Szyszk 27.04.2015 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2015 Cześć wszystkim Przeczytałam kilka wątków ale nie znalazłam odpowiedzi, pewnie jest zbyt oczywista. W zeszłym roku kupiliśmy masakrycznie, MASAKRYCZNIE, zarośniętą działkę (1000m2). Wycięliśmy drzewa, krzaki, chaszcze. Budujemy domek letniskowy. Jedna część działki jest ok, nie jest może równa ale rośnie całkiem ładna trawa. Druga część działki, 500m2, to pobojowisko- tutaj była dżungla. Ogólnie jest bardzo nierówna, ziemia ubita przez sprzęt do budowy domku, trawy prawie nie ma. Rosło wiele sumaków- staraliśmy się pozbyć korzeni. na mniej więcej 250 metrach rosną jakieś kwiatki, słaba trawa, kolejne 250 to jedynie ziemia. No i teraz chcemy te 500 metrów wyrównać Czy przed nawiezieniem ziemi mamy powyrywać to, co teraz rośnie? Czy wystarczy przykryć to ziemią i zasadzić trawę? Docelowo większość terenu będzie trawnikiem, gdzieniegdzie jakieś kwiatki. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
papiszynka 04.05.2015 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2015 jestem na tym samym etapie w swoim ogrodzie... załatwiliśmy to tak, że opryskaliśmy wszystko roundup-em, jak uschło to przejechaliśmy glebogryzarką i rozgrabyliśmy na równo. Na to przyszła lepsza ziemia ogrodowa i sadzimy Teraz jak jakiś chwast się przebije to będe na bieżąco wyrywać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 04.05.2015 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2015 Cóż randap to OK. Tylko trzeba odczekać aż zadziała na korzeniach a nie tylko na liściach. Jeżeli korzenie nie będą martwe to glebogryzarka je ładnie poćwiartuje i wtedy z jednego będzie kilka chwastów. Przykrycie ziemią nie utrudni im przebicia się przez tą warstwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kwitnąca Strona 05.05.2015 20:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2015 Najpierw wyplewić dopiero potem wyrównać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szyszk 20.05.2015 08:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 Ok, a czy Randap dać również na jakąś dziką trawę? Ile czasu mu dać żeby doszedł do korzeni? Póki co kupiliśmy rozdrabniacz do gałęzi i szalejemy bo mieliśmy ok 20m3 gałęzi po wycince Wyrywamy mlecze, żeby się nie rozpleniły, chociaż i tak już ich pełno. Koniec końców nie nawieziemy ziemi, bo funduszy nie starczy, ale wyrównamy to co mamy ziemią po wykopaniu szamba i oczka wodnego. Jakoś będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 20.05.2015 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 Po randupie to chyba jakieś 30 dni i on wszystko bierze, mlecz (mniszek lekarski) trawy, itd. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ditomasso 20.05.2015 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 Witam! Mam pytanie w temacie - randapowaliśmy w poniedziałek, a chwasty nadal zielenią się w najlepsze. Czy to normalne? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 20.05.2015 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2015 Witam! Mam pytanie w temacie - randapowaliśmy w poniedziałek, a chwasty nadal zielenią się w najlepsze. Czy to normalne? Tak, ponoć tak jeszcze przez tydzień będzie , potem zaczną schnąć. (O ile zastosowaliście odpowiednie proporcje, tak jak w instrukcji). Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ditomasso 21.05.2015 04:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 Tak, ponoć tak jeszcze przez tydzień będzie , potem zaczną schnąć. (O ile zastosowaliście odpowiednie proporcje, tak jak w instrukcji). Pozdrawiam Tak, proporcje z instrukcji. Zastanawialiśmy się, czy ich nie zwiększyć, ale w takim razie czekamy. Czy masz doświadczenie, do jakiej odległości od posadzonych już roślin można randapować? Bo byliśmy bardzo ostrożni, zostawiliśmy 1,5 metra. Ale to pielenie mnie przeraża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 21.05.2015 05:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 Nie, nie mam żadnego doświadczenia z rundapem jeszcze ale wkrótce mnie to czeka. Czytałem chyba ulotkę w Castoramie i gdzieś jakiś artykuł. Osobiście mam mieszane uczucia co do herbicydów i pewnie gdybym miał mniejszą działkę to bym się zdecydował na ekologiczne działanie i bawiłbym się ręcznie ale przy ponad 1000 m2 to trochę bolesne . Co do odległości to zależy chyba od wiatru. Jak oprysk fizycznie spadnie na liście to ją załatwi, a jak nie to nic jej nie będzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiesiek6308 21.05.2015 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 Spoko, randapem możesz działać przy drzewkach nawet tylko tak aby nie pryskać po liściach ( więc trzeba nisko i raczej bez wiatru. A najlepiej jest stosować na ranną rosę wówczas rośliny( chwasty) najbardziej wciągają go. Nie stosujcie w gorący dzień a zwłaszcza jak słońce działa ostro. On może odparować i lipa. Ja całą działkę pryskałęm i po 2 tygodniach miałem pustynię. Wówczas dopiero po 2 miesiącach została zasiana trawa. Randap jest wchłaniany przez liście - pamiętajcie o tym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur i Lidia 21.05.2015 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2015 Niestety Raundap nie na wszystkie chwasty działa, jego działanie ma uszkodzić powierzchnię liścia uniemożliwiając fotosyntezę powoduje obumarcie rośliny. Gwiazdnica pospolita pozostaje niewzruszona na ten preparat. Wtedy są dwie opcje 1: tzw. ugorowanie, czyli koktajl z Raundapu i Chwastoxu co powinno zgładzić wszystko zielone, lub 2: inny preparat np. Chwastox trio. Przerobiłem taką walkę na własnej działce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wendaboj 22.05.2015 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2015 Dla trawnika z chwastami dobrze robi częste koszenie. Sprawdzone na działce bardzo zarośniętej. Jeszcze nie bawiłem się z wyrywaniem pojedyńczych chwastów ale po roku koszenia widać znaczną poprawę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur i Lidia 24.05.2015 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Częste koszenie ograniczy rozrost chwastów, ale nie uszlachetni trawnika. Wyrywanie chwastów najczęściej daje efekt chwilowy, bo wiele jest w stanie rozwinąć się z fragmentu korzenia pozostałego w ziemi przy wyrywaniu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
stam222 24.05.2015 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2015 Dla trawnika z chwastami dobrze robi częste koszenie. Sprawdzone na działce bardzo zarośniętej. Jeszcze nie bawiłem się z wyrywaniem pojedyńczych chwastów ale po roku koszenia widać znaczną poprawę. W większości tutaj piszący są na etapie zakładania trawnika i porządkowania terenu, na koszenie też przyjdzie pora bo jak na razie to u mnie LAS . Pzdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciejka2 01.06.2015 10:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 U mnie randap nie podziałał na pokrzywy . Chwasty wygineły, pokrzywę tylko lekko spaliło, a później to miałam dosłownie równiutkie pole pokrzyw po kolana. Masakra :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.