deska drewniana - co poza dębem, jakie ceny?

[adagh]

Witajcie.

Mam ogromną prośbę, doradźcie.

Będziemy gruntownie remontować dom z lat 70-tych. Ze względów finansowych zaczynamy od samego dołu.

N razie podłoga jest na jakichś belkach, prawdopodobnie będzie robiona wylewka, tym bardziej, że trzeba trochę podnieść poziom.

Potrzebuję podpowiedzi na co zwrócić uwagę przygotowując się pod deski drewnianej? Jakie macie doświadczenia 'z placu boju', jakich błędów unikać?

 

Ale mam też pytania o wybór podłogi. Przestrzeń ma być otwarta, podłoga jednolita w pokoju dziennym, kuchni, przedpokoju. Metraż około 60-70 m2.

Dowiadywałam się już o deski dębowe i cena którą zaproponowano to 129 zł. za m2 deski plus kleje i oleje. Zastanawiamy się czy nie warto jednak poszukać bliżej źródła i zamówić w tartaku. Jakie ceny moglibyśmy wtedy uzyskać? Jaka cena będzie atrakcyjna? Jak sprawdzić czy deska jest prawidłowo sezonowana itp.? Czy faktycznie (jak twierdzi sprzedawca) grupa "dopuszczalne sęki" jest równie trwała jak deska selekcjonowana bez nich?

Podłogę planujemy olejować, stąd też pytanie czy zrobimy to sami (osoba układająca ma spore pojęcie ogólno - budowlane, jest bardzo dokładna), czy jednak do pierwszego lepiej wziąć fachowca? Czy oleje się czymś różnią? Co warto wybrać?

Na koniec jeszcze pytanie co poza dębem by się sprawdziło, czy możecie polecić inne gatunki drewna posiadające zalety dębu, ale np. troszkę tańsze?

 

p.s. co do tartaków i sprzedawców desek podłogowych, jak najbardziej możecie polecać, reklamować coś z woj. podlaskiego, ewentualnie mazowieckiego.

z góry dziękuję za wszelką pomoc