Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odbiór kuchni robionej na wymiar, czyli czego nie dać sobie wmówić


Isabela

Recommended Posts

Niebawem odbiorę białą kuchnię. Napiszcie, proszę, jak to wyglądało u Was lub na co zwrócicie uwagę przy odbiorze swojej kuchni. Jakie niedociągnięcia/wady reklamowaliście? Jak się do Was odnoszono, kiedy je zgłaszaliście? W jakim stanie oddano Wam meble (np. wnętrza szuflad, szafek - zaprószone, zarysowane, pobrudzone klejem czy też na tyle oczyszczone, że bez trudu oceniliście ich stan)? Będę wdzięczna za wszelkie uwagi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 51
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Podbijam temat. Wieczorem postaram się zamieścić zdjęcie prezentujące korpus jednej z szafek w mojej kuchni. Niepokoją mnie obrzeża, które wydają mi się podatne na puchnięcie - krawędzie listew nie schodzą się. Trudno to opisać. Poprosiłam koleżankę o zdjęcia jej kuchni, zwłaszcza wnętrza szafek i zaniepokoilam się tym, co jest u mnie. Zresztą to ona, widząc moje zdjęcie, zwróciła mi na to uwagę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć na co zwrócić uwagę, bo mogę wymieniać bez końca. Na pewno ważne jest zabezpieczenie elementów przed wilgocią, zwłaszcza blaty, miejsca łączeń, otwory na sprzęty bo to wychodzi dopiero później. Istotne są kwestie wizualne, wiadomo, czy nie ma rys, zadrapań na frontach, blatach, elementach widocznych czy wszystko się ładnie łączy, czy nie ma zbyt dużych szczelin aby nie kuło z daleka. Do wnętrz szafek, szuflad, ogólnie elementów niewidocznych i nienarażonych na wilgoć aż tak bardzo uwagi bym nie przykładał, oczywiście w granicach rozsądku, delikatne zadrapania to nic wielkiego, i tak szybko się pojawią podczas użytkowania. Nie wiem co masz na myśli pisząc, że obrzeża są podatne na puchnięcie. Wrzuć fotki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie jest to tylko 1-2 miejsca i nie schodzi wodą oraz szmatką bym zgłosił. Korpusy na zdjęciu wyglądają gorzej niż w mojej 20 letniej kuchni którą niedawno demontowałem... Przede wszystkim po montażu powinnaś otwarcie zwrócić uwagę skoro tak wygląda większość szafek. Kurz jak najbardziej, jakieś wiórki też się znajdą bo cięcia na miejscu jest sporo, ale zabrudzenia, które wymagają specjalnego środka do czyszczenia abs nie powinny się znaleźć. Jeśli to pracownicy to jeszcze zrozumiem, takim zawsze trzeba zwracać uwagę bo zrobią tyle ile jest konieczne. Po jednym zdjęciu też ciężko oceniać;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysłałam dość optymistycznie wyglądający korpus. Dołączam fragmenty kolejnego:

 

[ATTACH=CONFIG]315084[/ATTACH]

To jest wada którą nie da się ot tak naprawić trzeba wymienić dolną płytę bo jest uszkodzona okleina która jest klejona na gorąco!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Isabel.... daj panom "tfórcom"do poprawki!

A wydaje się, że normą powinno być dobre wykonanie i zostawienie porządku po sobie...,

( w każdym razie jeszcze te parę lat temu, odkurzacz - własny wykonawcy - był normą, kuchnię po wyjściu montażystów, przetrłam ściereczka i była do użytkowania, kominek po skończeniu... było lepiej wysprzątane niż stan wyjściowy:oops:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że jeszcze nie zapłaciłaś. Bo to, co widać, jest nie do przyjęcia. to skandal! Czarne kropki może rozpuszczalnikiem puszczą ( u mnie tak było) ale Ty daj chłopom białą ścierkę do łapy, Ludwika, rozpuszczalnik i niech pucują sami. Przedmówca ma rację - szafka z odchodzącą okleiną cała do wymiany. Jak będą na Was mordy wieszać, to machnij komórką i powiedz, że nagrywasz jako dowód w sądzie. I NIE PŁAĆ, NIE PŁAĆ dopóki chociaż jedna widoczna plamka zostanie. U mnie wymienili 1 dziurawy blat ,blat za wąski, za wąskie wsporniki przy kredensiku, dodali 1 "zapomnianą" półkę, wymienili 2 półki na cargo (było w umowie). Jeździli 3 razy poprawiać fuszerkę z odległości 50 km.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że zapewne w ciemnej okleinie nie było by tego tak widać , jak na białym ale nie wygląda to dobrze.

 

 

Ja jednak po doświadczeniach z montażem i eksploatacją u rodziców wcale nie taniej kuchni na wymiar wybrałem dla siebie Ikeę.

Nie widzę powodu przepłacania 2-3 krotnie za jakosć jak na zdjęciach powyżej.... Zresztą nawet najlepszy projekt potrafi posuć niechlujny montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że licho wie z czego to białe zrobione i na co reaguje, dlatego ważne jest, żeby to oni myli a nie Ty. Gdybyś niechcąco zmyła białą farbę albo zrobiła z czarnej żółtą plamę, to już by mieli pretekst, żeby reklamacji nie przyjąć. W sumie ci "rzemieślnicy" są bezczelni i krótko ich trzymać należy.

Co do Ikei, również miałam ją kupić, ale wkurzyły mnie dolne szafki na 90 cm w sytuacji, gdy sama liczę 150 cm w pantoflach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że licho wie z czego to białe zrobione i na co reaguje, dlatego ważne jest, żeby to oni myli a nie Ty. Gdybyś niechcąco zmyła białą farbę albo zrobiła z czarnej żółtą plamę, to już by mieli pretekst, żeby reklamacji nie przyjąć. W sumie ci "rzemieślnicy" są bezczelni i krótko ich trzymać należy.

Co do Ikei, również miałam ją kupić, ale wkurzyły mnie dolne szafki na 90 cm w sytuacji, gdy sama liczę 150 cm w pantoflach.

 

Zostałam poinformowana, że mam maszynowo naklejoną pcv i nic nie powinno puchnąć. Naprawdę chcę w to wierzyć. Niewykluczone, że wina leży po stronie fabryki, która dostarcza takie "cuda". Przesyłam link do artykułu o tym, jak ważne są obrzeża: http://www.biznesmeblowy.pl/produkcja_mebli/116/obrzeza_meblowe_w_podwojnej_roli,474.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrzeże nie wygląda jakby się odklejało, po prostu ktoś uszkodził element przed skręceniem. W zasadzie korpusy oraz ich okleina bardzo rzadko puchną, odklejają się, chyba, że zostawisz kałużę wody w szafce. Zwykle problem występuje na łączeniach blatów, otworach na sprzęty oraz na frontach przy urządzeniach. Na te elementy zwróć uwagę. Czy zlew i płyta dobrze uszczelnione etc.

 

Nie wiem co masz na myśli pisząc, że wina leży po stronie fabryki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, nie warto się spinać, dopóki montaż nie zostanie zakończony. Warto natomiast zwrócić uwagę, na wady mechaniczne - jak na załączonym zdjęciu. Sam ostatnio odbierałem meble i faktycznie, gdzieś tam po drodze zapanował bałagan i pewne niedociągnienia, ale na samym końcu ekipa się spisała (weź pod uwagę to, że pewnie mają dużo prac i czasami nie koniecznie wszystko zauważą), poprawili wszystkie moje uwagi łącznie ze sprzątaniem, ale to pojęcie względne, nikt Ci szafki nie wypucuje tak, abyś mogla odrazu tam wstawić swoją porcelanową zastawę... Trochę cierpliwości, a będzie dobrze, przynajmniej u mnie tak było :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Utworzyłam ten wątek po to, aby przyszli klienci, którzy zdecydują się wydać konkretne pieniądze na swoją wymarzoną kuchnię, wiedzieli, na co zwrócić uwagę przy jej odbiorze. Macie prawo oglądać meble z takiej odległości, jak chcecie. Przy podpisywaniu umowy sprawdźcie, czy widnieje zapis o obrzeżach - powinien się pojawić. Od wielu z Państwa otrzymałam informację o konieczności wyczyszczenia (a nie tylko odkurzenia) mebli przed odbiorem - tylko w ten sposób jesteśmy w stanie ocenić ich stan. Wszelkie niejasności, reklamacje zgłaszajcie drogą mailową.

Co do mnie - powiedzmy, że odbiór kuchni mam już za sobą. Panowie bardzo się przyłożyli. Zgodnie ze wskazówkami otrzymanymi od wielu forumowiczów, projektantów i znajomych, sprawdziłam, jak zachowują się szuflady na pełnym wysuwie, jak domykają się szafki itp. Reklamowałam uszkodzenia w ścianie (w 4 miejscach), które powstały podczas montażu panelu ściennego, delikatne zarysowanie na jednym z frontów oraz blendzie. Są też niedociągnięcia, na które przymknęłam oko (w żaden sposób nie wpływają na użytkowanie kuchni). Pozostaje kwestia wyregulowania niektórych szafek. To, co mnie jeszcze martwi, to zawiasy blum - zauważyłam na nich przebarwienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...