Więźba dachowa zaatakowana przez szkodniki (Spuszczelec, Kołatek). Prosze o pomoc...

[Zupa84]

Witam wszystkich. Jestem nowo zarejestrowanym użytkownikiem, ale od dłuższego czasu przeglądam stale forum. Mam bardzo poważny problem. Budujemy z żoną dom Roleks BIS-SGL539 (http://www.studioatrium.pl/projekty-domow/S-GL-539-Roleks-Bis,594.html). Mam położone tynki w srodku, przykryty dach blachodachówką z pełnym deskowaniem. Natomiast mamy baaaaardzo powazny problem. Otoz w naszym dachu mamy szkodniki spuszczelca i wydaje mi sie ze kołatka tez. Spuszczel zostawia okrągłe otwory a kołatek spłaszczone i są takie i takie. Drzewo na dach miałem od "rodziny" ktora ma las a na jesieni kilkadziesiat drzew sie przewaliło od wiatru. Doradcy doradzili ze drzewo nada sie na dach. I tu byl pierwszy błąd bo po pierwsze z takiego drzewa nie powinno robic sie krokwii ani belek! Drzewo lezalo jesienia a w zime wywiezlismy je z lasu. Prawdopodobnie wtedy robaki wlazły w drzewo gdy te lezalo w lesie. Drzewo obtarte lezalo całe lato w stodole po czym na jesien zawiozłem je na budowe. Wtedy juz drzewo mialo duzo dziur i zabilem kilkadziesiat robali spuszczelców. Majstry i inni doradcy stwierdzili ze to nic nie szkodzi i po impregnacji robak zdechnie. niestety tak sie nie stało i mimo wstrzykiwania altaxu w 2013 roku i impregnacji robal nadal jest. Generalnie robak siedzi w dwoch belkach (murłatach), w kilku jętkach po jednej stronie dachu. Po drugiej stronie dachu w murłatach tez zauwazylem kilka wylotowych dziur. Odziwo w krokwie nie wchodza bo w sumie wiekszosc krokwii mam z tartaku gdzie bylo odazu impregnowane przed przywiezieniem. Tydzien temu wymienilem jedna belke o dlugosci 5 metrow (14x14) bo miala okolo 100 dziur wylotowych. Byla najbardziej zarazona tak mi sie wydaje. Zuzylem tez 10 litrow Altaxu Hylotoxu nawiercajac co 30 cm otwory (fi 4) i wstrzykiwalem w nie reparat. Dodatkowo wzystkie krokwie i belki posmarowalem tym ze altaxem i impregnatem do drzewa. Chcialem tez wymienic 5 jętek w ktorych zauwazylem otwory wylotowe ale nie wiem czy jest sens bo tam bedzie welna mineralna (szklana). Czy robak tam zdechnie? Co jakis czas zabijam 2-3 robaki chrząszcze spuszczelca. Co radzicie zrobic w tej sytuacji? Czy robak moze siedziec w innych elementach wiezby dachowej? Wiecej otworow wylotowych bylo w jednej belce 5 metrow niz teraz jest w calej wiezie dachowej. prosze o pomoc bo juz zamowilem material na ocieplenie poddasza wełną 30 cm i płyta GK. Co zrobic w tej sytuacji? Z gory bardzo dziekuje za wszelka pomoc. Pozdrawiamy.

 

Ponizej zdjecia przedstawiajace wymienioną belkę:

Edytowane 25 Maja 2015 przez Zupa84

[rübezahl]

Jest to poważny problem i radzę poszukac pomocy u kogos kompetentnego w realnym świecie - na forum bedzie 5 tysięcy porad, od pseudo znawców tematu.

Są sposoby, aby pozbyc sie paskudztwa z więźby dachowej, ale musi byc ona poprzedzona oceną tego co tam jest i wyborem odpowiedniej metody

[Zupa84]

Tak, najskuteczniejsza metodą jest gazowanie, ktore kosztuje 8-10 tys zł! Za tyle to ja bym wymienil całą wiezbe dachowa na nową. Szukam metod troche tanszych i sprawdzonych... Dlatego tez nie zalowalem ALTAXU ale czy on pomoze i czy moge zająć sie ocieplaniem poddasza? Edytowane 25 Maja 2015 przez Zupa84

[eryk16]

Masz duży problem. Nie wolno kłaść takiego drewna do więźby. Dziwię się, że kierownik odebrał. Jest niepoobrzynane ze wszystkich stron. W tej sytuacji należało by wstrzymać ocieplanie i walczyć preparatami o to drewno bo inaczej wymiana. Najlepsze jest wstrzykiwanie.Powinno pomóc.

[Kateris]

Kiepsko to wygląda jak na nowy dom. Preparat hylotox jest według mnie nieopłacalny i kiepski. To praktycznie sama benzyna lakowa i jeden środek przeciw szkodnikom Permetryna.

Możesz oczywiście pomalować hylotoxem i owinąć element folią dla lepszego wchłonięcie preparatu ale najlepiej było by wymienić ten element a resztę elementów zabezpieczyć jakimś impregnatem.

 

Dzięki doradcom i rodzinie masz sporo roboty. Drewno na dach powinno być zaimpregnowane najlepiej ciśnieniowo. Tu jest surowe, chore drewno z którego owady mogą się przenieść na inne części drewniane.