Odspojona płyta tarasu.

[stam222]

Witam,

Jakiś rok temu wymurowali mi taras z bloczków, zasypali ziemią ,ubili itd, po czym wylali płytę. Teraz na wiosnę pomalowałem 2x bloczki szlamem cementowym jako izolacja pionowa ścian. No i teraz widzę, ze powstały już spore szczeliny (nie było mnie w kraju dość długo). Możecie mi podpowiedzieć czym by to najlepiej zaszpachlować. Najlepiej to chyba jakąś masą uszczelniającą , elastyczną i jeszcze jakby wodoodporna była .

Załączam zdjęcia bo one zazwyczaj więcej mówią niż najdokładniejszy opis .

Pzdr.

 

 

 

 

[aiki]

A środek czasami nie robi się coraz niżej?

[Balto]

Hehehehe...

Możesz smarować to szlamem bóg wie czym jeszcze i tak to pomoże tyle co umarłemu kadzidło. Taras oczywiście nie ma izolacji termicznej, a ziemia nie była sucha jak pieprz, a wilgoć jakoś zawsze będzie. Oznacza to, że w zimie ziemia przemarza i jako że nie ma gdzie zwiększyć objętości to zwiększa tam gdzie może i jak może, a więc wypychając płytę tarasu. Do góry, o ten centymetr, a siłę ma sakramencką, co oznacza, że rozwali nie tylko taki betonik, ale znacznie więcej...

[stam222]

Nieee, . Zbrojenie solidnie zrobione góra i dół. A nie mogę tak na szybka znaleźć zdjęcia

 

 

[stam222]

Hehehehe...

Możesz smarować to szlamem bóg wie czym jeszcze i tak to pomoże tyle co umarłemu kadzidło. Taras oczywiście nie ma izolacji termicznej, a ziemia nie była sucha jak pieprz, a wilgoć jakoś zawsze będzie. Oznacza to, że w zimie ziemia przemarza i jako że nie ma gdzie zwiększyć objętości to zwiększa tam gdzie może i jak może, a więc wypychając płytę tarasu. Do góry, o ten centymetr, a siłę ma sakramencką, co oznacza, że rozwali nie tylko taki betonik, ale znacznie więcej...

 

Nie ma to to jak pocieszająca rada doświadczonego kolegi. Toś mnie Balto teraz załatwił?

Jakiś ratunek?

[stam222]

[stam222]

Naprawde nie istnieje żadne mazidło, żeby to zakleić?

Pzdr.

[Balto]

Nie... mróz rozwali wszystko... Jedyna rada aby było bez odspojeń i nie pracowało to wybrać ziemię i zasypać gruzem, grubym a na górze drobniejszym i ubić a potem betonik wylać. Albo ocieplić tak by mróz nie wchodził "do środka"....

Zbrojenie sprawia to że pracuje "cała" płyta tarasu i szlag ją trafia na łączeniu ze ścianami... idzie do góry i w dół calizną a nie fragmentami.

[stam222]

ok, dzięki

[homecactus]

Myśle, że gdybyś na to nakleił styropian (niezbyt gruby - powiedzmy 5cm), na to siatka i klej, koniecznie elastyczny, to wtedy pęknięcie nie będzie uwidaczniało się na zewnątrz.

 

pzdr

[stam222]

Też myślałem o styro i kleju wysoko elastycznym, nie wiem tylko czy takie istnieją

Pzdr.