Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom w winnicy - niskoeenergetyczny, szybujący Bocianek 2015


nk

Recommended Posts

Witam Wszystkich,

 

Nasz dziennik budowy już pojawił się tutaj:

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?231300-Dom-w-Winnicy-projekt-indywidualny-%28%C5%9Bl%C4%85ska-stodo%C5%82a-NF40%29

jednak w dziale Bocianków chcemy dzielić się naszą wiedza i przemyśleniami związanymi przede wszystkim z nowoczesnym, energooszczędnym budownictwem.

 

Wspólnie z małżonką planujemy budowę domu jednorodzinnego z poddaszem użytkowym o pow. około 160 m2. Składamy właśnie wniosek o pozwolenie na budowę. Projekt został opracowany i konsultowany ze specjalistami od budownictwa niskoenergetycznego – pracownikami Politechniki Śląskiej (dr inż. P. Krasue, T. Steidl, i inni, zespoły firm: Stekra, Lab. Budownictwa Energooszczędnego, Archma). To są nasi doradcy w kwestii zapewnienia odpowiednich izolacji, które idą w parze w formą bryły domu, jego ekspozycji na strony świata oraz na najbliższe otoczenie.

Kolejne źródła z których czerpiemy, to czasopisma branżowe. Jest w nich wiele nośnych haseł. Nie wszystkie nas przekonują. Wiele z tych koncepcji udało nam się też już zweryfikować z użytkownikami znanych już elementów. I tutaj Forum Muratora jest źródłem najbardziej ambitnych rozwiązań - spotykają się tutaj i użytkownicy i dostawcy znakomitych rozwiązań.

Koncepcyjny projekt naszego przyszłego domu wyrósł z naszego pragnienia życia w harmonii z naturą oraz szacunku i ochrony jej dóbr. Dlatego też na każdym kroku staramy się skorzystać z najnowszych osiągnięć techniki, które umożliwiają przede wszystkim zminimalizowanie zużycia energii i wody. Te dążenia zamierzamy osiągnąć poprzez przygotowanie projektu w standardzie NF40 (choć finalnie zapotrzebowanie na energię będzie niższe) oraz wykorzystaniu wielu dodatkowych technologii. Jest to trochę dom naszych marzeń nie tylko związanych z potrzebną znalezienia dogodnego miejsca do życia ale również z spełnianiu samych idei życia w harmonii z Matką Ziemią. Wiadomo, że jesteśmy i będziemy zawsze tylko konsumować źródła energii i zasoby mineralne. Ale możemy to robić w sposób intensywny, co miało miejsce w II połowie XX wieku lub też w sposób bardziej zrównoważony. I to właśnie z tą drugą koncepcją bardziej się identyfikujemy.

Cena niskoenergetyczności? Tutaj nie ma jednej odpowiedzi. Finansowo można prognozować, która inwestycja (pogrubienie izolacji, zapewnienie szczelności, obniżenie kosztów ogrzewania, itd.) się "zwróci". Jest i będzie w tym wiele niewiadomych: koszty energii, trwałość rozwiązań, przełomowe odkrycia i technologie, które już jutro mogą być jeszcze lepszymi rozwiązaniami. Nie potrafimy odpowiedzieć na te pytania. Ale przyjęliśmy z moją lepszą połową (LP) założenia, że zastosujemy rozwiązania, na które nas stać, o których wiemy, że u innych sprawdziły się oraz takie, które przekonują nas na podstawie rzeczowych argumentów.

Niestety diabeł tkwi w szczegółach. Więc szczegółowo o naszych pomysłach w następnych postach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego zdecydowaliśmy się na dom z poddaszem użytkowym?

Było parę celów obiektywnych:

- Dobry stosunek powierzchni zewnętrznych do kubatury, co umożliwia efektywniejsze gospodarowanie energią i po prostu mniejsze jej straty.

- Mniejsza powierzchnia fundamentów, dachu, itp.

- Mniejsza powierzchnia przegród zewnętrznych (co wynika z pierwszej pozycji), a zatem przy tej samej kubaturze - tańszy dom w budowie..

- Łatwiejszy podział stref, mniej "martwej przestrzeni" na powierzchnie komunikacyjne.

 

No i bardziej subiektywne:

- Pomimo sporej działki chcieliśmy zachować jej zielony charakter i ograniczyć zabudowę jej powierzchni. Mamy na działce już dwa budynki gospodarcze i stanowią one dobre zaplecze dla domu, dlatego tym bardziej chcieliśmy piąć się wzwyż a nie wszerz.

- Działka jest na zboczu szerokiego pagórka, na działce jest spad ok. 3-5%, więc fajnie jest mieć dodatkową perspektywę z góry na okolicę. Cieszy mnie szczególnie widok, gdy zrywam czereśnie na wysokiej drabinie i wyobrażam sobie, że widok z okien pietra właśnie taki będzie

- Nie martwią nas skosy, gdyż będą one minimalne - będą a zarazem nie powinny ograniczać zagospodarowania pokoi: 180 cm ściany kolankowej przy 30 st. spadzie dachu.

 

Trudności związane z domem piętrowym:

- Przy projektowaniu musieliśmy wziąć pod uwagę okna zarówno na piętrze jak i na parterze. Nasza p. architekt z wielkim wyczuciem dobierała wielkość i rozmieszczenie okien na tych dwu kondygnacjach. Momentami było to trudne, ale miejmy nadzieję, że wypadnie dobrze.

- Liczymy się z tym, że prędzej czy później nasi rodzice, a potem my będziemy coraz mniej sprawni fizycznie i możliwość pokonywania schodów będzie poważnym wyzwaniem. Dlatego też zaplanowaliśmy pokój dla seniorów (a wcześniej gości) na parterze. Co więcej, wszystkie otwory drzwiowe mają u nas szerokość 90 cm, więc mamy nadzieję, że nie będą ograniczeniem dla "mechanicznych pojazdów kołowych" typu wózek inwalidzki, balkonik czy wózek dziecięcy. Ale jednak schody zawsze będą...

- Wreszcie tradycyjnie rzecz biorąc dom dwupiętrowy kojarzył się z dwurodzinnym, a w tym wypadku będzie trudno oddzielić tych dwóch kondygnacji i stworzyć ewentualnie dwa mieszkania. Jest to pewien problem, choć nie wiemy, czy którekolwiek z naszych na razie małych dzieci będzie zainteresowane takim układem.

- Przenoszenie hałasu w takim budynku jest pewnie większe, choć z drugiej strony łatwiej rozprowadzić ciepło i różne inne media, z wifi włącznie.

 

Tych argumentów jest na pewno dużo więcej, ale wybory są indywidualne, a sentymenty z lat dzieciństwa czy domy naszych znajomych, w których dobrze się czujemy mają też wiele do powiedzenia.

Edytowane przez nk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Moi Drodzy! Szczerze Wam gratuluję, sama dopiero przymierzam się do tej najważniejszej prawdopodobnie w życiu inwestycji.

Przeglądałam jednak niedawno wstępnie strony o dotacjach unijnych i mogę wam powiedzieć, że ogrzewanie na eko-groszek czy oczyszczalnie są w dużym względzie refinansowane. Poczytajcie sobie pod hasłem "Zrównoważony rozwój". Trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
Moi Drodzy! Szczerze Wam gratuluję, sama dopiero przymierzam się do tej najważniejszej prawdopodobnie w życiu inwestycji.

Przeglądałam jednak niedawno wstępnie strony o dotacjach unijnych i mogę wam powiedzieć, że ogrzewanie na eko-groszek czy oczyszczalnie są w dużym względzie refinansowane. Poczytajcie sobie pod hasłem "Zrównoważony rozwój". Trzymam kciuki!

Dziękuję za ciepła słowa.

Dotacje... jakoś nie wierzę w ich sukces, ale to moje osobiste zdanie.

Czytam właśnie artykuł w "Wiedzy i Życie" 4/2015 pt. "Przyszłość ze celulozy". Dopóki paliwo jest ze słomy, czyli jest odpadem przy produkcji żywności, to wszystko ok. Ale jeśli uprawy wierzby czy rzepaku konkurują z uprawą "roślin na jedzenie", to niestety efekt może być zgubny, gdyż na szerszą skalę ludziom zabraknie żywności.

Zdaję sobie sprawę, że jeśli elektrownia, spalając węgiel produkuje prąd z 30% wydajnością, a ja mam pompę ciepła z COP=3, to praktycznie energia z ziemi uzupełnię tę 70% energii, które przy spalaniu idzie w powietrze. Tak więc z ekologicznego punktu widzenia jest to prawie tak samo jak bezpośrednie spalanie gazu ziemnego w piecyku kondensacyjnym. Tym nie mniej wierzę, że część z tej energii elektrycznej możemy wytworzyć na inny sposób - pv, wiatr (pierwsze próby już za mną

). W ogóle słabo jeszcze nam wychodzi wykorzystanie OZE...

A ze spraw bardziej przyziemnych - nasze papiery są ciągle w UM. :-( Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...