Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki lakier do parkietu


Sylwester

Recommended Posts

  • 3 weeks później...
  • Odpowiedzi 166
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzień dobry,

Jestem pierwszy raz na tym forum, więc witam serdecznie bywalców.

 

Jestem w trakcie remontu mieszkania w bloku, po zrobionych już: kuchni, łazience i przedpokoju, oraz krótkim (półtoratygodniowym) odsapnięciu, właśnie wziąłem się za pokój. Pierwotnie zamierzałem tyko wyrównać sufit, zaszpachlować pęknięcia w ścianach i wszystko pomalować. Ale dzisiaj, gdy już zgromadziłem wszystkie meble na środku pokoju (mieszkanie małe, więc jest tego sporo), zacząłem się zastanawiać czy nie odnowić przy okazji parkiet.

I tutaj mam problem, bo nie mam gdzie podziać mebli. Więc moje pytanie brzmi tak: czy da się wycyklinować i polakierować parkiet w dwóch etapach, najpierw jedną część pokoju, a po wyschnięciu lakieru i przesunięciu mebli drugą część? Oczywiście zależy mi żeby efekt był należyty, i żeby nie było widać miejsca łączenia lakieru. Parkiet mam bukowy i chociaż stary (czterdziestoletni, szlifowany po raz ostatni ok. 20 lat temu) prezentuje się bardzo dobrze, bez żadnego skrzypienia, szczelin itp., tylko powierzchnia jest trochę sfatygowana w niektórych miejscach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

Jestem pierwszy raz na tym forum, więc witam serdecznie bywalców.

 

Jestem w trakcie remontu mieszkania w bloku, po zrobionych już: kuchni, łazience i przedpokoju, oraz krótkim (półtoratygodniowym) odsapnięciu, właśnie wziąłem się za pokój. Pierwotnie zamierzałem tyko wyrównać sufit, zaszpachlować pęknięcia w ścianach i wszystko pomalować. Ale dzisiaj, gdy już zgromadziłem wszystkie meble na środku pokoju (mieszkanie małe, więc jest tego sporo), zacząłem się zastanawiać czy nie odnowić przy okazji parkiet.

I tutaj mam problem, bo nie mam gdzie podziać mebli. Więc moje pytanie brzmi tak: czy da się wycyklinować i polakierować parkiet w dwóch etapach, najpierw jedną część pokoju, a po wyschnięciu lakieru i przesunięciu mebli drugą część? Oczywiście zależy mi żeby efekt był należyty, i żeby nie było widać miejsca łączenia lakieru. Parkiet mam bukowy i chociaż stary (czterdziestoletni, szlifowany po raz ostatni ok. 20 lat temu) prezentuje się bardzo dobrze, bez żadnego skrzypienia, szczelin itp., tylko powierzchnia jest trochę sfatygowana w niektórych miejscach.

 

Oczywiście da się. koszty z tego powodu jednak są wysokie i dodatkowo mała powierzchnia. Będziesz miał kłopot ze znależieniem chętnych do tej pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Oczywiście da się. koszty z tego powodu jednak są wysokie i dodatkowo mała powierzchnia. Będziesz miał kłopot ze znależieniem chętnych do tej pracy.

 

Wielkie dzięki za odpowiedź!

Bałem się że szlifowanie i lakierowanie parkietu kawałkami jest niemożliwe, ale skoro da się to zrobić to jestem zdecydowany odnowić parkiet. Nie wspomniałem wcześniej że remont robię własnymi siłami (wieczny brak należytych finansów :-? ), w tym przypadku zamówię firmę cykliniarską tylko do szlifowania a lakierować parkiet zamierzam sam. Czy mógłbyś mi podpowiedzieć jak uniknąć wpadek z lakierowaniem? Domyślam się, że należy użyć lakieru półmat, żeby nie było widać łączenia, ale może trzeba też robić jakieś przeszlifowania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...
Witam Wszystkich na tym forum.

Mam problem z wyborem lakieru do parkietu (jesion kolorowy).

Niektórzy polecają lakiery wodne, twierdząc, że są bardzo odporne na ścieranie. Osobiście jestem innego zdania.

Inni twierdzą, że lakiery chemiczne są lepsze. Jednym już malowałem Harzlack i nie jestem zbyt zadowolony. Parkieciarz poradził mi lakier Bona D-503 Etura, twierdząc, że jest odporny na ścieranie i nie "śmierdzi".

Tak na prawdę to nie znam się na tym aż tak dobrze, a nie chcę mieć złego efektu. No i nie chcę uśmiercić parkieciarza.

Proszę o Wasze opinie.

Pozdrawiam

 

Sylwek

 

Witam

Proponuję zapoznać się z ofertą firmy Italprojekt. Maja w swojej ofercie produkty włoskiego producenta, firmy Lechner. Lakier wodny który został położony na mojej podłodze sprawuje się wyśmienicie, lakierowany miałem właśnie parkiet z jesionu. Lakier nie "śmierdział" a parkieciarz który mi lakierował podłogę chwalił sobie łatwość nakładania go na parkiet. Zapraszam do zgłębienia oferty tej firmy.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Proponuję zapoznać się z ofertą firmy Italprojekt. Maja w swojej ofercie produkty włoskiego producenta, firmy Lechner. Lakier wodny który został położony na mojej podłodze sprawuje się wyśmienicie, lakierowany miałem właśnie parkiet z jesionu. Lakier nie "śmierdział" a parkieciarz który mi lakierował podłogę chwalił sobie łatwość nakładania go na parkiet. Zapraszam do zgłębienia oferty tej firmy.

Pozdrawiam

 

Istotnie, Italprojekt to firma godna polecenia. Posiada profesjonalne produkty i równie profesjonalną obsługę techniczną. Również polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • 5 months później...

Mam pytanie odnośnie lakierów Deva. Wykonawca proponuje lakier tego producenta (niestety w tej chwili nie wiem konkretnie które) w trzech warstwach: 2x podkład blachą + nawierzchniowy wałkiem.

Co wy byście polecali na parkiet jesionowy? Czy podkład (jaki) + Quick będzie dobry dla tego typu parkietu?

Dla mnie priorytetem jest by podłoga nie zmieniła koloru i była jak najtwardsza.

Czy może jednak lepiej przeforsować coś innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Mam dylemat - parkiet dębowy, właśnie trwa cyklinowanie i muszę podjąć decyzję co do lakieru.

Parkiet będzie mocno eksploatowany kółkami od foteli komputerowych. W aktualnym mieszkaniu dokonały one prawdziwej masakry parkietu dębowego.

 

Jaki lakier byście radzili?

Podobno opinie o słabości lakierów wodnych w porównaniu do rozpuszczalnikowych to mit jak rozumiem wcześniejsze posty, ale czy z połyskiem są twardsze od matowych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym prosiła o dobór lakieru na schody dębowe.

Ma nie ściemnieć od nich dąb, ma nie zrobic się miodowy, ma wyciągnąć rysunek, ma mieć bardzo subtelny półmatowy efekt.

Może któryś z Panów parkieciarzy ma do pokazania parkiet wylakierowany traffickiem matem i półmatem oraz boną naturale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam pytanie o chemię firmy spartan do kupienia w firmie italprojekt.

Mój parkieciarz poleca lakier 2-u składnikowy poliuretanowy wodny właśnie firmy spartan.

W tym momencie zależy mi na opinii ich klejów jednoskładnikowych poliuretanowych.

pozdrawiam

Produkty Italprojekt należą do grupy materiałów profesjonalnych a ponadto mają świetną obsługę techniczną. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dylemat - parkiet dębowy, właśnie trwa cyklinowanie i muszę podjąć decyzję co do lakieru.

Parkiet będzie mocno eksploatowany kółkami od foteli komputerowych. W aktualnym mieszkaniu dokonały one prawdziwej masakry parkietu dębowego.

 

Jaki lakier byście radzili?

Podobno opinie o słabości lakierów wodnych w porównaniu do rozpuszczalnikowych to mit jak rozumiem wcześniejsze posty, ale czy z połyskiem są twardsze od matowych?

Biorąc pod uwagę kółka foteli należy zakupić maty poliwęglanowe, ponieważ żaden lakier nie jest w stanie powstrzymać nacisku tych kółek.

Odporność powłoki lakierowej zależy od jej grubości i gęstości wynikającej z jakości żywicy znajdującej się w jej strukturze. Istnieje prosta zależność, gdzie podwyższoną trwałość uzyskuje się kosztem optyki podłogi.

Najwyższą trwałość mają chemiczne lakiery poliuretanowe w połysku, przy czym wymogi unijne w znacznym stopniu zmieniły ich właściwości co przekłada się na na ograniczenie trwałości. Z innymi lakierami jest podobnie.

Dobór lakieru należy postrzegać w kontekście wyglądu powierzchni podłogi, natomiast trwałość uzyskamy stosując odpowiednią - jednostkową ilość lakieru, tzn ok.350g/m2.

Bardzo duży wpływ na kondycję powierzchni podłogi ma jej cykliczna konserwacja, zgodna z zaleceniami wykonawcy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

W ostatnim czasie wykonałem przekładkę 25-letniego parkietu dębowego II-klasy, pomalowanego chemolakiem i zmianę wzoru na cegiełkę. Parkiet został podklejony parkettkleberem Soudala 69a.

 

Zastanawiam się nad zleceniem usługi cyklinowania i wyborem nowego lakieru i stąd moje 6 pytań - będę bardzo wdzięczny, jeśli pomoc w uzyskaniu odpowiedzi:

 

1. Wytypowałem następujące lakiery (ale nie wiem, który ostatecznie wybrać):

Wodny:

- Blanchon Intesiv

 

Chemiczny:

- Berger-Siedle Uno

- Ekula PU-550

 

Zależy mi na tym, żeby lakier był trwały i nie wymagający uzupełnienia pod wpływem lat. Czy te wytypowane lakiery są dobre i który wydaje się być pod tym względem najlepszy? (kwestia zapachu jest dla mnie sprawą drugorzędną)

 

2. Czy żółknięcie lakieru pod wpływem słońca to tylko domena lakierów chemicznych czy parkiet pomalowany lakierem wodnym po czasie daje ten sam efekt? (różnica w barwie podłogi np. w miejscach w których leżały dywany po roku czasu)

 

3. Czy parkiet wodny jest bardziej wrażliwy na działanie wody (sąsiedztwo z wejściem do łazienki i chodzeniem po parkiecie mokrymi stopami)? Spotkałem się z opinią, że lakier chemiczny bardziej spaja parkiet ze sobą niż lakier wodny, przez co w lakierze wodnym łatwiej robią się szczeliny między klepkami.

 

4. Czy są zalety mieszania lakierów, tj. dawania pierwszej powłoki (po podkładzie) lakieru chemicznego a na nią dopiero warstwa lakieru wodnego? Czy lepiej wymagać malowania np. 2 warstw lakierem chemicznym (skoro pierwsza już zabarwiła parkiet)?

 

5. Czy cyklinowanie, fugowanie i malowanie podkładem można wykonać tego samego dnia? Co myśleć o fachowcu, który tego samego dnia chce jeszcze wykonać lakierowanie 1-szą warstwą?

 

6. Parkiet pomalowany chemolakiem wytrzymał 25lat, który z powyższych lakierów ma szansę dać mojemu parkietowy podobna ochronę (przy porównywalnym stopniu eksploatacji)?

 

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

 

Pozdrawiam.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Rok temu mieliśmy cyklinowany parkiet.

Parkieciarz polecił nam jako sprawdzony lakier Dulux.

Po roku podłoga wygląda kiepsko. Tak naprawdę od początku nie byłam zadowolona.

Woda w nią wsiąka, są takie ciemne przebarwienia, wygląda tak jakby w ogóle nie było na niej lakieru.

 

Co powinniśmy zrobic? Raz jeszcze go cyklinować ?

Jaki lakier?

Wcześniej mieliśmy Domalux (podłoga jest jesionowa i dębowa) i przez kilka lat nic się nie działo.

Ale błyszczała się i złapała taki żółtawy odcień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
basiaw napisała:

 

 

Skoro pan parkieciarz starszy to rzeczywiście mógł polecać połysk z upodobania, ale co to za tłumaczenie że "ładniejszy"?! Ładniejszy dla niego a dla Ciebie?

 

Czy Domalux w połysku lepszy? Tak. Dlaczego? Bo nie sprawia kłopotów...parkieciarzowi? Półmat domaluxowski to chimera, często płata figle a to w postaci żelków (takie kropeczki widoczne pod światło), a to tworząc nierównomierne zabarwienia. Jednym słowem na dwoje babka wróżyła (może nie aż tak źle, jest jakieś 80% szansy że wszystko wyjdzie OK). W każdym razie proszę surowo egzekwować od parkieciarza wszelkie poprawki. Nasi poprawiali (piszę w czasie przeszłym bo nie pracujemy już na tych lakierach).

 

W każdym razie jeśli chodzi o użytkowanie półmat zdecydowanie praktyczniejszy: mniej widoczne zarysowania, kurz.

 

No i akurat ja musiałem się znaleźć w tej grupie 20% :( Otóż właśnie jestem w trakcie malowania podłogi świerkowej, po cyklinowaniu została pomalowana Caponem (domalux szpachlowy) i następnie zacząłem malować Domaluxem Classic Silver Półmat. Problem polega właśnie na tworzeniu się tych "żelków". Podłoga została juz pomalowana 2 razy a one cały czas się ujawniają, pomimo że między malowaniami matowanie robiłem papierem P200... Pod światło faktycznie wygląda to conajmniej nieciekawie i efekt odświeżenia podłogi jest dla mnie niezadowalający.... Szkoda, że Polak mądry po szkodzie i dopiero teraz trafiłem na ten post :(

Pytanie jest następujące: Czy można teraz zmatowić podłogę i zastosować lakier innego producenta ? Czy znów czeka mnie cyklinowanie ? Ewentualnie zaprzyjaźnienie się z żelkami ;)

Proszę o szybką odpowiedź za co z góry dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Twojej sytuacji najprostszym i i dobrym rozwiązaniem będzie zmatowanie obecnej powierzchni podłogi i polakierowanie jej lakierem wodnym Domalux w dowolnym odcieniu. Pozdrawiam.

 

Dziękuję za odpowiedź :)

Popełniłem chyba kolejny błąd, otóż kupiłem taki lakier ( taki dał sprzedawca w praktikerze twierdząc, że jest do podłóg) i pomalowałem podłogę 2x....

 

http://imageshack.us/photo/my-images/171/20110814130.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/4/20110814131.jpg/

 

... efekt jest taki, że jest ładna i równa powierzchnia, ale ten lakier kompletnie nie nadaje się na podłogę...otóż bardzo szybko się rysuje, wszystko do niego się przykleja (paprochy i inne śmieci) i nie da się pozbyć wrażenia że do końca nie wysechł (stojąc chwilkę w jednym miejscu mam uczucie jakbym się przykleił do podłogi)......

 

Koledzy doradźcie co można z tym poradzić bo już mi ręce opadają :(

 

 

"Pakietkomplex" czyżbym zły lakier zastosował ? Możesz podać linka do takiego który powinienem kupić ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...