Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jaki tynk na elewacje


Recommended Posts

Na początek żeby uciąć brak wiedzy WYKONYWAŁEM ELEWACJE OD 2001 do 2014. Teraz w temacie jeśli ktoś z was uważa że tynki Caparol, Sto czy inne o super nazwach "TF30" silo putz itp. są lepsze od choćby wspomnianych tynków silikonowych KOSBUD I MAJSTERPOL to odpowiedzialnie chcę Wam powiedzieć że albo nie macie pojęcia o czym mówicie ponieważ w waszej okolicy po prostu wykorzystuje się te firmy ze względu na lokalny lepszy marketing, albo stosujecie reklamę. Firmy zachodnie wykorzystują w swojej polityce nastawienie klientów "droższe = lepsze":o Nie bez znaczenia kolejnym powodem promocji zachodnich jest to że w Polsce jako generalni wykonawcy budują w większości koncerny właśnie zachodnie które nie dopuszcza na swoje inwestycje naszych producentów, przykładem Skanska gdzie pakujemy Webera czy Caparol właśnie, co = zachód zarabia Polak płaci.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Kej_R: oj tam oj tam... taka sobie pisanina... co nie oznacza, że to co tam wklepana to nie jest "scyro prowda" jak mawiają górale...

styrbud / Zdun....: cały dowcip polega właśnie na owej kochanej chemii. Z racji bardzo różnych nasz miły kraik nie należy do tych w którym chemia najwyższej klasy jest oferowana od ręki. Stworzenie tynku mineralnego dowolnego jest proste jak pewna czynność... podobnie kleju, zaprawy, fugi czy czego tam chcecie. Do tego nie potrzeba gigantycznej filozofii. Część produktów jest niestety tej klasy, że cena najzwyczajniej w świecie oznacza jakość. Nie da się kupić dyspersji akrylowej za "niewielkie" pieniądze, nie da się kupić "dyspersji gruntującej" dobrej jakości za niewielkie pieniądze. Badania jak wiadomo kosztują i to całkiem całkiem. To robi cenę. Poza tym wszystkim tak naprawdę jeśli ktoś jest w środku i wie jakie są ceny i jakie cementy używane do produkcji tych czy innych "wynalazków", jakie parametry mają te czy inne tynki - to nie uwierzy, że fabryka wypuści dany produkt za 1/3 ceny. Za 1/3 ceny to ja mogę to zmieszać ze składników na budowie, indywidualnie, dla Ciebie. Bo to umiem. Bo wiem jak zrobić by to działało, ale wtedy płacisz mnie jako fachowcowi i ja daję za to głowę. W innym wypadku płacisz za oryginalną niemiecką zwykle, czy szerzej: zachodnią chemię dodawaną do danego produktu... Bo stety albo nie, nasz rynek nie jest rynkiem nastawionym na jakość ale na jakoś. Czyli jakoś to będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
tynki Caparol, Sto czy inne o super nazwach "TF30" silo putz itp. są lepsze od choćby wspomnianych tynków silikonowych KOSBUD I MAJSTERPOL to odpowiedzialnie chcę Wam powiedzieć że albo nie macie pojęcia o czym mówicie ponieważ w waszej okolicy po prostu wykorzystuje się te firmy ze względu na lokalny lepszy marketing, albo stosujecie reklamę.

Jakby to było wszystko to samo to nikt by nie porównywał materiałów, który lepszy, tylko jedno kryterium by obowiązywało: CENA.

 

Był taki przetarg na pojazdy terenowe wiele lat temu dla jakiejś służby, chyba pograniczników i co? Wygrała oferta z ARO. Jakieś tam Suzuki czy Toyota byli dużo za drodzy. ARO od razu po zakupie stały na kołkach. Bez części zamiennych, bez serwisu. Świetny deal, prawda?

Oczywiście tynki, zaprawy to prostsze produkty, ale też są różnice i to spore !

 

zachód zarabia, Polak płaci

Właśnie dlatego, że jesteśmy tacy biedni, powinniśmy się dwa razy zastanowić, zanim kupimy kolejny bubel. Biednego nie stać na kupowanie tandety. Ale nieświadomi ludzie kupują często drogo produkty słabej jakości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Galileo: ooo kolejny... zapraszamy kolego do wołających na puszczy.

Tego nie nauczy i nie przekona typowego polskiego klienta. Dla niego najtaniej ma być tu i teraz, w chwili zakupu i może rok dwa po tym. Reszta to cholernie daleka przyszłość. Gdyby używano składników tej samej klasy to i ceny byłyby zbliżone. Ale nie są, so, jak mawiają ludzie z okolic Londynu...

Poza tym, aby kupujący zrozumiał, że dom buduje na lata, to oznacza, że to co kupuje, też ma być na lata musiałbyś wyplenić jedno podstawowe hasło: dobrze i tanio. Albo - albo. Taniej? Tak - ale wtedy, jak wspominałem, gdy bierzesz fachowca który wie wszystko o technologii i technice i ze składników jakie ma na rynku stworzy sobie produkt, czyli sam staje się producentem a inwestor kupującym. W innym wypadku nie ma przeproś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Galileo: ooo kolejny... zapraszamy kolego do wołających na puszczy.

Tego nie nauczy i nie przekona typowego polskiego klienta. Dla niego najtaniej ma być tu i teraz, w chwili zakupu i może rok dwa po tym. Reszta to cholernie daleka przyszłość. Gdyby używano składników tej samej klasy to i ceny byłyby zbliżone. Ale nie są, so, jak mawiają ludzie z okolic Londynu...

Poza tym, aby kupujący zrozumiał, że dom buduje na lata, to oznacza, że to co kupuje, też ma być na lata musiałbyś wyplenić jedno podstawowe hasło: dobrze i tanio. Albo - albo. Taniej? Tak - ale wtedy, jak wspominałem, gdy bierzesz fachowca który wie wszystko o technologii i technice i ze składników jakie ma na rynku stworzy sobie produkt, czyli sam staje się producentem a inwestor kupującym. W innym wypadku nie ma przeproś...

 

Ja dałem się przekonać, przynajmniej odnośnie tynku. Też rozumiem jednak tych co wybierają najtańsze rozwiązania, szczególnie w odniesieniu do materiałów, które łatwo później wymienić na lepsze. W odniesieniu do skali inwestycji jaką jest budowa domu, tym bardziej. Nabieranie doświadczenia z materiałami budowlanymi też trwa jakiś czas jeśli chodzi o właściciela domu, nie na wszystkim trzeba się znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sokratis: tak naprawdę materiały idące na polski rynek są zwykle nieco gorszej jakości od tych, bywa pod tą samą nazwą (lub jej odpowiednikiem) wysyłaną na rynek niemiecki, czy szerzej - zachodni. Pewnymi wyjątkami mogą być jedynie bardzo lokalne firmy działające zwykle na terenie kilku powiatów czasem - województwa i to nie całego. One są elastycznie, każde zamówienie to niemal indywidualna robota - bo przecież szef firmy widzi klienta w miejscowości obok, a sam klient mija zakład gdzie kupił towar - codziennie, albo co trzy dni w drodze do lub z pracy.

To, że dyskutujemy tu o materiałach budowlanych - nie ma znaczenia. Hasło dobre bo tanie lub dobre i tanie, znane jest w każdej dziedzinie. Klient kupuje ceną - czyli istotne jest by napisać : ceny zaczynają się od x złotych, a że w tej cenie nie ma nic to inksza inkszość (jak mawiał jeden facet co go znam), ale jest od niewysokiej ceny. Nada się? Nada.. ale za skutki nie odpowiadamy.

Panie u nas cement jest o 250 zł/tonę - co z tego, że nie nadaje się do niczego, ale jest. Co z tego że skład przypomina wszystko tylko nie klinkier - ale sztuka się liczy, lepiej klient dostanie na to wszystko papiery, bo ten - zniesie wszystko. Przecież budując dom najważniejsze jest nie to jakie są ściany, jaki fundament ale na jaki połysk odstrzelona jest łazienka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Balto, dlaczego twierdzisz, że cement nie zawierający klinkieru portlandzkiego do niczego się nie nadaje ? Cement to nie tylko cement portlandzki, cementy żużlowe mają pewne zalety w stosunku do portlandzkich i nadają się świetnie do betonu, tynku i zapraw murarskich. Cementy pucolanowe też są ok. A wszystkie one są tańsze od portlandzkich.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

_olo_: piszę o portlandzkich tzw. "jedynkach" z prostego powodu. Dawno temu za byłego systemu, cementownie współpracowały dość mocno z jednymi dostawcami popiołów (huty, elektrociepłownie), żużlów (huty) i tak dalej, te pracowały na jednej technologii i na jednym wsadzie (ruda, węgiel, koks), co oznaczało bardzo podobne parametry tego co wchodziło w skład wsadu dodawanego do klinkieru i całego procesu produkcji cementu. W efekcie można było uzyskać cementy (nb. wtedy zwały się popiołowe, żużlowe etc, a nie portlandzkie) o zbliżonym składzie a co za tym idzie i parametrach. Dziś spełniają normy te czy inne, ale na jakim poziomie to bardzo bardzo osobna sprawa.

Poza tym to jakiej jakości jest wsad oznacza stałość parametrów. Ja wiem, jak muruje się dom, to i na szmelc - cemencie się wybuduje, wylewka - już różnie, ale kto by tam, ważne by wiązało... Niestety w składach tynków szlachetnych, fugach, zaprawach do cegły, tynkach uchodzących za renowacyjne ważna jest powtarzalność składu i pewnych parametrów. Pozwala to na ograniczenia chemii dodawanej do zapraw, a to zaś zwiększa odporność materiału na cuda na budowie czyli wlewanie wody po uważaniu, dodawaniu nie określonej objętości składników a liczby łopat i tak dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

podłączę się do tematu:

mam elewację wykonaną 5 lat temu w następujący sposób: styropian na to klej (Alpol) i zatopiona siatka. Teraz chciałbym wykonać tynk i zastanawiam się jak zastosować. Interesuje mnie raczej tynk do malowania farbą z uwagi na różne kolory na elewacji (sam będę malował elewację na położonym tynku).

Zastanawiam się jaki tynk położyć jeżeli chodzi o strukturę to na pewno baranek, natomiast nei wiem jaki rodzaj czy mineralny czy jakiś inny? Dom stoi wśród pół nie ma lasu w bliskiej okolicy, co jakiś czas chciałbym móc umyć elewację.

Poproszę o sugestie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podłączę się do tematu:

mam elewację wykonaną 5 lat temu w następujący sposób: styropian na to klej (Alpol) i zatopiona siatka. Teraz chciałbym wykonać tynk i zastanawiam się jak zastosować. Interesuje mnie raczej tynk do malowania farbą z uwagi na różne kolory na elewacji (sam będę malował elewację na położonym tynku).

Zastanawiam się jaki tynk położyć jeżeli chodzi o strukturę to na pewno baranek, natomiast nei wiem jaki rodzaj czy mineralny czy jakiś inny? Dom stoi wśród pół nie ma lasu w bliskiej okolicy, co jakiś czas chciałbym móc umyć elewację.

Poproszę o sugestie

 

mineralny+dobra farba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Wielkie dzięki Maciek116 za kontakt na tynki bauhaus.

zamówiłem bezpośrednio ze sklepu tynk silikonowy z gruntem na 210 metrów za UWAGA...... 2246 zł brutto !!! to prawie 2 koła taniej niż chcieli ode mnie w hurtowni

Wczoraj przyjechały a w przyszłym tygodniu przychodzi wykonawca. Jak położą to dam znać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...