Emila3000 03.08.2015 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Będziesz miała cudnie doświetlony blat roboczy. Ja mój uwielbiam:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 03.08.2015 11:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Będziesz miała cudnie doświetlony blat roboczy. Ja mój uwielbiam:wiggle: A masz jakieś zdjęcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 03.08.2015 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 mam jedno takie malo udane... Kuchnia nadal się robi, więc zdjęć jej nie robię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 03.08.2015 11:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 mam jedno takie malo udane... Kuchnia nadal się robi, więc zdjęć jej nie robię. [ATTACH=CONFIG]326389[/ATTACH] Dzięki. Ale pięknie. Masz kawał kuchni widzę. Czemu nie założyłaś dziennika? Czy jest gdzieś i go ukrywasz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 03.08.2015 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Dzięki dziennika nie mam, jakoś się nie złożyło, żeby go założyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 03.08.2015 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Szkoda, że nie masz dziennika. Może jeszcze się zbierzesz na zasadzie wspomnień? Dziś przyszło pismo ze starostwa, aby uzupełnić złożony projekt pod rygorem wydania decyzji uniemozliwiającej budowę. Projektant ma sie tym zająć, albo juz się zajął, bo ja odebrałam pismo z opóźnieniem. Jutro musze się dowiedzieć. Niby zgłoszenie, a mecyje takie same. Następnym etapem będzie wytyczenie działki i wkopanie kamieni granicznych. Taki warunek, całkiem słusznie postawił majster, który będzie robił wjazdy na działkę. Logiczne, bo musi wiedzieć, w jakiej odległości te wjazdy mają być. Niepokoję się trochę, bo sąsiad zaczął grodzić bez tych kamieni i oby nie okazało się, że są jakieś przesunięcia. Obecnie granicę wyznaczają kołki, które ktos powbijał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 03.08.2015 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Czesc, Beato... tyle PMek a jakoś nie zajarzyłem Twojego dziennika.. odnośnie płyty - u mnie koszt w porównaniu z tradycyjnym fundamentem wyszedł mniej więcej porównywalny +-2 tysiące różnicy.. to co idzie więcej w materiały (ja dawałem styrodur moglem jakies 6 tysięcy tańszy eps200) to oszczędzasz na czasie i robociznie.. ale fundamenty.. też będzie stać no i po 3 tygodniach od wejscia ekipy ściany już można zacząć stawiać.. nad tym porotermem też bym się zastanowił.. ytong albo silikat.. przynajmniej szafki normalnie da sie powiesić a zlew mamy pod oknem, ceramiczny dwukomorowy. głównie zmywarka ale czesem coś się też myje w zlewie.. żona nie zgłasza jakiś zastrzeżeń, szafki dopiero będą robione i nie mówiła żeby coś przesuwać.. a co do tych zgłoszeń itp. to jest jeszcze więksże zamieszanie niż przy pozwoleniach.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 03.08.2015 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 zlew macie z Ikei??? Jeżeli będziecie zamawiać szafki u stolarza pamiętajcie, że meble z ikei są o 3-4 głębsze. Kupiłam stolarzowi pół roku wcześniej zlew, żeby sobie obejrzał, wymierzył a i tak zrobił po swojemu, standardowo, łącznie z blatami z piaskowca, żlewu nawet wcześniej nie rozpakował Myliście juz okno przy zlewie? na moje okna przy blacie bluzgam za każdym razem kiedy muszę umyć, ale chociaż mogę wleźć czy uklęknąć na blacie. Włażenia do zlewu sobie nie wyobrażam a ramę na górze po zewnętrznej stronie okna jakoś umyć trzeba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_artur_ 03.08.2015 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 zlew z ikei, meble sam zrobię więc pomierzę po swojemu.. parę razy żona już myła okno i jakoś dała radę.. ma taki podwójny schodek też z ikei Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 04.08.2015 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Aisa, a projekt indywidualny, czy gotowy? Indywidualny ale posiłkowała się tym, który pokazywałam wcześniej (E-128 ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
syberia 04.08.2015 10:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 ja to bym zamieniła pralniokotłownię z tą sąsiadującą garderobą , jakoś nie chciało by mi się przez wiatrołap do pralni ganiać . poza tym garderoba znalazłaby się przy wiatrołapie , może być taką szatnią . Wiatrołap masz dość wąski , taki sam jak u mnie, dopóki nie było w nim szafy był super , teraz wstawiłam tam taką tymczasową szafę z yisk i zrobiło się naprawdę kichowato , tylko 120 cm przejścia ... trochę słabo to wygląda zwłaszcza jak by się chciało tam wstawić ławeczkę do ubierania butow . Moj wiatrołap ma 180x360 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 04.08.2015 14:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Czesc, Beato... tyle PMek a jakoś nie zajarzyłem Twojego dziennika.. odnośnie płyty - u mnie koszt w porównaniu z tradycyjnym fundamentem wyszedł mniej więcej porównywalny +-2 tysiące różnicy.. to co idzie więcej w materiały (ja dawałem styrodur moglem jakies 6 tysięcy tańszy eps200) to oszczędzasz na czasie i robociznie.. ale fundamenty.. też będzie stać no i po 3 tygodniach od wejscia ekipy ściany już można zacząć stawiać.. nad tym porotermem też bym się zastanowił.. ytong albo silikat.. przynajmniej szafki normalnie da sie powiesić a zlew mamy pod oknem, ceramiczny dwukomorowy. głównie zmywarka ale czesem coś się też myje w zlewie.. żona nie zgłasza jakiś zastrzeżeń, szafki dopiero będą robione i nie mówiła żeby coś przesuwać.. a co do tych zgłoszeń itp. to jest jeszcze więksże zamieszanie niż przy pozwoleniach.. Cześć i witam w dzienniku, który nawet jeszcze dziennikiem budowy nie jest. Mam analizę po odwiertach i wskazaniem jest budowa na fundamentach lanych. Tak mają tam wszyscy budowane, więc będę się trzymać tego. Już byliśmy zdecydowani na płytę, ale projektant, którego znasz ma dom na tym samym terenie i doradził te odwierty i ekspertyzę podłoża. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 04.08.2015 14:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Indywidualny ale posiłkowała się tym, który pokazywałam wcześniej (E-128 ) Jaki wielki dom . Nie szkoda tego miejsca na garaż w bryle? Ale wiadomo, że co komu pasuje. Ogólnie jednak bardzo ładny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 04.08.2015 14:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 ja to bym zamieniła pralniokotłownię z tą sąsiadującą garderobą , jakoś nie chciało by mi się przez wiatrołap do pralni ganiać . poza tym garderoba znalazłaby się przy wiatrołapie , może być taką szatnią . Wiatrołap masz dość wąski , taki sam jak u mnie, dopóki nie było w nim szafy był super , teraz wstawiłam tam taką tymczasową szafę z yisk i zrobiło się naprawdę kichowato , tylko 120 cm przejścia ... trochę słabo to wygląda zwłaszcza jak by się chciało tam wstawić ławeczkę do ubierania butow . Moj wiatrołap ma 180x360 Witam. W wiatrołapie nie będzie szafy. Właśnie po to jest garderoba. Teraz do pralni latam do piwnicy po schodach, więc co to za utrudnienie pójść do wiatrołapu. No i chcę w pralni mieć gospodarczą wannę, więc miejsca trochę potrzeba. I okno jeszcze, bo może trzeba będzie tam coś wysuszyć? Niech już zostanie jak jest z tym wiatrołapem. Tam będzie tylko wieszak i lustro i może jakaś mała szafka w kącie na buty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 04.08.2015 17:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Jeszcze dodam, że wybór materiału też był podyktowany jakością podłoża. Na glinie nie można budować z materiału, który chłonie wodę, dlatego musi być ceramika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 05.08.2015 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Jaki wielki dom . Nie szkoda tego miejsca na garaż w bryle? Ale wiadomo, że co komu pasuje. Ogólnie jednak bardzo ładny. Będzie wystarczająco miejsca..... uwierz A garaż jeszcze został powiększony..... musi pomieścić busa i osobówkę oraz 2 motorki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.08.2015 07:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Będzie wystarczająco miejsca..... uwierz A garaż jeszcze został powiększony..... musi pomieścić busa i osobówkę oraz 2 motorki No to niezła kolekcja. Chodziło mi raczej o garaż w bryle. Dobrze zaizolujcie, żeby nie był termicznym mostkiem i nie zabierał ciepła z domu. Chyba, że ma być ogrzewany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 05.08.2015 07:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Jeszcze parę słów o wyborze ekipy. Ostatnie rady budowlane, które być może się sprawdzają. 1. Nie jechać dobrym samochodem, jak się taki posiada, bo wycena wzrośnie. 2. Popytać w okolicy zamieszkania właściciela firmy, bo sąsiedzi zwykle wiedzą co to za ziele. A nie tylko u tych, co budował, bo wielu z nich nie przyzna się, że źle wybrało. 3. Wybrać ekipę, w której szef/właściciel muruje, a nie chodzi z teczką. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aisa222 06.08.2015 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 Na pewno coś w tym jest .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 07.08.2015 08:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Sierpnia 2015 Geodeta (z rodziny) zamówiony. Około środy będzie wytyczanie działki i wyznaczanie wjazdów. Mieliśmy wkopywać kamienie graniczne, ale geodeta poradził, że lepiej jakieś rury, bo przy robieniu ogrodzenia i tak te kamienie byłyby wywalone. Będą dwa wjazdy. Jeden do garażu, a drugi do furtki. Ten do furtki też musi być dość szeroki, aby zmieścić skrzynkę gazową i pojemniki na śmieci. Ekipa też wybrana. Nie ta najtańsza i nie najdroższa, ale taka , która murowała dom po sąsiedzku i po pierwsze zna już grunt, a po drugie dom sąsiada jest wybudowany bardzo starannie. No i mają stemple i inne badziewie, za którymi nie mamy czasu łazić. Jeszcze dodam, że szef tej najdroższej (taki, co to z teczką chodzi i córka powiedziała, że wygląda jak adwokat, a nie murarz) puszcza telefoniczne sygnałki. Nie wiem po co. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.