ogrzewanie centralne w mieszkaniu komunalnym

[jeste]

Witam, moi rodzice mieszkaja w mieszkaniu komunalnym. Obecnie jest tam ogrzewanie etazowe, kiedys byly piece kaflowe. Sa poprowadzone grube rury do grzejnikow a w kuchni stoi niski piec kaflowy z plyta na wierzchu nie wiem jak to sie fachowo nazywa . Na dolnej rurze jest zamontowana pompka. Zbiornik na wode jest podwieszony w lazience. Niestety ten piec jest juz do wymiany w tym roku przymusowo. Nie przetrzyma zimy. Chcialabym zafundowac rodzicom nowe ogrzewanie . Grzejniki wszedzie sa nowe bo stare sie w miedzy czasie zuzyly. Brakuje jednego ktory zeszlej zimy zalal pokuj. Wiec zmierzam do moich pytan. Mieszkanie ma 60 m2 . Jest lazienka komorka kuchnia pokoik 6m2 i dwa wieksze pokoje plus na koncu jeszcze jedna komorka.

 

 

Chcialabym zrobic normalne centralne ogrzewanie. piecyk w kuchni a rury schowac w sciane poniewaz sa bardzo stare i ogromne 10 - 11 ciagna sie przez cale mieszkanie ciezko jest z ustawieniem mebli.

 

Czy zbiornik z woda mozna umiescic nad piecem ? Odgrodzila bym w kuchni czesc na piec i tam chciala bym to wszystko schowac.

 

Jaki mniej wiecej jest koszt takiego ogrzewania sam potrzebny material rury piec nowy zbiornik pompki itp. Wszystko oprocz grzejnikow ?

Piec zwykly na drewno. Chciala bym im pomoc ale nie wiem czy mnie stac. Jesli to kwestia 5 tys to jestem na to gotowa. Ale nie chce zaczac i nie skonczyc. Musza miec ciepelko na zime

Z obecnego ogrzewania rury zbiornik raczej nic sie nie nadaje. Chyba ze mozna uzyc takie wielkie rury.

Wszystko jest bardzo stare ok 25 lat.

Bardzo dziekuje za pomoc i kazda odpowiedz. Przy montarzu pomoze troche sasiad troche kuzyni i wujek. Mam nadzieje ze dadza sie namowic

[BrodowskiG]

jak się postarasz to 5 tys wystarczy, nie ma gazu? bo przy mieszkaniu takie kociołki są drogie w eksploatacji. musisz szukac jak najmniejszej mocy, bo inaczej będzie drożej niż węglem. nie ma prostych kociołków na drewno, do drewna są zgazujące z buforami