Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Biało-szaro przy Alabastrowej


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 554
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U nas też tymczasowo ubrania wiszą na wieszakach.

Nie zauważyłam, żeby się kurzyły.

Muszą wytrzymać, bo mamy zasadę, że kupujemy tylko docelowe rzeczy, bez substytutów.

 

ooo tak, to jest dobre rozwiązanie :yes: jedyny minus ze nadal mam duże braki :sick:

Ja wieszaki takie które miałam przed szafami używam teraz do suszenia np koszul na wieszakch, mniej prasowania. Niestety to takie zastepstwo za suszarkę do ubrań :mad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Nie przejdzie zamaluje sama plamę :p Przed chwilą dzwoniłam żeby go namówić na to malowanie i ku mojemu zdziwieniu od razu się zgodził!

 

 

 

Ale zaraz dodał, że za jakieś 3 lata ;)

 

Muszę odpuścić niestety, ale bardzo żałuje, że nie pomalowaliśmy po prostu na biało. Do tej ciemnej podłogi byłoby oka tak to trochę nora wyszła ;( Jutro jak znajdę siły to poproszę Was o pomoc z ścianą TV. Nie chcę robić na niej gładzi bo mam dość syfu a fachowiec tak nas załatwił, że poprawki na tynki w nerwach i z wielką łaską zrobił gładzią i są 2 struktury na jednej ścianie.Myślę o tapecie, ale sama nie wiem czy to dobry pomysł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty Aga. Ale bym się nasluchala że po co tyle pieniędzy na farbę wydaliśmy i bla bla bla :)

 

No i w sumie rozum podpowiada że faktycznie są ważniejsze wydatki.. Poczekam kilka ( kilkanaście?!) miesięcy i ponowie temat :)

 

 

 

No i pogoniona przez Age na jej wątku chwale się oficjalnie, że już mieszkamy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ma ktoś jakieś dobre argumenty, które pomogłyby mi przekonać męża do przemalowania ścian świeżo po malowaniu :p :P

 

tylko seks :rotfl:

 

albo przemalowanie podczas nieobecności małża (ja tak zlikwidowałam łososiowy :sick:)

za tydzień-dwa zupełnie zapomnisz, że ci się teraz nie podoba, chyba, że masz łososiowy :rotfl:

 

z tapetą super pomysł (rzekła miłośniczka tapet :rolleyes:)

 

gratuluję przeprowadzki :)

niech ten nowy rozdział, pozwoli spełniać wszystkie marzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozwiązanie może być też takie ze codziennie będziesz o tym mówić to pewnie zmięknie. A jak drogie były te farby? U nas na pomalowane jednego pokoju schodzi ok 100zł i wydaje mi się że taka kwotą jest akceptowalne jeśli chodzi o czyjeś szczęście i spokój ducha - Ale trzeba być absolutnie pewnym nowego koloru bo inaczej wyjdzie się na niezdecydowana marude ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inka, gratulacje wielkie:))) opowiadaj jak się mieszka:))

 

Dziękuję :)

Mieszka się bardzo dobrze bo w końcu u siebie, ale jeszcze mam sporo bałaganu, który doprowadza mnie do szału ;)

 

tylko seks :rotfl:

 

albo przemalowanie podczas nieobecności małża (ja tak zlikwidowałam łososiowy :sick:)

za tydzień-dwa zupełnie zapomnisz, że ci się teraz nie podoba, chyba, że masz łososiowy :rotfl:

 

z tapetą super pomysł (rzekła miłośniczka tapet :rolleyes:)

 

gratuluję przeprowadzki :)

niech ten nowy rozdział, pozwoli spełniać wszystkie marzenia!

 

haha dobre Catti :)

Co do koloru to na szczęście nie jest to łososiowy, ale szary i to całkiem ładny szary tylko za ciemny do mojej podłogi.

A może podpowiesz mi jakąś fajną stronę z tapetami?

 

Rozwiązanie może być też takie ze codziennie będziesz o tym mówić to pewnie zmięknie. A jak drogie były te farby? U nas na pomalowane jednego pokoju schodzi ok 100zł i wydaje mi się że taka kwotą jest akceptowalne jeśli chodzi o czyjeś szczęście i spokój ducha - Ale trzeba być absolutnie pewnym nowego koloru bo inaczej wyjdzie się na niezdecydowana marude ;)

 

Chodzi o to, że ten kolor to w całym otwartym dole :( W sumie wydaliśmy na farby tam 600 zł.

 

 

 

Tu jest piekna inspiracja dla ciemnej podłogi. Nawet nie myślałam, że białe zasłony mogą takfajnie wyglądać na białej ścianie

SFDE3EB3F2F216D490391E0AAD9EF4743CD.jpg

 

Kurcze chciałam Wam pokazać trochę zdjęć, ale dzieci chore, mąż ciągle w pracy i nie mogę się ogarnąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...