Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indywidualna parterówka (może się uda)


Recommended Posts

Ma być rekuperator. Pompa to za duża inwestycja, którą ciężko będzie odzyskać. Już i tak za późno, bo nie ma komina wentylacyjnego, czy coś w ten deseń.

 

Odnośnie reku, to zastanawiamy się, gdzie go umieścić. czy na strychu dać jakiś mały grzejniczek i wydzielić pomieszczenie z jakiej płyty, czy wcisnąć go do kotłowni, gdzie zrobi się bardzo ciasno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

u mnie reku ma czerpnie i wyrzutnie w stropie takiego samego daszka nad drzwiami jak u Ciebie. Kompletnie nie widać ich i nie szpecą elewacji. Reku chyba najlepiej jak jest na górze i łatwiej będzie rozprowadzić rury, bo tylko po stropie na strychu :) i chyba chłodzenie też musi być jak najwyżej - u mnie jest doczepione do konstrukcji dachu - czemu nie mam pojęcia ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No własnie najlepiej jest, jak siedzi na górze, ale ma być od 5 stopni C, a u mnie dach od wewnątrz nie będzie ocieplony, tylko strop. Sąsiad poradził ten mały grzejniczek i obudowę. Dla mnie jako laika wydaje się to sensowne.

 

Miałam te same dylematy nieocieplone poddasze tylko strop-parterrówka powiesimy w kotłowni bo czasem trzeba filtr wymienić i jak znam życie to zanim to wszystko się ustawi to czasu przy pokrętłach M trochę spedzi,no i zmiana biegu też mniej kłopotliwa u mnie tylko składany właz strychowy więc wspinaczka,a nie cierpię schodów.

 

A może w garażu?Nie wiem czy planujesz ogrzewać ale ja wolałabym jak już grzejniczek dodatkowy to w garażu,nawet w razie awari a wiadomo mróz plus grzejnik w garażu mniej szkody,no i w moim przypadku szybciej bym zauważyła niż na strychu.

 

A czym ocieplasz strop?

 

Ładny dom bedzie.

 

Edit

 

Bednarkę do odgromu teraz, lub potem gromostar ale niektórzy twierdza że coś z tym nie tak, nie znam się więc nie powiem to działka M.

Edytowane przez Bejaro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miód na moje serce dziewczyny lejecie (i chłopaku Arturze). :)

 

Jadę zaraz piniendze do dołu wrzucić. Na ten cel dzień wolny sobie wzięłam, bo mężowi nie wierzę, że będzie pamiętał. :no:

 

Miałam w tym wolnym dniu tyle narobić, a siedzę i młodej busy rezerwuję i odwołuję, bo jej się godziny zajęć (pierwszy dzień nauki) zmieniają co chwila. Ale już koniec. Jadę załatwiać.

Edytowane przez amalfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Amalfi... Przeczytałam dwa pierwsze Twoje wpisy i tak sobie pomyślałam - no pacz... chciałam założyć dziennik, a on już tu jest :D Nie mogłam nie przeczytać całości i się nie przywitać - warto mieć na oku kogoś, kto wyprzedza cię o krok, dlatego pozwól, że będę tu zaglądać :bye:

 

Witaj w mym "dzienniku". Mam nadzieję, że niedługo i Twój będę czytać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecuję sobie, że nie będę stosować rozwiązań tymczasowych, bo już przy remoncie obecnego domu przekonałam się, że prowizorki są najtrwalsze. Mam taką koleżankę, która ponad rok mieszkała z żarówką w salonie, bo nie miała kasy na żyrandol, który jej się podobał. Ja bym pewnie kupiła jakiś tymczasowy i potem by sobie wisiał całe lata.

 

Otóż to, ja mam od półtora roku tak w sypialni i łazience (jedziemy na samych kinkietach), bo nic ponizej 1000 zł nam się nie podoba ;)

 

Domek będzie bardzo ładny i działki też wystarczy - dużo mniej roboty, będziesz zadowolona :) a dlaczego na np. elewacji północno wschodniej te okno jest tak blisko załamania? Nie będziesz z niego widziała tylko muru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to, ja mam od półtora roku tak w sypialni i łazience (jedziemy na samych kinkietach), bo nic ponizej 1000 zł nam się nie podoba ;)

 

Domek będzie bardzo ładny i działki też wystarczy - dużo mniej roboty, będziesz zadowolona :) a dlaczego na np. elewacji północno wschodniej te okno jest tak blisko załamania? Nie będziesz z niego widziała tylko muru?

 

Bo to pokój dla ewentualnie teściowej. :p

A tak poważnie, to nie starczyło dzialki, aby zmieścić garaż i podjazd przed garażem aby auto stanęło, a ten pokój MUSI BYĆ, bo mąż, jako maminsynek :p nie chciał odpuścić i okno dało się zrobić tylko w ten sposób. Myślę, że najprawdopodobniej to będzie garderoba, więc nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z serii dialogów budowlanych:

- wie pani ile tu betonu pójdzie?

- ile?

- w ch.j!

(przepraszam co wrażliwsze osoby)

 

I rzeczywiście poszły 4 beki. Ale już po wszystkim. teraz ma się wiązać. Mój dzień urlopu nie poszedł na marne, bo i pieniążki wrzuciłam i zdjęcia zrobiłam. A bardzo chciałam mieć pamiątkowe zdjęcie z pompą do betonu na działce. Bo to chyba obowiązkowa pozycja dzienników budowy.

Poniżej mała fotorelacja z zalewania.

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3401936_zal.1.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3401937_zal.2.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3401955_zal.3.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3401973_zal.4.JPG

 

Tu fundamenty tarasu ze zbrojeniem.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3402007_zal.5.JPG

 

I ogólne widoczki.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3402008_zal6.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3402009_zal7.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3402010_zal.8.JPG

 

I złączenie tarasu z domem oraz zbrojenie pod słupy podtrzymujące dach nad tarasem.

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3402015_stykdit.JPG

 

http://zmniejszacz.pl/zdjecie/316/3402017_supytaras.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robisz prawdziwą instalację odgromową? To wiesz, że nie o bednarkę do fundamentu chodzi (to jakiś uziom jest) ale o otok ileś tam metrów od domu naokoło i po narożnikach na dach? Koszmarna robota. Ja odpuściłam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

robisz prawdziwą instalację odgromową? To wiesz, że nie o bednarkę do fundamentu chodzi (to jakiś uziom jest) ale o otok ileś tam metrów od domu naokoło i po narożnikach na dach? Koszmarna robota. Ja odpuściłam...

 

Właśnie ja chyba też. Szef ekipy powiedział, że się robi na dachu i przy domu coś się wkopuje i tyle. Ale szczegółów nie znam. Jak będę się z nim widziała, to dopytam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...