Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kocioł na ekogroch vs pompka ciepła


Gość TwojPan

Recommended Posts

Gość TwojPan
ja mam deputat i buduje nowy dom z pc pw daikin :) dom bez piwnic wiec kotlownia zabilaby mnie kosztami.

Mógłbym poprosić moderatora,o oczyszczenie wątku?

Po ile wy macie kont na tym forum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 173
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

to co wkleiłeś, to taka esencja....do tego dojdzie jeszcze niedługo kawałek pustaka za murłatą - i bez wzlędu na grubości ocieplenia i rodzaj wentylacji - będzie spalać minimum 0,5 tony węgla więcej niż gdyby te elementy były wykonane poprawnie...

dom na papierze będzie może i energooszczędny, a właściciel będzie się dziwił, dlaczego tyle opału mu idzie...

aha, gazem grzać będzie, no to czeka go niemiła niespodzianka....

 

W sumie może wątek zaśmiecam, ale napiszę.

Kilkaset metrów ode mnie mieszka kier. bud.

Sam ma takiego babola, a dom wybudował około 5 lat temu. Skąd wiem?

Po stopionym śniegu na ścianach szczytowych, murłatach. Co tu dużo pisać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Buduję mały,ładny,skromny,niezależny od banku-domek.Rodzina ciepłoubna,zima ok 25deg.Ogrzewanie podłogowe,na płycie z 20 lub 30 XPS,spore przeszklenia ok 40% elewacji,ściana 24cm Ytong+20-30cm styro-cała elewacja z przeszkleniami od strony poł-zach.Od północy 2 małe okna-korytarz.Budynek w kształcie litery "T:"Metrów do grzania ok 130.

Chciałbym poprosić,o podanie powodu zainstalowania tam PC.

Kocioł na ekogroch,potrafię poprowadzić nawet z mocą 3-4 kW-więc kwestia mocy i przewymiarowania chyba odpada.Pomińmy też proszę temat syfu ,kurzu itd.Z komina nie będzie dymu,zapach pewnie zostanie.

Arturo licz,proszę :)

W sumie nie czytałem 1 postu.

Po słowach Varme, doczytałem.

Jaką sprawność chcesz uzyskać na mocy 3-4kw?

Jaką przy mocy poniżej 1kw?

Jeśli masz zapotrzebowanie na 4kw, to w większości sezonu (patrz miniona zima) potrzebujesz około 1-1,5kw.

Podaj wyliczenia, koszty z całą resztą.

Koszt kotła na groszek instalatorem to około 12k. Dolicz pozostałe elementy w postaci komina i jego strat.

Jeśli o czymś zapomniałem pisz.

A, wiem, prowokacja.

Jeśli nawet, podaj konkretne cyferki.

Wszystko da się wyliczyć.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja misja powoli się kończy,sadzę,że z sukcesem:

 

 

I nie można zapominać o prądzie,który w nowych domach jest również bardzo fajną sprawą.

 

 

Niestety z przykrością stwierdzę że moja opinia i plany na przyszłość nie są skutkiem Twojej "krucjaty" ...

 

Jak byś wiedział to ja pompę ciepła chciałem już w 2010r , ale wyceny na pompy ciepła gruntowe jakie otrzymałem od lokalnych firm (łącznie z odwiertami i kompletnym wykonaniem) były chyba od 60 tys do chyba około 100 tys zł.

Także na wykonanie rekuperacji chciano odemnie od 20 do chyba 40 tys zł ...

 

Zrezygnowałem wiec z pompy i WM ...

 

I kupiłem kocioł za 6300zł ...

 

I tyle ...

 

Później zauważyłem że pojawiły się pompy PW o dobrych parametrach i cena zaczęła robić się coraz lepsza ...

Rekuperator dzięki panu Tomaszowi udało mi się kupić w dobrej cenie i skorzystałem z wiedzy pana Tomasza i zaprojektowałem sobie sam WM i sam ją wykonałem :)

 

Udało mi się przez lata ograniczyć starty ciepła i polepszyć ocieplenie ...

 

KIEDYŚ jak kocioł się rozsypie , to po prostu nie kupię ponownie kotła a kupię pompę i tyle ...

 

Więc Arturku niestety nie ma w moich planach żadnej Twojej zasługi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
To ciekawe takie male zapotrzebowanie na cieplo u mnie tyle biora 3 komputery + TV czyli po co grzac wogóle jak samymi urzadzeniami w domu da sie uzupelnic cieplo jakby do tego doliczyc lodowke kuchenke to okaze sie ze jest za cieplo :p

Czyli typowe stwierdzenie bezmyślnego i nie swiadomego posiadacza ekosyfu u siebie w domu ;)

Czy dasz wiarę,że mój salon o największej stracie energii o pow.32m2 przy -20st.C potrzebuje jedynie 0,7kWh/dobę na uzupełnienie strat ciepła ?

 

Swego czasu sprzedawca kotłów na ekosyf z grodkowa wciskający kit bezmyślnym inwestorom jakim i Ty jesteś wyśmiewał się z tego,że falerką można grzac dom.

 

A żebyś wiedział,Wy grzejecie jeszcze ekosyfem a żona wspomina mi o klimie bo dla niej za gorąco już jest.

Zyski bytowe,czego posiadacze ekosyfu nie odczują....

 

 

A tak prywatnie,macie tam u siebie w Pilchowicach szpital płucny,czy nie jest Ci wstyd że paląc ekosyfem to Ty trujesz tych ludzi i masz ich na sumieniu miedzy innymi ich pobyt w Waszym szpitalu ?

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72
Niestety z przykrością stwierdzę że moja opinia i plany na przyszłość nie są skutkiem Twojej "krucjaty" ...

 

Jak byś wiedział to ja pompę ciepła chciałem już w 2010r , ale wyceny na pompy ciepła gruntowe jakie otrzymałem od lokalnych firm (łącznie z odwiertami i kompletnym wykonaniem) były chyba od 60 tys do chyba około 100 tys zł.

Także na wykonanie rekuperacji chciano odemnie od 20 do chyba 40 tys zł ...

 

Zrezygnowałem wiec z pompy i WM ...

 

I kupiłem kocioł za 6300zł ...

 

I tyle ...

 

Później zauważyłem że pojawiły się pompy PW o dobrych parametrach i cena zaczęła robić się coraz lepsza ...

Rekuperator dzięki panu Tomaszowi udało mi się kupić w dobrej cenie i skorzystałem z wiedzy pana Tomasza i zaprojektowałem sobie sam WM i sam ją wykonałem :)

 

Udało mi się przez lata ograniczyć starty ciepła i polepszyć ocieplenie ...

 

KIEDYŚ jak kocioł się rozsypie , to po prostu nie kupię ponownie kotła a kupię pompę i tyle ...

 

Więc Arturku niestety nie ma w moich planach żadnej Twojej zasługi :)

Czyli pokazujesz i udowadniasz swoim postępowaniem,że posiadacze ekosyfu,nawet wśrod nowych inwestorów to inwestorzy niezbyt rozgarnięci ;)

Ja już w 2010r wiedziałem,że eskosyf to droga zabawka,tylko dla bogatych lub nie myślących i już w 2010r wiedziałem,że bedę grzał dom prądem a nie drogim ekosyfem i dlatego budowałem dom pod grzanie prądem,bo była to najtańsza opcja.

 

Wtedy pompa ciepła(2010) ? Nie,grzanie prądem było najtańsze dla mnie,tańsze niż ekosyf.

Dziwne ? Nie,zgodne logiką i matematyką,które to dla zwolenników ekosyfu są wymysłem diabła :)

Podobnie jak to,że pranie pierze się w pralce automatycznej,to również dla nich jest wymysł diabła a sami piorą pranie w strumyku obok domu ;)

I faktycznie to prawda,że jest Polska A i Polska B :)

 

Co do WM,TB też próbowal mi wcisnąć swój reku ale znalazłem taszą opcję,rozlozenie kanałów to pikuś i tutaj także wychodzi zero świadomosci,przede wszystkim wśród zwolenników ekosyfu.

Także nie róbcie się za sieroty zyciowe i potencjalne owce do strzyżenia tylko myślcie...bo TwójPan jako dotychczasowy użytkownik ekosyfu wykazuje totalny brak wiedzy na temat swojego przyszłego domu i powiela głupoty z poprzedniego domu o czym trzeba informować i przestrzegać.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julcia nie jest zła , sprawdź tabelki z COP/mocą i zobaczysz że nie wiele odstaje ... ale cena i możliwość samodzielnego montażu robi swoje ... (Cena w markecie podobno na starym poziomie 5k PLN)

 

U mnie z palcem w doopie da radę :) U Kaszpira myślę że też (wg ilości spalonego paliwa)

 

Novy (Twój Pan) też powinien sobie julcię zamontować w nowym domku a zaoszczędzoną kasę na klimę kanałową lub jak się bardzo uprze kociołek sobie może wstawić jako backup zamiast spalarni w salonie ... do tego czasu zmalują kociołki 6 klasy i będzie mógł rekreacyjnie sobie w sobotę posterować kociołkiem i sterownikiem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli typowe stwierdzenie bezmyślnego i nie swiadomego posiadacza ekosyfu

No masz racje jeszcze jakis czas temu mozliwe ze tak bylo ,ale robie co moge zeby to zmienic ,walcze z moim kotłem tzn smieciuchem kopciuchem utylizatorem ,przemienilem go na ekosyf zeby mniej truc , ale widze ze musze isc dalej az do przemiany na PC bo takiej zabawki jeszcze nie mam ,nawet w tym watku zadalem pytanie o PC ale nikt nawet tego nie zauwazył , wyglada to tak jakby dyskusja w tym watku toczyla sie tylko miedzy wybranymi i okreslonymi osobami ,pod publike Ja ide po kolei przez ewolucje ogrzewania domu zaczynalem od kotla GS przez DS teraz ekosyf palnik na OO tez przerabialem i w koncu nie wykluczone ze przyjdzie czas na PC ,bo zdaje sobie sprawe ze jak wiatr zawieje od mojej strony to ci tam naekosyfuje na podworku a nie ma nic gorszego niz skłócony sasiad ;)

Swego czasu sprzedawca kotłów na ekosyf z grodkowa wciskający kit bezmyślnym inwestorom jakim i Ty jesteś wyśmiewał się z tego,że falerką można grzac dom.

Skad takie stwierdzenie ze ja nie daje wiary w takie rozwiazanie ,wrecz przeciwnie ja jestem zwolennikiem takich rozwiazan nawet moj durszlak w tej chwili potrzebuje tylko 12Kw przy -20 w normalny dzien zimy 5-6 kW wiec zastanawiam sie nad kolejnym dociepleniem bo jeszcze nie wszystko skonczylem zeby zminimalizowac straty ciepła ;):rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Swego czasu sprzedawca kotłów na ekosyf z grodkowa wciskający kit bezmyślnym inwestorom jakim i Ty jesteś wyśmiewał się z tego,że falerką można grzac dom.

 

No Artek nie przeginaj pały bo czytam sobie jak mam czas.

To Twoje słowa a nie moje.

Na początku miałeś jeszcze świeczką grzać, później pisałeś o farelce z marketu a skończyło się na kompie 9kW, także nie ciśnij kitu czytelnikom bo już się gubisz w tym co kto pisał, chyba że te posty usunąłeś jak tysiące innych Ci nie wygodnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli pokazujesz i udowadniasz swoim postępowaniem,że posiadacze ekosyfu,nawet wśrod nowych inwestorów to inwestorzy niezbyt rozgarnięci ;)

Ja już w 2010r wiedziałem,że eskosyf to droga zabawka,tylko dla bogatych lub nie myślących i już w 2010r wiedziałem,że bedę grzał dom prądem a nie drogim ekosyfem i dlatego budowałem dom pod grzanie prądem,bo była to najtańsza opcja.

 

Czyli rozumiem że GWARANTUJESZ mi że ogrzałbym mój dom CWU+CO przez sezon grzewczy ( u mnie ponad 7 miesięcy) CZYSTYM prądem za mnie niż obecnie kosztuje mnie ogrzewanie.

Za ostatni sezon - poszło chyba 2,1 tony opału (głównie miału) , czyli koszt mniej niż 1300 zł.

 

Raczej wątpie że grzejąc czystym prądem udało by się , tym bardziej że kiedyś chwaliłeś się super wynikami ze swojej pompy i gdy podałem swoje wyniki to lekko mówiąc cię zgasiłem ....

 

 

I okazało sie że Twój dom mimo że dużo cieplejszy od mojego , mniejszy od mojego , z Twoją płytą fundamentową i wspaniałą pompą wcale tak niskich kosztów ogrzewania nie generuje ...

 

Nie wiem więc czy masz sklerozę , czy może klapki na oczach , ale chyba to właśnie Ty jesteś mało rozgarnięty ...

 

Sam pamiętam jak miałeś grzać czystym prądem czy nawet farelką , a kupiłeś pompę 9KW , a przecież starczył by kocioł na prąd za mniej niż 2000zł a nie pompa kilkanaście razy droższa ...

 

Więc kto tu jest mało rozgarnięty ? Inwestor który inwestuje w system grzewczy KILKANAŚCIE razy więcej kasy , bo przecież ten sam inwestor twierdzi że może dom ogrzać farelką w "czystym" prądzie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=318183&d=1432378631 to jest esencja błędów budowlanych, ba to jest pospolita plaga!

dzieje się tak, ponieważ nie ma kto ocenić fachowców i powiedzieć im że nie wstawia się kwadratowych kół do auta.

 

Ogrzewanie, problem C.W.U i tylko o tym winna być na ten czas dyskusja, inne dysputy, to

sankcjonowanie, błędów mniejszych, a jak w przypadku zdjęcia kardynalnych.

Sami sobie kładziecie kłody pod nogi, wyznając pewne dogmaty budowlane, np zdychanie ścian. Izolacje wykonywane są tak, jak by to było zło konieczne, na jakiś plackach, niech zdycha. Później jeden goguś co nie ma totalnie wiedzy, rozpuszcza plotkę po okolicy, że izolacja niczego nie wnosi, później jeszcze inne gusełka i potencjalny inwestor

jak słyszy szczelność, okna fix itp to mało na zawał nie zejdzie.

C.W.U jak pisałem to jest temat do rozpatrzenia, z tego można odzyskać powiedzmy 30% aby wspomóc zyski bytowe.

 

 

Odpowiedzcie na proste pytanie, czemu wasz dom potrzebuje np kotła / pompy 12 kW ..

przecież jeszcze w latach 60 potrzeba było na ten metraż 30kW ..

to jeśli jest progresja, to gdzie jest kres ?

w braku C.O

Edytowane przez מרכבה
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Arturo72

Sam pamiętam jak miałeś grzać czystym prądem czy nawet farelką , a kupiłeś pompę 9KW , a przecież starczył by kocioł na prąd za mniej niż 2000zł a nie pompa kilkanaście razy droższa ...

 

Więc kto tu jest mało rozgarnięty ? Inwestor który inwestuje w system grzewczy KILKANAŚCIE razy więcej kasy , bo przecież ten sam inwestor twierdzi że może dom ogrzać farelką w "czystym" prądzie ?

Kocioł na prąd też byłby o mocy 9kW pomimo tego,że obciążenie cieplne mam 3,5kW. A czemu ? To się domyśl ;)

Na c.o+cwu poszło mi przez 12 miesięcy 3300kWh co daje obecnie ok.1000zl,grzejąc prądem zużyłbym zatem ok.10000kWh co dawałoby ok.3000zł co dla mnie było również zadowalającą kwotą.

Czyli rocznie "oszczędzam" na pompie ok.2000zł a różnica w inwestycji między prądem a pompą była ok.15tys.zł

W jednym i drugim przypadku nie miałłbym kotłowni i komina czyli oszczędziłem na tym posunięciu ok.20tys.zl

 

A te 3,5kW mocy grzewczej w największy mróz dadzą ze 2,3 falerki,oczywiscie grzejąc cały czas.

Edytowane przez Arturo72
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...