Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Niskoenergetyczny na Feurteventura (Bocianek w Chudowie) - Dziennik Budowy


Recommended Posts

nk - Eee tam butelka może nie była reprezentatywna, ale za to zawartość całkiem na poziomie :) Widzę że u Ciebie też postępy z dnia na dzień.

 

Ktosik - Jak najbardziej zapraszam, dane podam na priv :)

 

mania_ania - Rzeczywiście mamy podobne założenia, szkoda tylko że nie masz żadnych fotek projektu. OZE - nie znam na tyle szczegółowo, ale wiem, że albo można korzystać z dotacji kredytu preferencyjnego albo korzystać ze stawek gwarantowanych 75gr do 3kV lub 65gr powyżej 3kV, ja będę starał się do 3kV ale nie celem zarobkowym, a tak jak napisałaś, by zrekompensować nadwyżki wyprodukowane.

 

Fotki ze szkła piankowego umieszczę dziś i może jakiś filmik, który udało mi się nakręcić z dachu blaszaka ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 191
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Szkło przyjechało w tzw. big bagach (pełny TIR) z samego rana na działkę transportem prosto z Austrii. Dystrybutorem szkła (brałem z GeoCell) w Polsce jest firma z Katowic i muszę przyznać, że spisali się na medal, ponieważ nie dość że byli punktualnie to około południa w ramach wizyty kontrolnej przyjechała także osoba z firmy zrobić zdjęcia (do jakiegoś wewnętrznego raportu). Pan Robert dał także wiele cennych wskazówek budowlańcom na miejscu. Taka cenna uwaga dla innych na przyszłość, to dokładnie wymierzyć otwór pod płytę (wykop) co do centymetra lub zrobić szalunki. A piszę to dlatego że każda odchyłka od wymiarów powoduje że może braknąć granulatu na odpowiednią warstwę po całości. To jest granulat wielkości węgla więc ciężko jest uchwycić odpowiednią wysokość podbudowy na niwelatorze. Dziś chłopaki działali cały dzień i jutro chyba kolejny :) aby to wyrównać. Następnie będzie zagęszczone w stosunku 1:1.3.

Póki co nie piszę o wykonawcy mojej płyty, bo w całości zdam relację na zakończenie tematu płyty i szkła. Napiszę też o przygodach z drugim potencjalnym wykonawcą, którego na szczęście odrzuciłem podczas podpisywania umowy, gdyż chciał "ukroić" sobie spory kawałek sumki z mojego budżetu dla komornika... ale to osobny temat.

 

A więc obiecane fotki poniżej, w razie zainteresowanych jak co i dlaczego chętnie opowiem więcej.

 

Z rana pojawił się TIR z ładunkiem:

2w93EMlmpayWqUcex6qmrQl9EyAkKLP5DRMQurNtEDs.jpg

 

Niestety, potrzebny jest dźwig (wystarczył taki 10 tonowy), ale zapewnił go wykonawca:

rMd5ViIVCPmhbQu_a6NoPbT2AKQ-Aqc2sv9jggE_q9s.jpg

 

Odpowiednio ustawia nad płytą big baga i ekipa wypuszcza graunlat (dość lekki):

YpwogMkrbmZkiESFHFjIMbKXleqRFOhkrnzOuBT1_5g.jpg

 

Pogoda dopisała jak widać:

_hYcO4YvDsJTLHI8--Q093Iz9uCcWNfxPTB1poZ4794.jpg

 

A tak wygląda z bliska:

EpUbFRDVlfY0oWwzYCGb8enfxn6oLjvpJ1D-fkhiuMQ,st5E0IB2zE0UQc6C-pBCxfXduyGoQiVTddgt7Rzvx2w.jpg

 

Efekt finalny, ale przed zagęszczeniem:

lMHQY5hXk7InQ93GOmlg1jPV6OGmKbfbPtBFpmioyLg,9oncTa-W29unX-4zl5bA-pWSjdkvXsQn-WM1SZhwsMg.jpg

 

 

Jutro jak wszystko dobrze pójdzie, wrzucę fotki jak wygląda po utwardzeniu i przygotowaniu pod zbrojenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dropsec

 

Kłaniam.

Granulat szkła "chodzi" mi po głowie.

Pozwolę sobie na kilka pytań...

 

1. kontaktowałeś się z firmą z Katowic, czy bezp. z GEOCELL ?

2. Te Big Bagi są zwrotne ? czy jest inna metoda wyładowania np. widlak, albo koparka na łyżce ?

3. Jaką zagęszczarką (100 kg?) będziesz zagęszczał granulat ?

4. widać część Big Bagów stoi obok płyty na ziemi, jak z tego był wysypywany granulat ?

5. Na FM pojawił się wpis dot. tego, że podczas transportu granulat szkła ulega częściowemu, samoistnemu zagęszczeniu, co może rodzić wątpliwości co do ilości zamówionego towaru, potwierdzasz to ?, czy też z objętością było OK ?

6. zabezpieczałeś jakoś rury kanalizacyjne przed ewentualnym uszkodzeniem przy wysypywaniu (zagęszczaniu ?), czy też nie ma z tym problemów ?

7. transport był Twój (jak wygląda wtedy kwesta załadunku?), czy też "firmowy"?

8. cena granulatu (oczywiście jak najbardziej na priv, jak możesz....)

 

Powodzonka i z góry dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłaniam kłaniam ProStaś

 

1. kontaktowałeś się z firmą z Katowic, czy bezp. z GEOCELL ?

W zasadzie chyba bezpośrednio nie ma możliwości z Geocell, bo firma z Katowic ma wyłaczność na Polskę o ile mi wiadomo, zresztąto nie tajemnica kontakt mogę podać: http://www.szklo-piankowe.pl - 100% fachowość i doradztwo na wysokim poziomie.

 

2. Te Big Bagi są zwrotne ? czy jest inna metoda wyładowania np. widlak, albo koparka na łyżce ?

Są 2 możliwości rozładunku:

Pierwsza: wywrotka 27tonowa do pełna to około 90m3 szkła luzem

Druga: big bagi, trasnportowane w tirze

 

Pierwsza polega na tym, że materiał załadowany jest luzem i luzem wysypany jest na budowie - nie polecam, bo aby to rozsypać i wyrównać na wykopie pod płytę trzeba to zgrubsza rozsypać koparką co już powoduje wstępne pokruszenie szkła i ciężko zebrać resztki z placu budowy (ale podobno bardziej opłacalne przy tej ilości 90m3)

 

Druga metoda to pełny TIR około 67m3 w big bagach (jak na jednej z fotek), potrzebny mały dzwig, ale sprawnie rozładowane i żadnych śmieci na placu. Big bagi są jednorazowe i są już w cenie (aczkolwiek moim zdaniem są wielokrotnego użytku bo zachowały się w dość dobrym stanie).

 

Co do Twojego pytania, to myślę że widlakiem dałoby radę, ale jakimś bardzo dużym, a koparką na łyżce nie proponuję bo mozna łatwo uszkodzić TIRa (podobno takie przypadki już były), ale oczywiście jak nie ma się dostępu do dźwigu to można i tak :)

 

 

3. Jaką zagęszczarką (100 kg?) będziesz zagęszczał granulat ?

Tak 100kg x3 krotnie, a jak nadal będzie mało to podstawić 200kg i przejechać raz (ale to potwierdzę jak już będziemy po tym etapie czyli chyba jutro)

 

 

4. widać część Big Bagów stoi obok płyty na ziemi, jak z tego był wysypywany granulat ?

One są najpierw wypakowane z TIRa, by go "puścić" w dalszą drogę, a potem dźwig przesuwa się w dogodne miejsce przy płycie i po kolei bierze je nad płytę.

 

5. Na FM pojawił się wpis dot. tego, że podczas transportu granulat szkła ulega częściowemu, samoistnemu zagęszczeniu, co może rodzić wątpliwości co do ilości zamówionego towaru, potwierdzasz to ?, czy też z objętością było OK ?

Szczerze widziałem co sypało się z big bagów i był praktycznie nie ruszony. Podobno jest to bardzo prawdopodobne przy opcji transportu numer jeden, czyli dużą wywrotką w postaci sypkiej, bo wtedy ładowane to jest chyba koparką (ale strzelam bo nie pamiętam co mi na ten temat dokładnie mówił p. Robert).

Ale za to mogę potwierdzić że zwykłe chodzenie po nim powoduje jego kruszenie to bardzo delikatny materiał czego nie widać na zdjęciu, jutro zrobię zdjęcie z bliska jednej bryły :)

 

6. zabezpieczałeś jakoś rury kanalizacyjne przed ewentualnym uszkodzeniem przy wysypywaniu (zagęszczaniu ?), czy też nie ma z tym problemów ?

Nie ma potrzeby to na prawdę lekki materiał, nie widać tego na fotkach, ale biorąc go w ręce byłem zaskoczony jego niską wagą, dla porównania gdybym rzucił nim w kogoś, to z pewnością nie zrobiłbym nawet guza :p Jednak rury zabezpieczyłem tylko od góry by nie nasypał się granulat do środka.

 

7. transport był Twój (jak wygląda wtedy kwesta załadunku?), czy też "firmowy"?

Wszystko kompleksowo poza dźwigiem organizuje p. Robert z GeoCell z Katowic. Choć u mnie odbywało się to przez wykonawcę płyty, bo to on brał to na siebie i płacił. Ja płaciłem dopiero po ułożeniu szkła na płycie, więc nie robiłem żadnych zaliczek (ale to była dobra wola i sposób umowy z moim wykonawcą - i tu uwaga by nie korzystać z pewnej firmy z Tarnowskich Gór...o której kiedyś napiszę).

 

8. cena granulatu (oczywiście jak najbardziej na priv, jak możesz....)

Myślę że wstępnie mogę napisać że jest to w okolicy 65eur/m3 - ale dokładne szczegóły rzucę na priv :)

 

A na jakim etapie budowy jesteś? i skąd? Może coś podpowiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to te "kamole" nie wyglądają na izolację ;)

Poważnie,to spodziewałem się bardziej delikatnego wyglądu tego szkła ale ważny jest efekt a nie wygląd :)

Przyjedź i zobacz póki nie przykryli, jutro będą tam działać ja też będę jak chcesz to na priv dam Ci namiar, choć Ty już jesteś dawno "postawiony" więc nie wiem czy jeszcze przyda Ci się ta wiedza :)

A tak serio to wagą i strukturą przypomina tzw. pumex (czy jak się to zwie, do zdzierania skóry z pięt) - tylko kolor inny. Bardzo lekkie i kruche, ciekaw sam jestem jak to będzie wyglądać po zagęszczeniu. Ja mam nie wiele, bo 26 cm a po zagęszczeniu będzie 20 cm. I w sumie ma spełniać 3 role: podbudowa częściowo zamiast piasku, jako izolacja, a także jako drenaż.

Mam tylko nadzieję, że zgodnie z zapewnieniami wykonawcy oraz p. Roberta spisze się na szkodach górn

 

 

Spoko,spoko,dałbym se radę bo ja miejscowy i zwą mnie czasami Arturo ;)

No ładnie, widzę świeżutkie konto, po starym zostały tylko wspomnienia ;) Tym bardziej zapraszam :)

Edytowane przez dropsec
literówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na najbardziej trudnym z możliwych, ekstremalnie wymagającym, absorbującym, kosztownym, pełnym zasadzek, niepewności i wykończającym: czyli na etapie przekonywania żony do budowy drugiego domu...:lol2::bash:

O jezuu... to współczuję hehe :) A tak serio to przy drugim chyba już pójdzie gładko jako doświadczony inwestor :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś na placu pusto... okazało się że ze względu na brak szalunków do szkła (był tylko wykop), zabrakło około 6-7m3. Na szczęście wykonawca bierze to na siebie i jutro z rana ma dowieść ze swojego magazynu (ponieważ często robi płyty na szkle, to pozostało mu kilka big bagów).

 

Panowie robotnicy byli tak rozrzutni, że cokół wokół płyty wyszedł im w niektórych miejscach nawet 80-100 cm zamiast planowanych 50 cm :))) To oczywiście byłoby na plus, gdyby nie 2 dniowy przestój z powodu braku granulatu na część garażową no i dodatkowe koszty dla wykonawcy.

 

Zagęszczanie jednej warstwy (a tylko jedną mam) trwało około 3 godzin 100 kg wackerami (2 osoby jednocześnie). Trzeba przyznać, że zagęszczenie jednokrotne wizualnie nie jest imponujące, ale podobno wystarczające. Nie zrobiłem zdjęcia, ale już wstępnie widać że powstały bardziej zagęszczone niecki i mniej, które jutro się poprawi/dogęści by niwelatorem wyszedł w miarę poziom. Podobno idealnie nie da się tego dogęścić na całej powierzchni w sensie jednego poziomu. Resztę zniweluje beton, który po wylaniu dopasuje się do ew. nierówności (choć myślę że odchyłka nie będzie większa niż 1-2 cm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Chudów!

Gratulacje postępów!

Tak się głośno zastanawiam - podobno szkło jest najlepsze na szkody górnicze tzn. lepsze od xps ale jak to argumentują konstruktorzy?

Przecież przy takim zagęszczeniu to przy każdym "tąpnięciu" szkło będzie się zagęszczać pytanie czy równomiernie?

Pozdrowienia z Ornontowic!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tropem jednego z forumowiczów, również zrobiłem małe doświadczenie na podciąganie wody. Producent deklaruje że jest zerowa, zobaczmy więc czy napisał prawdę w swoich prospektach.

 

Wziąłem próbkę szkła o masie 42 (akurat miałem ustawione lb, funty, więc już kontynuowałem w tej jednostce):

rDePztDQSyl01WLy59DGaZ4NOaHO41-GrVsd2_d9eno.jpg

 

I zanurzyłem w wodzie, aby swobodnie pływała. Po 24h zważyłem próbkę:

N4K7Vuzwlfm6_xu1swPIE0rzApuzU07hEN0pF2jBotc.jpg

 

Następnie tą samą próbkę zanurzyłem na dno pojemnika z wodą. Po takim samym czasie kolejnych 24h zważyłem:

sLgmNK0TxR8s6SmPOUVFRLmA-OAk5fFH_dL1jjh4_3Y.jpg

 

Jak widać, próbka swobodnie pływają zwiększyła w ciągu 24 godzin swoją masę o ok. 5%, a leżąc na dnie pojemnika w całości zanurzona o 9%. To dlaczego producent szkła piankowego pisze że podciąganie jest zerowe? Pewnie dlatego, że te 5% czy 9% to nasycone wodą kanaliki które z wierzchniej warstwy uległy zniszczeniu. Co zresztą producent napisał, że do 10% nasycenia wodą może występować poprzez otwarte pory z zewnętrznych warstw (woda nie dostaje się do środka).

 

Co więcej, po około 2 godzinach zważyłem ponownie próbkę i ... waga wróciła do pierwotnego stanu z przed zanurzenia, co potwierdza, że zwiększenie masy w doświadczeniu było tylko spowodowane pokryciem wody z zewnątrz.

 

Jedyną metodą, aby to potwierdzić jeszcze w 100%, byłoby zanurzenie próbki na okres np. 7 dni. Ponieważ podciąganie to proces długoterminowy i wzrasta z czasem. Teoretycznie nie powinno się nic już wydarzyć, gdyż pory są zamknięte (jak deklaruje producent), ale sprawdzę to i dam wynik na tydzień :)

 

Póki co zadowala mnie wynik doświadczenia, bo potwierdza w pewien sposób zerowe podciąganie wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Chudów!

Gratulacje postępów!

Tak się głośno zastanawiam - podobno szkło jest najlepsze na szkody górnicze tzn. lepsze od xps ale jak to argumentują konstruktorzy?

Przecież przy takim zagęszczeniu to przy każdym "tąpnięciu" szkło będzie się zagęszczać pytanie czy równomiernie?

Pozdrowienia z Ornontowic!

 

Dzięki!

Tak głośno również się zastanawiam i nawet wspominałem o tym w rozmowie z przedstawicielem geocell. Twierdzi że ma (i tak jest) największą wytrzyłamałość na ściskanie w śród materiałów izolacyjnych. Jednak wytrzymałość na ściskanie to wartość dla statyki a nie dynamicznych ruchów w przypadku właśnie szkód. Wstępnie temu ma zapobiec właśnie utwardzenie/zagęszczenie w stosunku 1 do 1.3. Choć tak na logikę budynek stojący na szkle/płycie jest znacznie cięższy niż wacker 100kg i przy wstrząsie górniczym również zadziała jako "wacker" ale 100 tonowy :) Mam nadzieję, że się mylę, choć widzę że sam zwróciłeś uwagę na to co mnie trapiło.

 

Ps. jak się sprawdza PC ? Miałem kiedyś wpaść ale coś uciekło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idąc tropem jednego z forumowiczów, również zrobiłem małe doświadczenie na podciąganie wody. Producent deklaruje że jest zerowa, zobaczmy więc czy napisał prawdę w swoich prospektach.

No, proszę jaki eksperymentator z Ciebie!

Niewątpliwie pokazałeś, że materiał ten jest trudno zwilżalny. Pewnie i jest to warunek konieczny dla podciągania. Jest też pewnie kilka innych czynników (czas, skład wody, ciśnienie, itp.), które różnią "życie" od warunków "laboratoryjnych", ale efekt (a raczej brak) jest widoczny.

Świetnie, że masz bardzo obiecującą podstawę przeszłęgo domku, a nowoczesność już wchodzi do niego przez podłogę - mnie to bardzo imponuje!

Podglądam dalej i życzę (nam wszystkim) jeszcze suchego i niemroźnego listopada :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytrzymałość na ściskanie to jedno...

Między innymi dlatego nie mam szkła. Bałem się, że z czasem na szkodach się zagęści, a po drugie cena...

Pompka działa, grzeje - na razie ciężko oceniać. Ale jestem zadowolony.

Ps. podciąganie to wg. mnie gdy coś leży na mokrym i nie ciągnie wody wyżej, nie wiem co ma do tego zanurzenie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też pewnie kilka innych czynników (czas, skład wody, ciśnienie, itp.), które różnią "życie" od warunków "laboratoryjnych", ale efekt (a raczej brak) jest widoczny.

W zasadzie to masz rację, warunki realne w glebie są bardziej nie przewidywalne i o zapewne innym składzie wody. Jestem przekonany, że gdybyś wziął to w swoje ręce eksperyment był by pełny, wyczerpująco obliczony i opisany, z racji Twojego doświadczenia zawodowego :)

Prawdę mówiąc zdecydowałem się na szkło głównie ze względu na szkody górnicze (chciałem uniknąć ew. rozjeżdżania/ślizgania się warstw styroduru pod płytą, co zamodelowano na PolŚl w Gliwicach w którejś z prac doktorskich).

 

Ty już jesteś na takim etapie, że nie nadążam śledzić i ciężko mi się wypowiedzieć bo to etapy w których nie mam jeszcze doświadczenia :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. podciąganie to wg. mnie gdy coś leży na mokrym i nie ciągnie wody wyżej, nie wiem co ma do tego zanurzenie ;)

 

Tak, ale nie do końca. To nie chodzi o wyciągnięcie wody poza materiał do góry, tylko podciąganie wewnątrz struktury materiału. Czyli wnikanie wody w głąb danego materiału. Jeżeli materiał pływa luzem po powierzchni wody to nie działają na niego takie duże siły (np. ciśnienie wody), jak gdy go zanurzymy w pełni dodatkowo przy dużej wyporności samego materiału. A zapewniam że jest bardzo wyporny ze względu na ukryte powietrze wewnątrz kanalików, porów, których ścianki są zamknięte).

 

Choć wiem, że kapilarność jest zależna także od średnicy porów (w pewnym przedziale). Jeśli średnica jest zbyt wielka to nie występuje kapilarność, a gdy zbyt mała również nie wystąpi.

 

Temat jest chyba bardziej złożony, ale chciałem pokazać zasadę, podstawę tego co można zaobserwować zanurzając go na głębokość 15 cm i przyciskając ciężkim przedmiotem by zwiększyć ciśnienie wody wywierające na pory by dostać się do środka materiału a nie tylko powierzchniowo. Myślę że to temat na obszerniejsze opracowanie, ale może niech tym się zajmą osoby z odpowiednią wiedzą lub czasem :)

 

Lepiej niech Twoja PC sprawuje się doskonale, bo mam zamiar wziąć tą samą do siebie.

Edytowane przez dropsec
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mnie ciekawi sprawa rozprowadzenia kanalizacji - można zagęszczać granulat nad rurami - nie uszkodzą się ?

dzięki

Ten granulat zdecydowanie moim zdaniem łatwiej się wykruszy niż uszkodzi rury. Ale my robiliśmy tak, że rury były położone w warstwie piasku i przykryte około 15-20 cm + dopiero na to geowłóknina i szkło piankowe i dopiero zagęszczane. Myślę że to bezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę - nowość na forum więc i zainteresowanie spore :)

 

Chętnie z ciekawości ujrzę zdjęcia już po zagęszczeniu.

Co do pytań o rury vs szkło - może kolegom bardziej chodziło o rury pionowe - czy ich szkło nie uszkodzi (IMO - jeżeli są lite SN4 albo wyżej nic im nie powinno być - jedyne co by mnie zastanawiało to ich praca przy osiadaniu płyty wylanej na szkle - bo przecież beton będzie trzymał te rury pionowe i pchał je trochę w dół, gdyby zagęszczenie okazało się za delikatne - ale to już pewnie wykonawca też ma ogarnięte).

 

Fajnie czytać takie kilkuosobowe dyskusje w dzienniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...