Walka ze stereotypami- czyli pierwsze podejście do budowy.

[agaaacisko]

Witam wszystkich!

 

Na forum zaglądam od długiego czasu i czytam, czytam, czytam... W końcu sama postanowiłam o coś zapytać.

 

Ale najpierw:

Wybudowanie własnego domu - postanowione.

Planu nie ma - ale będzie wybrany lub stworzony

Jaki?: Dom prosty (plan prostokąta),z użytkowym poddaszem, niepodpiwniczony, ok 130 m2,

 

Założenie najważniejsze - zmierzamy do energooszczędności.

 

Problem - w moim otoczeniu buduje się tanio, nikt nic nie wie co to dom energooszczędny, a nawet jeżeli, każdy uważa, że to dom dla bogaczy. Na mnie i moje pomysły patrzą jak na hmm.. wariatkę Już sama zaczynam się gubić w tym wszystkim... Dlatego proszę o opinie, a tych co mogą - nawet o operowanie kwotami.

 

1) Czy płyta to na prawdę 2x droższe draństwo niż ławy? No i kto to widział coś takiego

2) Czy rzeczywiście najlepiej kupić najtańszy bloczek ze składu? Dom i tak się nie zawali

3) Każdy inny sposób ogrzewania niż węgiel to czysta fanaberia? Przecież naładujesz do pieca i ciepło będzie. ( tutaj dodam, że na działce nie ma gazu i nie będzie)

 

Oczywiście postawione pytania są trochę żartobliwe Wiem też, że to wszystko było już na forum poruszane.

Jednak liczę na odzew i przywrócenie mi wiary w sens walki o energooszczędny dom .

 

Pozdrawiam!

[niktspecjalny]

Lektura namber łan.

http://muratordom.pl/eko-murator/buduj-ekologicznie/czym-sie-rozni-dom-pasywny-od-domu-energooszczednego,116_3570.html

 

Tu także odpowiedzi ,które ci uciekły czyli nie doczytałaś.

 

http://muratordom.pl/eko-murator/buduj-ekologicznie/dom-energooszczedny-czy-dom-pasywny-porownanie,116_9013.html

 

Na tym etapie wujek Google i wpisujesz dom energooszczędny zaś potem wybierasz zakładkę grafika i rzecz staje się jasna.Nazwę to wprowadzeniem.Przykład z życia.Kurs komputerowy, czyli nauka jego obsługi.Zaliczony gdy przestaniesz się go bać.Podobnie jest tutaj.

 

Potem to:

Ale najpierw:

Wybudowanie własnego domu - postanowione.

Planu nie ma - ale będzie wybrany lub stworzony

 

 

Zadajesz tyle pytań to można sądzić śmiało ,że tego także nie czytałaś.

http://forum.muratordom.pl/forumdisplay.php?79-Dom-energooszcz%C4%99dny-projekt-dom-%C5%BCycie

 

Może zacznij tak.

 

 

1.Mam działkę taką a taka

2.Mam tyle to a tyle funduszy

3.Mam ochotę na dom budowany systemem gospodarczy by zaoszczędzić(jeśli masz kasę ten punkt skreśl)

4.Mam ochotę na dom energooszczędny

5.Mam ochotę na takie to a takie projekty takich domów

6.Moja rodzina liczy xxxx

7.W domu energooszczędnym chcę skorzystać z opcji do niego przypisanych

8.Odwiedzę ten temat np.http://forum.muratordom.pl/showthread.php?175027-Marzy%C4%87-ka%C5%BCdy-mo%C5%BCe-%28dom-do-300-ty%C5%9B-z%C5%82%29

Oczywiście postawione pytania są trochę żartobliwe http://forum.muratordom.pl/images/smilies/rolleyes-2.gif Wiem też, że to wszystko było już na forum poruszane.

Jednak liczę na odzew i przywrócenie mi wiary w sens walki o energooszczędny dom .

 

Wiara czyni cuda.

Edytowane 21 Kwietnia 2015 przez niktspecjalny

[BigPiotr]

Witam wszystkich!

 

Na forum zaglądam od długiego czasu i czytam, czytam, czytam... W końcu sama postanowiłam o coś zapytać.

 

Ale najpierw:

Wybudowanie własnego domu - postanowione.

Planu nie ma - ale będzie wybrany lub stworzony

Jaki?: Dom prosty (plan prostokąta),z użytkowym poddaszem, niepodpiwniczony, ok 130 m2,

 

Założenie najważniejsze - zmierzamy do energooszczędności.

 

Problem - w moim otoczeniu buduje się tanio, nikt nic nie wie co to dom energooszczędny, a nawet jeżeli, każdy uważa, że to dom dla bogaczy. Na mnie i moje pomysły patrzą jak na hmm.. wariatkę Już sama zaczynam się gubić w tym wszystkim... Dlatego proszę o opinie, a tych co mogą - nawet o operowanie kwotami.

 

1) Czy płyta to na prawdę 2x droższe draństwo niż ławy? No i kto to widział coś takiego

2) Czy rzeczywiście najlepiej kupić najtańszy bloczek ze składu? Dom i tak się nie zawali

3) Każdy inny sposób ogrzewania niż węgiel to czysta fanaberia? Przecież naładujesz do pieca i ciepło będzie. ( tutaj dodam, że na działce nie ma gazu i nie będzie)

 

Oczywiście postawione pytania są trochę żartobliwe Wiem też, że to wszystko było już na forum poruszane.

Jednak liczę na odzew i przywrócenie mi wiary w sens walki o energooszczędny dom .

 

Pozdrawiam!

Bez wodolejstwa, moim zdaniem:

Ad.1. Nieprawda

Ad.2. Tak

Ad.3. Jak nie ma gazu to ja bym się zastanowił. Nic nie sugerując widziałem w takim domu ogrzewanie elektryczne (podłogowe). Ja bym chyba jednak poszedł w paliwo stałe

[niktspecjalny]

Bez wodolejstwa, moim zdaniem:

Ad.1. Nieprawda

Ad.2. Tak

Ad.3. Jak nie ma gazu to ja bym się zastanowił. Nic nie sugerując widziałem w takim domu ogrzewanie elektryczne (podłogowe). Ja bym chyba jednak poszedł w paliwo stałe

 

No tak bez tego.

ad1.jaka płyta?

ad2.wierutna nieprawda już na tym etapie

ad3.jeśli nie ma gazu to dlaczego od razu wungiel.liwko by powiedział a PC(gdzie energia odnawialna)Solary itp.w energooszczędnym priorytetem zawsze był kondensacyjna na gaz ale nima gazu ale może być powiedziałby zielony

 

[niktspecjalny]

Zapytam o podstawy.Gdzie obliczenia zapotrzebowania na moc grzewczą autora budynku.Wtedy dopiero jeśli już. dobór źródło ciepła.

[agaaacisko]

Na tym etapie wujek Google i wpisujesz dom energooszczędny

niktspecjalny - Dziękuję, za linki. Wujka znam, pijemy często i przez długie godziny. Daję rade.

Wiedzy teoretycznej mam wyczytane mnóstwo - problem jest w tym, że wszyscy mnie dookoła przekonują, że dom energooszczędny to jest fanaberia.

Może zacznij tak.

1.Mam działkę taką a taka

2.Mam tyle to a tyle funduszy

3.Mam ochotę na dom budowany systemem gospodarczy by zaoszczędzić(jeśli masz kasę ten punkt skreśl)

4.Mam ochotę na dom energooszczędny

5.Mam ochotę na takie to a takie projekty takich domów

6.Moja rodzina liczy xxxx

7.W domu energooszczędnym chcę skorzystać z opcji do niego przypisanych

 

Inaczej określę o co mi chodzi - chce przekonać drugiego inwestora że dom energooszczędny to nie jest żadne cudo - nawet jeżeli znajomi tak nie budują. A założenie takie należałoby poczynić przed wyborem/stworzeniem projektu?

 

Tak. Dom będzie budowany systemem gospodarczym.

Nie ukradliśmy pierwszego miliona, a więc drugiego na dom nie będzie.

 

Może inaczej określę pytania, bo nie chcę tu kolejnej teoretycznej gadaniny czy spierania się jeden z drugim kto ma rację i wytykania innemu, że czegoś nie przeczytał - chce posłuchać ludzi, którzy skorzystali z pewnych rozwiązań. I mogą mi powiedzieć z własnego doświadczenia

1) czy ich płyta byłą o wiele droższa niż byłyby ławy? Albo dlaczego ławy okazały się bardziej opłacalne

2) Jaki materiał wybrali na budowę domu i dlaczego

3) Jak się sprawdza wybrany przez nich system ogrzewania/na pewno ktoś ma/miał podobną sytuację - brak gazu na działce - jakie ogrzewanie wybrał.

[niktspecjalny]

witam

 

ad1.musisz znać: swój teren czyli jakie tam panuja warunki.

nadal ad1.

Dla ław i ścian fundamentowych oznacza to wykonanie następujących prac:

 

• wykopów,
  
• ław fundamentowych,
  
• izolacji przeciwwilgociowej ław fundamentowych,
  
• ścian fundamentowych,
  
• izolacji termicznej i przeciwwilgociowej ścian fundamentowych,
  
• zasypek wykopów,
  
• warstw konstrukcyjnych podłogi na gruncie,
  
• izolacji przeciwwilgociowej i termicznej podłogi na gruncie (zależy to od przyjętego rozwiązania).
  

Natomiast dla fundamentów płytowych:

 

• usunięcie warstwy humusu,
  
• ułożenie i zagęszczenie warstwy podkładowo-drenażowej (ze żwiru, pospółki lub grubego piasku),
  
• wykonanie płyty fundamentowej (z ewentualną instalacją grzewczą),
  
• ułożenie izolacji przeciwwilgociowej i termicznej płyty fundamentowej (w zależności od rodzaju płyty i zaprojektowanego układu warstw).
  

Oczywiście przy porównywaniu ogrzewanych płyt fundamentowych ze standardowym sposobem fundamentowania powinno się jeszcze uwzględnić koszty związane z wykonaniem instalacji grzewczej.

 

ad2.ten materiał wybierałem w mym wypadku gdy ceny szalały i w pewnym momencie zrezygnowałem z budowy domu.Miałem wybudować się w pustaku-bloczku komórkowym , a wybudowałem w porothermie i jestem prze szczęśliwy ,że poczekałem.Nie kupiłbym badziewia w tym pojęciu co zasugerowałaś.Zawalić się nie zawali ale materiał na budowę domu to nie lepienie z gów...a

ad3.alternatywę dla gazu opisałem wyżej i to także poważna inwestycja poddana pod rozważenie właściwej opcji.Węgiel u mnie odpadł ale są pellety itp.nie ma gazu jest PC,jest gaz z butli,są solary.Ja mam solary KZPŁW,podłogówkę,i PG.

[jajmar]

 

Inaczej określę o co mi chodzi - chce przekonać drugiego inwestora że dom energooszczędny to nie jest żadne cudo - nawet jeżeli znajomi tak nie budują. A założenie takie należałoby poczynić przed wyborem/stworzeniem projektu?

 

 

Nie do końca wiadomo o jakim standardzie domu energooszczędnego myślisz, bo to dość szerokie pojęcie, ale spełniając obowiązujące prawem przepisy odnośnie U dla ściany dachu i okien już masz całkiem fajny dom jeżeli chodzi o energooszczędność. Spełnij te które również już są opublikowane i wejdą w życie w ciągu kilku lat. Ściana nośna + 20cm styropianu, okna 3 szybowe, dach ~30cm wełny. Jak przekonać inwestora takie są przepisy i już.

 

Ławy czy płyta -mam ławy, wyszły taniej, ile nie pamiętam. Ale nie postawiłbym domu na styropianie czy styrodurze.

 

Materiał na ścianę -łatwy w obróbce, dostępny w pobliskim składzie, ja mam gazobeton, wart uwagi jest silikat. Wg mnie najgorsza jest ceramika porotyzowana.

 

Mam gaz, ale gdybym go nie miał to na pewno węgiel byłby na ostatnim miejscu do grzania domu, to największy syf jaki mamy na rynku.

[niktspecjalny]

Nie do końca wiadomo o jakim standardzie domu energooszczędnego myślisz, bo to dość szerokie pojęcie, ale spełniając obowiązujące prawem przepisy odnośnie U dla ściany dachu i okien już masz całkiem fajny dom jeżeli chodzi o energooszczędność. Spełnij te które również już są opublikowane i wejdą w życie w ciągu kilku lat. Ściana nośna + 20cm styropianu, okna 3 szybowe, dach ~30cm wełny. Jak przekonać inwestora takie są przepisy i już.

 

Ławy czy płyta -mam ławy, wyszły taniej, ile nie pamiętam. Ale nie postawiłbym domu na styropianie czy styrodurze.

 

Materiał na ścianę -łatwy w obróbce, dostępny w pobliskim składzie, ja mam gazobeton, wart uwagi jest silikat. Wg mnie najgorsza jest ceramika porotyzowana.

 

Mam gaz, ale gdybym go nie miał to na pewno węgiel byłby na ostatnim miejscu do grzania domu, to największy syf jaki mamy na rynku.

 

Komu jak komu ale nazwy nie powinny być ci obce tym bardziej ,że mówisz o niej "najgorsza". Bezpodstawne brednie.Ta ceramika to nie od porothermu a li tylko poryzowana zwana także ciepłą.Ma swoje wady jak każda ale nie najgorsza.

[jajmar]

Komu jak komu ale nazwy nie powinny być ci obce tym bardziej ,że mówisz o niej "najgorsza". Bezpodstawne brednie.Ta ceramika to nie od porothermu a li tylko poryzowana zwana także ciepłą.Ma swoje wady jak każda ale nie najgorsza.

 

Kolego napisałem wyraźnie że to moja opinia. Wolno mi taką mieć. Za błąd w nazwie przepraszam.

[niktspecjalny]

Kolego napisałem wyraźnie że to moja opinia. Wolno mi taką mieć. Za błąd w nazwie przepraszam.

Żebyś kolego chociaż to jakoś argumentował,poparł jakimś dowodami a ty moja opinia to mi wolno.Ale powiadam ci tak właśnie niewolno.Tym bardziej ,że jesteś Najlepszym.Nic to.Masz rację.Moja opinia.Miedzy gazobetonem a ceramiką poryzowaną są niewielkie różnice np. U=izolacyjność cieplna także zbliżona.Co droższe nie muszę pisać bo zapewne wiesz.i wiele innych porównań o ,które w tym topiku nie chodzi.Celując w słownictwo najgorsza bez uargumentowania jest niestosowna i niegrzeczna.

[silver200]

Jajmar, a mógłbyś napisać dlaczego Twoim zdaniem jest najgorsza? ew na priv, żeby nie robić wojny;)

[Bracianka]

Moim zdaniem fanaberią jest wydawanie kupy pieniędzy na ogrzewanie, jak można wydać pieniądze raz, a potem za to ogrzewanie mniej płacić. Przy budowie domu ludzie zapominają, że ten dom będzie niestety generował koszty do końca swojego istnienia - im gorzej dom zbudowany, tym większe te koszty będą. Wychodząc z założenia, że energooszczędne budowanie jest fanaberią, można też wyjść z założenia, że ludzie kiedyś w lepiankach żyli, niektóre pewnie jeszcze stoją...

 

Co do materiału nośnego, każdy będzie dobry, byle był dobrej jakości.

[jajmar]

Żebyś kolego chociaż to jakoś argumentował,poparł jakimś dowodami a ty moja opinia to mi wolno.Ale powiadam ci tak właśnie niewolno.Tym bardziej ,że jesteś Najlepszym.

 

Jajmar, a mógłbyś napisać dlaczego Twoim zdaniem jest najgorsza?

 

O tytuły nie prosiłem, to forumowicze o ten tytuł występują oceniając to co inni piszą.

 

Dlaczego nikt nie pyta dlaczego ten jest wg mnie lepszy, tylko zainteresowało was dlaczego ten jest gorszy? Dlaczego jest wg mnie gorszy, bo jest bardziej kruchy (w 90% przypadków), bo jest mniej idioto odporny, bo nie przemawia do mnie cudowne budowanie z ceramiki, że niby taka zdrowa i naturalna. Nie byłem wielkim fanem starych max-ów ale to solidniejszy materiał od tych wynalazków wypalanych z gliny mieszanej ze śmieciami.

 

Nikogo do niczego nie namawiam wyrażam moją opinię o materiałach i tyle.

[niktspecjalny]

O tytuły nie prosiłem, to forumowicze o ten tytuł występują oceniając to co inni piszą.

 

Dlaczego nikt nie pyta dlaczego ten jest wg mnie lepszy, tylko zainteresowało was dlaczego ten jest gorszy? Dlaczego jest wg mnie gorszy, bo jest bardziej kruchy (w 90% przypadków), bo jest mniej idioto odporny, bo nie przemawia do mnie cudowne budowanie z ceramiki, że niby taka zdrowa i naturalna. Nie byłem wielkim fanem starych max-ów ale to solidniejszy materiał od tych wynalazków wypalanych z gliny mieszanej ze śmieciami.

 

Nikogo do niczego nie namawiam wyrażam moją opinię o materiałach i tyle.

 

No i to lubię.Wypuść teraz powietrze,ostygnij.Jest dobrze.Wyraziłeś nareszcie pod wpływem emocji tą opinię(sam zacząłeś) i nie ukrywam ,że tytuł nadany przez forowiczów nadali ci co pisałeś.Ok.Co do zainteresowań ,które tu na WIWAT!!! podnosisz.

.bo jest mniej idioto odporny....

Fajne skróty myślowe,też ok...............................Zapomniałeś o jednym ale jak piszesz nie przemawia to do ciebie.Zdrowie i życie w naturze bez chemii.Tylko tyle.Nie unoś się .Pogadaliśmy i jest cacy.

[hajnel]

Cześć,

Jeśli chodzi o płytę fundamentową to może nie jest tańsza od ław, ale na pewno nie jest też 2x droższa.

Powiem Ci z mojego doświadczenia, że budując systemem gospodarczym płyta jest łatwiejsza i prostsza do wykonania od ław.

Przede wszystkim odpada cała robota z hydroizolacją.

[agaaacisko]

Kolego napisałem wyraźnie że to moja opinia. Wolno mi taką mieć. Za błąd w nazwie przepraszam.

 

Dzięki wielkie! O to właśnie mi chodziło - o wyrażenie własnej opinii. Nie oczekuję wytykania, że ktoś nie ma racji, że uważa że coś jest lepsze lub gorsze.Tego jest mnóstwo na forum muratora.

Materiał na ścianę -łatwy w obróbce, dostępny w pobliskim składzie, ja mam gazobeton, wart uwagi jest silikat. Wg mnie najgorsza jest ceramika porotyzowana. .

Dlaczego jest wg mnie gorszy, bo jest bardziej kruchy (w 90% przypadków), bo jest mniej idioto odporny, bo nie przemawia do mnie cudowne budowanie z ceramiki, że niby taka zdrowa i naturalna.

Póki co nie jestem przekonana właśnie do ceramiki ze względu na podane argumenty.

 

Moim zdaniem fanaberią jest wydawanie kupy pieniędzy na ogrzewanie, jak można wydać pieniądze raz, a potem za to ogrzewanie mniej płacić. Przy budowie domu ludzie zapominają, że ten dom będzie niestety generował koszty do końca swojego istnienia - im gorzej dom zbudowany, tym większe te koszty będą. Wychodząc z założenia, że energooszczędne budowanie jest fanaberią, można też wyjść z założenia, że ludzie kiedyś w lepiankach żyli, niektóre pewnie jeszcze stoją....

 

Dziękuję – cytat wędruję do mojej „księgi” złotych argumentów do walki

 

Cześć,

Jeśli chodzi o płytę fundamentową to może nie jest tańsza od ław, ale na pewno nie jest też 2x droższa.

Powiem Ci z mojego doświadczenia, że budując systemem gospodarczym płyta jest łatwiejsza i prostsza do wykonania od ław.

Przede wszystkim odpada cała robota z hydroizolacją.

Zgadzam się w 100% że jest łatwiej. Ale rozmawiałam ostatnio z firmą budującą domy na moim terenie (stan SSO) i jak usłyszeli "płyta" to dodali, że wtedy cena jest większa...