Płytki drewnopodobne w salonie - czy to taki zły pomysł?

[prometeo]

Witam, mamy z żonką dylemat dotyczący podłogi w salonie / jadalni. Zastanawiamy się co będzie lepsze jako wykończenie podłogi - deska (warstwowa) czy płytka drewnopodobna.

Za płytką przemawiają takie argumenty jak: twardość i doskonała przenikalność cieplna. Wydaje się, że cena płytki też będzie bardziej atrakcyjna (choć ta pewnie ostatecznie z klejeniem wyjdzie podobnie do deski klejonej do podłogi to już samo ogrzewanie pewnie będzie tańsze niż przy podłodze z deski). Za deską przede wszystkim ciepło przy chodzeniu na boso w miesiącach kiedy nie będzie ogrzewania podłogowego... A jakby nie było przez kilka najbliższych lat dzieci jeszcze będą w fazie "podłogowej"...

Czy jest to duży problem, bardzo mało komfortowe są podłogi z gresu w ciepłych okresach? Jak uważacie? Jak wygląda to z perspektywy Waszych doświadczeń?

Edytowane 26 Maja 2015 przez prometeo

[mother_nature]

Gresowe podłogi faktycznie są chłodniejsze w odbiorze, aczkolwiek w upalne lato jest to ich atut Nie mam zwyczaju chodzić boso po domu, nie mam też dzieci w wersji podłogowej W nowym domu większość podłóg zrobię w gresie - takie wnętrza lubię najbardziej, poza tym odpadają problemy typu podklejanie nóg mebli lub czy koleżanka szpilkami porysuje powierzchnię

[330ml]

To jest kwestia gustu.

Dla mnie nie do przyjęcia są płytki w pomieszczeniach "mieszkalnych". Śliskie i zimne.

 

Drewno tak.