Jak to jest z tym kierownikiem budowy?

[Rafał Storm]

Witam.

Mam pytanko. Ale najpierw moja sytuacja. Mam zamiar wkrótce ruszać z budową domu. Większość prac mam zamiar wykonac sam. Jak się da to wszystkie (ale jestem skromny). Czy na budowie naprawdę potrzebny jest kierownik budowy. Czy to się da jakoś obejść. A jeżeli już jest to konieczne to jak ograniczyć kontakt z taką postacią.

 

Już wkrótce, oj już wkrótce.....

 

Pozdrawiam.

[jajmar]

Jest potrzebny i nie da sie tego ominąć. Ilość kontaktow jakie muisz miec z kierownikiem to w zasadzie zalezy od kierownika i Ciebie ale istanieje pewne minimum ktore ktos kto bedzie odpwiedzialny za woj budynek bedzie chcial widzec na budowie, moze znajdziesz tylko figuranta.

[mdzalewscy]

kiedyś myslałem tak jak Ty, jak najlepiej go obejść i najmniej kasiory wydać. Dzisjaj wiem jedno, dzieki dobremu kierownikowi można sporo zaoszczędzić i uniknąć katastrofalnych lub bezmyślnych skutków błędów w czasie budowy. Wbrew pozoru kierownik może się szybko zwrócić

[Rafał Storm]

Hmm jeżeli chodzi o oszczędność pieniedzy to z tego co się już zorientowałem to kierownik nie jest takim strasznym wydatkiem. Natomiast chciałbym się dowiedzieć jak do minimum sprowadzić jego funkcję (ale też nie chcę figuranta), chodzi mi np. o to że zjawia się tylko w jakimś konkretnym celu, jakiś etap pracy itp.

 

A może ktoś ma namiary na dobrego kierownika z Częstochowy lub bliskiej okolicy?

 

THX!!!

[Rafał Storm]

A i jeszcze jedno Madzalewscy Sliczny ten wasz domek jest

[Rafał Storm]

A i jeszcze jedno Madzalewscy Sliczny ten wasz domek jest

[modulor]

dawno się tak nie uśmiałem

 

ograniczyć ???? kontakt ??? z tą osobą ???

 

[Wakmen]

Gdy się ma dobrego kierownika, takiego polecanego, to pytać się i konsultować przed każdym następnym krokiem na budowie. Ja chyba takiego znalazłem i się bardzo cieszę. Tylka ta osoba może być bezstronna i pomóc zadecydować czy doradzić w wielu decyzjach.

Poszukaj dobrego i otwartego na świat i nowe technologie a jak wiadomo one się często zmieniają.

[echo]

myslę, że kierownik powinien prznajmniej sprawdzić:

- wykopy na fundament

- zbrojenie (ław, wieńce, strop, itd)

- szałunki

- konstrukcje dachu przed ułożeniek pokrycia

- jakośc wykonanych ścian, posadzek, stropów, itd

oraz od czasu do czasu złożyć niezapowiedzianą wizytę na placu budowy i skontrolować co i jak robią fachowcy lub "fachowcy"

to chyba takie minimum (mogłem coś pominąć);

nie uważam aby kierownik "figurant" był dobrym rozwiązaniem - nawet można samemu znać się na fachu, jednak nieraz przedaje się wsparcie kierownika czy inspektora w spornych sytuacjach (np. uważasz, że powinno się robić tak i tak.... a majster mówi, że w praktuce jest inacze... i wtedy informuje go, że zapytasz kierownika, niech on zarządzi...)