Jak poradzić sobie z mokrym podajnikiem?pomocy

[danremo.chorzele]

Witam,

 

od pewnego czasu zauważylem ze mam wilgotny podajnik w środku ale teraz jak wczoraj zajrzalem i podniosklem klape to az kapalo z przykrywy po otwarciu. jest jakis moze sposob na to?eko groszek mam workowany,lezal2 miesiace w kotlowni fakt ze nie otwarty ale az tak wczesniej nie mialem. moze jakies ustawienia trzeba zmienic?porsze o rade i pozdrawiam oczywiscie.

[kobra64]

Napisz coś o kotłowni. Czy jest zagłębiona, czy na poziomie zero, jak jest rozwiązany nawiew i wywiew, jaką masz w kotłowni temperaturę. No i napisz co to za kocioł w niej stoi.

[danremo.chorzele]

Napisz coś o kotłowni. Czy jest zagłębiona, czy na poziomie zero, jak jest rozwiązany nawiew i wywiew, jaką masz w kotłowni temperaturę. No i napisz co to za kocioł w niej stoi.

 

kotlownia znajduje sie w piwnicy poniewaz dom mam podpiwniczony, wiec ogolnie to jest ponizej poziomu zero.w scianie mam wykuta kratke wentylacyjna na zewnatrz lecz na 20 m pow kotlowni to taka jedna kratka mysle ze moze byc za malo, temperatura w kotlowni jest na pewno powyzej 10 stopni ale ile diokladnie to nie wiem poniewaz brak w niej termometra. ale mysle tez ze tak sie moze dziac poniewaz temperatury na zewnatrz poszly do gory i trzeba wtedy zmieniac ustawienia czasu podtrzymania bo w zimie mialem temperature na podajniku max jakies 32 stopnie a teraz jakies 44 nawet i moze dlatego podajnik jest mokry az tak poniewaz zar sie tak cofa a jesli groszek jest wilgotny to tym bardziej wiecej wody.ale moze sie myle,bazuje jedynie na obserwacjach i swoich przypuszczeniach.

a piec mam DEFRO EKR 24 z linii tych nowych zielonych pieców ze sterownikiem OK System bez PIDa.

[kobra64]

Kocioł jest z palnikiem żeliwnym? Masz rację, takie grzanie podajnika powoduje że wilgoć z węgla zaczyna się wykraplać już w koszu. Tym bardziej kiedy kocioł stoi w chłodnym pomieszczeniu. Ja sobie z tym radzę paląc przy otwartej klapie - no ale nikomu tego nie polecam, znaczna część kotłów będzie w takim wypadku dymić przez kosz a część w ogóle wywali alarm otwartej klapy i nie będzie podawać opału ani dmuchać. Trzeba zrobić dosuszanie kosza i ustawić podtrzymania tak żeby podajnik nie grzał się zbyt mocno. Dosuszanie to w sumie prosta sprawa - potrzebujesz dziurę na kanale powietrznym za dmuchawą i drugą w górnej części kosza, dwie blachy z króćcami które zamontujesz tak żeby króćce były otwarte na te dziury no i elastyczny wąż który nałożysz na te króćce. Półcalowy styknie. Jarecki ma chyba takie gotowce do dosuszania - trzeba tylko powiercić dziury i zamontować.

[sebsa]

Spokojnie wystarczy otwór 1/4 cala. Tak u siebie robiłem w styczniu. 1/4 cala wraz z gwintem to ok 12mm średnicy. Nie wyobrażam sobie wiercenia jeszcze większego otworu. Mało kto dysponuje od ręki takim wiertłem. Dobrze jeszcze zainwestować w zawór kulowy, który daje możliwość zamknięcia obwodu, a przede wszystkim wyregulowania dawki powietrza wtłaczanego do zbiornika. Po dorobieniu osuszania problem mokrego węgla w zasobniku i powtarzających się cyklicznie zawieszeń opału zniknął bezpowrotnie.

[SUSPENSER]

U siebie użyłem dławnic kablowych, wężyka zbrojonego, a do wiercenia małego wiertła do stali oraz wiertła koronowego.

[SUSPENSER]

Witam,

 

od pewnego czasu zauważylem ze mam wilgotny podajnik w środku ale teraz jak wczoraj zajrzalem i podniosklem klape to az kapalo z przykrywy po otwarciu. jest jakis moze sposob na to?eko groszek mam workowany,lezal2 miesiace w kotlowni fakt ze nie otwarty ale az tak wczesniej nie mialem. moze jakies ustawienia trzeba zmienic?porsze o rade i pozdrawiam oczywiscie.

 

Ekogroszek warto kupować w workach jutowych, a jeśli masz w foliowych podziurkuj boki wkrętakiem i ustaw [tyle co wchodzi do zasobnika] na podłodze pionowo, i ponacinaj od góry - do kolejnego zasypu chociaż trochę podeschną.

[danremo.chorzele]

narazie pozmienialem parametry pieca w podrzymaniu i temperatura podajnika zaczyna schodzic w doł ale nie wiem czy takie parametry sa prawidlowe bo teraz piec w podtrzymaniu stoi duzo dluzej niz wczesniej bo nie ma mrozow a nastawy mam takie ze 10 s podawania i 6 min przerwy przy nadmuchu 20% co 10 min. no i oczywiscie wegiel poustawialem pionowo w workach i pootwieralem go. moglem wczesniej tak juz zrobic bo jak mialem luzem wczesniej troche wegla to wiadomo, wiecej brudu ale sucho,no,cos za cos. a z tymi przerobkami z otworami w podajniku to narazie sie wstrzymam.

[Zbyszko125]

Podłącze się. Mam identyczny problem.Czy macie jakiś patent jak zrobić dosuszanie, jakieś szczegóły. Myślałem o jakimś dodatkowym wentylatorze włączającym się przez czujnik wilgotności( mam taki wyjęty z wentylatora kanałowego) Jak rozumiem trzeba wywiercić otwór w koszu i do tego otworu doprowadzić nawiew. Zastanawia mnie tylko, co z ciśnieniem wytworzonym przez wdmuchanie powietrza do kosza.