Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indywidualna parterówka (może się uda)


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Szkoda, że nie masz dziennika. :( Może jeszcze się zbierzesz na zasadzie wspomnień? ;)

 

Dziś przyszło pismo ze starostwa, aby uzupełnić złożony projekt pod rygorem wydania decyzji uniemozliwiającej budowę. Projektant ma sie tym zająć, albo juz się zajął, bo ja odebrałam pismo z opóźnieniem. Jutro musze się dowiedzieć. Niby zgłoszenie, a mecyje takie same.

 

Następnym etapem będzie wytyczenie działki i wkopanie kamieni granicznych. Taki warunek, całkiem słusznie postawił majster, który będzie robił wjazdy na działkę. Logiczne, bo musi wiedzieć, w jakiej odległości te wjazdy mają być. Niepokoję się trochę, bo sąsiad zaczął grodzić bez tych kamieni i oby nie okazało się, że są jakieś przesunięcia. Obecnie granicę wyznaczają kołki, które ktos powbijał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc, Beato...

tyle PMek a jakoś nie zajarzyłem Twojego dziennika..

odnośnie płyty - u mnie koszt w porównaniu z tradycyjnym fundamentem wyszedł mniej więcej porównywalny +-2 tysiące różnicy.. to co idzie więcej w materiały (ja dawałem styrodur moglem jakies 6 tysięcy tańszy eps200) to oszczędzasz na czasie i robociznie.. ale fundamenty.. też będzie stać :D no i po 3 tygodniach od wejscia ekipy ściany już można zacząć stawiać..

nad tym porotermem też bym się zastanowił.. ytong albo silikat.. przynajmniej szafki normalnie da sie powiesić ;)

a zlew mamy pod oknem, ceramiczny dwukomorowy. głównie zmywarka ale czesem coś się też myje w zlewie.. żona nie zgłasza jakiś zastrzeżeń, szafki dopiero będą robione i nie mówiła żeby coś przesuwać..

a co do tych zgłoszeń itp. to jest jeszcze więksże zamieszanie niż przy pozwoleniach..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zlew macie z Ikei??? Jeżeli będziecie zamawiać szafki u stolarza pamiętajcie, że meble z ikei są o 3-4 głębsze. Kupiłam stolarzowi pół roku wcześniej zlew, żeby sobie obejrzał, wymierzył a i tak zrobił po swojemu, standardowo, łącznie z blatami z piaskowca, żlewu nawet wcześniej nie rozpakował:mad:

 

Myliście juz okno przy zlewie? :D na moje okna przy blacie bluzgam za każdym razem kiedy muszę umyć, ale chociaż mogę wleźć czy uklęknąć na blacie. Włażenia do zlewu sobie nie wyobrażam :rotfl: a ramę na górze po zewnętrznej stronie okna jakoś umyć trzeba :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to bym zamieniła pralniokotłownię z tą sąsiadującą garderobą , jakoś nie chciało by mi się przez wiatrołap do pralni ganiać . poza tym garderoba znalazłaby się przy wiatrołapie , może być taką szatnią . Wiatrołap masz dość wąski , taki sam jak u mnie, dopóki nie było w nim szafy był super , teraz wstawiłam tam taką tymczasową szafę z yisk i zrobiło się naprawdę kichowato , tylko 120 cm przejścia ... trochę słabo to wygląda zwłaszcza jak by się chciało tam wstawić ławeczkę do ubierania butow . Moj wiatrołap ma 180x360
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc, Beato...

tyle PMek a jakoś nie zajarzyłem Twojego dziennika..

odnośnie płyty - u mnie koszt w porównaniu z tradycyjnym fundamentem wyszedł mniej więcej porównywalny +-2 tysiące różnicy.. to co idzie więcej w materiały (ja dawałem styrodur moglem jakies 6 tysięcy tańszy eps200) to oszczędzasz na czasie i robociznie.. ale fundamenty.. też będzie stać :D no i po 3 tygodniach od wejscia ekipy ściany już można zacząć stawiać..

nad tym porotermem też bym się zastanowił.. ytong albo silikat.. przynajmniej szafki normalnie da sie powiesić ;)

a zlew mamy pod oknem, ceramiczny dwukomorowy. głównie zmywarka ale czesem coś się też myje w zlewie.. żona nie zgłasza jakiś zastrzeżeń, szafki dopiero będą robione i nie mówiła żeby coś przesuwać..

a co do tych zgłoszeń itp. to jest jeszcze więksże zamieszanie niż przy pozwoleniach..

 

Cześć i witam w dzienniku, który nawet jeszcze dziennikiem budowy nie jest. ;)

Mam analizę po odwiertach i wskazaniem jest budowa na fundamentach lanych. Tak mają tam wszyscy budowane, więc będę się trzymać tego. Już byliśmy zdecydowani na płytę, ale projektant, którego znasz ;) ma dom na tym samym terenie i doradził te odwierty i ekspertyzę podłoża.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to bym zamieniła pralniokotłownię z tą sąsiadującą garderobą , jakoś nie chciało by mi się przez wiatrołap do pralni ganiać . poza tym garderoba znalazłaby się przy wiatrołapie , może być taką szatnią . Wiatrołap masz dość wąski , taki sam jak u mnie, dopóki nie było w nim szafy był super , teraz wstawiłam tam taką tymczasową szafę z yisk i zrobiło się naprawdę kichowato , tylko 120 cm przejścia ... trochę słabo to wygląda zwłaszcza jak by się chciało tam wstawić ławeczkę do ubierania butow . Moj wiatrołap ma 180x360

 

Witam. :)

W wiatrołapie nie będzie szafy. Właśnie po to jest garderoba. Teraz do pralni latam do piwnicy po schodach, więc co to za utrudnienie pójść do wiatrołapu. ;) No i chcę w pralni mieć gospodarczą wannę, więc miejsca trochę potrzeba. I okno jeszcze, bo może trzeba będzie tam coś wysuszyć? Niech już zostanie jak jest z tym wiatrołapem. Tam będzie tylko wieszak i lustro i może jakaś mała szafka w kącie na buty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie wystarczająco miejsca..... uwierz ;)

 

A garaż jeszcze został powiększony..... musi pomieścić busa i osobówkę oraz 2 motorki ;)

 

No to niezła kolekcja. Chodziło mi raczej o garaż w bryle. Dobrze zaizolujcie, żeby nie był termicznym mostkiem i nie zabierał ciepła z domu. Chyba, że ma być ogrzewany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze parę słów o wyborze ekipy. Ostatnie rady budowlane, które być może się sprawdzają. ;)

1. Nie jechać dobrym samochodem, jak się taki posiada, bo wycena wzrośnie.

2. Popytać w okolicy zamieszkania właściciela firmy, bo sąsiedzi zwykle wiedzą co to za ziele. :D A nie tylko u tych, co budował, bo wielu z nich nie przyzna się, że źle wybrało.

3. Wybrać ekipę, w której szef/właściciel muruje, a nie chodzi z teczką.

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Geodeta (z rodziny) zamówiony. Około środy będzie wytyczanie działki i wyznaczanie wjazdów. Mieliśmy wkopywać kamienie graniczne, ale geodeta poradził, że lepiej jakieś rury, bo przy robieniu ogrodzenia i tak te kamienie byłyby wywalone.

Będą dwa wjazdy. Jeden do garażu, a drugi do furtki. Ten do furtki też musi być dość szeroki, aby zmieścić skrzynkę gazową i pojemniki na śmieci.

 

Ekipa też wybrana. Nie ta najtańsza i nie najdroższa, ale taka , która murowała dom po sąsiedzku i po pierwsze zna już grunt, a po drugie dom sąsiada jest wybudowany bardzo starannie. No i mają stemple i inne badziewie, za którymi nie mamy czasu łazić.

 

Jeszcze dodam, że szef tej najdroższej (taki, co to z teczką chodzi i córka powiedziała, że wygląda jak adwokat, a nie murarz) puszcza telefoniczne sygnałki. Nie wiem po co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...