Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Inteligentny dom a pompa ciepla


Recommended Posts

kontrolerów , którzy przyjdą po 3 latach i stwierdzą że panele są źle zamontowane

 

Aż takim optymistą bym nie był. Zakwestionowanie sposobu montażu oznaczałby że mają wiedzę techniczną i nie zostali zatrudnieni tradycyjnie po znajomości.

Prędzej przyczepią się do czarnego koloru długopisu na dokumentach, złego koloru pieczątki lub spóźnienia się 2 dni z przeglądem obowiązkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ktoś "uwierzył" w inwestycję w panele... no ale chciał jakoś merytorycznie opisać wszelkie aspekty formalno-prawne przedsięwzięcia made in polandia włącznie z odczytem i próbą interpretacji ustawy i przepisów... wnioski są tak pogmatwane, że oddają je słowa "nikt nic nie wie chyba, że ten co ma wiedzieć", jak ktoś ma chwilę i jest ciekawy to analiza jest tutaj:

http://solarmoney.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

EDIT : Po przeczytaniu propagandy opartej o niedomówienia , którą prowadzisz w wątku na elektrodzie czuję się rozczarowany. Ja nigdzie nie twierdziłem , że nie jest możliwe uzyskanie 950kWh rocznie z 1kW paneli. Zaproś do siebie marketingowca firmy montującej PV, to usłyszysz teorie łamiące prawa fizyki i cudowne dofinansowania z super niskim kredytem(kolejny wałek).

 

Sorry - propaganda, niedomówienie ...?

Przypomnę Tobie, kto mi zarzucił "bełkot marketingowy" jak to nazwałeś, kiedy czysto technicznie wypowiedziałem się w ten sposób cyt.:

Ciężko jest mi się odnieść do Twojego wpisu - w moim środowisku słyszę o możliwych do uzyskania z 1kW PV około 950kWh w skali roku - czy jest to realne czy fikcja - nie wiem.

Tak na prawdę wszystko zależy od pogody - około tygodnia temu mieliśmy rozstawiony zestaw 2kW, w godzinach 8-17 inwerter zarejestrował 6,5kWh wyprodukowanej energii - jednak pogoda była w kratkę, można by przyjąć pół na pół. Kiedy słońce było całkowicie zasłonięte chmurami, produkcja nie spadała poniżej 150W.

Realnie patrząc w obecnych warunkach przy bezchmurnym niebie dziennie powinno się udać wyprodukować min. 10kWh - na miesiąc 310 - ładny wynik - jednak to tylko teoria. Według wyliczeń programu Sunny Design SMA, zestaw o którym piszę, rocznie powinien wyprodukować 2100kWh - wychodzi 5,7kWh dziennie - oczywiście w zimie produkcja będzie znikoma, pytanie czy "nadrobią" to dni słoneczne.

Twoja bezpośrednia odpowiedź pod tym wpisem:

poszukaj opracowań naukowych a nie bełkotu marketingowego. Ja rozeznawałem temat to w pewnym momencie miałem wątpliwości czy mój Excel dobrze liczy ponieważ marketingowcy podawali całkiem inne wyniki niż mi wychodziły. Po czasie wiem że mój Excel na pewno dobrze liczy tylko niektórzy ludzie wprowadzają w błąd. W naszej lokalizacji taka inwestycja jest na dzień dzisiejszy nieopłacalna.

Tak wiec o jaką propagandę chodzi, bo nie bardzo widzę winę po mojej stronie, może tylko ja odczułem Twoją odpowiedź jako zaprzeczenie mojego postu i się faktycznie mylę, ale treść Twojej wypowiedzi raczej nie pozostawia złudzeń, że jest inaczej...

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie bardzo rozumiem, o co jest spór. Przecież istnieje strona z monitoringiem kilkudziesięciu instalacji w polsce, są statystyki, można sobie wybrać moc paneli i analizować do woli pracę prawdziwych instalacji. Są podane fakty czarno na białym, bez jakiś teoretycznych rozważań o marketingu. Może czas olać "wydajemisię" i zobaczyć jak jest naprawdę? A jest dobrze.

 

Jak ktoś chce mieć dobrze, to będzie miał. A jak ktoś za wszelką cenę chce udowodnić, że będzie źle, to... też się da. Ale po co? Żeby sobie na złość zrobić? Nie ogarniam tego. Nie lepiej zrobić dobrze? No chyba, że chodzi o starą dobrą zasadę, że jak fakty nam nie pasują, to tym gorzej dla faktów ;) Ale w takim razie nie ma o czym rozmawiać.

 

A co do kredytu. Tak, kredyt z Prosumenta jest jednym z najtańszych na rynku. Niezależnie, czy mówimy o procentach czy o kwotach do zapłaty przez konsumenta. To nie wałek, a rzeczywistość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na prawdę wszystko zależy od pogody - około tygodnia temu mieliśmy rozstawiony zestaw 2kW, w godzinach 8-17 inwerter zarejestrował 6,5kWh wyprodukowanej energii - jednak pogoda była w kratkę, można by przyjąć pół na pół. Kiedy słońce było całkowicie zasłonięte chmurami, produkcja nie spadała poniżej 150W.

 

Czyli chcesz wydać 15 tys złoty, aby wygenerować dziennie prądu za 3,25 zł w super warunkach pogodowych ? Moje gratulacje.

Podesłać ci instrukcję obsługi kalkulatora wbudowanego w windowsa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli chcesz wydać 15 tys złoty, aby wygenerować dziennie prądu za 3,25 zł w super warunkach pogodowych ? Moje gratulacje.

Podesłać ci instrukcję obsługi kalkulatora wbudowanego w windowsa?

Chłopie, co Ty się tyle produkujesz - napisałem już wyżej, jakie mam podejście do Twoich wypowiedzi, zwróć uwagę, że nie odpisuje już na Twoje banialuki ;)

Nieustannie zmieniasz posty, sam sobie zaprzeczasz nawet w jednym wątku, wypisujesz herezje głupsze niż wątek rozpuszczonej mgły w katastrofie smoleńskiej - daj już sobie spokój, lub weź przeanalizuj swoje wypowiedzi jeszcze raz, zwróć uwagę jakie przykłady podajesz i bądź konsekwentny w tym co piszesz - bo z tego często masło maślane wychodzi, i to nie tyczy się tylko tego tematu.

Bez odbioru ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopie, co Ty się tyle produkujesz - napisałem już wyżej, jakie mam podejście do Twoich wypowiedzi, zwróć uwagę, że nie odpisuje już na Twoje banialuki ;)
Nie dyskutuję z tobą, bo nie mam o czym. Piszę to dla członków twojej wspólnoty.

 

Nieustannie zmieniasz posty,

Od zawsze to robię, ale nie zmienia to treści merytorycznej. Na ogół rozszerzam myśli i poprawiam błędy składniowe i ortograficzne.

 

raz, zwróć uwagę jakie przykłady podajesz i bądź konsekwentny w tym co piszesz - bo z tego często masło maślane wychodzi, i to nie tyczy się tylko tego tematu. Bez odbioru ;)

Powtórzę jeszcze raz: Chcesz wydać 15 tys złoty na PV o g*wnianej mocy 2kW , aby wygenerować dziennie prądu za 3,25 zł w super warunkach pogodowych?

 

Kalkulator w windowsie znajdziesz:

START>Wszystkie programy>Akcesoria>kalkulator.

W nowszych wersjach wystarczy w szukajkę windowsa wpisać kal

 

PS.

Wróć na elektrodę do towarzystwa wzajemnej adoracji i tam głoś swoje poglądy.

(to dopisałem, bo znowu będzie, że modyfikuję posty).

Edytowane przez dendrytus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu dwa takie tematy potwierdzające moje zdanie

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2400105-630.html

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3031506-30.html

 

W wyliczeniach zapominają odjąć od stawek zakupu prądu z PV podatek 18%, co w przypadku stawki 75 gr. daje 61,5 gr.

 

PS.

Napisałem post pod postem, bo znowu zarzucono by mi, że zmienia treść postu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu dwa takie tematy potwierdzające moje zdanie

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2400105-630.html

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3031506-30.html

 

W wyliczeniach zapominają odjąć od stawek zakupu prądu z PV podatek 18%, co w przypadku stawki 75 gr. daje 61,5 gr.

 

PS.

Napisałem post pod postem, bo znowu zarzucono by mi, że zmienia treść postu.

 

Masz całkowitą rację, równie nieopłacalne co panel PV są kolektory termiczne i pompy powietrzne CWU. Bez dotacji te trzy OZE sa tylko bajerem(?) ekologicznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz całkowitą rację, równie nieopłacalne co panel PV są kolektory termiczne i pompy powietrzne CWU. Bez dotacji te trzy OZE sa tylko bajerem(?) ekologicznym.

 

Mi wyszło, że kolektory termiczne się opłacą, ale tylko dlatego, że nie musiałem stosować certyfikowanych urządzeń pod kredyt i zrobiłem je za własne pieniądze w pewnym sensie gospodarczym sposobem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi wyszło, że kolektory termiczne się opłacą, ale tylko dlatego, że nie musiałem stosować certyfikowanych urządzeń pod kredyt i zrobiłem je za własne pieniądze w pewnym sensie gospodarczym sposobem.

 

Moze wyłaczmy własną produkcję, jest to mały wycinek rynku i dotyczy to tylko nielicznych. Własnoreczne wykonywanie róznych urządzen i instalacji nie jest powszechne, tak jak powszechnym nie jest wykonywanie ich za własne a nie pozyczaone pieniadze. Kazdy przypadek jest inny, ale raczej dyskusja dotyczy opłacalnosci instalacji wykonywanych przez firmy i za kredyt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze wyłaczmy własną produkcję,

Nie do końca mi o to chodziło.

 

Kazdy przypadek jest inny, ale raczej dyskusja dotyczy opłacalnosci instalacji wykonywanych przez firmy i za kredyt

A to się nie opłaca.

Mi bodajże wyszło, że z dofinansowaniem, pierdyliardem papierków i kupą zmarnowanego czasu zarobiłbym góra 2 tys. Dlatego uznałem, że taniej i prościej jest zrobić za gotówkę na firmowym sprzęcie, ale bez certyfikatów potrzebnych do dofinansowania.

 

Oczywiście gdyby nie było dofinansowania, to zarówno to co kupiłem jak i ten certyfikowany sprzęt byłby sporo tańszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
kasprzyk: z całym szacunkiem, doliczyłeś się już prawdy?

Sztywniak - ale z całym szacunkiem - jakiej ?

To że 1kW PV może wyprodukować 970kWh rocznie - się nie zmieniło, to że ustawę cały czas modyfikują czego swoje niezadowolenie wyraziłem w poście 12 stym tego wątku - też chyba nie podlega dyskusji.

przypomnę:

Dendrytus - nie chodzi mi o żadne dofinansowanie - nie wspomniałem o tym.

Ta forma nie jest zresztą opłacalna albo inaczej - nie przyniesie zainteresowanemu zysków, a raczej odwrotnie to on będzie później wspomagał szarych obywateli RP - w których imieniu teraz stajesz.

Nie wiem jak w tej chwili, ale do tej pory korzystając z dofinansowania (w tym roku 40%) miałeś gwarantowaną stawkę za kWh 22gr - w perspektywie czasu to wielkie g... jest. Dlatego lepiej kupować za własne pieniądze i odsprzedawać za 75gr (przy mocach do 3kW) - niestety cały czas "pracują" nad tym, żeby tą stawkę uciąć, do tego starają się skomplikować procedury zgłoszeń i rozliczeń do tego stopnia, że można to już przyrównać do filmu Alternatywy 4 .

 

Dlatego o "prawdzie" jak to nazwałeś możemy rozmawiać po nowym roku, po kilku miesiącach funkcjonowania ustawy.

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego lepiej kupować za własne pieniądze i odsprzedawać za 75gr (przy mocach do 3kW) - niestety cały czas "pracują" nad tym, żeby tą stawkę uciąć,

 

Może kup sobie kalkulator.

 

Chcesz sobie produkować energię, to ja sobie produkuj. Chcesz ją sprzedawać po 75 gr czy 30 zł za kWh to sobie ją sprzedawaj, ale prywatnie i nie mieszaj mnie ani sprzedawczyni z biedronki do swoich wątpliwej jakość pomysłów.

 

Ciekawe dlaczego nie jesteś za wprowadzaniem cen minimalnych na używane samochody. Np. roczna utrata wartości nie mogłaby przekroczyć 5% wartości nowego. Wiesz jakby to naknociłoby to sprzedaż nowych samochodów i ile miejsc pracy by powstało, a do tego jak bogate mailibyśmy społeczeństwo.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kup sobie kalkulator.

 

Chcesz sobie produkować energię, to ja sobie produkuj. Chcesz ją sprzedawać po 75 gr czy 30 zł za kWh to sobie ją sprzedawaj, ale prywatnie i nie mieszaj mnie ani sprzedawczyni z biedronki do swoich wątpliwej jakość pomysłów.

 

Ciekawe dlaczego nie jesteś za wprowadzaniem cen minimalnych na używane samochody. Np. roczna utrata wartości nie mogłaby przekroczyć 5% wartości nowego. Wiesz jakby to naknociłoby to sprzedaż nowych samochodów i ile miejsc pracy by powstało, a do tego jak bogate mailibyśmy społeczeństwo.?

 

Zamieszany już jesteś i to na dużo większa skalę. Koszt realny wyprodukowania energii z węgla jest dużo wyższy niż to co Cię kasuje ZE. Dopłacasz dotując górnictwo, ich rozpasiony system emerytalny kolejne umorzenia zaległości ZUS itd itd.

 

Dużo gorsze jest jednak to, że myślisz dokładnie tak, jak chcą duzi producenci energii. Poczytaj o kosztach systemu wsparcia dla prosumentów i tego jak to się ma do obecnych kosztów, które ponosisz nawet o tym nie wiedząc. Polityka informacyjna w tym zakresie ma cel spowodować dokładnie takie a nie inne myślenie. Ty masz myśleć że podwyżka cena energii , którą Ci podniosą od stycznia, to wlaśnie z winy sąsiada który "Twoim kosztem" założył sobie PV.

 

Zupełnie innym aspektem jest tak super atrakcyjna cena sprzedaży która tak Cię bulwersuje. Zauważ, że ta cena jest ceną stała na 15 lat. Licząc tylko samym wskaźnikiem celu inflacyjnego RPP = 2,5%, to 15 latach cena energii będzie ok 50 % wyższa, a kowalski nadal będzie ją sprzedawał po 65 gr, produkując ją poniżej ceny za którą Ty kupujesz od operatora. Mówimy tylko o 2,5% wzroście rocznym, a dotychczas ten wzrost był dużo wyższy i dużo wyższy będzie (wymagane nowe inwestycje w moce wytwórcze, modernizacja zabytkowych sieci przesyłowych no i w końcu nasz ukochany węgiel)

 

Tak na marginesie - szacowany koszt OZE dla Kowalskiego to ok 2% kosztów całego systemu wsparcia. Reszta trafia do dużych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamieszany już jesteś i to na dużo większa skalę. Koszt realny wyprodukowania energii z węgla jest dużo wyższy niż to co Cię kasuje ZE. Dopłacasz dotując górnictwo, ich rozpasiony system emerytalny kolejne umorzenia zaległości ZUS itd itd.

:lol2:

 

to 15 latach cena energii będzie ok 50 % wyższa,

Dzięki za info. Jutro kupuje akcje firm energetycznych.

 

a kowalski nadal będzie ją sprzedawał po 65 gr, produkując ją poniżej ceny za którą Ty kupujesz od operatora.

Skoro jest głupi i będzie dokładał do interesu, to jego problem

Może kup sobie kalkulator.

 

Mówimy tylko o 2,5% wzroście rocznym, a dotychczas ten wzrost był dużo wyższy i dużo wyższy będzie (wymagane nowe inwestycje w moce wytwórcze, modernizacja zabytkowych sieci przesyłowych no i w końcu nasz ukochany węgiel)

 

A no tak jak będą PV, to nie trzeba będzie wymieniać sieci przesyłowych.

 

Tak na marginesie - szacowany koszt OZE dla Kowalskiego to ok 2% kosztów całego systemu wsparcia. Reszta trafia do dużych.

Jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek wsparcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol2:

 

Dzięki za info. Jutro kupuje akcje firm energetycznych.

 

Gratuluję zmysłu do inwestycji. Inwestowanie na stopie = inflacji Cię kręci? Pomyśl trochę albo użyj ulubionego kalkulatora

 

 

:lol2:

 

Skoro jest głupi i będzie dokładał do interesu, to jego problem

Może kup sobie kalkulator.

 

 

Po prostu inwestycję rozpatruje w dłuższym okresie niż rok. Jeżeli kogoś stopa zwrotu z PV interesuje to montuj. Jeżeli ktoś ma bardziej dochodowy biznes to w to nie idzie.

 

:lol2:

 

A no tak jak będą PV, to nie trzeba będzie wymieniać sieci przesyłowych.

 

Ignorant czy idiota?

 

:lol2:

 

Jestem przeciwnikiem jakiegokolwiek wsparcia.

 

Na szczęście Ciebie nikt o zdanie nie pyta. A wsparcia dla prosumenta praktycznie nie ma. Zakładając 3kW na dom, w bilansie rocznym nie dostaniesz nic, zapłacisz tylko opłaty przesyłowe. Zakład energetyczny Twoją energię, bez strat przesyłu, sprzeda Twojemu sąsiadowi i doliczy mu za przesył.

 

No chyba, że założysz PV na domu na którym nikt nie mieszka. Wtedy kokosy.

 

Tak uwielbiany przez Ciebie kalkulator pozwoliłby Ci samemu dojśc do tych wniosków. No chyba ze nie umiesz.... to jest jeszcze help

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...