Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wylewka na gruncie, po jakim czasie po chudziaku kolejne warstwy


Ciachu91

Recommended Posts

Witam forumowiczów, czeka mnie wykonanie wylewki na gruncie w domu, w dwóch pomieszczeniach ok 40m2. Obecnie jest tam drewniana podłoga. Wylewka będzie lana ręcznie. Mam pytanie odnośnie chudziaka, po jakim czasie od wylania mogą przystąpić do ułożenia kolejnych warstw? Jego grubość to 10 cm. Czy wystarczy uzyskanie twardości, która pozwoli na spokojne chodzenie po nim (2-3 dni) a dalej będzie dojrzewał przykryty czy dac mu więcej czasu bez układania kolejnych warstw?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów, czeka mnie wykonanie wylewkmasz czas to zostawić do wyschnićia na poaiomie 3% na gruncie w domu, w dwóch pomieszczeniach ok 40m2. Obecnie jest tam drewniana podłoga. Wylewka będzie lana ręcznie. Mam pytanie odnośnie chudziaka, po jakim czasie od wylania mogą przystąpić do ułożenia kolejnych warstw? Jego grubość to 10 cm. Czy wystarczy uzyskanie twardości, która pozwoli na spokojne chodzenie po nim (2-3 dni) a dalej będzie dojrzewał przykryty czy dac mu więcej czasu bez układania kolejnych warstw?

 

im dłużej schnie wszystko co ma w sobie wodę tym lepiej dla domowników. Jeżeli masz czas to poczekać aż wyschnie do 3%. Następnie dokladnie uszczelnić poziomo i pionowo, materiałami do tego celu przeznaczonymi. na pewno nie powinna to być folia 0,2mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forumowiczów, czeka mnie wykonanie wylewki na gruncie w domu, w dwóch pomieszczeniach ok 40m2. Obecnie jest tam drewniana podłoga. Wylewka będzie lana ręcznie. Mam pytanie odnośnie chudziaka, po jakim czasie od wylania mogą przystąpić do ułożenia kolejnych warstw? Jego grubość to 10 cm. Czy wystarczy uzyskanie twardości, która pozwoli na spokojne chodzenie po nim (2-3 dni) a dalej będzie dojrzewał przykryty czy dac mu więcej czasu bez układania kolejnych warstw?

 

Na chudziaka możesz wejść po kilku dniach, ułożyć folię lub inną hydroizolację, po czym termoizolację, dalej paroizolację i wykonać wylewkę.

 

W sumie po kilku dniach możesz zakończyć wszystkie prace mokre.

 

Wilgotność chudziaka nie ma żadnego znaczenia, tu ważna jest minimalna wytrzymałość , umożliwiajaca poruszanie się chudziaku.

 

Takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na chudziaka możesz wejść po kilku dniach, ułożyć folię lub inną hydroizolację, po czym termoizolację, dalej paroizolację i wykonać wylewkę.

 

W sumie po kilku dniach możesz zakończyć wszystkie prace mokre.

 

Wilgotność chudziaka nie ma żadnego znaczenia, tu ważna jest minimalna wytrzymałość , umożliwiajaca poruszanie się chudziaku.

 

Takie jest moje zdanie.

Pozdrawiam.

im więcej wyrzucisz z budynku wilgoc, tym lepiej dla zdrowia. Tym koszty hydroizolacji niższe. Po ułożeniu lub wylaniu chudziaka (uważaj aby miał odpowiednią wytrzymałość, się nie kruszył, pękał itp) wilgotność 3% uzyska w ciągu 4-6 tygodni. Oczywiście potrzebna do tego odpowiednie warunki klimatyczne wewnatrz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im więcej wyrzucisz z budynku wilgoc, tym lepiej dla zdrowia. Tym koszty hydroizolacji niższe. Po ułożeniu lub wylaniu chudziaka (uważaj aby miał odpowiednią wytrzymałość, się nie kruszył, pękał itp) wilgotność 3% uzyska w ciągu 4-6 tygodni. Oczywiście potrzebna do tego odpowiednie warunki klimatyczne wewnatrz.

Po co suszyć chudziaka, kiedy po przykryciu hydroizolacją, przyjmie on wilgotność gruntu na którym leży.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co suszyć chudziaka, kiedy po przykryciu hydroizolacją, przyjmie on wilgotność gruntu na którym leży.

Pozdrawiam.

 

Chudziak jak każda inna zaprawa traci wodę w ilości do 25-40% w wyniku zapotrzebowania jej do wiązania zaprawy czyli tzw. hydratacji w jej trakcie wywiązuje się ciepło które także przyśpiesza wydalanie wilgoci. Poczekałbym chociażby z powodu sprawdzenia czy nie nastąpiły pęknięcia, wykruszenia, etc. Forumowicz jak zrozumiałem sam chce ułożyć chudziaka, on mówi, że będzie lał. Więc może być różnie. Poczeka zobaczy co wyszło a czas gra na jego korzyść jak zwykle w budownictwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chudziak jak każda inna zaprawa traci wodę w ilości do 25-40% w wyniku zapotrzebowania jej do wiązania zaprawy czyli tzw. hydratacji w jej trakcie wywiązuje się ciepło które także przyśpiesza wydalanie wilgoci. Poczekałbym chociażby z powodu sprawdzenia czy nie nastąpiły pęknięcia, wykruszenia, etc. Forumowicz jak zrozumiałem sam chce ułożyć chudziaka, on mówi, że będzie lał. Więc może być różnie. Poczeka zobaczy co wyszło a czas gra na jego korzyść jak zwykle w budownictwie.

 

Wybacz Jarku, ale nie zgodzę się z Twoją argumentacją.

 

Dlaczego?

 

Po pierwsze zastanówmy się nad rolą chudziaka, który jest tylko podbudową konstrukcji podłogi.

 

Po drugie chudziak jest za słaby żeby się kurczyć i popękać, a gdyby nawet, to tylko podbudowa.

 

Po trzecie, najważniejsze.

 

40 m2 chudziaka grubości 10 cm, tow sumie 4 m3 betonu.

 

Chudziak to beton o wysokim W/C i 10% wody nie jest niczym szczególnym.

 

Przy zejściu do wilgotności 3% musiałoby by jej oddać około 7% czyli grubo ponad 500l wody.

 

Część do gruntu, większość do chałupy.

 

Po co taką ilość wilgoci wpuszczać do remontowanego budynku, tym bardziej że w zanadrzu wykonanie wylewki i kolejna partia wilgoci?

 

Czyż nie lepiej zamknąć chudziaka warstwą folii i i dalej do roboty?

 

Zamknięta pod folią woda w chudziaku, niewiele mu pomoże, ale na pewno mu nie zaszkodzi.

 

Z czasem na skutek interakcji jego wilgotność zrównoważy się z wilgotnością gruntu.

 

To tylko moje zdanie w tym temacie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz Jarku, ale nie zgodzę się z Twoją argumentacją.

 

Dlaczego?

 

Po pierwsze zastanówmy się nad rolą chudziaka, który jest tylko podbudową konstrukcji podłogi.

 

Po drugie chudziak jest za słaby żeby się kurczyć i popękać, a gdyby nawet, to tylko podbudowa.

 

Po trzecie, najważniejsze.

 

40 m2 chudziaka grubości 10 cm, tow sumie 4 m3 betonu.

 

Chudziak to beton o wysokim W/C i 10% wody nie jest niczym szczególnym.

 

Przy zejściu do wilgotności 3% musiałoby by jej oddać około 7% czyli grubo ponad 500l wody.

 

Część do gruntu, większość do chałupy.

 

Po co taką ilość wilgoci wpuszczać do remontowanego budynku, tym bardziej że w zanadrzu wykonanie wylewki i kolejna partia wilgoci?

 

Czyż nie lepiej zamknąć chudziaka warstwą folii i i dalej do roboty?

 

Zamknięta pod folią woda w chudziaku, niewiele mu pomoże, ale na pewno mu nie zaszkodzi.

 

Z czasem na skutek interakcji jego wilgotność zrównoważy się z wilgotnością gruntu.

 

To tylko moje zdanie w tym temacie. Pozdrawiam.

 

ja się zgadzam w 100%

 

jeżeli ktoś nie ma czasu żeby chudziak wyschnął nie ma się czym przejmować, na chudziaka idzie izolacja. Izolacja łączy się z izolacją poziomą która jest pod murem i nie ma prawa podciągać wilgoć.

 

zawsze dobrze jak wszystko wyschnie sobie spokojnie ale nie zawsze jest na to czas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady, bede tak jak "Parkiet" pisal chcial zamknac sie z mokrymi robotami w tym tyg. Mam do Was ostatnie pytanie przed przystapieniem do prac, na scianach sa tynki wapienne natomias na suficie plyty g-k. Czy osloniecie tego folia malarska jest dobrym pomyslem? Chodzi mi o ochrone przed wilgocia jaka powstanie podczas wysychania wylewki... czy wystarcza otwarte okna?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady, bede tak jak "Parkiet" pisal chcial zamknac sie z mokrymi robotami w tym tyg. Mam do Was ostatnie pytanie przed przystapieniem do prac, na scianach sa tynki wapienne natomias na suficie plyty g-k. Czy osloniecie tego folia malarska jest dobrym pomyslem? Chodzi mi o ochrone przed wilgocia jaka powstanie podczas wysychania wylewki... czy wystarcza otwarte okna?

Tylko otwarte okna i wietrzenie. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki za rady, bede tak jak "Parkiet" pisal chcial zamknac sie z mokrymi robotami w tym tyg. Mam do Was ostatnie pytanie przed przystapieniem do prac, na scianach sa tynki wapienne natomias na suficie plyty g-k. Czy osloniecie tego folia malarska jest dobrym pomyslem? Chodzi mi o ochrone przed wilgocia jaka powstanie podczas wysychania wylewki... czy wystarcza otwarte okna?

 

po wylaniu na drugi dzień delikatnie zroś posadzkę i przykryj folią malarską. Sprawdzaj co dwa, trzy dni czy jest wilgotna, bedzie na pewno. Zwróć uwagę szczególnie na posadzkę przy oknach gdzie wpada słonce, drzwiach wejściowych, bramie. Po przykryciu możesz rozszczelnić okna jak są płyty K-G.

 

Folia zatrzyma wode (wilgoć) w posadzce która jest potrzebna do wiązania. Przez uchylone okna wyjdzie nadmiar wilgoci.Posadzka 9-14 dni pod folią po tym czasie ściągasz folie, nadal wietrzysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja się zgadzam w 100%

 

jeżeli ktoś nie ma czasu żeby chudziak wyschnął nie ma się czym przejmować, na chudziaka idzie izolacja. Izolacja łączy się z izolacją poziomą która jest pod murem i nie ma prawa podciągać wilgoć.

 

zawsze dobrze jak wszystko wyschnie sobie spokojnie ale nie zawsze jest na to czas

 

z tego co sie uczylem i pod chudziakiem powinna byc folia:sleep:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co sie uczylem i pod chudziakiem powinna byc folia:sleep:

 

zamiast foli wolał bym uszczelniacz do betonu dodać

 

jeżeli dasz folie i po paru dniach robisz posadzkę kładziesz folie na chudziaku to wilgoć nie będzie miała gdzie wyjść, a tak piasek wciągnie wilgoć z czasem

 

ja wolał bym dwa razy na chudziaku położyć folie albo na styropianie ale pod chudziakiem za dużo nie pomoże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zamiast foli wolał bym uszczelniacz do betonu dodać

 

jeżeli dasz folie i po paru dniach robisz posadzkę kładziesz folie na chudziaku to wilgoć nie będzie miała gdzie wyjść, a tak piasek wciągnie wilgoć z czasem

 

ja wolał bym dwa razy na chudziaku położyć folie albo na styropianie ale pod chudziakiem za dużo nie pomoże

 

:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zresztą jeżeli położysz folie na piasku może zawsze się uszkodzić, jeżeli bedzie dziura w foli wilgoć wejdzie dziurką (chyba że bedzie znak zakaz wjazdu) ale nie wyjdzie bedzie się kisiła między dwiema foliami

 

a folia zawsze może się uszkodzić nawet podczas zalewania przerwiesz ją i może podciągać wilgoć, a tak podciąga jak jest wilgotno jak jest sucho piasek wyciągnie wilgoć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybacz Jarku, ale nie zgodzę się z Twoją argumentacją.

 

Dlaczego?

 

Po pierwsze zastanówmy się nad rolą chudziaka, który jest tylko podbudową konstrukcji podłogi.

 

Po drugie chudziak jest za słaby żeby się kurczyć i popękać, a gdyby nawet, to tylko podbudowa.

 

Po trzecie, najważniejsze.

 

40 m2 chudziaka grubości 10 cm, tow sumie 4 m3 betonu.

 

Chudziak to beton o wysokim W/C i 10% wody nie jest niczym szczególnym.

 

Przy zejściu do wilgotności 3% musiałoby by jej oddać około 7% czyli grubo ponad 500l wody.

 

Część do gruntu, większość do chałupy.

 

Po co taką ilość wilgoci wpuszczać do remontowanego budynku, tym bardziej że w zanadrzu wykonanie wylewki i kolejna partia wilgoci?

 

Czyż nie lepiej zamknąć chudziaka warstwą folii i i dalej do roboty?

 

Zamknięta pod folią woda w chudziaku, niewiele mu pomoże, ale na pewno mu nie zaszkodzi.

 

Z czasem na skutek interakcji jego wilgotność zrównoważy się z wilgotnością gruntu.

 

To tylko moje zdanie w tym temacie. Pozdrawiam.

 

 

Chudziak nie jest "tylko" podbudową, lecz pełnowartościowym elementem budowlanym. Jego stan ma wpływ na to co będzie na górze. Złamany chudziak spowoduje zapadnięcie się pięknej podłogi np. z desek. Nie wiadomo czy grunt na którym będzie ułożony jest odpowiednio ubity? Chudziak nie powinien być słaby w rozumieniu wytrzymałości na ściskanie, ani innej (15N/mm2). Beton wymaga innego uziarnienia kruszywa i stosunku w/c, niż zaprawa cementowa układana jako podkład podłogowy. Kto się jednak spieszy ma do dyspozycji różne materiały, technologie itp.

Ja jestem za suchym domem, bez chorobo-nośnej wilgoci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chudziak nie jest "tylko" podbudową, lecz pełnowartościowym elementem budowlanym. Jego stan ma wpływ na to co będzie na górze. Złamany chudziak spowoduje zapadnięcie się pięknej podłogi np. z desek. Nie wiadomo czy grunt na którym będzie ułożony jest odpowiednio ubity? Chudziak nie powinien być słaby w rozumieniu wytrzymałości na ściskanie, ani innej (15N/mm2). Beton wymaga innego uziarnienia kruszywa i stosunku w/c, niż zaprawa cementowa układana jako podkład podłogowy. Kto się jednak spieszy ma do dyspozycji różne materiały, technologie itp.

Ja jestem za suchym domem, bez chorobo-nośnej wilgoci...

Paradoksalnie chcąc uniknąć przenikania wilgoci do wnętrza wykończonych pomieszczeń (gipsy itd.), należy po wylaniu chudziaka przykryć go folią i wykonywać pozostałe prace.

 

Nadmiar wilgoci przejmie grunt i po sprawie.

 

Z wylewką finalną podobnie, po wylaniu przykryć folią - lepsze wiązanie betonu i zablokowanie emisji wilgoci do pomieszczeń.

 

Póżniej po tygodniu lub dwóch, po zdjęciu folii wilgoć z betonu, po jego związaniu, będzie wychodzić powoli i tu normalne wietrzenie pomieszczeń nie pozwoli na ich zawilgocenie, wilgocią z wylewki.

 

Wytrzymałość wielkości 10N/mm2 jest wartością standardową dla chudziaka.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...