Wybór pieca do centralnego ogrzewania.

[QIM]

Nie pieprz. Te zdania pojawiły się na samym początku istnienia bloga zawijana.

Cała idea tego bloga oparta była na promowaniu badań eksploatacyjnych kotłów.

Niestety, producenci nie podjęli tej pałeczki.

A użytkownicy? Jak te głupie barany piszą w kółko te same bzdury, nie rozumiejąc, co czytają.

 

Te ostatnie zdania pojawiły się w 2013roku w czerwcu, początkowo jako komentarz Zawijana do tekstu Zawijana. Nie "sól" zatem tylko promuj dalej badania eksploatacyjne zamiast opowiadać o tym, jak zmniejszyć ryzyko zgnicia komina poprzez nieczyszczenie kotła.

[zawijan]

... promuj dalej badania eksploatacyjne zamiast opowiadać o tym, jak zmniejszyć ryzyko zgnicia komina poprzez nieczyszczenie kotła.

tak samo, jak w każdym innym kotle, jaki by nie był

[minertu]

Toteż tłukę wszystkim Wam do głów - żądajcie od sprzedawcy wyników badań, nie zadowalajcie się samymi świadectwami podającymi tylko klasę wyrobu.

A Wy ciągle swoje...

Aleś sie tych sprzedawców uczepił.

Dla klienta jest świadectwo a dla producenta są wyniki badań. Sam tak pisałeś i pisałeś też ,że wyniki badań są dla producenta bo on za nie płaci.Mnie jako sprzedawcę interesuje czy dany produkt ma oznaczenie CE na podstawie deklaracji producenta.Za resztę odpowiada producent a nie sprzedawca.

 

Przykładowy cytat z http://instalreporter.pl/ogolna/certyfikacja-projektowanie-oraz-eksploatacja-kotlow-grzewczych-na-paliwa-stale/

 

Oznakowanie kotła

Zgodnie z obowiązującymi normami i przepisami wyprodukowany przez producenta kocioł grzewczy, powinien być należycie oznakowany. Na urządzeniu powinien być naniesiony znak CE potwierdzający zgodność urządzenia z zasadniczymi wymaganiami.

Dodatkowo na tabliczce znamionowej kotłów powinny być szczegółowo opisane dane techniczne, jak np: informacje o producencie, przeznaczenie urządzenia, rodzaj paliwa, moc nominalna, zakres mocy, sprawność, klasa kotła, pojemność wodna kotła, dane dotyczące zasilania elektrycznego kotła, w tym pobór mocy przez kocioł, maksymalna temperatura pracy, grupa płynów oraz szczegółowo ciśnienie robocze i próbne z podaniem czasu przeprowadzania próby ciśnieniowej.

Dwa ostatnie parametry są bardzo istotne. Wartości ciśnienia powinny być podane według odpowiednich przepisów prawnych obowiązujących dla danego typu urządzenie, które powinny być również podane w wystawianej przez producenta deklaracji zgodności. Nadmienię również, iż wprowadzenie urządzenia na rynek bez wyposażenia w deklarację zgodności, tabliczkę znamionową lub niewypełnioną w pełni tabliczkę znamionową, jest złamaniem przepisów. Dopuszczalne ciśnienie robocze urządzenia oraz ich przeznaczenie (montaż w instalacji grzewczej systemu otwartego lub zamkniętego) świadczą o wytrzymałości konstrukcji urządzeń, muszą być udokumentowane, o czym wspomniano w pierwszej części artykułu.

Jednym ze sposobów udokumentowania poprawności założeń konstrukcyjnych dotyczących dopuszczalnego ciśnienia roboczego urządzenia i budowy kotła jest certyfikat wydany przez jednostkę notyfikowaną mającą uprawnienia do wystawiania ww. certyfikatów ze szczegółowym podaniem wartości dopuszczalnej temperatury oraz dopuszczalnego ciśnienia roboczego. Uprawnienia takie posiadają Instytut Energetyki (JN Nr 1452), Urząd Dozoru Technicznego (JN Nr 1433) oraz Instytut Nafty i Gazu (JN Nr 1450). Uzyskanie przez producenta urządzeń certyfikatu świadczy o gwarancji bezpieczeństwa kotła podczas jego eksploatacji, a także o zgodności założeń konstrukcyjnych z obowiązującymi wymaganiami. Jednak niezależnie od tego, kto wyda certyfikat, pełna odpowiedzialność za wyrób spoczywa na producencie kotła.

[zawijan]

Aleś sie tych sprzedawców uczepił.

Dla klienta jest świadectwo a dla producenta są wyniki badań. Sam tak pisałeś i pisałeś też ,że wyniki badań są dla producenta bo on za nie płaci.Mnie jako sprzedawcę interesuje czy dany produkt ma oznaczenie CE na podstawie deklaracji producenta.Za resztę odpowiada producent a nie sprzedawca.

 

Przykładowy cytat z http://instalreporter.pl/ogolna/certyfikacja-projektowanie-oraz-eksploatacja-kotlow-grzewczych-na-paliwa-stale/

 

Oznakowanie kotła

Zgodnie z obowiązującymi normami i przepisami wyprodukowany przez producenta kocioł grzewczy, powinien być należycie oznakowany. Na urządzeniu powinien być naniesiony znak CE potwierdzający zgodność urządzenia z zasadniczymi wymaganiami.

Dodatkowo na tabliczce znamionowej kotłów powinny być szczegółowo opisane dane techniczne, jak np: informacje o producencie, przeznaczenie urządzenia, rodzaj paliwa, moc nominalna, zakres mocy, sprawność, klasa kotła, pojemność wodna kotła, dane dotyczące zasilania elektrycznego kotła, w tym pobór mocy przez kocioł, maksymalna temperatura pracy, grupa płynów oraz szczegółowo ciśnienie robocze i próbne z podaniem czasu przeprowadzania próby ciśnieniowej.

Dwa ostatnie parametry są bardzo istotne. Wartości ciśnienia powinny być podane według odpowiednich przepisów prawnych obowiązujących dla danego typu urządzenie, które powinny być również podane w wystawianej przez producenta deklaracji zgodności. Nadmienię również, iż wprowadzenie urządzenia na rynek bez wyposażenia w deklarację zgodności, tabliczkę znamionową lub niewypełnioną w pełni tabliczkę znamionową, jest złamaniem przepisów. Dopuszczalne ciśnienie robocze urządzenia oraz ich przeznaczenie (montaż w instalacji grzewczej systemu otwartego lub zamkniętego) świadczą o wytrzymałości konstrukcji urządzeń, muszą być udokumentowane, o czym wspomniano w pierwszej części artykułu.

Jednym ze sposobów udokumentowania poprawności założeń konstrukcyjnych dotyczących dopuszczalnego ciśnienia roboczego urządzenia i budowy kotła jest certyfikat wydany przez jednostkę notyfikowaną mającą uprawnienia do wystawiania ww. certyfikatów ze szczegółowym podaniem wartości dopuszczalnej temperatury oraz dopuszczalnego ciśnienia roboczego. Uprawnienia takie posiadają Instytut Energetyki (JN Nr 1452), Urząd Dozoru Technicznego (JN Nr 1433) oraz Instytut Nafty i Gazu (JN Nr 1450). Uzyskanie przez producenta urządzeń certyfikatu świadczy o gwarancji bezpieczeństwa kotła podczas jego eksploatacji, a także o zgodności założeń konstrukcyjnych z obowiązującymi wymaganiami. Jednak niezależnie od tego, kto wyda certyfikat, pełna odpowiedzialność za wyrób spoczywa na producencie kotła.

Dziwny z Ciebie sprzedawca. Jesteś jak ekspedientka w sklepie. Ona rzeczywiście nie musi nic wiedzieć, poza datą ważności produktu.

Ale SPRZEDAWCA KOTŁÓW, KTÓRY NIC NIE MUSI WIEDZIEĆ o produkcie, który wciska klientom, jest dla mnie tworem co najmniej dziwnym.

[boleklolek]

Aleś sie tych sprzedawców uczepił.

Dla klienta jest świadectwo a dla producenta są wyniki badań. Sam tak pisałeś i pisałeś też ,że wyniki badań są dla producenta bo on za nie płaci.Mnie jako sprzedawcę interesuje czy dany produkt ma oznaczenie CE na podstawie deklaracji producenta.Za resztę odpowiada producent a nie sprzedawca.

 

Przykładowy cytat z http://instalreporter.pl/ogolna/certyfikacja-projektowanie-oraz-eksploatacja-kotlow-grzewczych-na-paliwa-stale/

 

Oznakowanie kotła

Zgodnie z obowiązującymi normami i przepisami wyprodukowany przez producenta kocioł grzewczy, powinien być należycie oznakowany. Na urządzeniu powinien być naniesiony znak CE potwierdzający zgodność urządzenia z zasadniczymi wymaganiami.

Dodatkowo na tabliczce znamionowej kotłów powinny być szczegółowo opisane dane techniczne, jak np: informacje o producencie, przeznaczenie urządzenia, rodzaj paliwa, moc nominalna, zakres mocy, sprawność, klasa kotła, pojemność wodna kotła, dane dotyczące zasilania elektrycznego kotła, w tym pobór mocy przez kocioł, maksymalna temperatura pracy, grupa płynów oraz szczegółowo ciśnienie robocze i próbne z podaniem czasu przeprowadzania próby ciśnieniowej.

Dwa ostatnie parametry są bardzo istotne. Wartości ciśnienia powinny być podane według odpowiednich przepisów prawnych obowiązujących dla danego typu urządzenie, które powinny być również podane w wystawianej przez producenta deklaracji zgodności. Nadmienię również, iż wprowadzenie urządzenia na rynek bez wyposażenia w deklarację zgodności, tabliczkę znamionową lub niewypełnioną w pełni tabliczkę znamionową, jest złamaniem przepisów. Dopuszczalne ciśnienie robocze urządzenia oraz ich przeznaczenie (montaż w instalacji grzewczej systemu otwartego lub zamkniętego) świadczą o wytrzymałości konstrukcji urządzeń, muszą być udokumentowane, o czym wspomniano w pierwszej części artykułu.

Jednym ze sposobów udokumentowania poprawności założeń konstrukcyjnych dotyczących dopuszczalnego ciśnienia roboczego urządzenia i budowy kotła jest certyfikat wydany przez jednostkę notyfikowaną mającą uprawnienia do wystawiania ww. certyfikatów ze szczegółowym podaniem wartości dopuszczalnej temperatury oraz dopuszczalnego ciśnienia roboczego. Uprawnienia takie posiadają Instytut Energetyki (JN Nr 1452), Urząd Dozoru Technicznego (JN Nr 1433) oraz Instytut Nafty i Gazu (JN Nr 1450). Uzyskanie przez producenta urządzeń certyfikatu świadczy o gwarancji bezpieczeństwa kotła podczas jego eksploatacji, a także o zgodności założeń konstrukcyjnych z obowiązującymi wymaganiami. Jednak niezależnie od tego, kto wyda certyfikat, pełna odpowiedzialność za wyrób spoczywa na producencie kotła.

 

 

Proszę pana

korzystając z uprzejmości człowieka z jednostki badającej kotły wyciągnąłem przez telefon treści do tabliczki znamionowej. Podyktowano mi tak:

 

Tabliczka znamionowa powinna zawierać co najmniej następujące informacje:

1. nazwę i adres firmy producenta i ewentualnie znak firmowy producenta

2. znak handlowy, pod którym kocioł grzewczy jest sprzedawany i typ kotła

3. numer seryjny i rok budowy - dopuszczalne jest stosowanie kodu ustalonego przez producenta

4. nominalną moc cieplną lub zakres mocy cieplnej w kW dla każdego rodzaju paliwa

5. klasę kotła dla każdego rodzaju paliwa

6. maksymalne dopuszczalne ciśnienie robocze w barach

7. maksymalną dopuszczalną temperaturę roboczą, w stopniach C

8. pojemność wodną, w litrach

9. zasilanie elektryczne i pobór mocy

10. klasę paliwa

11. rodzaj paliwa do badań.

 

Porównując pana wpis z tym, co ponoć zapisane jest w normie to widać różnice. Nie wiem, co ważniejsze: norma czy link.

 

No i jeszcze jedno: skąd według pana wiedzy producent czy ten co tabliczkę nakleja ma wiedzieć jakiej klasy jest kocioł na jakimś paliwie? Kto mu to ma podyktować, jeśli kocioł nie jest na przykład zbadany?

[minertu]

Dziwny z Ciebie sprzedawca. Jesteś jak ekspedientka w sklepie. Ona rzeczywiście nie musi nic wiedzieć, poza datą ważności produktu.

Ale SPRZEDAWCA KOTŁÓW, KTÓRY NIC NIE MUSI WIEDZIEĆ o produkcie, który wciska klientom, jest dla mnie tworem co najmniej dziwnym.

Ja jako sprzedawca nic nikomu nie wciskam aby była jasność.

To Ty twierdzisz i nam wciskasz co musimy wiedzieć ale tak nie jest.Ja nie muszę sprzedawać kotłów wg Twojego widzimisię bo Ty tak chcesz.

Tak jednak nie jest bo przepisy i normy Ciebie nie uwzględniają.

[zawijan]

Ja jako sprzedawca nic nikomu nie wciskam aby była jasność.

To Ty twierdzisz i nam wciskasz co musimy wiedzieć ale tak nie jest.Ja nie muszę sprzedawać kotłów wg Twojego widzimisię bo Ty tak chcesz.

Tak jednak nie jest bo przepisy i normy Ciebie nie uwzględniają.

Ciekawe, co odpowiesz na ten post powyżej Twojego.

Mnie odpowiadać nie musisz, bo przecież wiesz, co ja wiem o Tobie. Prawda?

[boleklolek]

panie minertu

 

czy mógłby się pan odnieść do mojego ostatniego wpisu #65 i udzielić mi informacji. Lubię się uczyć od mądrzejszych

[minertu]

Proszę pana

korzystając z uprzejmości człowieka z jednostki badającej kotły wyciągnąłem przez telefon treści do tabliczki znamionowej. Podyktowano mi tak:

 

Tabliczka znamionowa powinna zawierać co najmniej następujące informacje:

1. nazwę i adres firmy producenta i ewentualnie znak firmowy producenta

2. znak handlowy, pod którym kocioł grzewczy jest sprzedawany i typ kotła

3. numer seryjny i rok budowy - dopuszczalne jest stosowanie kodu ustalonego przez producenta

4. nominalną moc cieplną lub zakres mocy cieplnej w kW dla każdego rodzaju paliwa

5. klasę kotła dla każdego rodzaju paliwa

6. maksymalne dopuszczalne ciśnienie robocze w barach

7. maksymalną dopuszczalną temperaturę roboczą, w stopniach C

8. pojemność wodną, w litrach

9. zasilanie elektryczne i pobór mocy

10. klasę paliwa

11. rodzaj paliwa do badań.

 

Porównując pana wpis z tym, co ponoć zapisane jest w normie to widać różnice. Nie wiem, co ważniejsze: norma czy link.

 

No i jeszcze jedno: skąd według pana wiedzy producent czy ten co tabliczkę nakleja ma wiedzieć jakiej klasy jest kocioł na jakimś paliwie? Kto mu to ma podyktować, jeśli kocioł nie jest na przykład zbadany?

To deklaruje producent i mi nic do tego na jakim paliwie był badany (a to ważne bo nie wszyscy tym samym będą palić a wtedy można sobie te wyniki .... )

Co do linka to ja go tylko zacytowałem a nie pisałem ,jak widać przepis mozna inerpretować na różne sposoby.

[minertu]

Ciekawe, co odpowiesz na ten post powyżej Twojego.

Mnie odpowiadać nie musisz, bo przecież wiesz, co ja wiem o Tobie. Prawda?

Panie Jacku obaj wiemy jak jest.

Zastanawiam się cały czas nad Twoją formą promocji.Po trupach do celu.

[karoka65]

Nie pieprz. Te zdania pojawiły się na samym początku istnienia bloga zawijana.

Cała idea tego bloga oparta była na promowaniu badań eksploatacyjnych kotłów.

Niestety, producenci nie podjęli tej pałeczki.

A użytkownicy? Jak te głupie barany piszą w kółko te same bzdury, nie rozumiejąc, co czytają.

A mi się wydaje że cała idea tego Twojego bloga była i jest oparta na promowaniu kotłów Ogniwo z których non-stop doicie kasiurkę.

Nie producenci ale userzy na forum muratora nie podjęli pałeczki żeby łapać się po raz kolejny na Twoje wpisy o nowym cudzie które stworzyłeś i to Ci nie pasuje dlatego zachęcasz do czytania Twojego bloga który sam moderujesz, tutaj Cię punktują a tam możesz robić co chcesz.

Widzisz według Ciebie użytkownicy to głupie barany a dla mnie znowu opinia użytkownika jest ważniejsza od pitolenia konstruktora czy producenta w stylu co to on nie zrobił.

Dla mnie właśnie ważniejsza jest opinia tego "głupiego barana" jak go nazywasz a nie Twoja, bo to ten "głupi baran" pozostaje z tym produktem na co dzień, użytkuje go i obsługuje w swojej kotłowni.

[minertu]

panie minertu

 

czy mógłby się pan odnieść do mojego ostatniego wpisu #65 i udzielić mi informacji. Lubię się uczyć od mądrzejszych

Poczytaj kto jest autorem cytatu ,masz link wyżej.

[boleklolek]

Poczytaj kto jest autorem cytatu ,masz link wyżej.

 

panie minertu

z wielką ciekawością przeczytałem ten artykuł do którego podesłał pan linka.

A że czytam uważnie, to i najpierw sprawdziłem datę publikacji: WRZESIEŃ 2012.

popatrzyłem również do spisu literatury na końcu.

Z tego co mi się o uszy obiło, to te wywody już nie są aktualne. Niektóre przepisy tam umieszczone też.

 

A najbardziej ciekawe jest to, że ten artykuł dotyczy kotłów na paliwa stałe z zasypem ręcznym.

 

Przepraszam, jeśli popsułem panu humor. Przepraszam

 

No i nie odpowiedział mi pan na pytanie kto ustala tą klasę kotła jeśli nie był on badany przez tych, którzy to mogą zrobić wg cytatu przez pana zapodanego.

Edytowane 6 Lipca 2015 przez bolek&lolek

[minertu]

panie minertu

z wielką ciekawością przeczytałem ten artykuł do którego podesłał pan linka.

A że czytam uważnie, to i najpierw sprawdziłem datę publikacji: WRZESIEŃ 2012.

popatrzyłem również do spisu literatury na końcu.

Z tego co mi się o uszy obiło, to te wywody już nie są aktualne. Niektóre przepisy tam umieszczone też.

 

A najbardziej ciekawe jest to, że ten artykuł dotyczy kotłów na paliwa stałe z zasypem ręcznym.

 

Przepraszam, jeśli popsułem panu humor. Przepraszam

PN EN 303-5 Kotły grzewcze. Część 5: Kotły grzewcze na paliwa stałe z ręcznym i automatycznym zasypem paliwa o mocy nominalnej do 300 kW ​Ta norma się nie zmieniła.

[boleklolek]

PN EN 303-5 Kotły grzewcze. Część 5: Kotły grzewcze na paliwa stałe z ręcznym i automatycznym zasypem paliwa o mocy nominalnej do 300 kW ​Ta norma się nie zmieniła.

 

Proszę pana

przywołuje pan normę, która SIĘ ZMIENIŁA. I to mocno. A ta pańska już dawno nie obowiązuje.

Data wycofania 21-08-2012

Zgodnie z nową modą to teraz na mnie kolej z linkiem:

 

https://sklep.pkn.pl/catalogsearch/advanced/result/?___store=default&standard_number=303-5&x=40&y=14

 

Co pan na to?

Edytowane 6 Lipca 2015 przez bolek&lolek

[minertu]

Właśnie ją czytam.

[boleklolek]

panie minertu

z wielką ciekawością przeczytałem ten artykuł do którego podesłał pan linka.

A że czytam uważnie, to i najpierw sprawdziłem datę publikacji: WRZESIEŃ 2012.

popatrzyłem również do spisu literatury na końcu.

Z tego co mi się o uszy obiło, to te wywody już nie są aktualne. Niektóre przepisy tam umieszczone też.

 

A najbardziej ciekawe jest to, że ten artykuł dotyczy kotłów na paliwa stałe z zasypem ręcznym.

 

Przepraszam, jeśli popsułem panu humor. Przepraszam

 

No i nie odpowiedział mi pan na pytanie kto ustala tą klasę kotła jeśli nie był on badany przez tych, którzy to mogą zrobić wg cytatu przez pana zapodanego.

 

Proszę przeczytać przynajmniej pierwszą stronę tego artykułu. Ze zrozumieniem czytanego tekstu.

[boleklolek]

Właśnie ją czytam.

 

Normę? nową, starą, czy artykuł z pańskiego linka?

[zawijan]

Panie Jacku obaj wiemy jak jest.

Zastanawiam się cały czas nad Twoją formą promocji.Po trupach do celu.

Nauczyłem się tego od Was, minertu i karoka

[zawijan]

A mi się wydaje że cała idea tego Twojego bloga była i jest oparta na promowaniu kotłów Ogniwo z których non-stop doicie kasiurkę.

Nie producenci ale userzy na forum muratora nie podjęli pałeczki żeby łapać się po raz kolejny na Twoje wpisy o nowym cudzie które stworzyłeś i to Ci nie pasuje dlatego zachęcasz do czytania Twojego bloga który sam moderujesz, tutaj Cię punktują a tam możesz robić co chcesz.

Widzisz według Ciebie użytkownicy to głupie barany a dla mnie znowu opinia użytkownika jest ważniejsza od pitolenia konstruktora czy producenta w stylu co to on nie zrobił.

Dla mnie właśnie ważniejsza jest opinia tego "głupiego barana" jak go nazywasz a nie Twoja, bo to ten "głupi baran" pozostaje z tym produktem na co dzień, użytkuje go i obsługuje w swojej kotłowni.

Ty, karoka, będziesz partnerem do dyskusji o kotłach dopiero wtedy, kiedy zaczniesz rzetelnie podawać wszystkie istotne parametry kotłów, które sprzedajesz. Do tego czasu - jesteś zwykłym naciągaczem, bajarzem bez konkretów. Ktoś tam się i może na to dać złapać, ale większość już się połapała w Twoich sztuczkach.