Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niskoenergetyczny na Feurteventura (Bocianek w Chudowie) - Dziennik Budowy


Recommended Posts

Witam wszystkich !

No i stało się, po kilkumiesięcznych jedynie obserwacjach, zdecydowałem się pokazać nasze marzenie i tym samym brać czynny udział na forum :)

 

Działki szukaliśmy chyba jak każdy, czyli długoooo. W dodatku ciągle zmienialiśmy lokalizacje, do tego stopnia że w pewnym momencie mieliśmy opanowane wszystkie działki na sprzedaż, metraż, ceny w promieniu około 30km! Pewnie nie jednym moglibyśmy posłużyć radą nie mówiąc już o tym, że nasz stan wiedzy o aktualnych działkach był znacznie większy od wielu agentów nieruchomości !

Padło na Chudów w niedalekiej okolicy pewnego Zameczku :)

 

Działke mamy 1400m2, więc mamy dość spore pole do aranżacji...

 

Ponieważ większość projektów, które nam pasowały "nie do końca" zdecydowaliśmy się na projekt indywidualny w biurze architekta p. Dudy z Katowic.

 

Nasze założenia:

- 2 + 2 dzieci

- parter + poddasze użytkowe

- nowocześnie, prosto, energooszczędnie

- garaż poza bryłą domu (także jako taras)

- duży przestronny parter ~60m2 salon z jadalnią

- i wiele innych poniżej :)

 

1. Salon z jadalnią - układ lekko atrialny, w salonie kominek na ścianie kalenicy (mam nadzieję, że nie zniweczy to planu o eliminacji mostków termicznych). Duże przeszklenia we wnęce atrialnej od strony Południowo-Zachodniej. Wnęka będzie zadaszona. Zdecydowaliśmy się na taras z wyjścia atrialnego, gdyż będzie to strona południowo-zachodnia i będzie można do późnych godzin przesiadywać na tarasie w dużych, ciepłych, miękkich poduszkach na ratanowym komplecie z winkiem w ręku, zerkając na oddalone lasy oświetlone zachodzącym słońcem i zbliżające się czasami... sarny? :)

 

2. Kuchnia na wschód i południe (ale okno tylko od wschodu) + wyspa lub L - się zobaczy :) Mamy nadzieję, że okno tylko wschodnie będzie miłe dla kuchni z rana, a brak okna od południa zablokuje dopływ gorącego słońca. Będziemy mogli zerkać z kuchni i na wjazd na działkę i z drugiej strony na taras, podwórko za domem.

 

3. Na dole pokój dla weekendowych gości od północy i zachodu, będzie raczej sporadycznie używany więc i nie przywiązujemy do niego większej wagi poza minimalnym wymiarem 13m2 (łóżko + garderoba/szafa).

 

4. Wszelkie pomieszczenia typu WC, klatka schodowa, pomieszczenie techniczne - północ z wiadomych względów.

 

5. Piętro - sypialnia nasza będzie od wschodu z wyjściem na taras nad garaż. Pokoje dzieci od strony południowej (okna tylko zachodnie i wschodnie, dla odpowiedniego doświetlenia i utrzymania optymalnej temperatury). Dużaaa łazienka z pralnią, suszarnią i bóg wie co tam jeszcze :p Acha skupiliśmy sie na oddzieleniu naszej sypialni od pokojów dziecięcych - wcześniej miało to być minimum korytarz/hol, ale przystało na garderobie jako bufor akustyczny :)))

 

6. Brak jakichkolwiek okien dachowych (poza wyjściem - włazem) - z takich powodów, że wszystkie pokoje + łazienka będą doświetlane od stron kalenicy, a w garderobach, pralni, nie potrzebujemy - w końcu jakaś oszczędność musi być :p

 

Będzie pompa ciepła PW, fotowoltaika na dachu, rekuperacja bez GWC, podłogówka po całości + szczebelki w łazienkach, centralny odkurzacz, no i myślimy nad sterowaniem inteligentnym (ale to się okaże w trakcie, być może ktoś mi wybije to z głowy). I na koniec oczyszczalnia przydomowa bo kanalizacji brak :/

 

Projekt jest w trakcie... na razie bardziej na początku niż końcu, ale wrzucę poniżej szkice/rzuty.

pietro_v1.jpgparter_v1.jpg

Edytowane przez dropsec
poprawa zdjęc
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 191
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zastanów się czy rzeczywiście chcesz mieć przejściową łazienkę czyli dostęp do pralni przez łazienkę. Według mnie to niepraktyczne rozwiązanie. Wyobraź sobie' date=' że właśnie skończyło się pranie, pralka "pika" - wołając "opróżnij mnie, a latorośl zaczęła godzinną kąpiel. Sprawdzone w boju - nie sprawdza się.[/quote']

 

Rzeczywiście dałeś nam do myślenia, może faktycznie lepiej zrobić wejście od korytarza, może nawet nie na tym etapie, ale jak już nasze latorośle będą starsze i bardziej wstydliwe to głupio tak przechodzić przez łazienkę by wrzucić coś do prania :) Dzięki za uwagę

 

No mi się podoba... zarówno projekt jak i wszelakie do niego założenia :) Ja może zrezygnowałabym tylko z drzwi do garażu (tych takich "roboczych" od północy) ze względu na to' date=' że raczej ta wnęka u mnie zawalona by była wiecznie kosiarkami, rowerami itp, i raczej ruch odbywałby się z domu albo przez bramę główną ...a takie drzwi to też kolejna możliwa droga dla złodziejaszków. U mnie by były raczej wiecznie zamknięte na rdzewiejący z biegiem czasu i nie ruszany klucz... Ale nie znam układu na działce i skoro jest to wyjście konieczne to jasne że musi być :)[/quote']

 

Akurat w naszym przypadku musielibyśmy (a raczej ja) chodzić dookoła domu aby cokolwiek wyjąć a na dodatek, jak będa 2 auta w garażu to nie przecisnę się np. z kosiarką lub innym sprzętem. Choć jak sama mówisz jest to dodatkowy potencjalny punkt dla ew. złodziejaszków :/ Ale przemyślę jeszcze, cenna uwaga z pewnością.

 

A mnie się podoba' date=' co do pralni, to ja mam taki układ i sobie chwalę, jedyne co bym zmienił to zrezygnowałbym z tarasu na piętrze, mając działkę nie używa się tarasów, sprawdzone. No chyba że ktoś ma takie upodobania, żeby przed snem książkę na tarasie poczytać. Ogólnie bardzo przemyślany domek, powodzenia.[/quote']

 

Wiem, czytałem sporo na temat tarasów, że są nie używane itd. Ale nie wykonywałbym go gdybym musiał robić jakiś osobny specjalny balkon/taras. Tutaj on wyjdzie naturalnie nad garażem i szkoda byłoby go nie wykorzystać, pewnie nie będzie to priorytet, ale w końcowej fazie budowy będziemy chcieli go zagospodarować. Może bardziej służyć będzie do sprawdzenia kto przyjechał rano do naszej firmy (która będzie tuż przy wjeździe na przeciwko tego tarasu).

Dzięki, za wsparcie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Od kilku dni mamy niemały dylemat odnośnie górnej części, tzw. "sypialnianej" domu.

Otóż przestrzeń tą podzieliliśmy na dość sporą łazienkę + pralnię/suszarnię, sypialnię z garderobą oraz dwa pokoje dla dzieci.

Tym samym pokoje dla każdego z dzieciaków wyszły dużo większe niż zakładaliśmy pierwotnie. Co prawda zawsze chcieliśmy, aby dzieci miały spore pokoje, ale czy 25m2 po podłodze to aby nie zbyt wiele? Rozważamy to na wiele sposobów - z jednej strony może to i lepiej, bo po pierwsze będzie można zabudować dużą garderobę (unikając rozstawiania mebli) w każdym z pokoi, a dodatkowo dzieci będą miały wystarczająco dużo przestrzeni by rozstawiać wszelkie "sprzęty" typu klocki, samochody u syna, czy też toaletki , domki dla lalek u córci. Dodatkowo jest to atut, kiedy do dzieci przychodzi gromadka innych "łobuzów" a mamy ich w rodzinie dość sporo - bo będą mogły swobodnie "figlować" w swoich pokojach, bez konieczności przenoszenia się poza tą strefę:)

Z drugiej jednak strony im większa przestrzeń, tym być może więcej rupieci, większy bałagan?

 

Zastanawiamy się, czy nie zmniejszyć pokoi i stworzyć dodatkowe pomieszczenie np. na siłownię...? Choć nigdy wcześniej nie zakładaliśmy takiego rozwiązania, pomimo faktu iż oboje jesteśmy bardzo aktywni sportowo i z siłowni korzystamy oboje regularnie. Jednak dotąd wychodziliśmy z założenia, że trening w miejscu publicznym bardziej motywuje i jest to zawsze jakaś odskocznia - powód by ruszyć się z domu i wyjść do ludzi. Nigdy nie chcielibyśmy zaszyć się wyłącznie w swoich 4 - kątach :) A może właśnie będąc już na swojej , dobrze zorganizowanej siłowni częściej będziemy z niej korzystać, wykorzystując każdą wolną chwilę, być może późno w nocy lub wcześnie rano, albo zwyczajnie w jakiejś "luce" w ciągu dnia bez konieczności tracenia czasu na dojazdy i organizację?

Co o tym sądzicie? W którą stronę raczej byście się skłaniali ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem: nie zmniejszajcie pokoi dzieci. Ani się obejrzycie' date=' a wyjdą z etapu klocków i staną np. na etapie perkusji. Poza tym, aby wydzielić sensowną siłownię musielibyście bardzo je zmniejszyć. Chyba siłownia w schowku na szczotki, to nie to. I jeszcze co do siłowni w domu. Ja bym odpuścił. To tak jak cokolwiek robione w domu (nauka języka, tańca, oglądanie kina domowego etc.) - zawsze jest cos pilniejsze w domu do zrobienia. A jak juz wyjdziesz z domu - to cie w nim siłą rzeczy nie ma! Ot co![/quote']

Te dwa argumenty nas przekonują by nie zmniejszać pokoi dzieci, szczególnie ten o perkusji. W ten sam sposób myśleliśmy również o wychodzeniu z domu - jak się człowiek nie zmusi wyjść, to w domu na pewno znajdą się jakieś ciekawsze rzeczy do zrobienia. Choć argumentem przeciw jest dla nas, że takie wyjście z domu na siłownie/fitness to minimum z dojazdem 2,5-3h - trochę sporo na dzisiejsze zabiegane czasy, by przeznaczać na hobby/rozrywkę. Myślę, że mimo wszystko zostaniemy przy dużych pokojach dla dzieci zatem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We wtorek mamy spotkanie z projektantem w celu ustalenia stolarki i innych szczegółów.

Ze wstępnych wyliczeń wyszło prawie 900m3 kubatury ! Strasznie dużo jak na moje oko, wiem że wstępnie założył ściankę kolankową na wysokości 120cm. Czy ktoś ma doświadczenia czy nie jest ona zbyt wysoka, może zrobimy niższą, zmniejszy się też kubatura budynku.

Natomiast powierzchnia zabudowy wraz z garażem wychodzi w okolicy 200m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze dylematy... związane z oknami. Spójrzcie na bryłę poniżej:

(dla uproszczenia, wschód jest od strony garażu, a zachód od strony tej wnęki w salonie)

 

5540d8c25e7da.jpg5540d8c339ae1.jpg5540f00f48593.jpg5540f00fe0564.jpg5540f010e8204.jpg

 

1. Kuchnia - okna: Wstępnie miało być jedno szerokie okno w kuchni na wschód na wjazd na działkę, ale projektant założył również takie okno na południe (tak by był efekt okna rogowego). Myślimy, aby te okno od strony południowej ograniczyć maksymalnie wąskie, aby służyło tylko do tego by lukać. Ale boimy się że będzie gorąco ciągle od tego okna i będą zasunięte rolety... ma ktoś jakieś zdanie w tej kwestii?

 

2. Róg południowo-zachodni (tam gdzie jest to duże przeszklenie - największe) - zastanawiamy się czy nie usunąć albo tego wąskiego okna tarasowego od zachodu (bo służyłoby tylko do doświetlenia i zysków cieplnych) oraz / lub zmniejszyć te największe od strony południowej o połowę (bo boimy się że będzie zbyt gorąco w samym salonie tam gdzie sofy i TV). Posłuży ktoś radą ?

 

3. Okno w łazience u góry normalne, czy balkonowe duże ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie prezentuje się bryła. Jakie nachylenie dachu, nie będzie okapów?

 

1. Kuchnia - okna: Wstępnie miało być jedno szerokie okno w kuchni na wschód na wjazd na działkę, ale projektant założył również takie okno na południe (tak by był efekt okna rogowego). Myślimy, aby te okno od strony południowej ograniczyć maksymalnie wąskie, aby służyło tylko do tego by lukać. Ale boimy się że będzie gorąco ciągle od tego okna i będą zasunięte rolety... ma ktoś jakieś zdanie w tej kwestii?

Ja się nie boję południa, gdyż najczęściej i tak nie ma mnie w domu wtedy (no, chyba, że w weekendy), a poza tym w południe latem słońce jest wysoko. Jeśli jednak masz wątpliwości, to możesz dać od południa niskie okno, takie między szafkami (takie właśnie będzie u nas, tyle że od zachodu, który mniej lubię niż południe). Ponadto zachęcałbym, żeby zastanowić się nad rozplanowaniem wnętrza kuchni, gdyż okna akurat w przypadku kuchni (i łazienki - to Twój pkt. 3) poważnie ograniczają aranżację wnętrza.

 

2. Róg południowo-zachodni (tam gdzie jest to duże przeszklenie - największe) - zastanawiamy się czy nie usunąć albo tego wąskiego okna tarasowego od zachodu (bo służyłoby tylko do doświetlenia i zysków cieplnych) oraz / lub zmniejszyć te największe od strony południowej o połowę (bo boimy się że będzie zbyt gorąco w samym salonie tam gdzie sofy i TV). Posłuży ktoś radą ?

Ja bym niczego nie zmniejszał. :-) Okna zawsze możesz przesłonić, kiedy Ci to przeszkadza, ale generalnie dają światło, a u nas nasłonecznienie nie jest jakieś ogromne.

Prawdą jest też, że teraz jest moda na przeszklenia. Nie ma wątpliwości, że izolacyjność okna jest co najmniej 5 x gorsza od izolacyjności ściany, a zyski różne. Ale radość widzenia świata, ogrodu, tarasu - niezastąpiona.

 

3. Okno w łazience u góry normalne, czy balkonowe duże ? :)

Osobiście jestem przeciwny portfenetrom, ale to moje prywatne zadanie. Też teraz taka moda na podłużne okna. Moim zdaniem te barierki, które trzeba zrobić są kłopotliwe i na dłuższą metę bardziej szpecą niż zdobią, a takie dodatkowe okno znowu poważnie ogranicza funkcjonalność pomieszczenia. W łazience przestrzeń jest szczególnie kosztowna i ważna dla użytkowników, więc ja nie dawałbym do łazienki okna balkonowego. Podkreślam - to moje osobiste przemyślenia, ale jak ktoś lubi, to takie okno sobie tam da i pewnie będzie je miał w dużej mierze zasłonięte, gdyż kto lubi być podglądany?...

Edytowane przez nk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawie prezentuje się bryła. Jakie nachylenie dachu, nie będzie okapów?

Dzięki, to na razie tylko bryła, mam nadzieję że wizualizacja będzie bardziej godna :)

Kąt nachylenia będzie 35st. bez okien dachowych i bez okapów. Zastawiamy się tylko czy robić tzw. ścianę ogniową (murek) czy też nie... raczej tylko w kwestii wizualnej.

 

Ja się nie boję południa, gdyż najczęściej i tak nie ma mnie w domu wtedy (no, chyba, że w weekendy), a poza tym w południe latem słońce jest wysoko. Jeśli jednak masz wątpliwości, to możesz dać od południa niskie okno, takie między szafkami (takie właśnie będzie u nas, tyle że od zachodu, który mniej lubię niż południe). Ponadto zachęcałbym, żeby zastanowić się nad rozplanowaniem wnętrza kuchni, gdyż okna akurat w przypadku kuchni (i łazienki - to Twój pkt. 3) poważnie ograniczają aranżację wnętrza.

Nad kuchnią intensywnie myślimy, najchętniej to zrobiłbym takie okno jak Wy na około 200cm, ale nie wiem jak będzie to pasować do całej elewacji. Z drugiej strony kuchnie mamy tak ogromną że, żadne okno nie będzie przeszkadzać (470cm sciany od frontu + boki). Chcielibyśmy narożne ale Architekt nie jest za tym bo to teren III klasy szkód górniczych.

 

 

 

Ja bym niczego nie zmniejszał. :-) Okna zawsze możesz przesłonić, kiedy Ci to przeszkadza, ale generalnie dają światło, a u nas nasłonecznienie nie jest jakieś ogromne.

Prawdą jest też, że teraz jest moda na przeszklenia. Nie ma wątpliwości, że izolacyjność okna jest co najmniej 5 x gorsza od izolacyjności ściany, a zyski różne. Ale radość widzenia świata, ogrodu, tarasu - niezastąpiona.

Powstaje jeszcze pytanie na co ten widok jest skierowany ;-) U nas to będzie strona od sąsiada (obecnie pusta działka, ale pewnie za kilka lat... kto wie). Tzn. to nie jest ta strona "intymna" ale ta gdzie nie można chodzić nago :p U Was ta strona tarasowa to jest S czy W ?

 

Osobiście jestem przeciwny portfenetrom, ale to moje prywatne zadanie. Też teraz taka moda na podłużne okna. Moim zdaniem te barierki, które trzeba zrobić są kłopotliwe i na dłuższą metę bardziej szpecą niż zdobią, a takie dodatkowe okno znowu poważnie ogranicza funkcjonalność pomieszczenia. W łazience przestrzeń jest szczególnie kosztowna i ważna dla użytkowników, więc ja nie dawałbym do łazienki okna balkonowego. Podkreślam - to moje osobiste przemyślenia, ale jak ktoś lubi, to takie okno sobie tam da i pewnie będzie je miał w dużej mierze zasłonięte, gdyż kto lubi być podglądany?...

Ogólnie zgadzam się z Tobą, że te barierki raczej szpecą i zawsze miałem takie zdanie, ale szukamy alternatyw dla zwykłego okna, dlatego tak wymyślamy. Nie wiem czy w końcu nie zrezygnujemy całkiem z okna w łazience. Nie umiemy się zdecydować. Duże okno będzie pasować od strony elewacji, ale z drugiej strony rzeczywiście mało praktyczne. Normalne okno, zaś będzie tylko elementem doświetlającym naturalnym światłem i nic poza tym. Może lepiej zrezygnować z okna w łazience a dać okno (pierwotnie nie planowaliśmy) w pralnio-suszarni?

 

Zastanawiamy się jeszcze nad tą samą kwestią nad pokojami dla dzieci, czy dać normalne okna, a może szersze? A może jednak dać portfenetry, by było jasno od światła dziennego (okna są na zachód a w drugim na wschód). Ten pokoj od zachodu mógłby mieć wyjście na balkon/taras (tak chce żona, ja nie za bardzo za tym jestem bo wiem że z tego nie będzie nikt korzystać).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, to na razie tylko bryła, mam nadzieję że wizualizacja będzie bardziej godna :)

Sam robisz wizualizacje czy to dzieło architekta? Ja same obrazy wizualizacji mam od pani architekt, ale sam sobie robię 3D w Sweet Home 3D. Jak będę miał trochę czasu, to spróbuję SketchUp.

 

Nad kuchnią intensywnie myślimy, najchętniej to zrobiłbym takie okno jak Wy na około 200cm, ale nie wiem jak będzie to pasować do całej elewacji. Z drugiej strony kuchnie mamy tak ogromną że, żadne okno nie będzie przeszkadzać (470cm sciany od frontu + boki). Chcielibyśmy narożne ale Architekt nie jest za tym bo to teren III klasy szkód górniczych.

Nie jestem za narożnymi, ale znowu to kwestia gustu i mody.

W kuchni pamiętajcie o 3 punktach - Łukasz Ładziński pisze o nich w naszym dzienniku.

Szkody górnicze... tak to jest na naszej ziemi...

 

Powstaje jeszcze pytanie na co ten widok jest skierowany ;-) U nas to będzie strona od sąsiada (obecnie pusta działka, ale pewnie za kilka lat... kto wie). Tzn. to nie jest ta strona "intymna" ale ta gdzie nie można chodzić nago :p U Was ta strona tarasowa to jest S czy W ?

Zdecydowanie widok z okna ma znaczenie. U nas taras będzie na południe. Nie lubię zachodu - zawsze mi świeci w oczy, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma - warto pomyśleć o jakimś zacienieniu pionowym (zieleń, murek, pergola, itp.).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam robisz wizualizacje czy to dzieło architekta? Ja same obrazy wizualizacji mam od pani architekt, ale sam sobie robię 3D w Sweet Home 3D. Jak będę miał trochę czasu, to spróbuję SketchUp.

To dzieło architekta, choć sam pewnie nie miałbym problemu, poza ... czasem, którego ciągle ostatnio brakuje. W tym Sweet Home 3D robisz wnętrza np. kuchnie , czy całość łącznie z bryłą?

SketchUP przerabiałem, ale ten program jak dla mnie jest zbyt mało intuicyjny, albo byłem zbyt mało cierpliwy. A może 3D Studio Max? :)

 

 

Nie jestem za narożnymi, ale znowu to kwestia gustu i mody.

W kuchni pamiętajcie o 3 punktach - Łukasz Ładziński pisze o nich w naszym dzienniku.

Szkody górnicze... tak to jest na naszej ziemi...

Czy masz na myśli te Goethego o przeszkleniach? Twój dziennik znam na pamięć, ale p. Łukasz daje tam bardzo wiele wskazówek, które zresztą wszystkie są bardzo cenne.

 

Zdecydowanie widok z okna ma znaczenie. U nas taras będzie na południe. Nie lubię zachodu - zawsze mi świeci w oczy, ale jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma - warto pomyśleć o jakimś zacienieniu pionowym (zieleń, murek, pergola, itp.).

My zaś lubimy zachód, a południe mamy skierowane na przyszłego sąsiada. Więc i wszystko gra :) Pomyślimy o takiej pergoli jak Wy macie w projekcie bo wygląda pięknie, ale to pewnie będzie jako ostatni etap. U Was chyba podparta jest betonowymi filarami i oddylatowana od konstrukcji stropu/domu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Bardzo fajny domek :)

Dzięki za wpis u mnie, dzięki temu trafiłem na Twój wątek, będę śledził i inspirował się. Poza instalacjami mamy bardzo podobne założenia i co do bryły i do braku okien dachowych i nawet rozkład pomieszczeń bardzo podobny i powierzchnia i stan rodzinny. My jesteśmy jeszcze przed projektem, póki co sami kreślimy swoje wyobrażenia i przeglądam projekty gotowe, ale nic mi nie pasuje. Dlatego mam pytanie, o ile to nie tajemnica, ile mniej więcej kosztuje projekt indywidualny?

 

Powodzenia w nadchodzących bojach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
My jesteśmy jeszcze przed projektem, póki co sami kreślimy swoje wyobrażenia i przeglądam projekty gotowe, ale nic mi nie pasuje. Dlatego mam pytanie, o ile to nie tajemnica, ile mniej więcej kosztuje projekt indywidualny?

.

 

Dzięki za dobre słowa. My zdecydowaliśmy się na indywidualny właśnie z powodu przeglądania licznych projektów, w których zawsze coś pasowało, ale coś innego już nie koniecznie. Zatem najlepszym wyjściem było tworzenie czegoś od podstaw bez martwienia się o to czy to wchodzi w ramy "adaptacji" czy też może nie i trzeba będzie słono dopłacić.

Cenę za nasz projekt posyłam Ci na priv, ale tak dla Twojej świadomości myślę że powinna się ona mieścić w ramach 6-10 tyś.zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Cześć ładny nowoczesny domek.

Ja mam taką uwagę z własnego doświadczenia - w pralni robi się wilgotne powietrze i szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie tam nie mieć okna. Przed budową zakładałam że może nie koniecznie jest mi tam potrzebne ale teraz widzę że bez niego nie dałabym rady. Dodam że najczęściej korzystam z suszarki ale czasami muszę rozwiesić pranie bo jest za delikatne żeby suszyć w suszarce lub poprostu się nie wysuszy wystarczająco i muszę je rozwiesić. I naprawdę jest taki zaduch. Mamy domek z rekuperacją i podłogówką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć ładny nowoczesny domek.

Ja mam taką uwagę z własnego doświadczenia - w pralni robi się wilgotne powietrze i szczerze powiedziawszy nie wyobrażam sobie tam nie mieć okna. Przed budową zakładałam że może nie koniecznie jest mi tam potrzebne ale teraz widzę że bez niego nie dałabym rady. Dodam że najczęściej korzystam z suszarki ale czasami muszę rozwiesić pranie bo jest za delikatne żeby suszyć w suszarce lub po prostu się nie wysuszy wystarczająco i muszę je rozwiesić. I naprawdę jest taki zaduch. Mamy domek z rekuperacją i podłogówką.

Dzięki za spostrzeżenie, w zasadzie zmieniliśmy trochę rozkład pomieszczeń i za chwilę wrzucę do dziennika nowy układ. Co prawda nadal nie ma okna w suszarni-pralni, jest przewidziany tylko wyciąg z reku, okno będzie jednak tuż obok za drzwiami w pokoju fitness, więc może będziemy częściowo z tego okna korzystać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się zapowiada, choć czasami (nie tylko u Ciebie) mam wrażenie, że rozmiar wrysowanych sprzętów (umywalki, łóżka, itp.) odbiega od rzeczywistości.

Rysunki są trochę mało czytelne, ale jeśli dobrze je rozumiem, to miałbym taką sugestię, aby pralnię umieścić w tej wnęce pomieszczenia rekreacyjnego przylegającej do ściany łazienki (po drugiej stronie WC) i zrobić wejście do niego przez łazienkę zaraz na wprost wejścia do łazienkia. Wtedy pomieszczenie rekreacyjne będzie dostepne od razu z przedpokoju i będzie nadal prostokątem. Wydaje mi się, że lepsze jest wejście przez łazienkę do pralni, a nie pralnia przejściowa. Choć ma to swoje wady - wejście do pralni będzie zablokowane, jeśli któryś z domowników zapragnie intymności w łazience. Przy okazji - w łazience nie będzie okna? To też ma swoje zalety i wady podobnie jak wanna narożna. Na parterze też wanna? Kuchnia w pełni otwarta na salon - odważnie :-) Życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie się zapowiada, choć czasami (nie tylko u Ciebie) mam wrażenie, że rozmiar wrysowanych sprzętów (umywalki, łóżka, itp.) odbiega od rzeczywistości.

Rysunki są trochę mało czytelne, ale jeśli dobrze je rozumiem, to miałbym taką sugestię, aby pralnię umieścić w tej wnęce pomieszczenia rekreacyjnego przylegającej do ściany łazienki (po drugiej stronie WC) i zrobić wejście do niego przez łazienkę zaraz na wprost wejścia do łazienkia. Wtedy pomieszczenie rekreacyjne będzie dostepne od razu z przedpokoju i będzie nadal prostokątem. Wydaje mi się, że lepsze jest wejście przez łazienkę do pralni, a nie pralnia przejściowa. Choć ma to swoje wady - wejście do pralni będzie zablokowane, jeśli któryś z domowników zapragnie intymności w łazience. Przy okazji - w łazience nie będzie okna? To też ma swoje zalety i wady podobnie jak wanna narożna. Na parterze też wanna? Kuchnia w pełni otwarta na salon - odważnie :-) Życzę powodzenia!

Dzięki że zerknąłeś i wyraziłeś swoje zdanie, fakt jest taki że sami mamy obawy co do pralni w tym miejscu bo będzie bez okna, ale z drugiej strony będzie szybki dostęp do niej ze strefy nocnej z każdego pokoju no i będzie zawsze dostępna. Pomieszczenie rekreacyjne będzie raczej rzadziej używane niżeli pralnio-suszarnia więc odpuściliśmy na rzecz pierwszego dostępu do pralni - choć wstępnie mieliśmy właśnie tak jak zasugerowałeś czyli odwrotnie :)

W łazience nie ma okna, bo... chyba jest intymniej jakoś bez okna, takie odnosimy wrażenie będąc w gościach jak i hotelach, choć wiele osób zwraca nam na to uwagę. A tak swoją drogą jakie wady widzisz wanny narożnej ? - z czystej ciekawości pytam, bo może mnie uświadomisz w przyszłej decyzji.

Na parterze mamy siłą rzeczy dość sporą tą łazienkę więc teoretycznie wejdzie wanna, ale decyzję podejmiemy na etapie projektu wizualnego tej łazienki.

Kuchnia w pełni otwarta, z tego względu że obecnie tak mamy i mimo wielu zdań przeciw, my sobie bardzo cenimy ten szybki dostęp i możliwość gotowania wraz z całą rodziną lub przyjaciółmi w odwiedzinach. Z drugiej strony może martwić jedynie fakt, że nie ma tej możliwości wyciszenia się w strefie TV i kominkowej w stosunku do buszujących w lodówce, ale jak do tej pory sprawdziło się to u nas :)

 

Sam miałem pewne uwagi co do Twojego projektu, ale chyba z braku czasu nie napisałem nic :/ ale jeśli pozwolisz to odwdzięczę się spostrzeżeniami u Ciebie również :)

 

Nie wrzuciłem jeszcze elewacji, zrobię to jutro, mam nadzieję, że prostota bryły nie przerazi nikogo.

 

Ps. mamy nadzieję zaczynać w okolicy 5 - października i liczę że uda się SSO w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

/.../

A tak swoją drogą jakie wady widzisz wanny narożnej ? - z czystej ciekawości pytam, bo może mnie uświadomisz w przyszłej decyzji.

Na parterze mamy siłą rzeczy dość sporą tą łazienkę więc teoretycznie wejdzie wanna, ale decyzję podejmiemy na etapie projektu wizualnego tej łazienki.

Kuchnia w pełni otwarta, z tego względu że obecnie tak mamy i mimo wielu zdań przeciw, my sobie bardzo cenimy ten szybki dostęp i możliwość gotowania wraz z całą rodziną lub przyjaciółmi w odwiedzinach. Z drugiej strony może martwić jedynie fakt, że nie ma tej możliwości wyciszenia się w strefie TV i kominkowej w stosunku do buszujących w lodówce, ale jak do tej pory sprawdziło się to u nas :)

Znakomicie, czyli wszystko przemyślane, a to jest najważniejsze. Wybory powinny być dostosowane do własnych potrzeb. Sam, praktycznie marzyłbym o całkiem otwartej kuchni, ale może nie do końca byłoby to akceptowane przez całą moją rodzinę. Więc cieszę się, że mamy taką półotwartą, bo jest to jakiś kompromis.

Wanny narożne - znowu kwestia preferencji. Moim zdaniem zajmują więcej powierzchni podłogi, a mniej wygodnie (dla mnie) się w nich siedzi/leży. Ale to subiektywna ocena.

Sam miałem pewne uwagi co do Twojego projektu, ale chyba z braku czasu nie napisałem nic :/ ale jeśli pozwolisz to odwdzięczę się spostrzeżeniami u Ciebie również :)

/.../

Ps. mamy nadzieję zaczynać w okolicy 5 - października i liczę że uda się SSO w tym roku.

Oczywiście, proszę śmiało pisać uwagi. Jeszcze nie jest za późno...

Trzymam kciuki za Wasz termin rozpoczęcia. Gdyby w pozwoleniu narzucono Wam inspektora nadzoru inwestorskiego (tak jak i mnie), to chętnie podzielę się moimi kontaktami i uwagami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...