Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Maż na scianach i wykwity .


Recommended Posts

Witam , proszę o poradę , w srodku komina pojawiła się smolista maż która przesiąka do pomieszczeń i bardzo to czuć w domu . Czy jest jakiś sposób na usunięcie tej smoły ?? jeśli tak to proszę o pomoc . Zbijanie i nakładanie nowego tynku mija się z celem bo przesiąknie . Wygląda tak jak na fotce .

11350138_1196651200361113_1863288989_n.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beton44 czytałem to , ja jednak oczekuje porady jak zlikwidować ten problem .Mój pomysł jest taki : wyburzyć kanał dymny wstawić rurę kamionkową i obudować cegłą . Tylko : kanał dymny jest w środku komina czy po takim zabiegu nie będzie pęknięć podczas palenia w piecu , jak to zabezpieczyć ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paliwo : drzewo i węgiel

komin : cegła i spoina cementowo wapienna komin na poddaszu otynkowany .

Moc pieca na dwie kondygnacje ale ogrzewany tylko parter .

 

Czyli palenie na pół gwizdka... Opał należy spalać, a Ty go wędzisz. Nie inwestując w system grzewczy, można podleczyć skutki, przyczyna zostaje...

 

Kamionka to dobry pomysł, tylko montaż zgodny ze sztuką. Przeanalizuj jakie są zasady montażu kominów systemowych i zrób to z ich zachowaniem. Głównie chodzi o problem dylatowania systemu rur od obudowy, odpowiedni kierunek montażu rur, sposób na pozbywanie się kondensatu. W Twoim wypadku zapcha się każdy odkraplacz...itp itd

 

Oczywiście pozostaje zagrożenie pożarem sadzy, na którą nie ma mocnych. Kamionka popęka. Stal wytrzyma więcej, ale jej żywotność przy Twoim paliwie jest trudna do określenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli palenie na pół gwizdka... Opał należy spalać, a Ty go wędzisz. Nie inwestując w system grzewczy, można podleczyć skutki, przyczyna zostaje...

 

Kamionka to dobry pomysł, tylko montaż zgodny ze sztuką. Przeanalizuj jakie są zasady montażu kominów systemowych i zrób to z ich zachowaniem. Głównie chodzi o problem dylatowania systemu rur od obudowy, odpowiedni kierunek montażu rur, sposób na pozbywanie się kondensatu. W Twoim wypadku zapcha się każdy odkraplacz...itp itd

 

Oczywiście pozostaje zagrożenie pożarem sadzy, na którą nie ma mocnych. Kamionka popęka. Stal wytrzyma więcej, ale jej żywotność przy Twoim paliwie jest trudna do określenia.

 

Masz racje ale przekonałem się o tym po fakcie .

Nie wiem czy frezowanie komina coś da smoła pozostanie w spoinach i po pewnym czasie będzie pewnie to samo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównując koszty, taniej wyjdzie usuniecie nasiąkniętych cegieł i zastąpienie ich nowymi, montując do środka.....No właśnie. Co?! Chyba stal, bo można to robić wielokrotnie, jeśli przewidzisz taką ewentualność na samym początku. Ceramika jest odporna na pożar sadzy, owszem...Mało kto wie, że tylko jeden raz;). Producenci ceramicznych kominów systemowych, sprytnie to zakamuflowali...Pewne możliwości, ewentualnie, daje ceramika izostatyczna...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc o stali do węgla, lepiej powiedzieć: pal drewnem;)...Generalnie każdy producent zacznie od sugestii by ustawić kocioł w tryb pracy suchej. Wtedy sa szanse na przyzwoity czas eksploatacji takiej rury. Może warto pomyśleć o buforze? Wówczas pozwoli to spalać węgiel, a nie "pyrcić" w trybie mokrym...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc o stali do węgla, lepiej powiedzieć: pal drewnem;)...Generalnie każdy producent zacznie od sugestii by ustawić kocioł w tryb pracy suchej. Wtedy sa szanse na przyzwoity czas eksploatacji takiej rury. Może warto pomyśleć o buforze? Wówczas pozwoli to spalać węgiel, a nie "pyrcić" w trybie mokrym...
, możesz coś więcej napisać o tym buforze z czym to się je ?? :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze ja odpisze. Wegiel i drewno maja to do siebie, ze palac nimi ciezko sie reguluje ilosc produkowanego ciepla. Najczesciej robi sie to poprzez zmniejszenie doplywu powietrza. Co sie wtedy dzieje to jest najlepiej doswiadczyc wychodac na dwor gdy temperatura jest kilka stopni powyzej zera i prawie kazdy komin kopci jak lokomotywa. Dym to nie tylko gryzace gardlo ale takze strata kasy, niedogrzany i oblepiony komin a w konsekwencji pozar sadzy ktory moze sie przeniesc na dom. No ale gdyby otworzyc doplyw powietrza na ful to by wszystkim zagotowalo wode w kaloryferach choc zniknal by dym z kominow. Dlatego wymyslono, zeby moc palic w piecu na pelnym gwizdku, aby obok pieca postawic zbiornik wody zwany buforem i grzac w nim wode "na zapas". Palenie wyglada wiec tak, ze pali sie przez godzine, dwie a potem ogrzewa woda z bufora a piec wygasza.

Szerzej jest to opisane w watku o buforach i czystym spalaniu paliw stalych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze ja odpisze. Wegiel i drewno maja to do siebie, ze palac nimi ciezko sie reguluje ilosc produkowanego ciepla. Najczesciej robi sie to poprzez zmniejszenie doplywu powietrza. Co sie wtedy dzieje to jest najlepiej doswiadczyc wychodac na dwor gdy temperatura jest kilka stopni powyzej zera i prawie kazdy komin kopci jak lokomotywa. Dym to nie tylko gryzace gardlo ale takze strata kasy, niedogrzany i oblepiony komin a w konsekwencji pozar sadzy ktory moze sie przeniesc na dom. No ale gdyby otworzyc doplyw powietrza na ful to by wszystkim zagotowalo wode w kaloryferach choc zniknal by dym z kominow. Dlatego wymyslono, zeby moc palic w piecu na pelnym gwizdku, aby obok pieca postawic zbiornik wody zwany buforem i grzac w nim wode "na zapas". Palenie wyglada wiec tak, ze pali sie przez godzine, dwie a potem ogrzewa woda z bufora a piec wygasza.

Szerzej jest to opisane w watku o buforach i czystym spalaniu paliw stalych.

 

Dodać można tyle, że inwestycja w bufor, to nie tylko czystsze powietrze wokół nas. To również oszczędności z tytułu pełnego spalania węgla. Więcej z niego wyciągniesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , rozmawiałem z kilkoma fachowcami :D i polecają mi to : http://allegro.pl/przewod-ceramiczny-rura-ceramiczna-fi-200-i5414569019.html

bardzo proszę o waszą opinie . I jeszcze dopytam w tej chwili kanał ma wymiary 200x150 czy ewentualnie wystarczy rura 180 czy wyłącznie 200mm ??

Edytowane przez edyp460
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co się dzieje z takim wkładem po pożarze ? Jak wydostać pozostałości gdy się rozpadnie ?

A nie myślałeś o wkładzie ze stali żaro i kwasoodpornej ?

Dla ciebie o ile równo i dokładnie wymurowany komin wkład np owalny w wymiarach 19x14 powinien wejść bez frezowania na luźno, zawsze można jeszcze spróbować wymienić gdyby okazał się zbyt ciasny otwór komina na nieco mniejszy.

 

http://allegro.pl/rura-owalna-zaro-kwasoodporna-120x200-120x220-1m-i5333812169.html

 

prostokątne też widziałem

 

A tynk to bym swoją drogą skuł tam gdzie są te plamy, usunął częściowo fugi i wypełnił nową zaprawą, zagruntował, otynkował, może do tynku jakiś plastyfikator wodouszczelniający, ale to dopiero po zamontowaniu wkładu.

Edytowane przez _olo_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tynk to bym swoją drogą skuł tam gdzie są te plamy, usunął częściowo fugi i wypełnił nową zaprawą, zagruntował, otynkował, może do tynku jakiś plastyfikator wodouszczelniający, ale to dopiero po zamontowaniu wkładu.

To już przerabiali moi znajomi , stosowali chyba wszystkie środki chemiczne , skuwanie , malowanie itd. nie nie pomogło nadal przesiąkało i śmierdziało , w końcu postawili nowy komin .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uprzednio, przed naprawą tynku zastosowali wkład do komina z odpowiednim zabezpieczeniem wylotu z komina tak, żeby się woda nie dostawała pomiędzy wkład a ceglaną obudowę komina ?

 

Ja miałem popękany komin z czarnymi poziomymi rysami, które farba przykrywała na krótki czas - po sezonie grzewczym ślady na kominie (ściana kuchenna) pojawiały się ponownie. Mazi jednak nie było.

Sprawę załatwiły 2 solidne warstwy kleju do zbrojenia siatki z zatopioną siatką szklaną + gruntowanie unigruntem + farba, kilka lat i nie ma śladów na białej ścianie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, najpierw jakiś wkład, żeby świeżej dostawy zawilgoconej sadzy nie było.

 

Nie pamiętam jaki klej bo to było już dobre kilka lat temu, najnormalniejszy z marketu klej do zatapiania siatki z włókna szklanego w systemach dociepleń elewacji. Zatopiona siatka + druga warstwa do wyrównania pod malowanie na to, bo wprawy nie mam by za pierwszym razem uzyskać powierzchnię na gładko pod farbę.

Ale na "tłustą", łuszczącą się ścianę bez jej naprawy raczej bym nie zalecał, szkoda pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...