Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indywidualna stodoła - dziennik budowy.


Recommended Posts

Pas dolny jest, wysokość wiązara 422.

[ATTACH=CONFIG]318486[/ATTACH]

 

Faktycznie TWÓJ projekt dosyć podobny, nam udało się zmieścić wszystko pod jednym dachem :)

 

Wygląda że kochasz swoje auto na równi z cała rodziną , powierzchnia garażu prawie równa wszystkim sypialnią ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 291
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ostatnie dni przyniosły kilka niespodzianek tych ch…..ch.

Dach jak się okazało nie jest poprawnie wykonany, narazie nie chce publikować dlaczego bo obiecane jest, że w najbliższy poniedziałek ekipa ma to poprawić.

W sumie nie jestem pewien czy ekipa przyjedzie, obadamy.

Ekipa od ścian i pokrycia dachu jest wzorowa ale niestety nie mogą dokończyć swojej roboty przez ten dach. Deskowanie jest zaczęte ale nieskończone bo się nie da, ścianki działowe w kilka najbliższych dni będą skończone. Poniżej kilka fotek a w poniedziałek wieczorem wrzucę kilka istotnych informacji o firmie od wiązarów.

 

IMG_3854.jpgIMG_3856.JPGIMG_3857.jpgIMG_3859.jpg

 

Generalnie nie jest mi teraz wesoło bo problem jest z wysuwnicami szczytowymi a zarazem jestem bardzo wdzięczny firmie od murów i pokrycia bo mają speca od dachów i właśnie on wybadał problem a może nawet uratował komuś życie.

CDN

Edytowane przez bob_budownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, Bob.

Nasz dom to jakby pół stodoła, bo salon pod skosami dachowymi ma 7 x 8 m :) Też mieliśmy więźbę dachową przerabianą, ale z powodu słupa, który wyrzucaliśmy ze środka salonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzeliła architektka z konstruktorką na spółkę ;) Trzeba było przeprojektować cały dach nad salonem. Skutek mam blachodachówkę zamiast dachówki ceramicznej, bo inaczej konstrukcja nie wytrzymałaby bez podparcia. Kobieta zaprojektowała nam sufit katedralny z podparciem w postaci betonowego słupa stojącyego o 280 cm od komina (od frontu komina!). komin z przeznaczeniem dla wybudowania dużego kominka. Jak to zobaczyłam na żywo i wyobraziłam sobie ciągłe omijanie tego słupa... eh. Salon, duży a możliwości zagospodarowania w sensowny sposób jakby ciut mało. Słupa nie ma jest blacha. Dom już stał w całości, kiedy dowiedziałam się, że mimo 8 metrów szerokości salonu, można było więźbę tak wymyślić, żeby wytrzymała dachówkę. Mój dom ma kilka takich przygód w swojej historii.

Nie znałam forum, wiedzę mieliśmy mizerną i za duże zaufanie do architektki i ekip budujących.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wsparcie:)

Teraz w sobotę musiałem przenieść górę desek, nie wiem który już raz. Musiałem zrobić miejsce żeby wjechał dźwig, gdyby nie problemy z dachem było by po sprawie i dechy byłyby już na dachu i położyliby papę. Praca głupiego ale miałem gdzieś tam w głowie satysfakcję, że coś robię i lubię ten CZOŁA POT. Jak przeniosłem górę desek, pomagałem ekipie przynosić bloczki silikatowe - ciężkie ku….two :) normalnie lewa ręka mi omdlewała i bloczki upuszczałem na piach - trochę mnie to bawiło i trochę denerwowało że słaby jestem :)

 

Ucieszyło mnie, że rzut parteru wyrysował się na bloczki, wszystkie ściany działowe zostały wystartowane i widać już co gdzie i jak. Zobaczcie jak to wygląda:

Poniżej widać spiżarkę, którą trochę powiększyliśmy w sumie 26cm, widać wystające bloczki ze ściany, o tyle właśnie ją powiększyliśmy.

 

IMG_3862.jpg

 

A tu widok z przedpokoju na garderobę, jest ona przechodnia, chłopaki będą mogli wejść zrzucić buciory, ubranie i bez wchodzenia na salony iść do swoich pokoi. Pomysł ten wydaje mi się praktyczny ale oczywiście życie pokaże jak bardzo praktyczny :)

 

IMG_3863.jpg

 

Wszędzie z 3cm wody bo mocno lało a ten cholerny dach nie skończony i przez częściowo położone deski woda się leje z nieba :)

 

Tu widać korytarz do pokoi chłopaków i do łazieniek, niewiele ale trochę radości jest.

 

IMG_3866.jpg

 

Tutaj widok z korytarza na salon a w "oddali" :) wyjście na taras.

 

IMG_3864.jpg

 

A tu gdzie ta rura sterczy będzie koza, dalej po lewej będzie kuchnia a przy tych trzech oknach jadalnia. Pomiędzy jadalnią a tą ścianką przy kozie będzie jakaś wyspa.

 

IMG_3865.jpg

 

Trochę mam teraz stresa bo nie wiem czy jutro przyjadą naprawić ten dach. Mam zapewnienie, że mają być w poniedziałek na 7 rano ale czy będą…..

 

 

Trzymajcie kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedawno wróciłem.

 

było:

 

IMG_3868.jpg

 

wysuwnica szczytowa nie podparta niczym bo myśleli że ściana szczytowa pojdzie całkiem do góry i na tym spocznie ale ja nie daje ściany szczytowej całkiem do góry bo chce zachować ciągłość izolacji, wysuwnica przez to wisiała i uginała się mocno pod własnym ciężarem a co dopiero jak przyjdzie dachówka, śnieg, wiatr. Trzebabyło zrobić wymianę pierwszego wiązara i wysuwnic. Wysuwnica teraz jest szersza a pierwszy wiązar jest niżej i na tym wiązarze wysuwnica spoczywa stabilnie.

 

tutaj foto nowej sytuacji:

 

IMG_3894.jpg

 

Całej sytuacji nie chcę szeroko komentować, trochę zawiódł w firmie od dachu przepływ informacji. Uważam sprawę za zamkniętą i mam radę dla tych co znajdą się w podobnej sytuacji.

Jeżeli więźbę wykonuje osobna firma to dobrze jak ktoś rzuci okiem z ekipy następnej czyli jakiś dekarz.

 

W tym tygodniu będzie chyba stan surowy otwarty.

 

Dzięki za trzymanie kciuków.

Edytowane przez bob_budownik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...