ciaper 03.06.2015 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 Witam, Chciałbym się spytać co powinien dostać klient, w sensie dokumentów, po wymianie okien. Wymieniłem okna - umowa podpisana z firma która jest zarazem producentem okien - ale nie otrzymałem od firmy wykonującej usługę żadnych dokumentów dotyczących samych okien (tzn. jaki rodzaj, model, itp. typ klamki), więc nawet nie jestem w stanie stwierdzić czy dostałem to co zamówiłem. Okna nie posiadały żadnej naklejki, która zawierałaby opis danego okna, była tylko "metka" samej szyby, na której była nazwa firmy zupełnie nie związanej z firmą od której kupiłem okna. Chciałbym się dowiedzieć czy to są standardy wszystkich producentów okien, czy po prostu firma w której wymieniałem okna jest nierzetelna ??? (swoją drogą to nawet ekipa wymieniająca okna nie przyjechała samochodem firmowym, tylko jakimś zwykłym z naklejkami typu "Wymiana okien tel. 555 555 555") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.06.2015 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 cóż.... i jak tu Ci cokolwiek doradzićW umowie już powinieneś mieć zawarte co ma do Ciebie przyjechać Na fakturze - nie koniecznie jeśli w ogóle fakturę dostałeś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaper 03.06.2015 21:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 W umowie było wskazane co powinno przyjechać... Tylko jak zweryfikować czy właśnie to przyjechało skoro nie miało żadnych oznaczeń ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 03.06.2015 22:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Czerwca 2015 Założyć, że przyjechało to co zamawiałeś a na przyszłość do wszelkiego rodzaju usług podchodzić jak do kupna samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaper 04.06.2015 08:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 Słuchaj, ja poważnie potrzebuje pomocnej odpowiedzi, a nie...Pytam, jak mogę sprawdzić czy to co zamawiałem rzeczywiście do mnie przyjechało skoro nie ma żadnych oznaczeń ??? (porównanie do samochodu jest co najmniej nie na miejscu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 04.06.2015 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 Ciaper Jak byś napisał nam co zamówiłeś, to byśmy ci pewnie mogli podpowiedzieć jak sprawdzić czy to co dostałeś to jest to co miałeś dostać.Bo na takie ogólne pytanie jest niemożliwe udzielić ci odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 04.06.2015 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 (edytowane) no dobra. Jako że masz zamontowane okna to na ościeżnicy już nie odczytasz laserem wypalonych symboli. Wyjmij szybę, na wewnętrznej stronie profila masz laserowo naniesione cyferki, producenta, numer katalogowy profila i inne już mało istotne rzeczy Jest jeszcze lepsza metoda. Zdemontuj okno, piłą do metalu przekrój ościeżnicę, sprawdzisz też czy zamontowano Ci wzmocnienie i jakie. Porównaj kształt komór z profilem jaki zamawiałeś, może jednej zapomnieli wyprodukować ? A najlepiej pójdź na spacer, ciesz się latem, korzystaj z okna i nie myśl za dużo Jak ktoś Cię zrobił w balona to uczynił to od samego początku z premedytacją i jak widzę, nie mając żadnych dokumentów teraz to już mu możesz.... Edytowane 4 Czerwca 2015 przez nikt ważny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JarekKos 04.06.2015 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 no dobra. Jako że masz zamontowane okna to na ościeżnicy już nie odczytasz laserem wypalonych symboli. Wyjmij szybę, na wewnętrznej stronie profila masz laserowo naniesione cyferki, producenta, numer katalogowy profila i inne już mało istotne rzeczy Jest jeszcze lepsza metoda. Zdemontuj okno, piłą do metalu przekrój ościeżnicę, sprawdzisz też czy zamontowano Ci wzmocnienie i jakie. Porównaj kształt komór z profilem jaki zamawiałeś, może jednej zapomnieli wyprodukować ? A najlepiej pójdź na spacer, ciesz się latem, korzystaj z okna i nie myśl za dużo Jak ktoś Cię zrobił w balona to uczynił to od samego początku z premedytacją i jak widzę, nie mając żadnych dokumentów teraz to już mu możesz.... NW Nie stresuj klienta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slaku 04.06.2015 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 A co dokładnie chcesz sprawdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 04.06.2015 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 (edytowane) Panowie sprzedawcy i doradcy, tu nie ma się z czego śmiać! W art. 546 § 5 Kodeksu cywilnego ustawodawca stwierdza, co następuje: "Sprzedawca jest obowiązany wydać kupującemu wraz z rzeczą sprzedaną wszystkie elementy jej wyposażenia oraz sporządzone w języku polskim instrukcje obsługi, konserwacji i inne dokumenty wymagane przez odrębne przepisy". Takim dokumentem wymaganym przez inne przepisy jest na przykład deklaracja właściwości użytkowych. W mojej ocenie nie zastosowanie się sprzedawcy do obowiązku o którym mowa w cytowanym przepisie powoduje, że mamy do czynienia z wadą rzeczy sprzedanej opisaną w art.556.1 § 1 ust.4 K.c. W świetle powyższego Pan "ciaper" może skorzystać z instytucji rękojmi za wady w całym przynależnym mu z tego tytułu zakresie uprawnień. Niemałym jak wiecie. Pewnie zrobiło się mniej śmiesznie, a dla chwili przemyśleń proponuję spacer. Pogoda piękna:-) Edytowane 4 Czerwca 2015 przez T12345T Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 04.06.2015 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 Tak. Ale czy w deklaracji wl.uz. będzie to co klient chciałby sprawdzic? Chyba nie w tym przypadku. Auto jest dobrym przykładem. Z kluczykami dostaje sie fakturę z nazwą auta i tylko kwestią wiedzy i zaufania jest czy dostane to co chciałem. W przypadku okna zapewne zakup dotyczyl uslugi a nie przedmiotu wiec tym bardziej trudno o "papier" z lista wykonanych czynnosci... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 04.06.2015 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 Fin jak Ty pięknie kotu ogon wykręcasz:-). Pan "ciaper" nie mówi co chce sprawdzać, a jedynie pyta jakie dokumenty wraz z oknem powinien otrzymać. Pan "ciaper" nie opisuje swojego zamówienia, więc nikt oprócz niego nie wie jaki dokument byłby odpowiedni aby dowiedział się czy dostał co zamówił. Swoją drogą Panie kolego od 2002 roku ustawodawca przydaje "instalacji okien" walor "rzeczy" obecnie wynika to z regulacji art.556.1 § 3 K.c. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 04.06.2015 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2015 Pan Ciaper ma chyba inny problem. Kupił, nic nie dostał to i może nic nie podpisał ? Trzeba by zacząć od pytania - czy w umowie bądź w załączniku do niej jest określone co ma otrzymać ?Dopiero później zastanawiajmy się czy otrzymał czy nie ma szansy by otrzymał cokolwiekBo jeśli powodem "zaniepokojenia" jest fakt, że monterzy okna przywieźli na przyczepce i nie miało naklejek z nazwą i to powoduje podejrzenia że np. zamiast Veki ma iglo to przy braku umowy jest to lęk uzasadnionyNie śmiejemy sie kolego T12345T tylko tak jakoś przypomina to sytuację gdzie celem uzyskania najniższej ceny klient godzi się na wiele i nie ma żadnych argumentów na później.Wszyscy wiemy, że są dalej sprzedawcy bez faktury, szara strefa w oknach kwitnie od lat i nic na to nie poradzimy - niestety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ciaper 05.06.2015 06:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2015 (edytowane) Widzę, że wywołałem temat, który niektórych (być może fachowców z branży) bardzo śmieszy... Mnie jako klienta laika (ale mającego swoje prawa) mniej...Porównania są do samochodu - OK - więc, jeśli Wam tak łatwiej - podpisałem umowę na zakup Seat Leon, wraz z załącznikiem co ma mieć na wyposażeniu, dostałem samochód, który po pierwsze - ma oznaczenia na których jest napisane, że to jest Seat Leon, jest instrukcja obsługi, jest instrukcja pewnie dot. serwisowania, gwarancji itp. Więc jest OK... Natomiast do mnie przyjechał "jakiś samochód" bez żadnych oznaczeń, bez żadnych papierów, przywiozła go firma na jakiejś lawecie, a nie firmowej...Rozumiecie, Panowie prześmiewcy ? Pewnie nie, więc nadal będziecie zaśmiecać temat, zamiast pomóc. Więc gorąca prośba - idźcie na spacer, nie piszcie tu już nic.Ja proszę tylko o pomoc - jakie dokumenty powinienem dostać wraz z oknami. Lub w jaki sposób mogę teraz sprawdzić jaki to jest model okien (może są jakieś oznaczenia gdzieś ?)Okna są specyficznym produktem, większość ludzi się na nich nie zna, nie potrafi rozpoznać modelu, itp....Aha, umowę mam, wraz z załącznikiem gdzie wszystko jest opisane, ale czy to dostałem ??? To dla laika jest trudne do stwierdzenia. Pozostaje zaufać. Teraz budzą się we mnie wątpliwości co do jakości, więc stąd ten temat.Bo np. jeśli uzyskam od Was pomoc, co standardowo, w sensie dokumentów, powinno do mnie z oknami przyjechać, to wtedy wystąpię do sprzedawcy o te dokumenty. I jeśli podpowiecie mi w jaki sposób (pewnie gdzieś są oznaczenia na oknach) mogę wtedy sprawdzić czy to rzeczywiście jest ten model, to to sprawdzę. Edytowane 5 Czerwca 2015 przez ciaper Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 05.06.2015 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2015 Koleaga nikt ważny juz Ci odpowiedział jak można sprawdzic/ jakbys pierwszy eaz widzial auto to tez bys nie znal marki/ Kolega Test tez napisal-moze byc DWU/ nie zawsze musi. Reszta to bardzo indywidualna sprawa dla kazdego producenta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
T12345T 05.06.2015 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2015 Kolega Test tez napisal-moze byc DWU/ nie zawsze musi. Deklaracja właściwości użytkowych musi być zawsze!!! Oznakowanie CE na oknie (to na szybie zazwyczaj dotyczy szyby, nie okna) musi być zawsze. Instrukcja użytkowania musi być zawsze, bo regułą jest, że niewłaściwe użytkowanie ogranicza uprawnienia gwarancyjne. Karta gwarancyjna "na piśmie" musi być wydana na żądanie kupującego. Pan "ciaper" co prawda twierdzi, że ma umowę w której jest opisane co ma otrzymać, ale jak znam życie ten "opis" to wydruk z jakiegoś programu do wycen, w którym informacji o oknach i ich właściwościach nie ma żadnej, a "krzeczaste" opisy komponentów i tak nikomu na nic się nie przydadzą. Wątpliwości co do jakości nie wynikają raczej z tytułu użycia takich lub innych komponentów, a z tytułu niewłaściwego ich użycia w procesie produkcji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Brass 05.06.2015 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2015 A czy DWU i instrukcja użytkowania również jest wydawana na żądanie kupującego? Czy znak CE musi być w miejscu widocznym po zamontowaniu, czy może być na ramie z boku okna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nikt ważny 05.06.2015 14:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2015 Znak CE musi po zamontowaniu pozostać widocznyDWU powinna być wraz z dostarczonym towarem Zresztą dokładnie to już wyłuszczył T12345TW widocznych miejscach nie widać żadnych oznaczeń profila - powiedziałem Ci gdzie je ujrzeć możesz. Możesz też z suwmiarką pomierzyć sobie z zewnątrz i porównać z przekrojami. Uważasz, że się z Ciebie naśmiewam?I tak i nie. Jeśli dla Ciebie wyznacznikiem tego co dostałeś jest samochód to wybacz - śmiech tylko może ogarnąć. Wielu montażystów dalej działa na zasadzie - osobówka i przyczepa bo po prostu ich nie stać na kupno większego a może i im się nie opłaca ? Nie wiem, nie mam w zwyczaju zaglądać innym do kieszeniMasz sprzedawcę, zażądaj od niego udowodnienia że dostałeś taki towar jaki zamawiałeś. On nie musi na fakturze i gwarancji pisać szczegółowo co Ci sprzedałZacznij rozmowę nie na Forum tylko z nim, więcej się dowiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
finlandia 09.06.2015 14:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Czerwca 2015 Czy oby na pewno DWU musi być zawsze i w każdym przypadku przekazana ostatecznemu nabywcy? By trochę wrócić do sensu tego pytania, należałoby pewnie prosić o dodatkowe wyjaśnienia: - czy nabywca jest Konsumentem (klientem indywidualnym)? Czy firmą? - nie jestem pewny, czy dodatkowo przypadkiem nie ma znaczenia, czy zakup odbył się bezpośrednio u producenta czy poprzez inną, formalnie niezależną firmę sprzedającą? A z konkretów: - ja dostaję/daję klientowi: kartę gwarancyjną (czasem ładna książeczka, innym razem kartka z ksero) wraz z instrukcją użytkowania i konserwacji, deklarację właściwości użytkowych (jeśli została wydana) oraz fakturę VAT (tu określenie jest tylko "usługa budowlano-montażowa). Przy zamawianiu Klient dostaje ode mnie umowę (takie tam pierdołki formalne) + załącznik z opisanym przedmiotem zamówienia. Ale w razie takich wątpliwości jak u kolegi Ciaper, z tych wszystkich dokumentów klient nie odczyta jakie to okna. Tym bardziej że od 10 lat jeżdżę na montaże nieoznakowanym samochodem, a wizytówkę czy katalog mogę mieć przecież dla picu . Więc w praktyce klient może: - odczytać logo z dużej naklejki reklamowej na szybie - czasem wśród info na ramce przyszybowej odczytać nazwę producenta (ale często nie dotyczy małych firma szklarskich, które nie mają odpowiedniej drukarki) - odczytać na ramie okna z naklejki/elementu okucia nazwę firmy (marki z większym mniemaniem o sobie zamieszczają taki prestiżowy emblemacik) - wzrokowo porównać do zdjęć w katalogu.. I co więcej? NIC... Jest jeszcze ta metka z logo CE - ale daliście mi do myślenia - zwykle tam jest napisane najwięcej - firma, czasem, model, "składniki" okna, część właściwości, data produkcji i takie tam różne info. Ale są to naklejki czepiana na bokach ramy, czasem na opakowaniach i fizycznie ulegają uszkodzeniu przy montażu lub na wieki lądują w ścianie... ich zdjęcie i zatrzymywanie przypominałoby trochę kolekcjonowanie etykiet po wszelkiego rodzaju produktach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.