aga2183 23.10.2015 21:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 Na myszkę powinnaś mieć kotkę Kotkę, bo kocury lenie i trutnie nie łowią. No wszyscy mi to mówią, ale w domu nie chce kota, a na zewnątrz żal mi trzymać zwierzaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga2183 23.10.2015 21:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 u mnie są te chyba ale one mi pasują do kutego płotu jakiegoś... będą się dziwnie odróżniać i odstawać. Jutro zrobię zdjęcie tym prostym, one są praktycznie niewidoczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga2183 23.10.2015 22:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 Jak już pytam, to zapytam Musimy przerobić ścieżkę do domu, teraz wchodzi w przęsło. Mamy te nasze płyty ogrodzeniowe, ale mam możliwość zakupienia od sąsiada płyt ażurowych. Myślicie, że jest sens, tak naprawdę to nie wiem kiedy my na kostkę uciułamy (może Tomkowa znajdzie cudowny sposób mnożenia złotówek). Taka płyta ażurowa chyba lepsza niż ogrodzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 23.10.2015 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 moim zdaniem powinny być niewidoczne u mnie jest plaga myszy... codziennie wynoszę po jednej do lasu.... od miesiaca :o:o nie mam pojęcia skąd się biorą. a kotów sztuk 9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 23.10.2015 22:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 a może gdzieś dorwiesz stare płyty chodnikowe? ażurowe chyba bedą słabe, na obcasie nie przejdzie się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga2183 23.10.2015 22:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 a może gdzieś dorwiesz stare płyty chodnikowe? ażurowe chyba bedą słabe, na obcasie nie przejdzie się Ja po osiedlu chodzę tylko z dziećmi na spacer, więc o obcasie nie ma mowy, ale muszę jednak to przemyśleć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aga2183 23.10.2015 22:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 moim zdaniem powinny być niewidoczne u mnie jest plaga myszy... codziennie wynoszę po jednej do lasu.... od miesiaca :o:o nie mam pojęcia skąd się biorą. a kotów sztuk 9 Ale jak to, Ty żywe te myszy nosisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 23.10.2015 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 żywe Ty może na co dzień nie chodzisz, ale co jak do Ciebie ktoś przyjdzie w szpilkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 23.10.2015 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 Myślicie, że jest sens, tak naprawdę to nie wiem kiedy my na kostkę uciułamy (może Tomkowa znajdzie cudowny sposób mnożenia złotówek). Taka płyta ażurowa chyba lepsza niż ogrodzenie Rób ogrodzenie, żeby Ci zwierzyna dzieci przypadkiem nie stratowała, tfu, tfu Nie remontuje gmina gdzieś chodników? Można poprosić o darmowe przekazanie demontowanych płyt Cudownego sposobu mnożenia złotówek nie znalazłam i spędza mi to nieustannie sen z powiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomkowa 23.10.2015 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 Ale jak to, Ty żywe te myszy nosisz? żywe Emila, Ty je wynosisz, a one po prostu do Ciebie wracają Mówisz, że płaskie, a ja znalazłam kopertowe w ogrodzeniu palisadowym i nie wyglądają wcale źle. Chociaż ideą takiego ogrodzenia jest to, żeby słupki się nie wychylały powyżej linii całego ogrodzenia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 23.10.2015 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2015 no o tym właśnie mówiłam co komu się podoba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.10.2015 08:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 Myszy Emilii to jak powrotne ślimaki, którym na skorupkach córki znajomej malowały numerki lakierem do paznokci. Ślimaki wyrzucały za ogrodzenie, a one wracały Aga poszukaj na allegro faceta, który tnie w plastry kamienie polne. Znakomite na ścieżkę i wcale nie są drogie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 24.10.2015 10:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 mam je obrączkować? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.10.2015 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 Koniecznie 14 karatowym złotem Też lubię myszki, ale moje koty załatwiły sprawę skutecznie. Czasem widuję jak taka polna myszka ze smużką na grzbiecie przemyka ukratkiem na rabacie. Bywa też, że Spinoza przynosi latem zabaweczkę do domu. Kiedyś jedną taką zmumifikowaną znaleźliśmy pod lodówką. Pewnie zdechła ze strachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 24.10.2015 10:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 Moje co jakiś czas przynoszą na taras.... ale te w domu kompletnie ich nie interesuje. Nawet wąs im nie drgnie kiedy obok nich przebiega jakaś myszka domowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.10.2015 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 Układ mają bestie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 24.10.2015 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 jak Garfield Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 24.10.2015 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 a jak śmiesznie Kicia uczyła pomponiki polowania. Na tarasie mają kocyk położony, taki zielony z cienkiego polaru. Któregoś dnia wygladam, co koty tak przy nim majstrują. a tam leżała mysza zakopana w liście mleczu... Nie rośnie u nas mlecz w ogrodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 24.10.2015 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 Nasza Cizia wyprowadzała maluchy do ogrodu w gąszcz funkii, barwinków, fiołków wonnych i przywrotników pod leszczynami. Tam odbywały się polowania. Ciziunia pilnowała, żeby mycha nie uciekła. Tak mi wygniotły rośliny, że myślałam, że nie odrosną. Kociaki w tym miejscu „walczyły” ze sobą, ganiały się i uczyły wspinać na płocie wierzbowym. Tęsknię za Cizią, która niestety rok po odchowaniu maluchów poszła sobie. Taką mam przynajmniej nadzieję, że znalazła inny dom, gdzie żadna kocica w typie naszej Spinozy na nią nie fuka.Jeśli chcesz pooglądać, masę zdjęć mam na fb. W ten sposób znalazłam kociakom domy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Emila3000 24.10.2015 13:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2015 znajdziesz mnie na fb? Kotki wtedy miały półtora miesiąca nie wychodziły po za taras I na razie chyba ich nie wyprowadza, chociaż nieśmiało próbują latać po trawniku... Musiała im sama jakoś stworzyć scenografię do polowania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.