impregnacja cisnieniowa preparatem z tlenkiem chromu - bać się czy nie?

[talar]

Witam,

mam taki dylemat: tartak z ktorego będę brać więźbę robi impregnację ciśnieniową (w autoklawie) preparatem zawierającym tlenek chromu.

Wiadomo ze taka impregnacja, to chyba najskuteczniejsze zabezpieczenie wiezby przed grzybami i robalami, ale boje sie tego srodka, gdyż w ulotce mozna wyczytac ze w pierwszej fazie kontaktu:

 

R45 – może powodować raka

R46 – może powodować dziedziczne wady genetyczne

R62 – możliwe ryzyko upośledzenia płodności.

 

http://www.lechmaindustry.pl/images/Korasit%20CC%20MSDS%2005.2013_PL%202.pdf

 

Po paru dniach ten szkodliwy tlenek chromu szesciowartosciowy sie utlenia do trojwartosciowego i wg przedstawiciela producenta jest juz bezpieczny.

Bac sie tego czy nie? Z tego co czytam, to UE nakazuje wycofanie wszelkiego tego typu produktow.

Jako alternatywę rozważam więżbe włożoną do szuszarni zeby temparatura zabiła wszelkie robactwo i impregnacja we własnym zakresie pędzlem preparatem zakupionym samemu. (chodziaz nie usmiecha mi sie malowanie pędzlem 9 kubikow drewna)

Impregnacja zanużeniowa odpada, gdyż tartak nie ma takiej możliwości.

 

Co radzicie? autoklaw z tlenkiem chromu czy tylko szuszarnia i pedzel? Kasa bez znaczenia, bo place tyle samo za wiezbe szuszona lub z autoklawu. Nawet ta suszona wyjdzie wiecej, bo musze kupic dodatkowo impregnat i malować.

[eryk16]

Jeżeli suszona to najlepiej strugana czterostronnie, lub impregnowana ciśnieniowo i niech poleży poprzekładana w przewiewnym miejscu. Jak się boisz to nie chodź koło niej przez kilka dni. Nie polecam ręcznej impregnacji, skuteczna krótkotrwale. Pozdrawiam

[Ekspert_Bondex]

Talar, na Twoim miejscu oddałbym drzewo do suszenia, skoro piszesz że masz taką możliwość – to jest dobry pomysł. Zdaję sobie sprawę, że impregnacja 9 kubików wymaga nakładu pracy, ale przynajmniej masz wtedy gwarancję, że drzewo jest dobrze zabezpieczone. Ponad to możesz wybrać preparat do impregnacji, według własnych upodobań, który zabezpieczy dodatkowo drewno przed insektami, sinizną i pleśnią. Malowanie impregnatem więźby dachowej nie wymaga takiej dokładności, jak np. malowanie mebli kuchennych. Ważne jest to, żebyś miał gruby i gęsty pędzel. Może warto kogoś wynająć do pomocy? Na serwisach ogłoszeniowych jest dużo takich propozycji.

 

Jeżeli będziesz potrzebował konsultacji w wyborze odpowiednich impregnatów, odezwij się, chętnie pomogę. Pozdrawiam i życzę powodzenia!

[eryk16]

Ekspercie Bondex oczywiście że najlepiej suszone, ale nie ma bardziej skutecznej metody impregnacji niż impregnacja ciśnieniowa. Ręczna to najwyżej 7- 10 lat ochrony. Można dla ,,pewności,, pomalować już zaimpregnowane ciśnieniowo, choć nie wydaje mi się to konieczne.Lepiej oddać do strugania 4 stronnego zamiast impregnować. Pozdrawiam Edytowane 17 Maja 2015 przez eryk16

[replo]

Witam,

 

Ekspercie Bondex - moglbys sie podzielic wiedza na temat impregnacji drewna. Za dwa tygodnie bedzie czekalo na mnie zabezpieczenie okolo 20 kubikow drewna (2 wiezby dachowe). Ja sobie zbije jakies korytko i bede zanuzal krokwie. Mam nadzieje ze bedzie to szybsza i dokladniejsza metoda.

 

Jak dlugo nalezy trzymac zanuzona krokiew tak aby wchlonela wystarczajaca ilosc proparatu?

Jaki preparat jest polecany (najlepszy stosunek jakosc/cena)?

 

Pozdrawiam

Andrzej

[Ekspert_Bondex]

Andrzeju,

 

impregnacja drewnianych elementów więźby dachowej jest zabiegiem niezbędnym i wpływa na trwałość konstrukcji dachu. Pamiętaj, że wszelkie zaniedbania w tym zakresie, szczególnie pozostawienie w drewnie nadmiernej wilgotności przed i po zaimpregnowaniu, przyczynią się do osłabienia struktury drewna. Niezabezpieczone drewno narażone jest na atak niszczących go grzybów i owadów. Istnieje kilka metod zabezpieczania drewna konstrukcyjnego. Jedną z nich jest metoda zanurzeniowa. Jej zaletą jest to, że środek impregnujący wchodzi głęboko wewnątrz drewna i mamy pewność, że drewno jest dobrze zabezpieczone od środka. Trzeba też jednak pamiętać o wadach tej metody – niestety w jej przypadku mamy znacznie większe zużycie impregnatu. Jeśli więc zależy nam na bardziej ekonomicznym rozwiązaniu, powinniśmy pomyśleć o tradycyjnym malowaniu pędzlem bądź natryskiem.

 

Z oferty marki Bondex do impregnacji więźby dachowej możemy polecić impregnat Bondex Wood Preserver, który zabezpiecza drewno przed sinizną, zgnilizną, grzybami domowymi oraz owadami. Stosowany jest właśnie na różnego rodzaju konstrukcje drewniane (w tym więźbę dachową) wykonane z surowego drewna. Preparat szybko wnika w strukturę drewna, gwarantując jego głębokie zabezpieczenie.

Produkt ten zawiera substancje biobójcze (zapewniające jego wysoką skuteczność), dlatego przy jego stosowaniu należy przestrzegać warunków bezpieczeństwa. Użytkownik powinien stosować maskę ochronną, odzież ochronną oraz rękawice. Prace malarskie należy przeprowadzać na zewnątrz bądź w bardzo dobrze wentylowanych pomieszczeniach. Preparat nie może się dostać do gleby, wody, ani do ścieków.

 

Bardzo istotnym czynnikiem przy impregnacji drewna więźby dachowej jest jego wilgotność. Nie powinna ona przekraczać 25%. Bardzo częstym błędem jest impregnacja drewna na więźbę dachową zaraz po przywiezieniu z tartaku. Takie drewno posiada wysoką wilgotność, w granicach 30–40%, przez co jego nasiąkliwość impregnatem jest bardzo niska. Drewno zanurzamy w impregnacie na ok. 15 min. Po zakończeniu zabiegu impregnacji zanurzeniowej, rozpoczynamy fazę suszenia drewna, która może potrwać nawet do paru tygodniu.

 

Aby przeprowadzić kąpiel impregnacyjną, można wykopać dół o długości równej długości drewnianych elementów, wyścielić go bardzo szczelnie grubą folią i wypełnić preparatem impregnacyjnym. Do tak przygotowanej wanny wlewamy impregnat i zanurzamy w nim drewno przyciskając je ciężarkami, aby zapobiec wynurzeniu drewna. Po zakończeniu impregnacji zanurzeniowej, tak jak pisałem musi nastąpić proces suszenia.