[problem] hałaśliwe rynny MARLEY

[wykidajka]

Dzień dobry wszystkim, piszę z prośbą o pomoc, otóż kupiłem mieszkanie na trzecim piętrze z balkonem/tarasem. Problem jest z rynnami i rurami spustowymi producent MARLEY, continental 150

Elementy te głośno "pracują", tak, że słychać te odgłosy w środku mieszkania. Proszę mi wierzyć, że te hałasy są naprawdę słyszalne i irytujące. Poniżej dwa filmiki, na których słychać te hałasy.

 

Powstaje pytanie, czy w jakikolwiek sposób można te hałasy wyeliminować? Jak sprawdzić czy system jest prawidłowo zainstalowany? Na złączkach rynien są zostawione wolne przestrzenie między odcinkami (sprawdzałem z drabiny), więc możliwość swobodnego wydłużania się i kurczenia jest. Być może coś innego blokuje rynny? A może takie hałasy to normalna rzecz?

 

Czy któryś z użytkowników miał podobny problem z tymi rynnami? Być może ktoś wie, co może być przyczyną i jak sobie z tym poradzić? Zdaję sobie sprawę, że problem jest trochę skomplikowany, ponieważ ewentualna naprawa związane jest z interwencją dewelopera i wspólnoty. Natomiast od producenta dowiedziałem się, że takie hałasy to normalna praca... Czy to oznacza, że każdy kto ma rynny MARLEY ma również koncert przy każdej zmianie pogody?

 

Pozdrawiam

Dariusz

[eryk16]

No według mnie to nie jest normalne.Musi skrzypieć ale nie aż tak. Trzeba dokładnie posprawdzać cały system. Zobaczyć też czy podbitka ma luzy.(dylatacje). Pozdrawiam

[danielw]

Moim zadaniem to normalne zjawisko, najbardziej dokuczliwe gdy jest dość chłodno i nagle zza chmur wychodzi słońce szybko nagrzewając rynny przez co się gwałtownie rozszerzają. U Ciebie jest to dość mocno słyszalne i pewnie dobrze przenosi się do domu po konstrukcji dachu.

Może tak trzaskać przy przesuwaniu na łączeniach, ale równie dobrze też na hakach które przy rozszerzaniu rynny naprężają się wraz z nią i w pewnym momencie puszczają stąd słyszalny trzask.

Jako doraźny środek można spróbować spryskać silikonem w sprayu w miejscach styku hak-rynna albo innym środkiem smarującym, powinno ograniczyć trzaski dopóki środek smarny nie wywietrzeje.

 

PS: kiedyś miałem podobne, głośne ale metaliczne trzaski w domu od starego grawitacyjnego ogrzewania centralnego, gdy rury rozgrzewając się przesuwały się na hakach, to był znak że trzeba iść do kotłowni i dołożyć opału, albo iść i przykręcić bo za mocno się rozpala później zaczęło to denerwować i podkładało się kawałki folii pod rury, albo smarowało jakimś smarem.

[Gość Konto usunięte_12*]

Czy któryś z użytkowników miał podobny problem z tymi rynnami?

Owszem. Mam rynny firmy KACZMAREK i jest dokładnie to samo

Smarowanie silikonem (jak ktoś tu wyżej radził) daje efekt krótkotrwały i po niedługim czasie jest to samo

Hałas powstaje w wyniku ciasnego spasowania między hakiem a rynną oraz wydłużania się lub skracania rynny zależnie od temperatury.

Problemem jest dość wysoki współczynnik tarcia dla zastosowanego tu tworzywa. Jedynie zmniejszenie tego współczynnika mogłoby przynieść poprawę, np. gdyby zwiększyć luz między hakiem a rynną i zastosować tam przekładki z teflonu.

Pozdrawiam

[jajmar]

Ja mam Kanion Wawin też się tłuką. Nie tak często jak Twoje ale chyba głośniej. Zimny wiatr i słońce to pukają odrazu. Ale będąc w domu nie słyszę tego, otwarte okno lub wyjście na zewnątrz - najmocniej na południu.

[Św.Mikołaj]

Ja mam Kanion Wawin też się tłuką. Nie tak często jak Twoje ale chyba głośniej. Zimny wiatr i słońce to pukają odrazu. Ale będąc w domu nie słyszę tego, otwarte okno lub wyjście na zewnątrz - najmocniej na południu.

 

Marley i kaczmarek trzeszczy. Ten typ tak ma.

Kanion nie ma prawa trzeszczec.

Chyba ze ktos dal za gesto haki

Co ile masz haki w kanionie swoim.

Jedynym sposobem na marleya i kaczmarka jest podszlifowanie hakow przy tylnym wewnetrznym zapieciu.

Haki powinny byc co 60 cm, a nie jak zazwyczaj projektanci w projektach robia co 40 i potem skrzypi nawet kanion. Tesciu dekarz tez nie zakladal mi w moim kanionie jak w projekcie co 40 cm tylko co 60 i mnie nic nie trzeszczy

Edytowane 21 Kwietnia 2015 przez Św.Mikołaj

[Jan P.]

Prawdopodobnie źle przykręcone uchwyty. Muszą być idealnie w dwóch płaszczyznach. Jan

[Andrzej Wilhelmi]

Marley i kaczmarek trzeszczy. Ten typ tak ma.

Kanion nie ma prawa trzeszczec.

 

W innym poście obiecywałeś poprawę!

Wszystkie pvc trzeszczą. Jest to typowe i normalne zjawisko:yes:. Montaż haków co 60 cm to maksymalny rozstaw dla każdego rodzaju rynien. Dla rynien z pvc nie powinien przekraczać 50 cm. A od kiedy to projektanci sugerują rozstaw haków? Zawsze jest sugestia aby stosować się do zaleceń producenta. Mnie trzeszczą zęby jak czytam to co piszesz. Pozdrawiam.

[wykidajka]

Oto odpowiedź firmy MARLEY, gdyby ktoś się zastanawiał na zakupem rynien MARLEY to ma poniżej odpowiedź jak wygląda ich jakość

 

Szanowni Państwo,

[...]

Marley Polska Sp. z o.o jako dystrybutor systemów rynnowych Continental

informuje, że proces związany z niepokojącymi odgłosami z systemu rynnowego

zachodzi pod wpływem nagrzewania się plastiku (uPvc), który pod wpływem

silnego nasłonecznienia poddawany jest reakcji rozszerzalności cieplnej.

Nieuniknione w tym przypadku są w/w odgłosy i trzaskania, gdyż elementy

systemu zarówno poziome (rynny) jaki i pionowe (rury spustowe) pracują i

ulegają wydłużeniom pod wpływem nagrzewania.

 

Powodem może być również nieprawidłowy montaż systemu, który powinien być

zgodny z instrukcją montażu rynien Marley. Instrukcja dostępna jest na stronie

http://marley.com.pl/instrukcje-montazu.html

 

A w przypadku, gdy wykonawcy nie zostawili miejsca na ruchy tzw. kompensacyjne

w systemie, sytuacja będzie się powtarzała i może doprowadzić do licznych

odkształceń elementów systemu. Prosimy o zwrócenie uwagi firmie wykonawczej na

ten właśnie aspekt.

 

Marley Polska Sp. z o.o. dbając o dobre imię i rozumiejąc sytuacje inwestorów

może jedynie w tej sytuacji doradzić i wyjaśnić przyczyny takiej sytuacji. Jak

to uczyniliśmy powyżej.

 

Przedstawiciel firmy MARLEY nie chciał przyjechać na miejsce. Deweloper twierdzi tak jak firma MARLEY, że to normalne zjawisko.

A rynny sobie grają przy każdej zmianie pogody...

 

Czy ktoś widzi jakieś rozwiązanie?

 

DC

[Andrzej Wilhelmi]

Z czasem się przyzwyczaisz. Cierpliwości. Pozdrawiam.

[wykidajka]

Z czasem się przyzwyczaisz. Cierpliwości. Pozdrawiam.

Bardzo przepraszam ale to jedna z najgłupszych porad

 

Pozdrawiam

[Andrzej Wilhelmi]

Otrzymałeś od kilku osób rzeczowe wyjaśnienia problemu więc czego jeszcze oczekujesz? Masz trzy wyjścia: wymienić rynnę, pokochać albo sprzedać mieszkanie. Być może dla Ciebie te alternatywy to najgłupsze porady. Pozdrawiam.

[wykidajka]

Być może napisałem w nie tym forum co trzeba. Chyba bardziej przyda się prawnik. Tylko, czy można zmusić dewelopera do wymiany rynien na podstawie tego, że trzeszczą?

[Andrzej Wilhelmi]

Jak masz nadmiar kasy to próbuj:). W moim przekonaniu efekt będzie żaden. Uważaj abyś nie został określony mianem "pieniacza". Pozdrawiam.

[SADH]

O kurcze ale nie wierze w to co czytam hahahha wątek roku

[autorus]

W swoim domku byś to naprawił, u dewelopera czeka cię droga przez mękę. IMO zły montaż. Mam marley i nie ma żadnych stuków.

[eryk16]

Jak się nie znasz to nie spamuj wszystko zostało powiedziane.

[Andrzej Wilhelmi]

No właśnie trzeba mieć zajoba żeby takie głupie artykuły wypisywać. "Borsuuk" dobrze, że napisałeś, że się nie znasz to można Ci ten wpis wybaczyć. Pozdrawiam.

[Adaxis]

Witam, mam zamiar zakupić rynny Marley i po tym wątku scenka opada...

Naprawdę Wam tak strzelają te rynny? Idzie to jakoś ogarnąć przy montażu, czy jednak nieunikniony hałas plastików?

[autorus]

mi nic nie strzyka. Jest normalnie. Albo jestem głuchy.