Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki lakier do parkietu


Sylwester

Recommended Posts

... Najtwardsze i najbardziej odporne na zarysowania są lakiery poliuretanowe - często polecane na parkiety równiez w obiektach szkolnych i sportowych...

 

Dobrze by było gdybyś podał konkretne firmy. W swoim domu zstosowałem dwuskładnikoway lakier poliuretanowy firmy V33 i muszę stwierdzić że jest to badziewie jakich mało. Rodzice mają pomalowane podłogi Caponem i po 20 latach nie widać ani zarysowań ani przetarcia lakieru a u mnie po 2 miesiącach uzytkowania nie można nawet odkurzyć podłogi bo po odkurzaczu zostają rysy.

Jeśli ktoś ma taki lakier i jest z niego zadowolony to proszę o informację bo zastanawiam się czy nie reklamować go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
  • Odpowiedzi 166
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W takm razie ja też zapytam.

 

Zakupiłam parkiet Doussie. Do tego następujące materiały:

1) EGZ Wenge Przemysłowe

2) Grunt ARTELIT SPU

3) Rozcieńczalinik ARTELIT SU

4) Klej ARTELI SPU 2-K 90

5) Podkład Berger Spezial Exotengrunt

6) Lekier Berger 2K-PU półmat

 

Czy to dobra chemia ???? co możecie o tym powiedzieć ????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takm razie ja też zapytam.

 

Zakupiłam parkiet Doussie. Do tego następujące materiały:

1) EGZ Wenge Przemysłowe

2) Grunt ARTELIT SPU

3) Rozcieńczalinik ARTELIT SU

4) Klej ARTELI SPU 2-K 90

5) Podkład Berger Spezial Exotengrunt

6) Lekier Berger 2K-PU półmat

 

Czy to dobra chemia ???? co możecie o tym powiedzieć ????

 

Grunt i klej (poz. 2-4) co prawda polskie ale całkiem dobre (zużycie około 1,3-1,9 kg/m2). Podkład Exotengrund (poz. 5) to najlepszy (bo na alkoholu :wink: ) podkład jaki znam (zużycie około 80-120 g/m2). Najlepiej nalożyć go wałkiem lub blachą - należy zwrócić uwagę aby nie narobić zacieków i smug: wszystko to będzie widoczne po lakierowaniu. Lakier wodny (poz. 6) jeden z najlepszych jaki znam. 1 warstwa blachą + 2 wałkiem = mój sposób na lakierowanie powierzchni (zużycie około 230-250 g/m2).

12 lat temu pomalowałem 100 m2 (dwa mieszkania) bondexem wodnym - czterokrotnie

I bardzo dobrze. Poza jakością samego lakieru ważna jest jego grubość na podłodze: standartowo 2 warstwy lakieru to ok 180-200 g/m2; 3-4 warstwy to 250-320 g/m2. Grubość lakieru poliuretanowego zaleca na podłogi w obiektach użyteczności publicznej to minimum 250 g/m2 (poruszono m.in. w "Profesjonalny Parkiet").

Dobrze by było gdybyś podał konkretne firmy. W swoim domu zstosowałem dwuskładnikoway lakier poliuretanowy firmy V33 i muszę stwierdzić że jest to badziewie jakich mało. Rodzice mają pomalowane podłogi Caponem i po 20 latach nie widać ani zarysowań ani przetarcia lakieru a u mnie po 2 miesiącach uzytkowania nie można nawet odkurzyć podłogi bo po odkurzaczu zostają rysy.

W jaki sposób był nakładany lakier. Jaki był podkład, ile warstw, czy był szlif międzywarstwowy, czy podłoga była po renowacji czy nowa i jakie to drewno. Podaj mi te informacje a znajdziemy źródło Twoich nieszczęść. :wink:

Odnośnie Caponu - to lakier podkładowy (zwany gruntem). Jeżeli rodzice mają podłogę zagruntowaną stawiam na to, że regularne pastowanie podłogi powoduje to, że wygląda ona tak a nie inaczej. :wink: I dlatego nie widać zużycia lakieru, bo go po prostu nie ma. :lol: A jeżeli jest lakier, to 20 lat temu były hemolak i hemosil (obydwa z zawartością ołowiu w utwardzaczu) twarde jak diabli i to również może tłumaczyć stan podłogi u Twoich rodziców. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam mozaikę dębową,która była polakierowana półmatem.

Po 4 latach nie ma żadnych miejsc wytartych mimo intensywnego używania,ale za to są rysy,wgniecenia od nóżek (nie moich tylko łóżka).

Ładnie to nie wygląda i zastanawiam się,co zrobić,żeby tego uniknąć w domu?

Może będę zmuszona do mozaiki z powodu ceny,ale jak zapobiec tej chyba jednak wrażliwości lakieru? Jaki zastosować?

Chodzi mi ostatnio po głowie olejowanie,ale to chyba jakaś koszmarna robota...... :roll:

Podstawowa różnica między podłogą olejowaną a lakierowaną to fakt, iż podłogę olejowaną można naprawić bez cyklinowania całości (lakierowana musi być cyklinowana za każdym razem). Jeżeli powstają miejscowe rysy i zmatowienia, wystarczy takie miejsce przetrzeć papierem ściernym, poolejować i po kilku tygodniach nie widać śladu naprawy. Wadą podłogi olejowanej jest fakt, aby zachowała swoje walory użytkowe i estetyczne, że musimy ją stale pastować lub nakładać olej pielęgnacyjny (renowacyjny).

Rysy to "uroki lakieru"- wgniecenia "słabość drewa". W wielu wypadkach złotym środkiem jest podbicie wszystkich mebli filcem lub innym miękkim materiałem. Jeżeli już uszkodzenia powstały, spróbuj umyć podłogę a następnie połóż środek, który tworzy dodatkowy filtr ochronny na podłodze (Sidolux, Pronto, Everclear)- uszkodzenia staną się mniej widoczne a podłoga "odświeży się" w Twoich oczach. 8)

Lakiery podkładowe wystepują w systemach razem z lakierami nawierzchniowymi.

Co do trwałości ... lakiery chemiczne są bardziej twarde, a wodne (BONA) bardziej wytrzymałe na ścieranie.

Zdanie nr.1 prawda, nr.2 mit. Jak wytłumaczyć fakt, że twarde jest miękkie?

Różnica w wytrzymałości lakierów tkwi w ich składzie lub ilości użytej na m2. 2 składnikowe poliuretany są twardsze od 1 składnikowych. 300 g/m 1 składnikowego poliuretanu wytrzyma więcej niż 150 g/m2 2 składnikowego. O co chodzi??? Oczywiście o pieniądze. Połóżcie 3 warstwy 2 składnikowego poliuretanu i porównajcie to do 2 warst tego samego lakieru: nie ma porównania. A czy lakier jest na bazie chemii czy wody nieistotne: ten składnik lakieru i tak odparuje w czasie utwardzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...
Poza jakością samego lakieru ważna jest jego grubość na podłodze: standartowo 2 warstwy lakieru to ok 180-200 g/m2; 3-4 warstwy to 250-320 g/m2. Grubość lakieru poliuretanowego zaleca na podłogi w obiektach użyteczności publicznej to minimum 250 g/m2 (poruszono m.in. w "Profesjonalny Parkiet").

 

Witam

 

W tym wątku poruszony został przez boorga temat grubości lakiegu na parkiecie. Pozwole sobie zatem zpytać:

 

Wykonawca mojego parkietu (jesionowego - tak dla pełności) pomalował mi go 1x caponem i 2x lakierem wodnym Carval MetaS. Przy pierwszym malowaniu mnie nie było. Przy drugim zaniepokoiło mnie zużycie lakieru. Na powierzchnię 85 m2 zużyli ok. 4 l lakieru... Czy to nie za mało? Malowali wałkiem. Do lakieru dodali kilka % wody (jako katalizatora - tak mi wyjaśnili).

 

Z wyliczeń wychodzi mi, że powinni zużyć min. 180 g x 85 m2 = 15300 g, czyli ponad 15 l, a ja obawiam się, że zużyli połowę tego co wyszło z wyliczeń...

:-?

Czy ja coś pomieszałem, czy wykonawca... zaoszczędził?

 

Pozdrawiam

Carl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Wykonawca mojego parkietu (jesionowego - tak dla pełności) pomalował mi go 1x caponem i 2x lakierem wodnym Carval MetaS. Przy pierwszym malowaniu mnie nie było. Przy drugim zaniepokoiło mnie zużycie lakieru. Na powierzchnię 85 m2 zużyli ok. 4 l lakieru... Czy to nie za mało? Malowali wałkiem. Do lakieru dodali kilka % wody (jako katalizatora - tak mi wyjaśnili).

 

Z wyliczeń wychodzi mi, że powinni zużyć min. 180 g x 85 m2 = 15300 g, czyli ponad 15 l, a ja obawiam się, że zużyli połowę tego co wyszło z wyliczeń...

:-?

Czy ja coś pomieszałem, czy wykonawca... zaoszczędził?

:o Czy Ty masz lakier na tej podłodze??? :o

 

A może to było 14 litrów lakieru? :-? Przy 4 litrach nie jesteśmy w stanie prawidłowo zalakierować parkietu - nie wystarczy go nawet na 1 raz... . :roll:

 

P.S.

Najbardziej wydajny lakier (co nie znaczy, że dobry) jaki znam, to Dulux Diamond: z 1 litra można pomalować około 15 m2 podłogi. Czyli nawet przy tym lakierze musiałbyś mieć 11-12 litrów lakieru na 2 warstwy. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Na powierzchnię 85 m2 zużyli ok. 4 l lakieru...

:o Czy Ty masz lakier na tej podłodze??? :o

Teraz, to sam się nad tym mocno zastatanwiam - stąd mój post :roll:

 

A może to było 14 litrów lakieru? :-? Przy 4 litrach nie jesteśmy w stanie prawidłowo zalakierować parkietu - nie wystarczy go nawet na 1 raz... . :roll:

 

Sorki, ale chyba niezbyt precyzyjnie napisałem, te 4 l (ale na 100% 4, a nie 14 :wink:) wystarczyło im na 2-gą warstwę. Nie wiem ile poszło na 1-szą, ponieważ mnie przy tym nie było .

 

Najbardziej wydajny lakier (co nie znaczy, że dobry) jaki znam, to Dulux Diamond: z 1 litra można pomalować około 15 m2 podłogi. Czyli nawet przy tym lakierze musiałbyś mieć 11-12 litrów lakieru na 2 warstwy. :roll:

 

boorg - a jak z twojego doświadczenia ma się zuzycie na 1-szą warstwę i na 2-gą... może na 1-szą zużyli np. 8 l, a na 2-gą tylko 4?

I jeszcze jedno pytanko - jeśli można - czy dodawaniwe wody jest zalecane przez producenta, czy jest to tylko krok w stronę oszczędności wykonawcy - wiadomo im mniej gęsty lakier, tym cieńszą warstwę można położyć...

 

Pozdrawiam

Carl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a jak z twojego doświadczenia ma się zuzycie na 1-szą warstwę i na 2-gą... może na 1-szą zużyli np. 8 l, a na 2-gą tylko 4?

I jeszcze jedno pytanko - jeśli można - czy dodawaniwe wody jest zalecane przez producenta, czy jest to tylko krok w stronę oszczędności wykonawcy - wiadomo im mniej gęsty lakier, tym cieńszą warstwę można położyć...

Różnica w wydajności lakieru nie jest aż tak wielka. :-? Jeżeli na pierwszą warstwę zużyję np. 10 litrów to na drugą warstwę zużyję 7-8 litrów. Ale ja preferuję odwrotną kolejność: pierwsza warstwa cieńsza (półsuchy wałek) a druga gruba. :D

Dodawanie wody zwiększa płynność lakieru ale osłabia jego wytrzymałość. :( Producenci raczej są przeciwni takim praktykom ale w/g technologów są one dopuszczalne w praktycznym zastosowaniu. :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Różnica w wytrzymałości lakierów tkwi w ich składzie lub ilości użytej na m2. 2 składnikowe poliuretany są twardsze od 1 składnikowych. 300 g/m 1 składnikowego poliuretanu wytrzyma więcej niż 150 g/m2 2 składnikowego. O co chodzi??? Oczywiście o pieniądze. Połóżcie 3 warstwy 2 składnikowego poliuretanu i porównajcie to do 2 warst tego samego lakieru: nie ma porównania. A czy lakier jest na bazie chemii czy wody nieistotne: ten składnik lakieru i tak odparuje w czasie utwardzania.

 

Czyli pomalowanie 3-krotne da wymierny efekt w postaci większej trwałości niż 2-krotne? (chodzi o lakiery typu 2KPU lub Bona Traffic)

 

Jeśli tak, to wolę teraz wydać więcej 3-krotne malowanie niż potem na remont podłogi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam jakieś 95m2 parkietu dębowego - wykonawca proponuje capon a potem dwie warstwy:

- scala (chemiczny 2-składnikowy??), wg niego koszt to ok. 1300zl

albo

- bona (wodny 2-składnikowy?), koszt 2000zl

 

ile litrow 'powinni' zużyć na moją podłogę?

 

wykonawca powtórzył przewijające się w tym wątku opinie, że chemiczny twardszy, a wodny elastyczniejszy (odpryski, upadki ciężkich przedmiotów, "praca drewna")

po tygodniu, maksymalnie 10dniach od lakierowania muszę się przeprowadzić - czy można po takim czasie jeśli użyję scali??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień temu pomalowałem swoj parkiet bukowy lakierem Berger-Seidle 2K-PU + podkład Uni Primer. Wyszło naprawde super, parkiet jest lekko wybielony i fajnie widać słoje. Po za tym lakier ten jest wydajny, poszło mi około 8l na dwie warstwy i 4l podkładu (61 m2 parkietu). Do malowania nalezy kupić firmowy wałek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a możecie napisać mi do czego służy 'żel'?

parkieciarze chcą położyć dwie warstwy (po 2litry każda - 65zł, nakładane jakąś blachą) po pierwszej warstwie lakieru - co to daje?

 

czy montaż listem przyściennych 'szpilkami' do podłogi jest ok, czy oni chcą iść na łatwiznę? teraz mam listwy przymocowane na kołki do ściany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich na tym forum.

Mam problem z wyborem lakieru do parkietu (jesion kolorowy).

Niektórzy polecają lakiery wodne, twierdząc, że są bardzo odporne na ścieranie. Osobiście jestem innego zdania.

Inni twierdzą, że lakiery chemiczne są lepsze. Jednym już malowałem Harzlack i nie jestem zbyt zadowolony. Parkieciarz poradził mi lakier Bona D-503 Etura, twierdząc, że jest odporny na ścieranie i nie "śmierdzi".

Tak na prawdę to nie znam się na tym aż tak dobrze, a nie chcę mieć złego efektu. No i nie chcę uśmiercić parkieciarza.

Proszę o Wasze opinie.

Pozdrawiam

 

Sylwek

 

Witam,

 

Ja mogę sie wypowiedzieć tylko na temat lakieru Bona Traffic.Polakierowano mi nim parkiet dębowy w czerwcu a mieszkam od lipca. krótko mówiąc te wszystkie reklamy Bony o trwałości i twardości można między bajki włożyć. Lakier daje sie zarysować nawet paznokciem ( nawet męskim - tu Boorg będzie wiedział o czym mówię :)). Przesunięcie mebla to mała katastrofa. Staram się już nie patrzeć na liczne rysy i wgniecenia i nie pamiętać ile zapłaciłem za ten lakier!!!. Tu działa chyba syndrom nowego wymarzonego domu, gdzie chciałoby się mieć wszystko idealne.

Z moich obserwacji u znajomych wynika, że lakiery rozpuszczalnikowe są odporniejsze na zarysowania. Łatwość z jaką dochodzi do wgnieceń parkietu też jest dla mnie przykra niespodzianką. Z przerażeniem myślę co z parkietem zrobi pies o którego proszą mnie dzieci.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich na tym forum.

Mam problem z wyborem lakieru do parkietu (jesion kolorowy).

Niektórzy polecają lakiery wodne, twierdząc, że są bardzo odporne na ścieranie. Osobiście jestem innego zdania.

Inni twierdzą, że lakiery chemiczne są lepsze. Jednym już malowałem Harzlack i nie jestem zbyt zadowolony. Parkieciarz poradził mi lakier Bona D-503 Etura, twierdząc, że jest odporny na ścieranie i nie "śmierdzi".

Tak na prawdę to nie znam się na tym aż tak dobrze, a nie chcę mieć złego efektu. No i nie chcę uśmiercić parkieciarza.

Proszę o Wasze opinie.

Pozdrawiam

 

Sylwek

 

Witam,

 

Ja mogę sie wypowiedzieć tylko na temat lakieru Bona Traffic.Polakierowano mi nim parkiet dębowy w czerwcu a mieszkam od lipca. krótko mówiąc te wszystkie reklamy Bony o trwałości i twardości można między bajki włożyć. Lakier daje sie zarysować nawet paznokciem ( nawet męskim - tu Boorg będzie wiedział o czym mówię :)). Przesunięcie mebla to mała katastrofa. Staram się już nie patrzeć na liczne rysy i wgniecenia i nie pamiętać ile zapłaciłem za ten lakier!!!. Tu działa chyba syndrom nowego wymarzonego domu, gdzie chciałoby się mieć wszystko idealne.

Z moich obserwacji u znajomych wynika, że lakiery rozpuszczalnikowe są odporniejsze na zarysowania. Łatwość z jaką dochodzi do wgnieceń parkietu też jest dla mnie przykra niespodzianką. Z przerażeniem myślę co z parkietem zrobi pies o którego proszą mnie dzieci.

Pozdrawiam

 

o Boże :o

mam 4dniową Bonę u siebie na parkiecie - chyba zabronię wszystkim chodzić po podłogach, choć może być to trudne podczas kolacji wigilijnej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...