Gość 28.01.2002 05:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2002 Do FrankaiTym razem ja mam pytanie: Ile m3 ziemi musiałeś przywieżć aby zasypać fundament wewnątrz i zewnątrz, jak wysoko wyciągnięta jast ściana fundamentowa ponad teren, a w związku z tym jakie są koszty i czy nie miałeś konfliktu z sąsiadem zmieniając warunki wodno prawne?Czy miałeś szansę skierować wodę ze swojego podwórka np do rowu, a nie na podwórko sąsiada.Plusem Twojęgo rozwiązania jest to, że na pewno nie miałeś problemu z uzyskaniem spadku do kanalizacji.Stan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.01.2002 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2002 Stan - weź zarejestruj się, bo z zasady nie odpowiadam anonimom.To raczej ja z sąsiadem będę walczył, bo on wyszedł wysoko; ja mam w planie 10-20cm ponad wcześniejszy poziom. Po prostu spychając humus zschodziłem niżej i dlatego miałem taki ładny dostęp do kopania ław. Do wewnątrz fundamentów wsypałem ok.200t PIASKU (7PLN/t+VAT). Ściany są wyciągnięte jakieś 80 (wewn.) i 50 (zewn.) cm ponad teren, czyli 30 i 0cm ponad docelowy poziom gruntu. Na koszty ma też duży wpływ organizacja robót. Kolega najpierw rył fundamenty i je wylewał, a potem musiał znowu wołać koparkę, aby wybrać humus ze środka i to go dużo kosztowało, bo nie jest to łatwe i trzeba było dużo robić ręcznie, podobnie jak nawożenie piasku. Lepiej tak jak u mnie - humus zepchnąć na tył działki, bo rozplanuje się go po zakończeniu budowy (aby nie wyjałowiał musi czymś porosnąć, a przyzma nie może być zbyt wysoka). Jak nie potrzebujesz ziemi wybranej z wykopów, to od razu wywoź. Murując ściany fundamentowe zacznij od tyłu i nawoź między nie od razu piasek, albo zostaw przejazd (zamuruje się go potem). Nie zapomnij o zagęszczaniu piasku co 30cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 28.01.2002 07:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2002 do FrankaiDzięki za wyczerpującą odpowiedż. Ja już jestem po etapie fundamentów. Co do rejestracji - mmasz rację lecz wskakiwałem tu sporadycznie i starałem się nie wypowiadać na tematy mi obce.Jednak zaintrygowało mnie Twoje rozwiązanie i zastanawiam się czy nie obawiałeś się zostawić nieosypanych z zewnątrz fundamentów na zimę ( mróz ).Czy po zakończeniu budowy i zgarnięciu humusu pod budynek w końcowym efekcie (tak mi się wydaje) to Ty "zdołujesz" sąsiada i czy tego humusu wystarczy aby obsypac budynek wokoło na wysokość 80 cm, szer. min. 1,0m i dł pewno ok. 45 mPozdrawiamStan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.01.2002 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2002 Stan - nie chodziło mi o wypowiadanie się na obce tematy, a życzliwość którą ławiej okazać znajomemu (z nicka)Sąsiada z pewnością nie zdołuję - on jest już powyżej mojego poziomu 0.Nie bałem się zostawić na zimę, bo częściowo przykryłem, a poza tym doszedłem do stanu surowego.Humusu starczy, bo muszę obsypać budynek na wysokość ok. 0.5m, bo taka jest wysokość ściany zewnętrznej. 0.8m to poziom podłóg względem ławy. Poza tym planuję przywiezienie jeszcze jakiegoś torfu czy innej ziemi, którą chcę zmieszać z moją rolniczą (klasa 3b) gliną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 28.01.2002 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2002 Frankai, mam pytanko gdzie kupowałeś piach i jakiej klasy (podobno są różne), interesują mnie okolice Warszawy. Będę robiła fundament dokładnie tak jak Ty (tylko ja do drogi muszę podnieść się minimum metr). Napisz proszę jak zamierzasz rozwiazać problem ogrodzenia, bo rozumiem, że podnosisz całą działkę (a może robisz skarpę wokół domu?) I jeszcze jedno, czy Wasze podnoszenie ma związek z wysokim poziomem wód gruntowych, jeśli tak to czy robisz drenaż? Pozdrawiam. Karolina Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.01.2002 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2002 Karolina - nie pomogę Ci "skąd", bo mieszkam 300km od W-wy. Ja podnoszę się o 10cm, więc nie mam problemu z płotem. Te 10cm to tyle, by wyjść nad drogę, a drenaż daję bo mam glinę i jak popada, to mam fajne błotko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karolina 28.01.2002 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2002 Fajne błotko? Wczoraj byłam na swojej działce - bagno (pół metra wody). Zastanawiam się nad drenażem, ale boje się, że to bardzo drogie. Może masz Frankai jakieś tańsze rozwiazanie (też mam glinę na działce). Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 28.01.2002 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2002 Karolina - a może kupić kawałek pola w górach; będzie tanio i sucho Sorry, ale pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Możesz zrobić drenaż na własną rękę - pisali już tu koledzy, a i w Muratorze znajdziesz jak go się robi. Mi robiła firma (nie mam czasu). Ułożyli drenaż (w drogiej rurze z osłoną z włókna kokosowego), deszczówkę i kazalizę. Koszt 5700 z fakturą. Jednak to jest tylko wokół domu, a na końcu działki, to chyba mi sąsiad spuszcza wodę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafter 08.02.2002 23:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2002 On 2002-01-28 10:20, Karolina wrote: Frankai, mam pytanko gdzie kupowałeś piach i jakiej klasy (podobno są różne), interesują mnie okolice Warszawy. Będę robiła fundament dokładnie tak jak Ty (tylko ja do drogi muszę podnieść się minimum metr). Napisz proszę jak zamierzasz rozwiazać problem ogrodzenia, bo rozumiem, że podnosisz całą działkę (a może robisz skarpę wokół domu?) I jeszcze jedno, czy Wasze podnoszenie ma związek z wysokim poziomem wód gruntowych, jeśli tak to czy robisz drenaż? Pozdrawiam. Karolina Co to jest okolica Warszawy? Pruszków, Otwock, Konstancin czy Łomianki? Ja brałem po 5,50 zł z Budokruszu we Wręczy. Za Żyrardowem w kieunku trasy katowickiej. Brałem dużą Skanię (weszło pięć w fundament domu D0:cool: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 23.02.2002 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2002 Pierwotnie myślałem, że zrobię to w gruncie, ale po głąbszej analizie wykonałem deskowanie i uważam, że zrobiłaem dobrze. To co wydałem na dechy i robotę z nawiązką zaoszczędziłem w betonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 24.02.2002 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lutego 2002 Niby w jaki sposób oszczędziłeś na betonie. Jeżeli fundament ma np. 50cm szerokości to taki się kopie dół. W deskach wejdzie Ci tyle samo betonu więc gdzie ta oszczędność ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 26.02.2002 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Lutego 2002 WŁAŚNIE, TEŻ TEGO NIE ROZUMIEM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 27.02.2002 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2002 No przecież to jasne - kopiąc możesz tylko wykopać za szerokie, bo nie będziesz przecież zawężał fundamentów. No chyba, że z Was Anonimowi sztukmistrze łopaty i kopiecie z dokładnością do mm. A spróbujcie wykopać jeszcze taki rowek w piasku i oczywiście z pionowymi ściankami. Dodajcie do tego obrywanie się brzegów już przy zalewaniu. Ja miałem niezłą glinę i lałem w ziemi, ale jak miałbym piasek to też szalowanko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 03.03.2002 21:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2002 Kochani!!!Wykop wykonałem koparką - 4h po 45zł. Miejscami dość głęboki. Rozległa bryła. Sąsiad robił podobną technologią bez deskowań. Trudno uwierzyć wlał w mniejszy fundament wiącej betonu niż ja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 03.03.2002 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2002 I jeszcze jedno. Drugi sąsiad wykop robił ręcznie - chłopakami. Trzy czy cztery dni.Grunt mamy cięzki, glina, a czasami gruz.POzdrawiam cześć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 04.03.2002 06:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2002 Szadam - matematyka i fizyka są bezwzględne: jak coś jest większe i nie sprężasz wlewanego medium, to nie wjedzie więcej. Albo źle oceniliście swoje wykopy, albo nieuczciwa ekonomia (betoniarnia go orżnęła) dołączyła do tamtych nauk. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Szadam 07.03.2002 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2002 Fizyka to fizyka. Pewnie , że w tą samą dziurę trudno wlać więcej. Pytanie brzmi: z deskowaniem czy bez. Zrobiłem w dechach./Pierwszy raz w życiu bo wcześniej nie budowałem nawet budy dla psa/. Budują dom bez piwnic, o pow zab 258m2 wg projektu indywidualnego. Z tego co obserwowałem podczas prac, jeżeli wykop jest robiony mechanicznie przy gruncie który nie posiada regularnej spoistej struktury to powstają osuwiska. Powoduje to że be boki ścian posiadają mnóstwo jam i zagłębień. Dodatkowo przy zbrojeniu ławy dodatkowo obsypuje się ziemia. Mimo, że wydaje się to małe, to razy metry powoduje że ilości dodatkowego betonu wypełniającego wszystkie zakamarki wykopu jest większa. Warto jeszcze podkreślić, że deskowanie przed zalaniem można bardzo dobrze wypoziomować co ułatwi rozprowadzenia betonu i pomoże uzyskać jeden poziom. Potem myry pną się do góry bez dodatkowych kombinacji.pozdrwaiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Frankai 07.03.2002 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2002 Teraz już się zgadzamy. Ja kopałem same ławy i to w porządnej glinie, więc się obyło bez desek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogo 08.03.2002 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Marca 2002 Tak jak i ja. W dobrych warunkach gruntowych jest to rozwiązanie lepsze bo dużo tańsze a konstrukcyjnie nie ma znaczenia jak nie ma piwnic. Ja wykopałem fundament, przeliczyłem objętość i dokładnie tyle weszło. Jedynie zewnętrzną stronę wyłożyłem folią by woda z betonu nie uciekała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 21.04.2005 16:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2005 Wyciągam - może ktoś chciałby coś dodać???... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.