Sterowanie zraszaczami nowy sposób.

[cross099]

Witam

 

Piszę bo mam pewien dylemat w związku z zraszaczami. Otóż aktualnie korzystam z systemu zraszania 6 zraszaczy wszystkie podłączone to automatycznego przełącznika coś w tym stylu : Ale żeby on się przełączył musi nastąpić spadek ciśnienia. Wszystko to zasilane jest pompą głebinową i dodatkowo mam do tego podpięty zegar który włacza ją i wyłącza żeby nastąpił ten spadek ciśnienia. Jednakże nie jest to zdrowe dla pompy i ostatnio mi jedna już padła. No i zakupiłem nową ale pomyślałem ze czas coś zmienić. Nie chciałbym kopać i przekopywać nowych kabli więc chciałbym zostać coś w tym stylu żeby zraszacze się przełączały ale bez spadku ciśnienia, automatycznie. Pomyślałem o zaworach z elektromagnetycznym systemem ale problem ze teraz cały system musiałbym przekopywać. Od jednego do drugiego zraszacza a chciałbym tego uniknąć ze względu na trawnik itp. Czy jest na to jakieś inne rozwiązanie? Szukam i nie mam pomysłu. Może wy macie jakieś alternatywy Może pojawiły sie inne elektroniczne przełaczniki na np 6 osobnych wyjść

Edytowane 17 Maja 2015 przez cross099

[Andrzej_M_]

,,,, Szukam i nie mam pomysłu. Może wy macie jakieś alternatywy ,,,,

 

Przerwij główny wąż doprowadzający wodę z pompy głębinowej do rozdzielacza i wstaw w miejsce przerwania trójnik.

Do bocznego wyjścia trójnika podłącz kawałek węża z ręcznym zaworem odcinającym.

Jeżeli ręcznie otworzysz ten zawór i na rozdzielaczu wystąpi taki spadek ciśnienia, że rozdzielacz się przełączy, to będzie super.

 

Wystarczy dokupić pojedynczy elektrozawór, zamontować w miejsce ręcznego zaworu i podłączyć go do istniejącego zegara sterującego, ale na zasadzie odwrotnej, niż do tej pory sterujesz pompą głębinową.

[cross099]

W sumie zastanawiałem sie nad tym i już nawet myślałem. Próbowałem bo trójnik takowy posiadam. Mam tam trójnik bo po wyjściu pompy ze studni mam rozdziałke na nim z zarokami na wąż do mycia samochodu i na zraszacze. Grzybek nie opada w sumie. Ale jeszcze co innego mnie w tym pomyśle martwiło. Gdzyż jakbym wsadził tam elektrozawór to pompa pracowałaby i pchała wodę a nie byłoby też odbioru i tutaj pojawia sie problem bo pompa ma dość mocne tłoczenie i po nawet 5-10 sekundach nie odbioru wody puszcza wąż na złaczce i po wszystkim. Więc szukam czegoś innego. Zastnawial mnie np ten nowy automatyczny rozdzielacz wody + jakiś sterownik z gardena zamiast tego co mam teraz tylko problem chyba taki ze rozdzielacz kosztuje ok 300zł a sterownik wlaściwie nie wiem jaki wybrać bo jeśli musiałbym zakupić ten za 300 + jeszcze cos to przestaje się kalkulować.

[Andrzej_M_]

,,,, Próbowałem bo trójnik takowy posiadam. ,,,,

 

Ta woda z bocznego ujścia trójnika po otwarciu ręcznego zaworu, ma swobodnie i bez zbędnych oporów wylewać się na zewnątrz.

[cross099]

Nie ma w sumie ona oporów wielkich. Próbowałem zarówno na krótkim wężu jak też i bez niego nic z tego.

[cross099]

Ok dziś spróbowałem eszcze raz Twój pomysł i nie wyszło. Ten rozdzielacz musi całkowicie stracić ciśnienie zeby się obrócić chyba a jak ja na trójniku otwarłem 2 dopływ to ciśnienie faktycznie spadło ale nie aż tyle. A co powiecie na ten zestaw : http://www.gardena.com/pl/water-management/water-controls/automatyczny-dzielnik-wody/ i do tego http://www.gardena.com/pl/water-management/water-controls/sterownik-nawadniania-mastercontrol/ trochę drogo moze coś taniej się znajdzie ale czy on spełni rolę taką jakbym oczekiwał?

 

 

Edit

 

Chyba ze jeszcze jeden pomysł mi teraz wpadł do głowy. Zamiast tego rozdzielacza wsadzić tam szafe w której zrobić przełączniki oparte na elektrozaworach. Mam na myśli 5 elektrozaworów połączonych ze sobą z jednej strony a z drugiej każdy miał wyjście na jeden zraszacz. I do tego jakiś sterownik żeby zawory się po kolei otwierały. Co o tym sądzicie? Jakiego sterownika musiałbym użyć?

Edytowane 18 Maja 2015 przez cross099

[Hans Kloss]

Przerwij główny wąż doprowadzający wodę z pompy głębinowej do rozdzielacza i wstaw w miejsce przerwania trójnik.

A może nie trójnik na tym kablu, tylko właśnie pojedynczy elektrozawór, który, gdy przyjdzie czas przełączenia sekcji, całkowicie zablokuje przepływ, ciśnienie za nim spadnie momentalnie, po czym zawór powinien otworzyć przepływ i to, jak rozumiem, wymusi przełączenie sekcji. Wszystko to przy włączonej pompie, której chwilowe zablokowanie przepływu nie powinno zaszkodzić (do sprawdzenia z serwisem producenta oczywiście). To chyba najprostsze co można zrobić oprócz wyłączania pompy, co masz obecnie. Elektrozawór możesz założyć gdziekolwiek na rurze przed rozdzielaczem sekcji.