Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indywidualna parterówka (może się uda)


Recommended Posts

Córka mówi, że już nic nie zauważam, tylko dachy i elewacje.

To tak jak ja :D

Widzę dachy, elewacje...a, i jeszcze patrzę na kolory bram garażowych i na drzwi wejściowe.

U mnie miał być brązowy dach...ale taki brąz jak mleczna czekolada...i kremowa elewacja. A teraz mi się zmieniło i ostatnio obowiązuje wersja: antracytowy dach (ale nie za ciemny, raczej taki ciemnoszary), takież okna i drzwi i biała elewacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To tak jak ja :D

Widzę dachy, elewacje...a, i jeszcze patrzę na kolory bram garażowych i na drzwi wejściowe.

U mnie miał być brązowy dach...ale taki brąz jak mleczna czekolada...i kremowa elewacja. A teraz mi się zmieniło i ostatnio obowiązuje wersja: antracytowy dach (ale nie za ciemny, raczej taki ciemnoszary), takież okna i drzwi i biała elewacja.

 

Ja jednak wolę ciepłe kolory. Poza tym na takim ciemnym chyba widać smugi po deszczu, ale może się mylę. Co do elewacji, to mam dużo czasu,. ale dach to już powinnam mieć wybrany. Oprócz sraczkowatego jeszcze mi się pdoba brązowy, ale cieniowany. Muszę jechać w teren i zdjęcie zrobić, bo widziałam na jednym domku i bardzo mi się podobał.

Ale co tam dach. Kupiłam dzisiaj sobie czajnik do nowego domu. Muszę schować przed mężem, bo pomyśli, że mi odbiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no są różne gusta, ja na myśl o sraczkowanym dachu myślę - fuj.. a o cieniowanym takim ciapiastym - blee :D:D

tak samo jak o "marmurkowej" elewacji.. modnej na pseudodworkach.. brrr..

 

Marmurkowej elewacji też nie trawię. A ciapate dachy też mi się nie podobają, z wyjątkiem tego jednego. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam dzisiaj jechać oglądać dachówkę, ale nie czuję się na to gotowa, bo moja koncepcja ze sraczkowatym kolorem ostatnio się rozmywa. Stało się tak dlatego, że jechałam przez miejscowość, gdzie sporo domów miało sraczkowate dachy i kurcze, były te dach zwyczajnie brudne. Nie wyglądało to najlepiej. Więc tak myślę. Gdyby dach i cokół dać czekoladowe, czyli ładny brąz, a resztę stolarki jasne? I do tego kremowa elewacja? Czarny dach odpada, od razu mówię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojawił się temat kominów. Wykonawca twierdzi, że przy obecnych częstych cyklach zamarzania i odmarzania, klinkierowe po kilku latach będą do wymiany. Poza tym klinkier jest mostkiem termicznym. Proponuje normalnie murowane, podwójnie ocieplone, wykończone blachą w kolorze dachówki. Nie znam się na tym, więc nie wiem, co myśleć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchaj murarza. Nie znoszę klinkierowych kominów :sick:

 

co do kolorystyki to zaczynasz mocno blądzić. Poszukaj sobie programu do wizualizacji elewacji.

No i znowu jestem przeciwniczką klinkierowych podmurówek zwłaszcza w tak ciemnym kolorze.

 

Pokaz jakaś fotkę tego sraczkowatego dachu bo dalej kompletnie nie wiem o jaki kolor chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

słuchaj murarza. Nie znoszę klinkierowych kominów :sick:

 

co do kolorystyki to zaczynasz mocno blądzić. Poszukaj sobie programu do wizualizacji elewacji.

No i znowu jestem przeciwniczką klinkierowych podmurówek zwłaszcza w tak ciemnym kolorze.

 

Pokaz jakaś fotkę tego sraczkowatego dachu bo dalej kompletnie nie wiem o jaki kolor chodzi.

 

Coś takiego

773054c54c.jpg

 

Cokół miałby być otynkowany taką ciemną strukturą, jakby dach był czekoladowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze tak jest, że dom się wydaje za mały, nawet jakby miał hektar powierzchni :rotfl:

 

Każdy kolor będzie się brudzić, bez względu na odcień. Nawet jakbyś dom na czarno pomalowała to i tak będą szaro-bure zacieki, białe ptasie gówna. Do tego ciemne kolory bardzo się nagrzewają od słońca.

Możesz trochę zminimalizować brudzenie się malując farbami mocno plastikowymi, po których dobrze ścieka woda. Jakieś tynki też niebrudzące.

Po za tym co jest złego w trochę przybrudzonej elewacji??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze tak jest, że dom się wydaje za mały, nawet jakby miał hektar powierzchni :rotfl:

 

Każdy kolor będzie się brudzić, bez względu na odcień. Nawet jakbyś dom na czarno pomalowała to i tak będą szaro-bure zacieki, białe ptasie gówna. Do tego ciemne kolory bardzo się nagrzewają od słońca.

Możesz trochę zminimalizować brudzenie się malując farbami mocno plastikowymi, po których dobrze ścieka woda. Jakieś tynki też niebrudzące.

Po za tym co jest złego w trochę przybrudzonej elewacji??

 

No naprawdę. Jak stanęłam w miejscu gabinetu, to mi się wydawał wielkości kibla.

 

Mnie chodzi o brudzenie się dachówki. Elewację teraz też mam jasną i już ponad 10 lat wytrzymała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też marzyłam o matowych. Nie lubię tych szkliwionych. Podobnie jak nie trawię błyszczących rajstop. ;)

Ale mężowi jakiś gość ze sklepu z dachówkami nagadał o tym brudzeniu i teraz jeździ i wszędzie widzi brudne dachy. Oczywiście nie da się tknąć, aby były matowe. Mnie tam mech na dachu nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...