TWolek 31.05.2015 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Obecnie ogrzewam wodę piecem na groszek. Średnio w tygodniu wychodzi 25kg. Nie mam założonego podgrzewacza na prąd w bojlerze. Czy uważacie, że założenie i grzanie prądem wyjdzie taniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 31.05.2015 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Obecnie ogrzewam wodę piecem na groszek. Średnio w tygodniu wychodzi 25kg. Nie mam założonego podgrzewacza na prąd w bojlerze. Czy uważacie, że założenie i grzanie prądem wyjdzie taniej? Ja przez kilka lat grzałem wodę bojlerem (II taryfa). Wychodziło niezbyt drogo , ale niestety niezbyt komfortowo , bo woda była dostępna w ograniczonej ilości i w danych godzinach ... To było mocno wkurzające , bo byłem "niewolnikiem" II taryfy. Dodatkowo kocioł u mnie przez lata w wiosnę/lato miał przerwę i sobie wypoczywał ... W tym roku ze względu na zimny maj odpaliłem kocioł ponownie i sprawdziłem ile będę zużywał opału na tylko CWU. Wychodzi mi około 1.8kg na dobę. A plusy że mam dostęp do ciepłej wody o każdej porze dnia i w takiej ilości jaką chcę ... Dodatkowo ciągła praca kotła jest także bezpieczniejsza dla kotła , bo podczas kilku miesiecznego przestoju jednak wchodzi wilgoć i może pojawić się rdza ... Wszystko zależy od ilości zużycia wody , ale na 100% jak masz tylko I taryfę to grzanie wody boljerem będzie dużo droższe niż węglem ... W II taryfie będzie drożej niż węglem , ale nie będą to już kolosalne różnice , ale za to będziesz "niewolnikiem" odpowiednich godzin i będziesz się musiała nagimnastykować aby nie wejść w I taryfę ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 31.05.2015 16:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Ja przez kilka lat grzałem wodę bojlerem (II taryfa). Wychodziło niezbyt drogo , ale niestety niezbyt komfortowo , bo woda była dostępna w ograniczonej ilości i w danych godzinach ... To było mocno wkurzające , bo byłem "niewolnikiem" II taryfy. Bo miałeś za mały zasobnik cwu i tyle.Na własne zyczenie byłeś niewolnikiem czyli sam się pozbawiłeś komfortu Bojlerek 80l grzany do 80st.C to nie to samo co 200l grzany do 80st.C,czyż nie ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adkwapniewski 31.05.2015 17:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 ciach W tym roku ze względu na zimny maj odpaliłem kocioł ponownie i sprawdziłem ile będę zużywał opału na tylko CWU. Wychodzi mi około 1.8kg na dobę. Możesz zdradzić jak duży masz baniak cwu do ilu *C go ładujesz (temp co , temp cwu ) i w jakim trybie kocioł pracuje ? Aha i jeszcze jaką masz temp w kotłowni ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kazoss 31.05.2015 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Kurcze , niektórzy to mają fajne spalanie 1,8 kg - chciałbym mieć tyle , u mnie idzie na 4 osoby mycie pod prysznicem 5-6 kg grochu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 31.05.2015 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Możesz zdradzić jak duży masz baniak cwu do ilu *C go ładujesz (temp co , temp cwu ) i w jakim trybie kocioł pracuje ? Aha i jeszcze jaką masz temp w kotłowni ? Dużo informacji jest moim podpisie Temperatura kotła - 50 stopni , temp CWU taka sama jak temp kotła. Bojler 80L , ale jest spięty na stałe z kotłem i pompa cały czas pompuje przez niego wodę (działa jak bufor). Kocioł pracuje w trybie automatycznym (PID). Temp w kotłowni. Nie mam tam termometru , ale cieplej niż na dole domu. U góry domu temp. zbliżona , więc sauny w kotłowni nie ma ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 31.05.2015 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2015 Bo miałeś za mały zasobnik cwu i tyle.Na własne zyczenie byłeś niewolnikiem czyli sam się pozbawiłeś komfortu Bojlerek 80l grzany do 80st.C to nie to samo co 200l grzany do 80st.C,czyż nie ? Ten bojler jak się ma kocioł to tak naprawdę nie ma znaczenia jego pojemność , bo kocioł też ma swój wymiennik (80L) i szybkie nagrzanie wody nie sprawia jakiegoś problemu ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 01.06.2015 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 Ten bojler jak się ma kocioł to tak naprawdę nie ma znaczenia jego pojemność , bo kocioł też ma swój wymiennik (80L) i szybkie nagrzanie wody nie sprawia jakiegoś problemu ... Ale do grzania cwu w II taryfie zdecydowanie za mały na rodzinę i stąd twoje niewolnictwo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 01.06.2015 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 Ale do grzania cwu w II taryfie zdecydowanie za mały na rodzinę i stąd twoje niewolnictwo. Masz rację , za mały ... Ale jak działa z kotłem , to problem pojemność bojlera nie ma zbytniego znaczenia. Ale nawet 200L by przy II taryfie problemu by całkowicie nie rozwiązało bo wystarczy aby ktoś chciał się wykąpać w wannie i już cały bojler zużyje ... A dla drugiej osoby by już nie bylo ciepłej wody ... Więc niestety i tak posiadacz bojlera 200L byłby "niewolnikiem" II taryfy ... Bo wystarczyło by aby 2 osoby chciały wziąć kąpiel w wannie i niestety dla drugiej osoby by ciepłej wody by nie było , a ogrzanie 200L grzałką by trochę zajęło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JTKirk 01.06.2015 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 Ale nawet 200L by przy II taryfie problemu by całkowicie nie rozwiązało bo wystarczy aby ktoś chciał się wykąpać w wannie i już cały bojler zużyje ... A dla drugiej osoby by już nie bylo ciepłej wody ... Więc niestety i tak posiadacz bojlera 200L byłby "niewolnikiem" II taryfy ... Bo wystarczyło by aby 2 osoby chciały wziąć kąpiel w wannie i niestety dla drugiej osoby by ciepłej wody by nie było , a ogrzanie 200L grzałką by trochę zajęło głupoty piszesz...myślisz przez pryzmat kotła i grzania CWU do 50C... z tego co kojarzę, to koledzy grzejący prądem CWU w 2T, to nawet mają mniejsze zasobniki niż 200l, tylko wyżej grzeją. jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, ze grzejąc zasobnik do 70-80C braknie ciepłej wody każdy grzeje do takiej temperatury, jaka jest potrzebna.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 01.06.2015 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 głupoty piszesz...myślisz przez pryzmat kotła i grzania CWU do 50C... z tego co kojarzę, to koledzy grzejący prądem CWU w 2T, to nawet mają mniejsze zasobniki niż 200l, tylko wyżej grzeją. jakoś ciężko mi sobie wyobrazić, ze grzejąc zasobnik do 70-80C braknie ciepłej wody każdy grzeje do takiej temperatury, jaka jest potrzebna.... Jak grzałem prądem to bojler grzałem do około 70 stopni , aby właśnie mieć więcej ciepłej wody ... Jak grzeję kotłem , bo grzeję do 50 stopni , bo nie ma sensy więcej , bo ciepłą wodę mogę mieć w nieograniczonej ilości i o każdej porze ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 01.06.2015 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 Jak grzałem prądem to bojler grzałem do około 70 stopni , aby właśnie mieć więcej ciepłej wody ... Jak grzeję kotłem , bo grzeję do 50 stopni , bo nie ma sensy więcej , bo ciepłą wodę mogę mieć w nieograniczonej ilości i o każdej porze ... I dlatego stales się niewolnikiem na własne życzenie. 80l nawet do 70st.C to kropla w morzu. Znowu nie przemyślana inwestycja na przyszłość. Jak miałem grzać prądem to dla mnie 140l już wydawało się mało. Aktualnie 300l do 46st.C i nigdy ciepłej wody nie zabrakło i grzane tylko w taniej taryfie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FTP 01.06.2015 17:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 A co z żywotnością baterii przy takiej wysokiej temp CWU?Jak nie miałem kotła z podajnikiem to latem używany był junkers. Do mycia naczyń zawsze przekręcali mi junkers a szła taka temperatura, że prysznica nie dało się wziąć (im więcej miesza się zimnej tym mniejsze ciśnienie na ciepłej i junkers gasł). Bateria po krótkim czasie zaczęła ciężko chodzić głównie przy ciepłej wodzie aż z czasem całkiem się zatarła. Obecnie jak w połowie wysokości leżącego zasobnika 120 l jest 40°C to u góry coś niewiele ponad 50. Też zaczynam odczuwać opory na baterii a co dopiero grzejąc do 70°C? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
imrahil 01.06.2015 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 A co z żywotnością baterii przy takiej wysokiej temp CWU? Jak nie miałem kotła z podajnikiem to latem używany był junkers. Do mycia naczyń zawsze przekręcali mi junkers a szła taka temperatura, że prysznica nie dało się wziąć (im więcej miesza się zimnej tym mniejsze ciśnienie na ciepłej i junkers gasł). Bateria po krótkim czasie zaczęła ciężko chodzić głównie przy ciepłej wodzie aż z czasem całkiem się zatarła. Obecnie jak w połowie wysokości leżącego zasobnika 120 l jest 40°C to u góry coś niewiele ponad 50. Też zaczynam odczuwać opory na baterii a co dopiero grzejąc do 70°C? bateria kuchenna czy łazienkowa? stosuje się zawór antyoparzeniowy za bojlerem - zmniejsza zużycie CWU i chroni użytkowników przez oparzeniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
FTP 01.06.2015 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 Bateria łazienkowa, przy wannie. Ta przy zlewie i w kuchni jakoś wytrzymuje, może dlatego, że długo się przez nie wody nie puszcza.Zastanawiam się nad baterią z termostatem ale poczytam jeszcze o tym zaworze bo chyba lepiej zabezpieczyć wszystkie krany a nie tylko jeden. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 01.06.2015 20:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2015 Temperatura kotła - 50 stopni , temp CWU taka sama jak temp kotła. Bojler 80L , ale jest spięty na stałe z kotłem i pompa cały czas pompuje przez niego wodę (działa jak bufor). Kocioł pracuje w trybie automatycznym (PID). a pompka i całe to "ustrojstwo" to rozumiem że obywa się bez udziału energii elektrycznej... rozpisujecie się nad zużyciem opału ale jakoś nikt nie kwapi się podać ile jeszcze ta cała "aparatura" pociąga z kabla... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 02.06.2015 20:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2015 a pompka i całe to "ustrojstwo" to rozumiem że obywa się bez udziału energii elektrycznej... rozpisujecie się nad zużyciem opału ale jakoś nikt nie kwapi się podać ile jeszcze ta cała "aparatura" pociąga z kabla... Mierzyłem także i to gdy porównywałem koszty rok czy dwa temu - trzeba by poszukać w starszych wpisach. W każdym razie koszt prądu był bardzo mały w porównaniu do ekogroszku nawet latem przy grzaniu CWU [o ile dobrze pamiętam kilka zł miesięcznie]. Gdy będę miał czas i dokopię się do tych danych napiszę konkretnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.