiszę swoje przygody z Blach Stalem: po kilku latach od zamontowania blachodachówki King na wszystkich przetłoczeniach lakier złuszczył się i pojawia się rdza. Wniosek reklamacyjny odrzucono powołując się literalnie na tytuł umowy gwarancyjnej - gwarancja dotyczyć ma jakoby jedynie perforacji. Kuriozum polega na tym, że dziadowska firma sprzedaje dziadowski produkt wiedząc o jego wadzie produkcyjnej i naiwnemu klientowi podkłada umowę gwarancyjną, dotyczącą TYLKO PERFORACJI!!! Kto przy zdrowych zmysłach sądzi, że w ciągu 10 lat nastąpi całkowita perforacja blachy? Jest to więc totalna sciema, obliczona na naiwność ludzką i w moim przypadku się sprawdziła. Zwróciłem się więc z prośbą o sfinansowanie farby do pomalowania jedynie miejsc ulegających korozji z racji oczywistej wady produkcyjnej ( złuszczenie do gołej blachy po około 6 latach ? ) ale oczywiście jak na dziadowską firmę przystało, dostałem odpowiedź odmowną. Wolą zaoszczędzić parę stówek i narazić się na wyrażanie mojej dezaprobaty wszem i wobec, co niniejszym czynię. W alternatywie mieli moje zadowolenie z polubownego załatwienia sprawy i zachowanie twarzy po sprzedaniu kompletnej lipy oraz zachowanie statusu poważnej firmy dbającej o klienta. Otóż zapewniam Was, że jest to FIRMA DZIAD i mam nadzieję, że choć paru potencjalnych klientów odwiodę od pomysłu zakupu jej produktów. Pozdrawiam serdecznie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.