ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 02.09.2015 06:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2015 .... taaaa. Tylko żeby nie było jak w tym komiksie :) : http://www.grupaarchislawa.pl/img/o29.jpg http://www.grupaarchislawa.pl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nuxe 02.09.2015 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2015 (edytowane) Szukając nowego architekta założyłam, że lepszym wyborem będzie współpraca z pracownią, która tworzy projekty użyteczności publicznej. Architekt taki pracuje w większym reżimie, szczególnie jeśli zlecenie wygrał w przetargu. Natomiast architekci, którzy obsługują tylko osoby fizyczne - nie mają ciśnienia na jakość i terminowość i zdarza się, że wykorzystują brak wiedzy i ślepą ufność inwestora. Niestety okazało się, że architekci "przemysłowi" niekoniecznie muszą znać perfekcyjnie specyfikę projektowania dla małych działek. I tu przykład korespondencji od takiego architekta:"Witam, Proszę się nie martwić o moją wątpliwość na spotkaniu, co do okna na elewacji prostopadłej do granicy działki i odległości 4 m. Sprawdziłem, że przepisy mówią o ścianie z oknami zwróconej w kierunku granicy działki. Konieczność zachowania odległości 4m dla okna nie dotyczy więc ściany prostopadłej do granicy " W lutym i maju br. byłam na szkoleniach z prawa budowlanego w związku z nowelizacją kodeksu. Więc mam jako taką orientację co do wymogów prawnych, jakie musi spełniać mój projekt. Jeśli więc architekt nie wie, które ściany z oknami muszą mieć zachowaną odległość 4m, to moja reakcja jest jedna - uciekać, uciekać. Co do kosztorysu - to bardziej nalegałam na zestawienie rodzaju i ilości materiałów. Zaproponowano mi więc wykonanie kosztorysu.Nie wiem jeszcze jakim trybem będziemy budować - czy generalny wykonawca, system gospodarczy czy też zlecania prac wykonawcom. Chciałabym mieć więc kontrolę nad tym jakie materiały przewidział architekt/ konstruktor, oraz później - ile materiału kupuje się na budowę. Uważam, że kosztorys się przyda - da orientację co do ogólnego poziomu kosztów i pomoże zaplanować z wyprzedzeniem właściwe finansowanie etapów inwestycji.Nie chcę budować tak jak niektórzy - kupili gotowca i uważają, że jakoś to będzie i że wystarczy im funduszów. A później jest nerwowe bieganie po bankach i branie kredytów na kiepskich warunkach. Edytowane 2 Września 2015 przez nuxe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ŁUKASZ ŁADZIŃSKI 02.09.2015 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2015 (edytowane) Szukając nowego architekta założyłam, że lepszym wyborem będzie współpraca z pracownią, która tworzy projekty użyteczności publicznej. Architekt taki pracuje w większym reżimie, szczególnie jeśli zlecenie wygrał w przetargu. Natomiast architekci, którzy obsługują tylko osoby fizyczne - nie mają ciśnienia na jakość i terminowość i zdarza się, że wykorzystują brak wiedzy i ślepą ufność inwestora. Niestety okazało się, że architekci "przemysłowi" niekoniecznie muszą znać perfekcyjnie specyfikę projektowania dla małych działek. I tu przykład korespondencji od takiego architekta: "Witam, Proszę się nie martwić o moją wątpliwość na spotkaniu, co do okna na elewacji prostopadłej do granicy działki i odległości 4 m. Sprawdziłem, że przepisy mówią o ścianie z oknami zwróconej w kierunku granicy działki. Konieczność zachowania odległości 4m dla okna nie dotyczy więc ściany prostopadłej do granicy " - to jest też tak, że większe tematy projektowe nie opracowuje jeden architekt, tylko opracowuje zazwyczaj zespół projektowy, gdzie np. 1 - projektant może być doskonały w Prawie Budowlanym, dokumentach formalno – prawnych , … 2 - projektant w koncepcjach projektowych, wizualizacjach, prezentacjach 3 - projektant „prowadzący” w „zbieraniu całości” w formę Projektu Budowlanego, scalaniu dokumentacji, koordynacji branżowej … 4 - projektant w detalach architektonicznych Projektu Wykonawczego, … itd oraz jeśli szukasz projektanta do domu mieszkalnego jednorodzinnego, to portfolio powinno obejmować budynki jedno i wielorodzinne, niekoniecznie „użyteczności publicznej”. Inaczej też projektuje się obiekty w mniejszej, a inaczej w większej skali. „ W strukturze form prowadzenia biur architektonicznych w Polsce dominują niewielkie pracownie zatrudniające do 3 architektów (prawie 75% rynku) : • 1 architekt w pracowni: 29,8%, • 2-3 architektów w biurze: 44,3% • 4 architektów i więcej w biurze: 24,8% „ ( wg portalu architekci.pl na podstawie: BCMM – badania marketingowe ( http://www.bcmm.com.pl ) z kwietnia 2015r. ) - dla domku jednorodzinnego, wydaje mi się, że zasadne jest „pukanie” do grupy 1 i 2-giej, tj. architektów samodzielnych i biur 2-3 osobowych z portfolio budynków mieszkalnych. W lutym i maju br. byłam na szkoleniach z prawa budowlanego w związku z nowelizacją kodeksu. Więc mam jako taką orientację co do wymogów prawnych, jakie musi spełniać mój projekt. Jeśli więc architekt nie wie, które ściany z oknami muszą mieć zachowaną odległość 4m, to moja reakcja jest jedna - uciekać, uciekać. - no, ale Prawo Budowlane nie określa odległości od granicy działki, tylko Rozporządzenie w sprawie Warunków technicznych … na które Ustawa się powołuje. Oczywiście odległości od granicy działki dla ścian równoległych, prostopadłych, skośnych ( w stosunku do granicy ), … mają swoje od dawien dawna regulacje. Co do kosztorysu - to bardziej nalegałam na zestawienie rodzaju i ilości materiałów. - rodzaj i ilość materiałów jest charakterystyczna dla Projektu Wykonawczego. Dla np. konstrukcji trudno zrobić szczegółowy kosztorys nie wiedząc dokładnie np. jaka stal, jakie „pręty” co ile, w jakiej lokalizacji… analogicznie dla elementów betonowych, więźby, innych elementów nośnych … Zaproponowano mi więc wykonanie kosztorysu. Nie wiem jeszcze jakim trybem będziemy budować - czy generalny wykonawca, system gospodarczy czy też zlecania prac wykonawcom. Chciałabym mieć więc kontrolę nad tym jakie materiały przewidział architekt/ konstruktor, oraz później - ile materiału kupuje się na budowę. Uważam, że kosztorys się przyda - da orientację co do ogólnego poziomu kosztów i pomoże zaplanować z wyprzedzeniem właściwe finansowanie etapów inwestycji. Nie chcę budować tak jak niektórzy - kupili gotowca i uważają, że jakoś to będzie i że wystarczy im funduszów. A później jest nerwowe bieganie po bankach i branie kredytów na kiepskich warunkach. - " jakie materiały przewidział architekt/ konstruktor ? " - to powinno być określane na etapie Projektu Koncepcyjnego, uzgodnione z Inwestorem / przedstawione dalej w Projekcie Budowlanym i uszczegółowione w Projekcie Wykonawczym ( wg uzgodnionego zakresu ) - trudno, aby projektować indywidualny obiekt i zagospodarowanie bez uzgodnienia rozwiązań projektowych z przyszłym użytkownikiem, czyli w tym przypadku z Tobą. Edytowane 2 Września 2015 przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ehtele 02.11.2015 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ehtele 02.11.2015 13:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 dawno nie zaglądałam w międzyczasie projekt mamy skończony. Tak to wygląda wizualnie. Układ pomieszczeń też dla mnie stasfakcjonujący.Dokumenty wszystkie złożone i teraz czekamy na potwierdzenie. Ekipa w miarę nagrana choć oczywiście próbujemy trochę zbić cenę. Jeśli pogoda pozwoli zaczniemy w grudniu. Dom o powierzchni użytkowej 150m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ehtele 02.11.2015 14:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2015 Oj będzie się działo.... Optymistycznie. Moja koncepcja rodziła się przez rok i jak pomyślę, co planowałem na początku..... brrrrr! Dopiero trzecia wersja z poprawkami to to czego chciałem. Od koncepcji do projektu raczej daleka droga. Może Wam się uda, ale to jak jazda bez pasów (doświadczenia) i kasku (kogoś kto dobrze doradzi i wyleje wiadro zimnej wody na głowe) z początkującym rajdowcem (architekt). Oczywiście jest szansa, że dojedziecie szczęśliwi. W takich wyścigach raczej stawiałbym na doświadczonego kierowcę. Tiaaa.... 1. Badania gotechniczne zrobione? Skąd wiecie jaki grunt macie na działce? Może po roku budynek zacznie osiadać a ściany pękać, bo robione na oko? 2. Warunki przyłącza - prąd, woda, gaz, kanalizacja, uzgodnienia, mapki, droga dojazdowa? Tego nie załatwia się w tydzień. 3. Dopiero jak zbierzecie papiery - pozwolenie na budowę... jeżeli uwiniecie się w 3 miesiące - będzie BARDZO szybko. 4. Macie już ekipę? Oni mają swoje terminy - niektórzy na rok, dwa do przodu. 5. Plus inne nieprzewidziane sprawy, które wyjdą po drodze. Radziłbym wpierw poszperać PORZĄDNIE w gotowych projektach, wybrać parę propozycji, które wpadną Wam w oko i na bazie tego krystalizować swój przyszły dom z pomocą architekta. Super. A co z : - wymaganiami narzucanymi przez lokalny urząd - (linia zabudowy, odległości, warunki, rodzaj dachu itd. itp.)? - rodzajem gruntu? - poziomem wód gruntowych? - drogą dojazdową/zjazdem? - prądem na działce - chociażby budowlanym? - wodą? - kanalizacją? - gazem (jeżeli ma być używany)? - wymiarami działki (należy zachować odpowiednie odległości od granicy z sąsiadami - zazwyczaj 4m)? - stronami świata (ustawienie pomieszczeń, doświetlenie, nagrzewanie przez słońce) I teraz wracając do początku... Jeżeli nie macie worka pieniędzy i nerwów ze stali - zadbajcie o PORZĄDNĄ pomoc przy budowie. Przygotujcie się do tego solidnie. Nie piszę tego, aby Was obrazić czy być uszczypliwym. Wydaje mi się, że zbyt optymistycznie do tego podchodzicie. Ale jeżeli wszystko co napisałem jest dla Was proste i macie już coś pozałatwiane - dobra Wasza. Gorzej, jeżeli jesteście nieświadomi punktów, które poruszyłem powyżej. Wszystko to pozałatwiane już dzięki za rady. Oczywiście pewnie w jakimś sensie podchodzę do tego optymistycznie choć oczywiście problemy pierwsze już się zaczęły. Początkowo dach nie był symetryczny i mimo, że architekt sproawdzał plan zagospodarowania to myślał, że to przejdzie;) Jakoś przez to przeszliśmy i teraz w zasadzie walczę z ekipą budowlaną. Mamy firmę, z którą gadamy dość długo ale próbujemy zbić cenę. Nie szukamy kogoś innego bo ta ekipa wybudowała dużo domów w okolicy i jest w 100% polecana. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kai2000 03.11.2015 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2015 Noo... stodoła Zastanawialiście się już czym obłożycie te ściany? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ehtele 04.11.2015 19:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2015 modrzew syberyjski - mam nadzieję, że nam kasy starczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ehtele 13.06.2016 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Czerwca 2016 Pierwszy etap za nami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.